>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Przed sezonem 2009 - czyli F1 w zimie

Status
Zamknięty.
snajper 322

snajper

Forum VIP
Bede tu zamieszczal ciekawe informacje przedsezonowe. Rozwoj bolidow, rozne ciekawostki itp

Sezon 2009 - to będzie prawdopodobnie najciekawszy sezon od kilkunastu lat . Same niewiadome , KERS , slicki , być moze pewne ograniczenia o których jeszcze nic nie wiemy ale mogące wyrównać szanse zespołów , byłoby dobrze . Jak znajdą się w nowych warunkach poszczególni kierowcy i teamy ? Nie mam zamiaru stawiać na kogokolwiek , fajnie jest chociaz mieć nadzieję że o tytuł będzie w koncu walczyć kilka zesdpołów a nie dwa . Pomyślcie , ostatnie dwadzieścia pare lat to tylko rozgrywka między trzema - czterema zespołami , nie było sezonu kiedy o Puchar walczyło kilka teamów jednocześnie .

Co dalej z KERS??
&quot;Podczas serii spotkań Formula One Teams Association w miniony weekend szefowie zespołów dyskutowali na temat możliwości odroczenia wprowadzenia sytemu KERS o kolejny rok. Poparcie dla pomysłu wyraziły wszystkie zespoły poza BMW Sauberem. Wyłamanie się drużyny Roberta Kubicy oznacza, że nie dojdzie do zmiany w przepisach, ponieważ podczas głosowań FOTA obowiązuje zasada liberum veto


FIA: Jeden silnik na trzy GP
FIA poinformowała, iż w nadchodzącym sezonie silnik używany w bolidzie Formuły 1 będzie musiał być użyty w trzech kolejnych Grand Prix.

W minionym sezonie jednostka napędowa musiała wytrzymać dwa Grand Prix. Wydłużenie czasu pracy silnika podyktowane jest cięciem kosztów w F1, jakie od pewnego czasu promowane jest przez FIA.

Przepis dotyczący jednej przedwczesnej wymiany silnika bez konsekwencji prawdopodobnie pozostanie niezmieniony. Kara, za wcześniejsze wymienienie silnika to cofnięcie o 10 pozycji na starcie w wyścigu.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Force India rozstało się z Ferrari
Force India ogłosiła w piątek, że zakończyła obecną umowę na dostarczanie silników z Ferrari. Tym samym ekipa z Silverstone może podpisać partnerską umowę z McLarenem-Mercedesem na przyszły rok.

Już wcześniej informowaliśmy, że Vijay Mallya prowadzi rozmowy na temat technicznego partnerstwa z McLarenem i Mercedesem. Wszystko zależało jednak od Ferrari, gdyż to właśnie z Maranello Force India miało podpisaną umowę na dostarczanie jednostek napędowych na kolejny rok.

W obwieszczeniu prasowym Force India i Ferrari potwierdziły, że zgodnie z prośbą Force India zakończono współpracę ze skutkiem natychmiastowym.

&quot;Zespół Force India F1 ogłosił, że zakończył kontrakt z Ferrari. Porozumienie podpisane w 2007 roku zapewniało dostawę silników także w 2009 roku, jednak teraz zostanie to przerwane po prośbie Force India.&quot;

&quot;Force India chciałoby podziękować Ferrari za wartościowe wsparcie do dnia dzisiejszego, które zawsze odbywało się na najwyższym poziomie; technicznie i profesjonalnie, w znakomitych relacjach.&quot;


Force India rozpoczyna współpracę z McLarenem
Zespół Force India potwierdził rozpoczęcie współpracy technicznej z zespołem McLaren – Mercedes. Podpisany kontrakt dotyczy zaopatrzenia Force India w silniki, skrzynie biegów, układy hydrauliczne, a także nowość w Formule 1 - systemy odzyskiwania energii kinetycznej (KERS). Zespoły będą współpracować w zakresie badań z użyciem mechaniki płynów w Brackley Aero Centre.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy ogłosić podpisanie technicznego partnerstwa z McLaren Applied Technologies i Mercedes- Benz High Performance Engines, a także planowanego zwiększenia możliwości produkcyjnych i projektowych, dotyczących materiałów kompozytowych, w naszej siedzibie w Silverstone” – powiedział po oficjalnym podpisaniu umowy Vijay Mallya, właściciel Force India.

