Puchar Polski mężczyzn 2013

[ivvan]

Ja jutro panowie widzę tylko jedno rozwiązanie. Bardzo szybki win Zaksy i to z kretesem. Mecz skończył się niedawno, po ciężkich męczarniach wygrała Resovia. Grali nieźle i na dobrą sprawę pierwszy raz widziałem by Tichaczek tyle grał środkiem. Głównie dzięki temu 3 partia padła tak szybko łupem Resoviaków. Czy jutro Reska będzie mogła grać tak środkiem? Wątpię. Zaksa ma potężną zagrywkę i mocno poruszy nią przyjmujących Resovii, bez znaczenia kto będzie grał.
Najważniejszą sprawą w jutrzejszym meczu będzie regeneracja, a właściewie jej brak po stronie panów z Rzeszowa. Po takim ciężkim, długim, męczącym, szarpanym 5 setowym pojedynku organizm nie jest w stanie się w 100 % zregenerować. Mocno zmęczony był Zbyszek Bartman, Olieg Akchrem ledwo już stał na nogach. Sądzę, że Kowal nie ma tyle jąder by mocno zrotować składem, poza tym gdyby zagrał Shoepsem na ataku strzeli sobie sam w łeb. Dla mnie jutrzejszy mecz ma tylko jednego, wyraźnego faworyta. Jest nim Zaksa Kędzierzyn Koźle. W drużynie z Resovii nie ma mocnej zagrywki. Tichaczek i Bartman bardzo ale to bardzo nierówni w tym elemencie. Akchrem też średnio. Najrówniejszy jest Lotman ale myślę, że tak doświadczeni przyjmujący jak Ruciak i Gacek nie przestraszą się tych serwisów. Największa przewaga Zaksy będzie w przyjęciu i zagrywce oraz na rozegraniu. W ataku przewaga Resovii ale nie wydaje mi się by było z czego atakować. Myślę że to wystarczające argumenty za graczami ze śląska.
Typ: Zaksa Kędzierzyn Koźle
Kurs: 1.4
Marathonbet

Czekam tylko jeszcze na jakiś handi -1.5 po grywalnym kursie i wchodzę w niego jak w masełko.
Edit: I jest ???? wchodzę jak w masełko
Handi 0 : 1.5
Typ: 1
Kurs: 1.8
Betsafe


Krótko o dzisiejszym meczu. Mecz dziwny, bardzo dziwny i w sumie cieszę się, że postanowiłem go odpuścić. Stephan Antiga robił co mógł, ale kombinacyjna siatkówka w tym przypadku nie wystarczyła. Mocne skrzydła Reski i gra środkiem (chyba na wyraźne życzenie Kowala) sprawiły, że Resovia wygrała to spotkanie. Dla mnie obu drużynom brakowało dziś wyraźnego potencjału w ataku. Zbyt dużo obron jak na męską siatkówkę. Delecta kompletnie bez siły ataku prócz młodego Konarskiego. Resovia zaś potencjał ma, ale Tichaczek często gra na podwójny blok i ciężko jest skrzydłowym czysto skończyć atak. Zaksa gra kombinacyjnie, ale siły im nie brak. Gwoździe które wbijają środkowi czy Fonteles są często nie do zatrzymania. Jak Antek zagra jak dzisiaj to też będzie dobrze. Dziwi mnie tylko dlaczego tak doświadczony Francuz który jest pierwszym atakującym reprezentacji uderza w swoich akcjach w 95% po skosie a gdy już walnie po prostej to bardzo często w aut... Nie rozumiem tego. Kończenie ataków po prostej według mnie nie jest niczym trudnym to wręcz siatkarskie abecadło... Zwłaszcza jak zostawia się mu tyle miejsca.

 

[redwitz]

Dziwi mnie tylko dlaczego tak doświadczony Francuz który jest pierwszym atakującym reprezentacji uderza w swoich akcjach w 95% po skosie a gdy już walnie po prostej to bardzo często w aut... Nie rozumiem tego. Kończenie ataków po prostej według mnie nie jest niczym trudnym to wręcz siatkarskie abecadło... Zwłaszcza jak zostawia się mu tyle miejsca.

Rouzier uderza znaczną część piłek do skosu i to nie jest żadna niespodzianka. Taka jest jego charakterystyka ataku, ale jak widać czasami jest problem, żeby go zatrzymać. Trochę to dziwne, bo Francuz jest dobrze wyszkolony technicznie.

