Przyszłość F1

[kukla]

Szykuje się rewaolucja w F1!
Pewnie wszyscy zainteresowani wiedzą o co chodzi jednak dzisiejsze decyzje i wypowiedzi FIA coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że istnieje realne zagrożenie końca pewnej ery w F1.
Końcem tym byłoby oczywiście odejście Ferrari.
Dla mnie... pewnie też dla Was hasło to, zakrawa o fantastykę. Niestety, w FIA rządzi Max Mosley, który wypowiedział wojnę całemu światu... i cały świat poszedł na tą wojnę.

Wiadomo, w F1 odrywają rolę gigantyczne pieniądze... Zawsze tak było, jest i... no właśnie. Czy będzie?
Pomysł wprowadzenia już od przyszłego roku limitu na budżet wzbudza kontrowersje nie tylko wśród ekip ale również u milionów kibiców.
Popierają go jednak władze F1 jak i naciskające na nie, nowe zespoły.
15 nowych zespołów!


Czy F1 będzie dalej tym samym gdy w stawce zobaczymy:
Campos Grand Prix, Manor Grand Prix, US F1, Team Superfund, Prodrive, Formtech (bo Brabhamem tego nazwać nie będzie można) , Epsilon Euskadi , Team Lotus (a właściwie Litespeed ) Lola, Aston Martin. (WSZYSTKIE NA TYM SAMYM SILNIKU COSWORTHA)Dlaczego wyszczególniam 2 ostatnie nazwy? Bo mimo iż te zespoły wydają się najlepszymi kandydaturami trafiły jedynie na listę rezerwową... a dziś ogłoszony skład zepsołów na rok 2010 wygląda następująco:

Lista startowa na sezon 2010
TEAM, CONSTRUCTOR
SCUDERIA FERRARI MARLBORO, FERRARI
SCUDERIA TORO ROSSO, STR TBA
RED BULL RACING, RBR RENAULT
AT&T WILLIAMS, WILLIAMS TOYOTA
FORCE INDIA F1 TEAM, FORCE INDIA MERCEDES
CAMPOS GRAND PRIX, CAMPOS COSWORTH
MANOR GRAND PRIX, MANOR COSWORTH
TEAM US F1, TEAM US F1 COSWORTH
VODAFONE McLAREN MERCEDES*, McLAREN MERCEDES
BMW SAUBER F1 TEAM*, BMW SAUBER
RENAULT F1 TEAM*, RENAULT
PANASONIC TOYOTA RACING*, TOYOTA
BRAWN GP FORMULA ONE TEAM*, BRAWN TBA

Zespoły oznaczone gwiazdką złożyły warunkową aplikację. FIA zaprosiła je do dalszej dyskusji, której ostateczny termin wyznaczono na

źródło formula1.pl


Do podanego wcześniej scenariusza jeszcze daleko, jednak władze Scuderi stawiają sprawę jasno. Jeśli FIA się nie ugnie to odejdą... być może kosztem Le Mans.
Również Red Bull i Toro Rosso, choć przez FIA wpisane na listę bezwarunkowy wydały oświadczenia o ewentualnej rezygnacji ze startów w przypadku wprowadzenia nowych przepisów.


Co o tym sądzicie?
Czy rewolucja stanie się faktem?
Czy odejdą legendy takie jak Ferrari czy McLaren?
a jeśli nie... Czy będzie to nadal F1?



Mam nadzieję, że rozpocznie się tu zażarta dyskusja... i snajper nie będzie jedyną osobą, która mi odpowie :jezora:​

 

[snajper]

Coz, moze ja zacznę. Z biegem czasu upewniam sie ze bez Ferrari i pozostalych ekip bedzie lepiej..... Moze wkoncu tych dwoch dziadków zrozumie swoje bledy.
Jezeli dojdzie do rozlamu w F1 i powstanie konkurencyjna seria "starych wyjadaczy" bez zadnych ograniczen, bez durnych regulaminow. Która seria przyciagnie wiecej kibicow? Ferrari, McLaren, Renault, BMWu czy Manor, Cambos, Lotus? Mysle ze odpowiedz jest oczywista.
Rowniez pobijanie rekordów czasowych torów bedzie ciekawe. Wiadomo ze rzadzic bedzie "nowa seria"
A kierowcy? Jezeli nowi w F1 zobacza jak fajnie bedzie w serii Ferrari, BMWu, Reanult itd i beda godzic sie na role testerow w tych ekipach bedzie to gwoźdź do trumny dla F1 ????