„McLaren i Mercedes– Benz to dwie z najbardziej rozpoznawalnych nazw w historii sportów motorowych, onoszących wielkie sukcesy w Grand Prix przez wiele lat, a także ostatnio, wspaniałe zwycięstwo w zdaje się najbardziej dramatycznym wyścigu jaki Formuła 1 widziała.”

„Zespół Force India istnieje tylko rok i niewątpliwie pierwszy sezon to okres nauki, ale od początku mówiliśmy iż nie chcemy być tutaj tylko statystami.”

„Ogłoszenie naszego partnerstwa technicznego połączenie z nowymi rozwiązaniami dotyczącymi rozwoju podkreślają, to co powiedziałem. Chciałbym osobiście podziękować Berniemu Ecclestone&#39;owi oraz prezydentowi FIA Maxowi Moslerowi, którzy zaoferowali swoją pomoc w nawiązywaniu tej współpracy.”

Webber: KERS faworyzuje lżejszych kierowców
Mark Webber obawia się, że jedną z konsekwencji wprowadzenia KERS w przyszłym roku do Formuły 1 będzie fakt, że lżejsi kierowcy zyskają dodatkową przewagę.

System odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) waży pomiędzy 25 a 60 kilogramami, przez co ciężsi kierowcy będą dysponowali mniejszym balansem, którego ułożenie wpływa na rozkład masy, a w konsekwencji - na prowadzenie samochodu.

&quot;To zdecydowanie nie będzie korzystne. Nie jestem szczególnie gruby, jednak niestety wygląda na to, że ciężsi kierowcy będą mieli potencjalnie większe problemy. To będzie zależeć od różnych rzeczy, jak wybór opon, jednak jeśli jesteś lżejszy, możesz mieć większy wybór.&quot;

&quot;Goście z wagą ponad 70 kilogramów mogą mieć większe problemy od tych, którzy ważą nieco ponad 60. To nie powinno być używane jednak jako wytłumaczenie. Rozkład masy może okazać się absolutnie perfekcyjny już od chwili, gdy samochód zostanie zaprojektowany. Pozostanie jednak mniej pola manewru dla cięższych zawodników.&quot;
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
FOTA przedyskutuje zmiany w kwalifikacjach
Jak donosi serwis autosport.com na najbliższym spotkaniu stowarzyszenia zespołów F1- FOTA zostanie przedyskutowana sprawa zmiany formatu kwalifikacji.

FOTA wychodząc naprzeciw żądaniom uatrakcyjnienia wyścigów F1 chce zastąpić aktualny system trzech sesji kwalifikacyjnych wykluczających kolejno najwolniejszych zawodników nowym, atrakcyjniejszym systemem wyłaniania zdobywcy pole position.

Nowa idea rozgrywania kwalifikacji miałby zakładać iż wszystkie bolidy wyjeżdżają na tor jednocześnie z taką samą ilością paliwa i po każdym okrążeniu odpada najwolniejszy zawodnik. Po 14 kółkach, sześciu najszybszych walczy o pole position z nowymi oponami, ale nadal z taką samą ilością paliwa.

Nowy sposób rozgrywania kwalifikacji może zakładać przyznawanie punktu za zdobycie pole position, a nawet nagrodę pieniężną.

Bieżący system kwalifikacyjny, który zakłada, że najszybszych 10 zawodników walczy o pierwsze pole startowe z założoną przez zespół ilością paliwa, sprawia że najczęściej pole position zdobywa kierowca, który miał najmniej paliwa na pokładzie.