Mocny atak do skosu, jeżeli zawodnik nie ściągnie też może być skuteczny. Tylko, że w dużej mierze trzeba mieć szczęście. Takie szczęście jakie według mnie miał Atanasijevic na KMŚ (mnóstwo ataków przed siebie, które były jednak tak mocne, że przełamywały blok).

 

[wojcirej]

Takie szczęście jakie według mnie miał Atanasijevic na KMŚ (mnóstwo ataków przed siebie, które były jednak tak mocne, że przełamywały blok).

Szczerze, to Atanasijević Rouzierowi do pięt nie dorasta, bo Atan to bił przed siebie i liczył na cud, a Antek przynajmniej łapie zasięg i trzyma kierunek i umie grać z blokiem. Wie też, co to kiwka lub plas.

Kończenie ataków po prostej według mnie nie jest niczym trudnym to wręcz siatkarskie abecadło

Siatkarskie abecadło to jest właśnie kierunek po skosie, gdyż piłka może obrać dłuższy tor lotu. Poza tym po prostej z reguły stoi libero, który jeśli dobrze zgra się z blokiem, to z łatwością podbije, więc to nie takie łup przed siebie.

 

[ivvan]

Siatkarskie abecadło to jest właśnie kierunek po skosie, gdyż piłka może obrać dłuższy tor lotu. Poza tym po prostej z reguły stoi libero, który jeśli dobrze zgra się z blokiem, to z łatwością podbije, więc to nie takie łup przed siebie.

Wybacz ale w siatkarskim abecadle, czyli na dobrą sprawę w jej podstawach są dwa kierunki. Jeżeli ktoś gra w tak dobrym klubie to musi mieć je opanowane. Wiem Redwitz, że Antek tak gra od dłuższego czasu, ale dziwi mnie nadal dlaczego. Co do argumentu z libero to dla mnie jest to trochę żałosne... Jak JW zostawiało Rouzierowi prawie metr po prostej. Tam powinny być wbijane gwoździe takie że nawet Sergio by się nie ruszył. Konarski któremu jeszcze do Francuza brakuje wbijał gwoździe przy znacznie mniej otwartej prostej... I to takie, że aż się je chciało oglądać. Jak dla mnie zdecydowanie Antkowi brakuje tego elementu ataku ale wachlarz jego zagrań i tak jest bardzo duży. Przykładem tego braku jest pojedynczy blok bodajże Martino gdzie Rouzier miał prawie metr jak nie więcej odsłoniętą prostą, bije oczywiście na skos a piłka wraca pod nogi.

 

[wojcirej]

Co do argumentu z libero to dla mnie jest to trochę żałosne... Jak JW zostawiało Rouzierowi prawie metr po prostej. Tam powinny być wbijane gwoździe takie że nawet Sergio by się nie ruszył.

A myślisz, że czemu ta prosta jest zostawiona? To jest właśnie zgranie libero z blokiem, o którym pisałem - blok zakrywa skos, libero podbija prostą. Ot cała filozofia. A przy takiej grze Wojtaszka to ja się nie dziwię, że Francuz unikał tego kierunku. Natomiast zgodzić się muszę, że robi to nagminnie w innych meczach. Ale skoro jest skuteczny, to nie ma co narzekać, bo np. przewagę w końcówce czwartego seta to ZAKSA zawdzięcza skuteczności nikogo innego jak Antka.
Z tymi gwoździami to też bym nie przesadzał, bo żeby wbić gwoździa, trzeba mocno ściągać piłkę, co najczęściej kończy się właśnie czapą lub zgubieniem kierunku. A atakujący ma robić punkt, choćby w miernym stylu, nie sądzisz? I w ogóle, kiedy Konarski te gwoździe wbijał, bo ja większość ataków to widziałem pod dziewiątym metrem. ????