 

[kukla]

Masz całkowitą rację... jednak pomyśl jakie będą tego koszty.
Zniszczenie legendy, historii...
Wyścigi FOTA? Będą niesamowite... będą przyciągać wielokrotnie więcej widzów bo z F1 zrobi się GP 2 czy inna seria tego pokroju.
Tylko ile na to poczekamy? Zespoły, same nie zorganizują tak szybko mistrzostw. Myślę, że przez rok - dwa cyklu w ogóle nie będzie a potem zacznie się ale będzie mu towarzyszył chaos.
Inna sprawa, że wiele osób od lat związanych z F1 w niej zostanie... nastąpi podział, który może spowodować, że wielu fachowców, projektantów itd. przywiązanych do blisko 60 letniej historii serii odejdzie z niej i rozproszy się wśród dziesiątek klas/serii.
Mosley zabija swoimi decyzjami sport motorowy.

 

[pavlinho]

W dupach się FIA poprzewracało i tyle. Oni z F1 chcą zrobić nie wyścigi a coś w stylu jazdy samochodem osobowym po torze. Nie wierzę też w szybkie utworzenie nowej serii wyścigowej, za dużo zachodu i wydatków. Po prostu Ferrari, Red Bull itd. odejdą a ich miejsce zajmą jakieś prowincjonalne zespoły. F1 obecnie przestaje być F1. I tyle ode mnie.

 

[howser]

FIA z roku na rok w wiekszosci glupimi zmianami zabija powoli F1 ktora juz nie jest ta sama impreza co przynajmniej kilka lat wczesniej. FIA mowi ze jest w stanie zastapic niezadowolone ze zmian uznane marki nowymi teamami ale czy sa one w stanie przyciagnac takie rzesze kibicow i sponsorow do tego sportu?? szczerze watpie.
Jezeli wycofujace sie teamy mialyby stworzyc nowy cykl wyscigow to zgadzam sie z przedmowcami ze bedzie to wreszcie formula jaka chcemy ogladac bez zbednych ograniczen z poteznymi samochodami i wielkimi emocjami ale zapewne nie nastapi to za szybko i przez jeen dwa sezony moze byc posucha w wyscigach samochodow tej klasy.
Mozna miec tylko nadzieje ze FIA wreszcie pojdzie na kompromis i caly ten "cyrk" bedzie dalej sie krecil:-D

 

[flamaster]

O innej opcji jak kompromis nie chcę nawet słyszec. Ciężko sobie wyobrazic F1 bez takich marek jak chociażby Ferrari. Jeśli FIA się nie ugnie i postawi na swoim to najzwyczajniej na świecie strzeli sobie prosto w głowę. Twierdząc, że uznane zespoły zastapią inne mają rację. Jak wiemy chętnych nie brakuje. Lecz jak już przedmówcy wspomnieli takie "legendy" jak Manor Grand Prix raczej nie będą rozpoznawalne co wpłynie na brak zainteresowania sponsorów oraz kibiców. Dużo będzie zalezec również od kierowców. Bo jeśli np. Massa przejdzie do np. Manor GP to może swoją osobą pociągnąc ten wózek. Jednak i tak taka drużyna byłaby nieporównywalnie mniej popolarna jak Ferrari.
Jeśli chodzi o stworzenie "nowej serii" to pomysł byłby dobry gdyby nie fakt, że na organizację takiego "cyrku" potrzeba czasu i pieniędzy więc nim by wystartowała minełoby trochę czasu. A tego chyba nikt nie chciałby.
Tak więc podsumowując nalezy miec nadzieję, że włodarze FIA pójdą po rozum do głowy i ustąpią. Jeśli nie, to jesteśmy własnie świadkami początku końca F1. A tego na pewno by nie chcieli kibice tego sportu.

 

[snajper]

Bliżej bolidu: Czerwona rewolucja
Technika mknie do przodu, więc młody Gaweł razem z kolegą zbudowali maszynę, która pozwoliła przenieść im się w przyszłość. Udali się do niedalekich czasów w przód, gdzie ujrzeli...


Po 2009 roku...