Spotkanie przedstawicieli FOTA odbędzie się 4 grudnia. Jeżeli nowe zmiany zostaną jednomyślnie zatwierdzone przez wszystkie zespoły nowa propozycja rozgrywania kwalifikacji zostanie przedstawiona FIA.


Santander z Ferrari chcą Alonso?
W 2007 roku sponsorem McLarena został hiszpański bank Santander. W wyniku tej transakcji do tego zespołu dołączył również hiszpański kierowca, Fernando Alonso. Jego konflikt z szefostwem zespołu skończył się jednak tym, że dwukrotny mistrz świata już w następnym sezonie wrócił do Renault.

Hiszpan podpisał roczną umowę z francuskim zespołem, jak spekulowano, tak by nie blokować sobie możliwości transferu do teamu Ferrari. Chciał zastąpić tam Kimiego Raikkonena, który w minionym sezonie nie prezentował się najlepiej. Wydawało się, że z jego nadziei nic nie będzie, gdy Ferrari oficjalnie zakomunikowało, iż umowy z dotychczasowymi kierowcami zostały przedłużone, a on sam związał się z Renault na kolejny sezon.

Sprawa angażu Alonso przez team z Maranello może jednak powrócić. Wszystko za sprawą właśnie hiszpańskiego banku Santander. Bankowi potentaci noszą się z zamiarem nawiązania współpracy z włoską Scuderią i bardzo chcieliby, by w jej barwach jeździł ich rodak. Tak przynajmniej informuje hiszpańska prasa.

Santander obiecuje pokaźny zastrzyk gotówki dla zespołu jeśli doszłoby do tego transferu. Pojawia się jednak pytanie co z Raikkonem, na którym nie zależy Hiszpanom? Fin nie jest zainteresowany rezygnacją ze startów, ale według nieoficjalnych informacji bank skłonny byłby zapłacić mu rekompensatę w wysokości, która nie odbiega znacznie od sumy jego kontraktu z Ferrari. Jeśli te informacje potwierdziłyby się, to istniałaby szansa, że Fernando Alonso dołączy do włoskiego teamu. Osobną kwestia pozostaje jednak jak na całą sytuację zapatrywałby się wówczas Flavio Briatore i jak zostałaby rozwiązana sprawa kontraktu Renault z Hiszpanem. Jest wiele znaków zapytania, ale czas pokaże na ile są to wiarygodne spekulacje.


Nowe skrzydło wzbudza obawy Roberta Kubicy
Kierowca zespołu BMW Sauber, Robert Kubica obawia się iż nowe przednie skrzydła bolidów F1, które spełniają wymogi regulaminu na sezon 2009 mogą doprowadzić do alarmującego wzrostu kolizji podczas startów wyścigów.

Polak uważa, że nowe skrzydła ze względu na swoją szerokość będą znacznie bardziej podatne na uszkodzenia i sprawią, że na torze na pierwszych okrążeniach będzie leżało sporo resztek części z włókna węglowego.

„Są zbyt szerokie” powiedział Kubica włoskiej La Gazzetta dello Sport. „Jestem ciekaw ile skrzydeł będzie fruwać podczas pierwszego wyścigu w Australii.”
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Alonso grozi odejściem
Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Fernando Alonso zagroził, że opuści Formułę 1 jeśli władze tego sportu przeforsują wprowadzenie standardowych silników.

FIA rozpisała przetarg na dostawę jednostek napędowych od jednego producenta. Hiszpan powiedział jednak, że w przypadku ich wprowadzenia nie będzie widział sensu ścigania się w Formule 1.