 

[ivvan]

Z 3 albo 4 ataki były wbite w 4, 5 mętr. I to naprawdę fajnie. Co do zgrania libero z blokiem to zgadzam się, ale z tym zgubieniem kierunku to przesadziłeś. Grając na tym poziomie zawodnik bardzo rzadko gubi kierunek nawet jak piłkę ściąga. mając metr przestrzeni po prostej warto tam ściągać piłkę bo nie musi być w 100% utrzymany kierunek, wystarczy że będzie w 90 i piłka uderza w parkiet. Co do Wojtaszka to formę może i ma dobrą ale sądzę że mocny atak po prostej, a Francuz do bijących lekko nie należy, nie jest łatwy do wybronienia. Może udałoby mu się ze 2, 3 razy na mecz. A co do skuteczności w 4 secie... Czym była ona spowodowana? Co najmniej raz lub dwa Francuz pociągnął piłkę od zewnątrz czyli właśnie w miejsce zostawione po prostej... Fakt atak wszedł w środek boiska ale pozostawione miejsce na to pozwoliło... Ewidentny błąd blokujących.

 

[miesza7]

Grali nieźle i na dobrą sprawę pierwszy raz widziałem by Tichaczek tyle grał środkiem.

Niewiem ile widziałeś a ile nie.
Niemniej jednak dla mnie dzisiejszy mecz Tichacka z wykorzystaniem środka (jak zauważyłeś tylko!!! w 3 secie), pipa i drugiej linii to poprostu bardzo delikatnie mówiąc syf!!!

Wiem łatwo się pisze jak ogląda się mecz z boku a w tym przypadku w telewizji ale ten koleś nie miał w dzisiejszym meczu żadnego widzenia.Przyjęcie Resovi stało naprawdę na niezłym poziomie i powinniśmy lać ze środka aż miło, dopóki dopóty Delecta nie zacznie się skupiać na środkowych graczach, wtedy można uruchomić skrzydełka(środek wykonywał w zasadzie syzyfową prace w ataku).

Ale nie!Dawaj na skrzydła.Daj ładnie raz za szybką raz za wolną troszeczkę pod siatkę troszkę za plecy.Oczywiście to nie tylko jego wina ale również atakujących ponieważ do wielu akcji za szybko wchodzili i tutaj zaczyna się bezmózgie łatanie na ślepo!

Po raz kolejny "dziadek" Antiga pokazał jak się gra w siatkówkę w ataku z głową a nie tylko samym "mięsem".Brawo!!!

Dziwi mnie jedno.Nie nie dziwi mnie.Zastanawiam się dlaczego pan Kowal nie wpuścił ani na chwilę Kovacevica ((Redwitz thx)) (chociaż Akrem to jedyny gracz który nie bał się dzisiaj zaryzykować zagrywką i mecz zgrał dobry),Grzyba (przynajmniej na zagrywkę) i dlaczego Dobrowolski grał chyba dwie akcje?No cóż panie Kowal dzisiaj się udało, zobaczymy jutro.

Naprawdę jestem w dużej rozterce co do jutrzejszego meczu jak i typu żałuję że nie widziałem pierwszego półfinału ale może gdzieś znajde i obejrze.

Pzdr.

 

[wlodek02]

Dla mnie osobiście dziś faworytem zdecydowanym jest ZAKSA. Gra Kędzierzynian w porownaniu z Resovia to niebo i ziemia. Rozegraniedwóch prawie równorzednych rozgrywających natomiast w Resovii Tichaczek niwe może odnależc się w drużynie z Rzeszowa wczoraj początkowo rzucał cał czas na skrzydła zapominając o środku a potencjał tam maja olbrzymi Kosok i Nowakowski. Forma Bartmana i Akhrema daleka od dobrej najlepiej wypadł Lotman. Natomiast ZAKSA zagrała po profesorsku i powinna wygrać 3-0 jednak chwila dekoncentracji zaważyła , że Jastrzebie ugrało seta. Zaksa to zespół kompletny bez slabych punktow dodatkowo Resovia grała 5 setów w strasznie długim meczu moim zdaniem dziś Resovia nie ma żadnych szans.

Zaksa - Resovia typ 1 kurs 1.45 Marathonbet

 

[miesza7]

Dzisiaj o godzinie 14:30 w Częstochowie odbędzie się finał Pucharu Polski pomiędzy Zaksa Kędzierzyn - Koźle a Resovia Rzeszów.


W roli faworyta bukmacherzy upatrują tych pierwszych i nie ma co się dziwić śledząc ich poczynania w tym sezonie.Jest to również główny pretendent to tytułu mistrza w plus lidze.