Krajobraz jak po bombie nuklearnej, a i atmosfera jakby zepsuta radioaktywnymi odpadami. Przecierając oczy ze zdumienia, dojrzeli mężczyznę, który akurat przechodził nieopodal nich. Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej zagadnęli ów przechodnia.

Ten kiwając głową, z kompletną bezradnością zaczął im opowiadać co się stało. A stało się dużo i to w zaledwie kilka miesięcy. Wielki dyktat Max Mosley osiągnął swój cel i stworzył Formułę 1 według swojego upodobania. Ograniczył koszty, a co za tym idzie elitarność tego sportu. Jednocześnie zrujnował wizerunek tej klasy, jako pole doświadczalne nowych technologii. Na nic zdały się przekonywania i porównania, które wspominały, że gdy odchodził Michael Schumacher Formuła 1 też miała nie być już tą samą. Tym razem seria faktycznie się zmieniła.

W stawce zespołów zabrakło Ferrari, McLarena, Renault, Red Bulla, Toro Rosso, BMW i Toyoty. Don Domenicali stanął na czele wielkiej czerwonej rewolucji i stworzył nową serię, która stała się naturalnym kontynuatorem tradycji Formuły 1. Razem z pozostałymi zespołami wniósł do rywalizacji historię i stare emocje. Nie było również problemem zerwanie umowy w myśl, której wszystkie te teamy gwarantowały swoje starty w serii Mosleya do 2012 roku. Połączyły one bowiem siły i powołały specjalny fundusz, który zajął się obsługą zobowiązań finansowych. Na wszystko pojawiły się środki, gdyż nowa seria pod nazwą GP ONE przyciągnęła wielkie stacje telewizyjne, które wolały nadal pokazywać takich mistrzów jak Alonso, Kubica, Hamilton, Massa i Vettel, a i sponsorzy dali się tym skusić.

Mosley został zatem na lodzie z garstką zespołów, którym marzyły się starty wśród najlepszych przy niewielkich nakładach finansowych. Sam dobrze wiedział, że zniszczył coś co przynosiło mu wielkie dochody, a teraz może obejść się tylko smakiem. Jego Formuła 1 zamiast najatrakcyjniejszą serią stała się rywalizacją podobną do takich jak GP 2 czy World Series by Renault i Formula 3, a więc wyścigów, którymi interesują się jedynie wąskie grupy zagorzałych kibiców. Zapłacił cenę za brak kompromisu, za zbyt nabrzmiałe ego. Wespół z Ecclestonem przeszli do historii jako ci, którzy doprowadzili do rozłamu.

Nowa seria z udziałem dotychczas najlepszych teamów dopiero zaczynała bój o pozyskanie zaufania kibiców, ale wszystko jest obiecujące. Przejrzystość w finansowaniu, sprawne zarządzanie, sprawiedliwy podział zysków z reklam i jednomyślność co do kierunku rozwoju stały się gwarantem na stabilizację rywalizacji i brak powrotu do kłótni i ciągłych przepychanek.

Gaweł z kolegą byli w szoku, ale sami po chwili namysłu przyznali, że nowy twór jest im zdecydowanie bliższy niż seria starszych panów i zdecydowanie pomysł im się spodobał, choć obaj żałowali, że musiało do tego dojść. Takich, którzy żałują, iż władze Formuły 1 były głuche na propozycje zespołów jest więcej, ale tego się już nie da odwrócić. Nasi bohaterowie postanowili, że dość jednak tych podróży w przyszłość na tę chwilę i wrócili do swoich czasów, by po kolei wszystko śledzić.

formula1.pl​

 

[flamaster]

Koniec F1 ?!
Po przeszło 4 godzinach rozmów Stowarzyszenia Zespołów F1 - FOTA w fabryce zespołu Renault, zadecydowała o utworzeniu własnej serii mistrzowskiej. Tym samym osiem zespołów, które obecnie są czynnymi członkami tej organizacji, rezygnuje z udziału w przyszłorocznych mistrzostwach świata F1.

FOTA nie zgadza się na dyktat FIA i została zmuszona do powołania własnej serii wyścigowej, która będzie konkurencyjną w stosunku do F1.


"Zespoły nie są w stanie dalej kontynuować kompromisu w sprawie fundamentalnych wartości tego sportu i muszą wycofać swoje oryginalne warunkowe zgłoszenie do Mistrzostw Świata 2010" - czytamy w oświadczeniu FOTA wydanym po spotkaniu.