&quot;Jeśli to zaakceptujemy, będzie to już za wiele. Przyjdzie wtedy czas, by pomyśleć o emeryturze. W 2005 roku mieliśmy silniki V10 o mocy 1000 koni mechanicznych. To było ekscytujące dla kierowcy, sporty motorowe na limicie.&quot;

&quot;Przyszliśmy z futurystycznych samochodów do takich bez przyczepności i elektronicznych pomocy, które wyglądają jak coś z przeszłości.&quot;


Vettel marzy o tytule w Ferrari
Sebastian Vettel wyjawił, że jego marzeniem jest zdobycie mistrzowskiego tytułu w wyścigach Grand Prix za kierownicą bolidu Ferrari.

Kierowca Red Bulla jest już teraz typowany na przyszłego mistrza, a ocena jego osoby znacznie wzrosła, gdy wygrał tegoroczne Grand Prix Włoch za kierownicą Scuderii Toro Rosso.

Choć do zdobycia mistrzostwa przez Niemca jest jeszcze dość daleko, Vettel jest przekonany, że jazda w Ferrari znacznie zbliżyłaby go do spełnienia tego marzenia.

&quot;Wolałbym być mistrzem świata. Jednakże będąc realistycznym, nie możesz wygrać tytułu, dopóki nie masz jednego z najlepszych samochodów w stawce. Ferrari pokazało, że wie jak je budować.&quot;

&quot;Oczywiście, spełnieniem marzeń byłoby ścigać się jednym z ich samochodów w przyszłości.&quot;


Briatore chce walki o tytuł
Flavio Briatore jest przekonany, że to nie kontrakt, a zwycięski samochód sprawi, że Fernando Alonso pozostanie w Renault po sezonie 2009.

Po miesiącach intensywnych spekulacji francuska ekipa ogłosiła, że dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso pozostanie w Enstone na dwa kolejne sezony.

W rozmowie z agencją EFE szef zespołu Flavio Briatore powiedział jednak, że kontrakt niewiele znaczy i jeśli Hiszpan nie dostanie zwycięskiego samochodu, on sam nie powstrzyma go przed odejściem.

&quot;Nie możemy zaoferować mu nic więcej&quot; - wyjaśnił. &quot;Jeśli masz zły samochód, nie utrzymasz żadnego dobrego kierowcy.&quot;

&quot;Naszym celem jest to, by ponownie zostać mistrzami świata w sezonie 2009 razem z Fernando. Uważam, że mamy na to dobrą szansę.&quot;


Hamilton: radzę sobie z mediami
Lewis Hamilton stwierdził, że media nie powodują u niego dodatkowej presji. Brytyjczyk przyznał, że w porównaniu z GP2 to właśnie zainteresowanie mediów było największą zmianą w jego życiu.

„Z tą pracą wiąże się uwaga mediów, to jedna z największych zmian w moim życiu, od czasu kiedy przyszedłem do Formuły 1 z GP2” – powiedział Hamilton.

„Jednak lubię rozmawiać z mediami, wiem iż są ważną częścią Formuły 1. Ale rzadko czytam gazety, czy nawet oglądam telewizję, więc nie wiem co o mnie piszą i mówią. Myślę, że to chyba najlepszy sposób, w jaki można sobie z tym poradzić. ”