Moim typem na dzisiaj jest jest over pkt. w meczu.Jeśli Kędzierzynianie mają wygrać ten mecz to ja osobiście nie wyobrażam sobie aby Rzeszowianie odpuścili i nie ugrali choćby seta.
Typ wejdzie w przypadku min. 4 setów licząc, że każdy będzie wyrównany i zagrany "minimum" do 22.
Liczę na walkę o każdą piłkę z jednej jak i drugiej strony oraz piękny mecz.

Zaksa - Resovia powyżej 185.5 pkt w meczu - 1.85 - STS

edit / Jednak zbyt duża rozbieżność punktowa w setach

 

[kwiti]

Pewna informacja z Częstochowy! Rouzier usiądzie na ławce, ma coś z brzuchem Zatem od początku gra Witczak..

 

[emilszczak]

Nieobecność Rouzier wcale nie musi okazać się osłabieniem. Witczak jest dobrym zmiennikiem i ma inny styl ataku od Francuza. To może być zaskoczeniem dla Resovii. Drużyna Kowala może odczuć wczorajszy horror z Delectą i przy dłuższym meczu może to się okazać kluczową sprawą. Kędzierzyn jest faworytem, duża przewaga Kędzierzyna na pozycji rozgrywającego i umiejętność odpowiedniego rotowania składem(korzystanie z rezerwowych). Większa stabilizacja w grze u Zaksy i to ten zespół typuje do końcowego triumfu w Pucharze Polski

 

[ivvan]

Kilka zdań po meczu. Śmiem twierdzić, że kontuzja Rouziera sprawiła, że ten mecz był tak wyrównany. Na dobrą sprawę tam była największa przewaga Reski. Bartman grał dziś fantastycznie. Szczególnie w 4 secie. Kończył wszystko i był najjaśniejszą postacią Resovii. Nieźle jak na swoje ostatnie występy sypał Tichaczek. Trochę pipa i gry środkiem. Ogólnie niezły mecz Resovii. Jednak na dobrą sprawę znów dużą część meczu ustawiła zagrywka. Zaksa od drugiego seta bardzo mocno szczypała zagrywką Resovie, a gdyby w czwartym Bartman nie był tak skuteczny to byłoby o wiele szybciej po meczu. Antek dziś słabiutko. Najbardziej wkurzył mnie ten aut na czystej siatce ???? , ale dziękuję za happy end. Fonteles troszkę nierówno ale jak zwykle ostoja i w sumie jedna z najjaśniejszych postaci w Kędzierzynie. Nie rozumiem decyzji Kowala, dla mnie była troszkę na wyrost. Bardzo dobrze, że wsadził Kovacevica ale nie rozumiem dlaczego za Lotmana. Akhrem od dłuższego czasu w ataku grał mizernie, widać było zmęczenie po wczorajszym meczu. Ogólnie po zagraniu handi zaniepokoiłem się, że Rouzier jest kontuzjowany. Sądzę, że gdyby nie to Zaksa wygrałaby wyraźniej. Choć pierwszy set był zdecydowanie pod dyktando Resoviaków. Widać tu jednak ewidentnie problem Zaksy który mogą wykorzystać drużyny przeciwne. Przy słabszym przyjęciu gra się im bardzo ciężko i topornie. Recepta na Zakse? Piekielnie silna zagrywka. W starciu z Lube (jeśli do takowego dojdzie) raczej nie będzie czego szukać.

 

[tadzin]

jak Zaksa jest mądra to po tym sezonie powinni sciagnac sobei Konarskeigo, zawodnik idealnie pasujacy do ich ekipy i gry z Gumą (Masny gra bardzo podobnie), do tego Konar ma mozg w przeciwienstwie do takiego Rouzie i umie swietnie bic po kierunkach. Na lepszego atakiera Zaksy chyba nie stac, tylko po co im lepszy od Konara?

 

[ivvan]

Tadzin powiem Ci, że mogę się z tobą zgodzić ale nie do końca ???? . Jeśli Zaksie udałoby się wygrać PLS to ściągałbym jakiegoś obcokrajowca, w przeciwnym razie zgadzam się z Tobą. Gładyr już jest Polakiem, Guma na rozegraniu i mamy 3 miejsca dla obcokrajowców (choć Ruciakowi miejsce w składzie zawsze się należy, niekoniecznie w pierwszym ale mu się należy). Ale wszystko zależy od pieniędzy rzecz jasna... PP i PLS w jednym sezonie to było by osiągnięcie fantastyczne i wtedy można sięgać po jakiegoś bombardiera z troszkę wyższej półki. Ot choćby ściągnąć Walleca z Brazylii ???? . Może za Felipe i Nogueirą by poszedł. Co do Konara to jeszcze mu do Antka troszkę brakuje, ale rok, dwa i może go nawet przewyższyć.