"Zespoły te, zatem nie mają żadnej innej alternatywy, jak tylko rozpocząć przygotowania do nowych mistrzostw, które będą odzwierciedlać wartość ich uczestników i partnerów. Seria ta będzie miała przejrzyste zarządzanie, jeden zestaw przepisów, zaprosi więcej chętnych uczestników i wysłucha życzenia fanów, wliczając w to niższe opłaty za możliwość oglądania zawodów na całym świecie, partnerów i innych ważnych udziałowców."



"Znaczący kierowcy, gwiazdy, marki, sponsorzy, promotorzy i firmy związane historycznie z najwyższym poziomem w motorsporcie, wszystko to znajdzie się w nowej serii."

f1ultra.pl​

---------------------
Cóż wygląda, że jesteśmy świadkami końca F1. Raczej w tym momencie szansa na zmianę decyzji jest znikoma. Chyba że pan Mosley w końcu skapituluje i zgodzi się na postulaty FOTA nim ta przejdzie "od słów do czynów" . Ale czy ja wiem czy ten człowiek w końcu się ugnie? Chociaż z drugiej strony po odejsciu największych zespołów z F1 zostanie jakaś podrzędna seria więc może Mosley jednak odpusci - bo w końcu co on z tego będzie miał? NIC.

 

[snajper]

Z ostatniej chwili niewiem czy to potwierdzione informacje
"Zespoły F1 dały FIA czas do piątkowego wieczoru na rezygnację z warunków im stawianych. W przeciwnym wypadku nie pojawią się na starcie do sezonu 2010."

 

[kukla]

Koniec

Cóż wygląda, że jesteśmy świadkami końca F1. Raczej w tym momencie szansa na zmianę decyzji jest znikoma. Chyba że pan Mosley w końcu skapituluje i zgodzi się na postulaty FOTA nim ta przejdzie "od słów do czynów" . Ale czy ja wiem czy ten człowiek w końcu się ugnie? Chociaż z drugiej strony po odejsciu największych zespołów z F1 zostanie jakaś podrzędna seria więc może Mosley jednak odpusci - bo w końcu co on z tego będzie miał? NIC.

Myślę, żę FOTA już na tyle długo czekała, że żadne reakcje Mosleya teraz nie pomogą :kwasny4565:
Szczególnie po tej informacji:

"FIA jest rozczarowana, choć nie zaskoczona niemożnością osiągnięcia kompromisu przez FOTA w najlepszym interesie dla sportu. To jasne, że FOTA chciała przedłużyć okres negocjacji i nie była zaangażowana w negocjacje w dobrej wierze."
"FIA nie może pozwolić sobie na wyścigi finansowe w mistrzostwach, FIA nie może też zezwolić FOTA na ustalanie reguł Formuły 1."
"Ostateczny termin bezwarunkowych zgłoszeń do Mistrzostw Świata Formuły 1 2010 wygasa dziś wieczorem. Jutro zostanie opublikowana lista startowa."

formula1.pl


Idiota był nieugięty to teraz będzie miał... podrzędną serię wyścigową.

 

[snajper]

Rozmowy w padoku ciągle trwają
Podczas gdy kierowcy Formuły 1 przygotowują się na torze do Grand Prix Wielkiej Brytanii, w padoku F1 nie ustają spekulacje i decydujące o przyszłości sportu rozmowy.
Christian Horner, szef zespołu Red Bull, uważa że mimo wydanego dzisiaj w nocy oświadczenia FOTA, w którym poinformowano o stworzeniu nowej serii wyścigowej bez udziału FIA oraz Berniego Ecclestone’a, sytuacja może jeszcze zostać uratowana przez właściciela praw komercyjnych F1.
„Bernie jest w sytuacji, w której jego kluczowy majątek mówi, że nie może dalej przystępować do mistrzostw. Jeżeli ktoś może doprowadzić do rozwiązania tej sytuacji, sądzę że jest to jedyna osoba, która jest w stanie do tego doprowadzić. Na to się jednak nie zanosi.”
Część kierowców, w tym zawodnicy Ferrari i McLarena już zapowiedziało, że podążą śladem swoich pracodawców, podczas gdy inni, m.in. Robert Kubica nie chcą zaprzątać sobie głowy zawirowaniami politycznymi i chcą koncentrować się na bieżącym sezonie.
Jutro FIA ogłosi kolejną ostateczną listę startową na sezon 2010. Czy zabraknie na niej wszystkich ośmiu zespołów tworzących FOTA i czy będziemy mieli dalsze negocjacje z pewnością dowiemy się wkrótce.
Jak donoszą plotki z padoku istnieje jeszcze kilka możliwości wyjścia z impasu. Jedną z nich jest głosowanie Światowej Rady Sportów Motorowych nad przyszłością Maxa Mosleya i ewentualne jego wydalenie z organizacji i przyjęcie żądań FOTA.