„W seriach juniorskich sytuacja jest inna, masz dużo więcej czasu aby skupić się na twoim wyścigu, na rozmowie z inżynierami. W Formule 1 są znacznie większe wymagania związane z mediami – od konferencji prasowych do wystąpień w reklamach telewizyjnych i innych wystąpieniach.”
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Honda odchodzi z F1 !!!
Prezydent i dyrektor zarządzający Hondy Takeo Fakui poinformował, że japoński producent w trybie natychmiastowym wycofuje się z działań w Formule 1.
Oznacza to, że zespół Honda Racing F1 zostanie wystawiony na sprzedaż. Jeśli zaś nie znajdzie się na niego kupiec, fabryka w Brackley zostanie zamknięta. Wszystko ze względu na kryzys na rynku światowym i słabe wyniki ekipy.
&quot;Honda musi dbać o swoje podstawowe aktywności biznesowe i zapewniać sobie przyszłość przy rozległym braku pewności w ekonomii na całym globie. Oczekuje się, że regeneracja zajmie trochę czasu.&quot;
&quot;W tych warunkach Honda zdecydowała się wybrać szybkie kroki, by odpowiedzieć na to niespodziewane osłabienie rynku w biznesie. Jednakże w potrzebie optymalizacji ułożenia kadry zarządzającej, wliczając w to inwestycje na przyszłość, zdecydowaliśmy się wycofać z uczestnictwa w Formule 1.&quot;
&quot;Weszliśmy w rozmowy z partnerami zespołu Honda Racing F1 i dostawcy silnikowego Honda Racing Development odnośnie przyszłości tych dwóch przedsiębiorstw. Zawiera to w sobie oferty sprzedaży zespołu.&quot;
Źródła podają, że szefostwo Hondy zgodziło się utrzymać zespół do marca 2009 roku, dając zespołowi trzy miesiące na znalezienie nowego kupca.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Uchwały Światowej Rady Sportów Motorowych
Podczas dzisiejszego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych (WMSC) zostały podjęte ważne decyzje dotyczące obniżenia kosztów związanych z funkcjonowaniem zespołów F1.
I tak od sezonu 2009 w F1 zmienione zostaną:
Silnik
- żywotność silnika zostanie podwojona. Każdy z kierowców będzie mógł użyć maksymalnie 8 silników plus dodatkowo 4 podczas testów (na zespół przypadnie 20 silników);
- obroty silnika zostaną zredukowane do 18.000;
- Nie będzie możliwości zmian wewnątrz silnika. Dozwolone będą jedynie ustawienia wtryskiwaczy;
- reguła trzech wyścigów przegłosowana 5 listopada zostaje podtrzymana;
- koszt silników dla niezależnych zespołów będzie stanowił około 50 % cen z sezonu 2008;
- Jednomyślnie została zatwierdzona lista zmian zaproponowanych w silniku Renault na sezon 2009; wszystkie pozostałe silniki pozostaną bez zmian. Test porównawczy nie będzie konieczny.
Testy
- Nie będzie testów podczas trwania sezonu oprócz zaplanowanych sesji treningowych w weekendy wyścigowe.
Rozwój aerodynamiki
- Po 1 stycznia 2009 nie będzie można stosować tuneli aerodynamicznych dla skal większych niż 60 % i strumieniu powietrza większym niż 50 metrów na sekundę;
- formuła zbalansowania badań w tunelu aerodynamicznym z badaniami CFD, jeżeli zostanie zatwierdzona przez zespoły, zostanie przedstawiona FIA.
Działania fabryk
- fabryki będą zamykane na sześć tygodni w roku zgodnie z lokalnym prawem.
Weekend wyścigowy
- siła robocza zostanie ograniczona różnymi metodami, włączając w to dzielenie informacji na temat opon i paliwa, aby wyeliminować potrzebę zatrudniania „obserwatorów”.
Spektakl sportowy
- Badanie marketingowe zostanie przeprowadzone w celu oceny reakcji publiczności na kilka nowych idei, włączając w to możliwość zmiany kwalifikacji i propozycji zamiany punktów systemem medalowym dla kierowców. Propozycje zostaną zgłoszone FIA, gdy będą znane wyniki badań marketingowych.