 

[wojcirej]

Ot choćby ściągnąć Walleca z Brazylii

Wallace na Polskie warunki może być za drogi, bo mu obrzydliwie bogata Sada Cruzeiro zapewne płaci bajoński kontrakt. ????
Opcja z Konarskim byłaby bardzo fajna, przede wszystkim perspektywiczna. Chłopak pograłby w Champions League, ograł się z najlepszymi na arenie międzynarodowej, potem awansował do reprezentacji w szerszym wymiarze i bombardier jak znalazł. ????
Chociaż po tym sezonie ja tracę wiarę w nasz skauting, bo wypuściliśmy tyle fajnych zawodników do zgarnięcia za marne pieniądze albo i za friko, że porządny klub by z tego zrobił (choćby taki De Cecco, Conte, Celitans), a ściągnęliśmy takich "kozaków" jak Cala, Vincić, Boninfante, Schoeps, Martino czy Violas. Więcej w tym roku porażek transferowych jak sukcesów. Tym bardziej pomysł z Konarskim zarąbisty, bo przede wszystkim POLAK.
Ale popłynąłem trochę, więc o samym meczu też coś skrobnę.
Resovia zagrała dobre zawody, ale była mało stabilna. Doczekałem się wreszcie meczu, w którym Zbyszek był liderem w ofensywie i to takim pełną gębą. Generalnie podobała mi się twarda gra w ataku Resovii, ale znowu brakło przyjęcia. Duet Kovacević-Lotman byłby dla mnie bardziej optymalny niż Lotman-Achrem.

Widać tu jednak ewidentnie problem Zaksy który mogą wykorzystać drużyny przeciwne. Przy słabszym przyjęciu gra się im bardzo ciężko i topornie. Recepta na Zakse? Piekielnie silna zagrywka. W starciu z Lube (jeśli do takowego dojdzie) raczej nie będzie czego szukać.

Dojść może, bo już wiadomo, że jeden z półfinałów będzie Rosyjski, a drugi będzie włosko-(miejmy nadzieję)polski lub(odpukać w niemalowane)turecki. Nie bałbym się też Maceraty, bo jak pokazuje dzisiejszy wynik z Latiną, Maceratę ugryźć można. A nie jest powiedziane, że Maceracie zagrywka akurat siądzie (bo potencjał mają spory, ale dość mało regularny). Na dodatek sama ZAKSA ma szerszy wachlarz zagrywek niż Resovia, więc można ich rozregulować. Ale pierw trzeba przejść Arkas. ????

 

[tadzin]

Chociaż po tym sezonie ja tracę wiarę w nasz skauting, bo wypuściliśmy tyle fajnych zawodników do zgarnięcia za marne pieniądze albo i za friko, że porządny klub by z tego zrobił (choćby taki De Cecco, Conte, Celitans), a ściągnęliśmy takich "kozaków" jak Cala, Vincić, Boninfante, Schoeps, Martino czy Violas

De Cecco i Conte nigdy by nie przyszli do Polski grac (szczerze to pewnie nigdy nie beda tu grac) i nigdy nie bylo szansy zeby grali w Polsce, co do Celitansa to była niby opcja w Resce, ale czy Bartman to gorsza opcja? nie jestem pewien, do tego Schops swoje umie grac i dziwie sie ze go krytykujesz. Podobnie dziwie sie ze krytykujesz Calę, Vincica, Violasa czy Martino bo wg mnie są to (bądź były) bardzo dobre transfery, a to że w Skrze maja debila (tak debila) Nawrockiego ktory pozbyl sie tych dwoch naprawde solidnych graczy, to juz ich sprawa. Violas to wg mnie swietne posuniecie JW sprzed roku, wg mnie w Violasa JW chce zainwestowac na dluzej i sadze ze od przyszlego roku powinien dostac szanse jako pierwszy sypacz. Martino rowniez gra co raz lepiej, zaczyna pokazywać swój potencjał.