formula1.pl
Takze to chyba jeszcze nie koniec. Byc moze Mosley zostanie wywalony ????

 

[tofinek]

I stało się rozmowy zostały zerwane. Od przyszłego sezonu będą nowe wyścigi.

 

[snajper]

I stało się rozmowy zostały zerwane. Od przyszłego sezonu będą nowe wyścigi.

Mozesz podac zrodlo? Bo na portalach o F1 nic nie ma, f1.com tez cisza.
No chyba ze na wp.pl lub onet.pl to wyczytales to wtedy mozliwe :spokodfhgfh::jezora:

 

[tofinek]

Mozesz podac zrodlo? Bo na portalach o F1 nic nie ma, f1.com tez cisza.
No chyba ze na wp.pl lub onet.pl to wyczytales to wtedy mozliwe :spokodfhgfh::jezora:

CNBC podało po godz 18:40 i powtórzyło to również tvn24
E: FIA już podało informację że zaskarży outseiderów do sądu.

 

[kukla]

Zespoły nie są bliskie porozumienia z FIA

Zespoły Formuły 1 zaprzeczyły jakoby były „bliskie porozumienia” z FIA i potwierdziły, że są zjednoczone w dążeniu do stworzenia nowej serii wyścigowej.



Max Mosley w Silverstone powiedział, że w ostatnim czasie odczuł, że zespoły i ciało zarządzające Formułą 1 były bliskie porozumienia, które powstrzymałoby stworzenie nowej serii wyścigowej.
Szefowie zespołów Formuły 1 zrzeszonych w FOTA uważają jednak inaczej i jak donosi serwis autosport.com w przyszły czwartek dojedzie do spotkania teamów, podczas którego rozpocznie się formalny wybór promotorów nowych mistrzostw, tworzenie reguł technicznych oraz wybór kalendarza.
Szef zespołu Renault, Flavio Britatore uważa, że na rozmowy z Berniem Ecclestonem i Maxem Mosleyem jest już za późno.
„Używamy tylu słów i to wystarczy” mówił dla serwisu autosport.com Briatore. „Wydaliśmy swoje oświadczenie i jest ono bardzo jasne- tak to jest.”
„Będziemy mieli konkurencyjne mistrzostwa gotowe za kilka tygodni. Planowaliśmy to przez kilka ostatnich tygodni. Chcemy organizacji mistrzostw Formuły 1 przez FOTA. Nie było żadnych zmian w ostatnich dwóch dniach. Nie chcę więcej wydawać żadnych oświadczeń.”
Na stronach zespołów zrzeszonych w FOTA pojawiły się w ostatnich dniach informacje o ogromnym wsparciu kibiców, którzy także chcieliby „Nowej Formuły”.

źródło formula1.pl


No to chyba mamy ostateczne potwierdzenie.
Jeśli już nawet Briatore nie widzi szansy to trzeba się nastawić na 17 wyścigów "New Formula" w przyszłym sezonie...
Szczególnie ostatnie zdanie jest tu ważne. MM zabrnął już tak daleko... cała sprawa est już tak poważna, że nawet gdyby nastąpił wielki przełom FOTA postawi na swoim i stworzy nową serię.

I żadne zapewnienia Berniego tu nic nie zmienią... co prawda ma czas do czwartku, do zebrania FOTY w sprawie nowych mistrzostw, jednak i on już tu nic nie zdziała!