Nota: szacuje się, że zmiany te w sezonie 2009 pozwolą zaoszczędzić producentom około 30 % budżetu w porównaniu do sezonu 2008, a dla niezależnych zespołów wartość ta będzie nawet większa.
Sezon 2010
Układ napędowy
- Silniki będą dostępne dla niezależnych zespołów w cenie niższej niż 5 milionów Euro na sezon. Zostaną dostarczone przez niezależnego producenta lub przez jeden z zespołów z zapewnioną ciągłą dostawą. Jeżeli będzie to niezależny dostawca, umowa zostanie podpisana do 20 grudnia 2008 roku.
- Ten sam silnik będzie używany w sezonie 2011 i 2012;
- W zależności od potwierdzenia realności założenia, taki sam układ przeniesienia napędu będzie użyty przez wszystkie zespoły.
Nadwozie
- lista elementów nadwozia zostanie przygotowana i zostanie podjęta decyzja pod względem tego czy dany element wpływa czy nie na osiągi; - niektóre elementy wpływające na osiągu zostaną homologowane na cały sezon; - elementy, które nie wpływają na osiągi będą unormowane i pozyskiwane lub wytwarzane w możliwie najtańszy sposób.
Weekend wyścigowy
- ustandaryzowana zostanie łączność radiowa i system telemetrii;
- zakazane zostaną koce grzewcze do opon;
- zakazane zostaną mechaniczne oczyszczacze opon;
- zakazane zostanie tankowanie;
- Możliwa będzie redukcja dystansu wyścigu lub jego trwania (propozycja zostanie przedstawiona po przeprowadzaniu badania rynku).
Funkcjonowanie fabryk
- dalej zostaną zaostrzone warunki badań nad aerodynamiką;
- pełna analiza zaplecza zostanie przeprowadzona w celu dalszych restrykcji.
Decyzje długoterminowe
FIA i FOTA przestudiują możliwość wdrożenia całkowicie nowego układu napędowego na sezon 2013, z ukierunkowaniem na efektywne wykorzystanie energii (uzyskując więcej pracy z mniejszej ilości zużytej energii). Reguły zostaną tak przedstawione, aby badania i rozwój takiego układu mógł realnie wnieść technologię oszczędnego silnika w transporcie drogowym.
- zaawansowany system KERS prawdopodobnie będzie istotnym elementem nowego układu napędowego. W krótkim terminie, KERS jest częścią regulaminu na sezon 2009, ale nie jest obowiązkowy. Na sezon 2010 FOTA rozważa propozycje standardowego systemu KERS. FIA oczekuje na propozycje.
- Dalsze poprawki zastaną wprowadzone w regulaminie sportowym i technicznym na sezon 2009 i 2010.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Mosley: Medali w 2009 roku raczej nie będzie
Max Mosley, prezydent FIA stwierdził, iż w sezonie 2009 najprawdopodobniej do Formuły 1 nie zostanie wprowadzony system medalowy. Wielkim zwolennikiem wprowadzenia takiego systemu jest Bernie Ecclestone.
Ecclestone był tak pewny swojego rozwiązania, iż w ubiegłym miesiącu przyznał, że zostanie ono wprowadzone już w 2009 roku.
„FIA i zespoły popierają to i będzie to wprowadzone. Celem tego będzie to, że gdy kierowcy znajdą się w Melbourne będą chcieli je opuścić ze złotym medalem. Nie będą chcieli wyjechać z dziesięcioma, ośmioma, czy sześcioma punktami” powiedział Ecclestone w listopadzie.
Jednak prezydent FIA nie jest przekonany, iż wprowadzenie nowego systemu jest możliwe już w 2009 roku. W wywiadzie dla gazety „Daily Mail” Mosley powiedział:
„Medali nie może być w 2009 roku bez jednoznacznej zgody, a ta prawdopodobnie teraz nie nastąpi.”
Pomysł Ecclestone’a zostanie rozpatrzony przez Światową Radę Sportów Samochodowych, która wyda ostateczną decyzję dotyczącą medali.