Rok temu niektorzy pseudodziennikarze nazwali Koistre najgorszym transferem roku. Zapomnieli badz nie widzieli ze Skry trenerem jest matoł, który to swietnego zawodnika marnuje na ławce.

 

[wojcirej]

Bardziej mi chodziło o to, że ściąga się starego dziada typu Schops, który już jest po drugiej stronie rzeki i płaci mu się za siedzenie na ławie i posiadanie dobrego nazwiska solidny kontrakt. Bo ja sobie takiego solidnego, porządnego meczu Jochena w tym sezonie przypomnieć nie mogę (a już wyjazdowy z Sete to przelał moją czarę goryczy, żeby nie pizdnąć porządnie, tylko bawić się w jakieś plasy na "czwórce" to makabra). Piszesz mi, że Martino gra coraz lepiej, a tak naprawdę JSW z Gierczyńskim na tej pozycji zyskało by o wiele więcej, niż z kapryszącym Włochem, który miast się grzać na rozgrzewce, to stoi i dłubie sobie w nosie. ???? A przecież widać po nim, że jakby chłopaka ogarnąć, to do spółki z Łaską i Kubiakiem byliby nie do zatrzymania w ofensywie, bo o jego potencjale mówi się już od początku sezonu, a jak on dopiero zaczyna go pokazywać, to mu zejdzie ze dwa lata, zanim go pokaże w pełni.
"Odrzuty" ze Skry (Cala i Vincić) tak jak napisałeś, może i to są solidni gracze. Ale nie oszukujmy się - czy solidnością to ktoś coś kiedyś wygrał? Czy z tą dwójką Skra włączyłaby się do walki o powrót na tron mistrzowski? W porównaniu do poprzedników (odpowiednio Kurek i Falasca) to to są osłabienia, tyle że droższe niż młodzian z akademii czy zaplecza. Z Nawrockim w 100% się zgadzam i do dziś uśmiech na twarzy się pojawia, jak słyszę powód rozwiązania z nimi kontraktu "nie pasowali do drużyny" - no jak mieli pasować, jak nie dostali szansy gry. ???? Nawrocki's logic.
Tiago Violas inwestycja na przyszłość? Chyba mam deja vu... Czy Łomacz nie miał już być taką inwestycją? Przyszedł Bernardi na stołek trenera, wypieprzył go po skończonym sezonie do Gdańska, a sam wpadł na genialny pomysł z Vinhedo i Brajanem ????, który dał nogę i dlatego załatano lukę Portugalczykiem. Taka to jest inwestycja w przyszłość.
Do czego zmierzam - dochodzę do wniosku, że u nas pierw kupuje się zawodników (najlepiej z nazwiskiem, a jak, pompa musi być!), a dopiero potem próbuje składać zespół. Włoska liga pokazuje, że jak się zrobi odwrotnie (czyli trener sam dobierze zawodników pod system gry preferowany przez niego), to można osiągnąć zarąbisty efekt za małe pieniądze. Dowody? Modena, Perugia, Latina, Valentia. Szkoda też, że w przypadku większości tych gwiazd po dłuższym czasie okazuje się, że wyświadczyliśmy komuś przysługę i daliśmy okazję pozbyć się komuś problemu.
Zdanie z Kooistrą popieram w 100%. To jest akurat przykład dobrego uzupełnienia braku, bo naszego Możdżonka to bije na łeb, póki co.

 

[gamesetmatch]

Każdy wie jaki Martino ma charakter i liczy się z tym sprowadzając go. Lorenzo wygląda na gościa, który zrobi z nim porządek... Zobaczymy. Czysto sportowo Martino jest kompletnym zawodnikiem i co do tego nie mam wątpliwości. Szwankuje głowa, ale myślę, że to da się wyleczyć.

Konarski po sezonie będzie chyba jednym z bardziej rozchwytywanych zawodników, bo to jak ten chłopak się rozwinął to na prawdę ciekawe zjawisko.

Myślę, że jak na polskie warunki to i tak na parkietach PlusLigowych ekip oglądamy ciekawe nazwiska i nienajgorszych zawodników.

Kooistra teraz robi furorę i to jest jego czas w Polsce.