 

[fabik10]

Doszło do porozumienia między FIA i FOTA
Związek Zespołów Formuły 1 (FOTA) i Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) osiągnęły w środę porozumienie w sprawie przepisów dotyczących przyszłorocznego sezonu mistrzostw świata.
Podczas spotkania w Paryżu prezes FIA Max Mosley zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję i w ten sposób zapobiegł rozłamowi w tej prestiżowej rywalizacji kierowców oraz stworzeniu nowej serii wyścigowej przez FOTA.
- Nie będzie rozłamu. Mamy porozumienie w sprawie redukcji kosztów, wiec będą jedne mistrzostwa Formuły 1 w 2010 roku - powiedział w środę Mosley. - Naszym celem jednak wciąż jest doprowadzenie poziomu wydatków do poziomu z początku lat dziewięćdziesiątych w ciągu dwóch najbliższych lat - dodał Brytyjczyk, który jeszcze we wtorek zapewniał, że na jesieni będzie ponownie kandydował na funkcję prezesa FIA.
Ostateczna lista startowa na sezon 2010 ma być opublikowana jeszcze w środę.
Sportowefakty.pl

 

[snajper]

Po dzisiejszym spotkaniu Światowej Rady Sportów Motorowych kryzys na linii FIA – FOTA został zażegnany. FIA zgodziła się na przyjęcie zmian proponowanych przez zespoły i ogłosiła listę startową na sezon 2010.
Oprócz trójki nowych zespołów: Campos Meta Team, Manor Grand Prix oraz Team US F1 w stawce pozostały wszystkie dotychczasowe stajnie.
Poniżej prezentujemy oficjalną listę startową FIA na sezon 2010:
Scuderia Ferrari Marlboro
Vodafone McLaren Mercedes
BMW Sauber F1 Team
Renault F1 Team
Panasonic Toyota Racing
Scuderia Toro Rosso
Red Bull Racing
AT&T Williams
Force India F1 Team
Brawn GP Formula One Team
Campos Meta Team
Manor Grand Prix
Team US F1

 

[flamaster]

Koniec BMW?
W trybie wyjątkowym zwołano konferencję prasową w siedzibie BMW w Monachium, gdzie jak się mówi, producent może ogłosić koniec swojego zaangażowania w królową sportów motorowych.

W konferencji wezmą udział: dr Norbert Reithofer – przewodniczący zarządu BMW, dr Klaus Draeger – szef rozwoju koncernu oraz Mario Theissen – szef motosportu. Obecność tak znaczących osobistości może sugerować, że oświadczenie wydane w trakcie konferencji będzie mieć duży ciężar gatunkowy.

Osoby związane z BMW nie ujawniły czego dotyczyć będzie konferencja, poza potwierdzeniem że informacje będą bardzo istotne.

BMW miało nadzieję na walkę o tytuł mistrzowski w tym roku, jednak samochód F1.09 jest pasmem rozczarowań. KERS, na którego użycie w tym roku najbardziej naciskało BMW, nie przyniósł oczekiwanych rezultatów i zespół zrezygnował z tej technologii.

Pomimo fatalnej postawy BMW, Mario Theissen wielokrotnie wspominał że brak wyników nie wpłynie na zaangażowanie koncernu w F1.

Jednak rozczarowujące wyniki były tematem dyskusji na specjalnym spotkaniu w lipcu, gdzie zarząd koncernu rozważał dalsze uczestnictwo w Formule 1. Środowe oświadczenie może dotyczyć właśnie wyników tych rozmów. Jeśli plotki znajdą potwierdzenie, BMW będzie drugim po Hondzie koncernem w czasie ostatnich 8 miesięcy, który ogłosił odejście.

Źródło: autosport.com​

 

[macieqleo]

Z końcem sezonu 2009 Grupa BMW wycofuje się z Formuły 1 - taką decyzję podjął we wtorek zarząd firmy, a poinformował na środowej konferencji prasowej. Oznacza to, że Robert Kubica i Nick Heidfeld będą musieli poszukać sobie nowego pracodawcy.

za sportowefakty.pl

 

[kurus-i]

Z końcem sezonu 2009 Grupa BMW wycofuje się z Formuły 1 - taką decyzję podjął we wtorek zarząd firmy, a poinformował na środowej konferencji prasowej. Oznacza to, że Robert Kubica i Nick Heidfeld będą musieli poszukać sobie nowego pracodawcy.

za sportowefakty.pl

Jestem nieziernie ciekaw,gdzie odejdzie Robert? Słyszałem,że szykuje sie do Ferrari,ale wątpię w to