Briatore odejdzie w ciągu dwóch lat
Szef zespołu Renault F1 Flavio Briatore jest przekonany, że będzie pracował w Formule 1 nie więcej, niż przez dwa kolejne sezony.
Można spodziewać się, że zwracający na siebie uwagę Włoch już w przyszłym roku zmieni podejście do pracy, a następnie w 2010 roku odejdzie z tego sportu.
Pytany przez włoskie media, czy widziałby siebie pracującego dla zespołu Ferrari wyjaśnił, że nie będzie to możliwe.
&quot;Chciałbym pokonać Ferrari, ale gdy mój zespół nie wygrywa, będąc Włochem oczywiście jestem za Ferrari. Nie sądzę jednak, że będę pracował w Maranello, szczególnie że w ciągu dwóch lat odejdę.&quot;
Briatore spędził większość sezonu rozważając, czy dalej prowadzić zespół Renault. Koniec końców zdecydował się pozostać w ekipie, jednak sygnały o jego rezygnacji z Formuły 1 były bardzo wyraźne i jak widać, decyzje już zapadły.

PSA dementuje plotki
Informacje, że francuski producent PSA Peugeot-Citroen jest zainteresowany wykupem zespołu Honda Racing F1 zostały dziś zdementowane.
Belgijski magazyn sportów motorowych powołując się na anonimowe źródła doniósł, że PSA jest zainteresowane przejęciem ekipy z Brackley. To zostało szybko zdementowane przez rzecznika Peugeot Sport Jeana Claude Lefebvre.
&quot;To zupełnie fałszywe. Mamy duże problemy ze sprzedażą, tak jak wszyscy producenci. Mamy inne rzeczy na głowie, niż rozważanie dołączenia do Formuły 1&quot; - powiedział dla włoskiej &#39;La Gazzetta dello Sport&#39;.
Włoski dziennik sportowy wśród poważnych kupców zespołu Honda Racing wymienia Davida Richardsa wraz z arabskim inwestorem, oraz Nicolasa Todta, współwłaściciela zespołu ART Grand Prix obecnego w GP2 i F3 EuroSeries.

Mosley nie popierał zakazu tankowania
Max Mosley przyznał iż osobiście nie forsował zakazu tankowania podczas wyścigu od sezonu 2010. Porozumienie pomiędzy FIA i FOTA, które później zostało zatwierdzone przez Światową Radę Sportów Motorowych zakłada jednak wdrożenie wzbudzającego sporo kontrowersji punktu do regulaminu w sezonie 2010.
Zakaz tankowania podczas wyścigu prawdopodobnie ma na celu zmuszenie kierowców do walki na torze aniżeli na pit lane. Dodatkowo operacja ta ułatwi rozpracowanie poszczególnych strategii i sprawi, że postoje w boksach będą bezpieczniejsze.
„Nie popierałem zakazu [tankowania], ponieważ uważam, że to ciekawa część przedstawienia” mówił dla włoskiej La Gazzetta dello Sport Mosley, który odetchnął z ulgą gdy postanowiono pozostać przy zmianach opon. „Przynajmniej uniknęliśmy sytuacji jaka miała miejsce w latach ’80, kiedy na początku wyścigu w zasadzie kierowcy nie walczyli o pozycje, oszczędzając opony i hamulce.”
Prezydent FIA pochwalił także pomysł przeprowadzenia badania rynku dotyczącego zmiany systemu punktowania na system „medalowy” proponowany przez Berniego Ecclestone’a: „Rozszerzenie punktów do ośmiu pierwszych kierowców i redukcja różnicy między pierwszym i drugim była błędną decyzją. Jestem przeciwny częstym zmianom systemu punktowego, gdyż to wprowadza ludzi w błąd.”