 

[gystlik]

Pierwszy raz od dłuższego czasu poczytałem Wasz dialog ale to co Tadzin tutaj kmini - to głowa mała ????

jak Zaksa jest mądra to po tym sezonie powinni sciagnac sobei Konarskeigo, zawodnik idealnie pasujacy do ich ekipy i gry z Gumą (Masny gra bardzo podobnie), do tego Konar ma mozg w przeciwienstwie do takiego Rouzie i umie swietnie bic po kierunkach. Na lepszego atakiera Zaksy chyba nie stac, tylko po co im lepszy od Konara?

Proszę Cię. Konarski w zespole przyszłego Mistrza Polski? Nie żartujmy se. Konar ma lat 23 i jak się szybko jeszcze bardziej nie rozwinie (a czy się rozwija to też jest powód do zastanowienia się) to wyżej niż Delecta nie podskoczy bo w Polsce wyżej dla Niego na tą chwilę miejsca nie ma a w Europę nie wyjdzie bo się nie nadaję - chyba, że do Francji czy Niemiec. Łasko i Wlazły to bardzo wysoka klasa - 9. Dalej Rouzier i Bartman zasługują na 8. Konarski to już półka niżej i do Rouziera brakuje mu bardzo dużo. Różnica między nimi to 3 lata. - Czy za 3 lata Konarski będzie na tyle ogranym siatkarzem jak Rouzier jest w tej chwili? - Nie wydaje mnie się.

De Cecco i Conte nigdy by nie przyszli do Polski grac (szczerze to pewnie nigdy nie beda tu grac) i nigdy nie bylo szansy zeby grali w Polsce, co do Celitansa to była niby opcja w Resce, ale czy Bartman to gorsza opcja?

Bez komentarza. Proszę spojrzec TUTAJ. Po 15 kolejkach Lega Pallavolo - ligi o głowę bijącą swoim poziomem PlusLigę. 53,2% i średnio pół asa na set. Chociażby.

Violas to wg mnie swietne posuniecie JW sprzed roku, wg mnie w Violasa JW chce zainwestowac na dluzej i sadze ze od przyszlego roku powinien dostac szanse jako pierwszy sypacz.

Jak Violas nie ucieknie po tym sezonie z JW to znaczy, że bardzo pasuje mu jego kontrakt. Najlepiej rozgrywający Ligi Europejskiej 2010' od czasu przyjścia nie rozwija się wcale. Skoro Vinhedo nie dał mu szansy gry w tamtym sezonie - to znaczy, że Portugalczyk... Sami sobie dopowiedzcie. Violas jest gotowy do wyjazdu zespołu średniej europejskiej klasy. Ewentualnie jest gotowy do zesłania do Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla.

Martino rowniez gra co raz lepiej, zaczyna pokazywać swój potencjał.

Znowu Tadzin coś tutaj świruje. Martino przychodził jako jedna z gwiazd. - Siatkarz od którego Andrea Anastasi zaczynał wyjściowy skład reprezentacji Włoch stracił od tamtej pory bardzo, bardzo dużo. W JW podobno nie jest zbytnio lubiany - z resztą widac po jego zachowaniu że za dużo to mu się nie podoba. Pewnie zimno, brudno, bloki z wielkiej płyty i czarne charaktery w zespole Jastrzębskiego Węgla - Łasko, Kubiak i Bernardi na czele... Jeżeli Bernardi był/jest idolem Martino to chłopak powinien się rozkręcac - ale nie ponad 100 dni i nie w najlepiej zorganizowanym zespole w Polsce jakim jest JW. - Tyle w temacie.

 

[redwitz]

Puchar Polski 2013​

Półfinały:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:21, 25:19, 20:25, 25:20)
Delecta Bydgoszcz - Resovia Rzeszów 2:3 (19:25, 25:23, 21:25, 25:23, 14:16)

FINAŁ:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Resovia Rzeszów 3:1 (19:25, 25:18, 25:21, 25:23)


Nagrody indywidualne:
MVP: Felipe Fonteles (ZAKSA)
Najlepiej zagrywający: Michał Ruciak (ZAKSA)
Najlepszy przyjmujący: Piotr Gacek (ZAKSA)
Najlepiej broniący: Krzysztof Ignaczak (Resovia)
Najlepszy atakujący: Felipe Fonteles (ZAKSA)
Najlepiej blokujący: Łukasz Wiśniewski (ZAKSA)
Najlepszy rozgrywający: Paweł Zagumny (ZAKSA)