nie czuje sie ekspertem w dziedzinie doboru rakiet, ale troche swojego czasu o tym czytalem i rozmawialem z ludzmi, ktorzy sporo wiedza na ten temat.
jezeli chcesz zaczac grac, troche sie pobawic, ale tez troche nauczyc to polecam rakiete "lekko rozwojowa" tzn. nie za duzo glowe (100-105''
i balans neutralny (wazone na glowe sa latwiejsze na poczatku i wybaczaja bledy, ale tez mniej dokladne. z kolei wazone na raczke sa dla bardziej zaawansowanych graczy). jezeli chodzi o pozostale parametry to zwroc uwage na ciezar - mysle, ze na poczatek 270-280g, nie wiecej.
pozostale parametry nie powinny miec dla ciebie wiekszego znaczenia.
nie chce oceniac rakiet, ktorymi nie gralem, wiec napisze tylko o modelu, od ktorego kiedys zaczynalem:
Dunlop EVO 260. Mi ta rakieta bardzo odpowiadala i wydaje mi sie lepszy wyborem niz Babolaty (ale byc moze kwestia gustu). Wilson i Heat maja bardzo dobre rakiety, ale raczej na wyzszym poziomie umiejetnosci (i ceny).
Wszystkie modele Roger Federer, Rafa Nadal itp to najczesciej pomylka i zwykly chwyt marketingowy, bo z dobra rakieta ma to niewiele wspolnego..