Williams zrezygnuje z ekipy testowej
Zespół Williams F1 przygotowuje się do rezygnacji z ekipy testowej. Tak przynajmniej donosi dobrze poinformowany holenderski portal f1today.
Najprawdopodobniej ze względu na reformy dotyczące ograniczenia kosztów w F1, w tym zupełny zakaz testów w trakcie sezonu, zespół z Grove zadecydował, że obowiązki zespołu testowego może przejąć ekipa wyścigowa.
&quot;Jesteśmy otwarci na pracę we wszystkich innych zespołach Formuły 1, a także w innych kategoriach wyścigowych w Europie&quot; - powiedział jeden z mechaników Williamsa.
Holenderski serwis zapewnia, że choć nie jest to informacja oficjalna, jej potwierdzenie jest tylko kwestią czasu.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
BMW liczy na udany sezon 2009
Zespół BMW Sauber F1 Team ma za sobą pełen sukcesów sezon i dziękuje swoim fanom i partnerom za wsparcie.

W Montrealu Robert Kubica i Nick Heidfeld świętowali pierwsze, podwójne zwycięstwo w historii zespołu. W sezonie składającym się z osiemnastu wyścigów nasz duet 11 razy stawał na podium. Samochód BMW Sauber F1.08 był najbardziej niezawodnym bolidem w stawce, umożliwiając Robertowi i Nickowi zdobycie łącznie 135 punktów w klasyfikacji mistrzostw świata - to nowy rekord BMW Sauber F1 Team.

Przez cały sezon zespół ani razu nie wycofał się z wyścigu z powodów technicznych. W sezonie 2009 zespół chce wykonać kolejny krok naprzód:

&quot;Trzymamy się naszego ambitnego celu przed nadchodzącym sezonem&quot; - mówi Dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen. &quot;W 2009 r. chcemy być poważnym graczem w walce o mistrzowski tytuł.&quot;

Pierwszym wydarzeniem sezonu będzie prezentacja nowego BMW Sauber F1.09, która odbędzie się 20 stycznia w Walencji.


Kubica: Liczy się tylko mistrzostwo
Robert Kubica przy okazji dostania nagrody &#39;Best Performer of 2008&#39; z rąk brytyjskiego tygodnika Autosport powiedział, że cieszy się z nagrody, jednak dla niego najważniejszy jest mistrzowski tytuł.

&quot;Najlepszym kierowcą jest ten, który zdobywa najwięcej punktów. To jest ważne. Miło, że ludzie dostrzegają co osiągasz, to fajne uczucie. Jednak dużo fajniej byłoby zdobyć mistrzowski tytuł, gdyż to naprawdę się liczy.&quot;

&quot;Byłoby lepiej dla mnie wygrać i słuchać, że nie byłem tak dobrym kierowcą, niż finiszować na czwartym miejscu i słyszeć, że zrobiłem dobrą robotę.&quot;

Robert Kubica po zwycięstwie w Grand Prix Kanady wyszedł na prowadzenie w mistrzostwach świata, a przed startem ostatniego wyścigu zajmował trzecią pozycję w klasyfikacji kierowców. Choć zakończył sezon na czwartym miejscu, za Kimim Raikkonenem, jest zadowolony z poprawy względem roku 2007.

&quot;Ważne było, by pokazać w 2008 co potrafię. Nie byłem tam gdzie powinienem być w 2007. Teraz ludzie widzą, co mogę zrobić&quot; - stwierdził Polak, który nie chce przewidywać jak ułoży się nadchodzący sezon.

&quot;Jest za wcześnie, by oceniać czy zrobimy końcowy krok (i zdobędziemy tytuł), czy nie. Idealnie byłoby walczyć do końca i osiągać lepsze rezultaty niż w tym roku, ale trudno to przewidywać. Nowy sezon jest wielkim wyzwaniem z tyloma zmianami w regulaminach. Musimy mieć szczęście by złapać właściwy kierunek od samego początku.&quot;


Red Bull z poślizgiem?
Jak donoszą francuskie media, Red Bull Technology ma poważny poślizg z budową samochodu na sezon 2009. W związku z tym istnieją nikłe szanse, by nowy Red Bull pojawił się przed marcem tego roku.

Tester Red Bulla i praktycznie pewny kierowca Scuderii Toro Rosso, Sebastien Buemi, w rozmowie z francuskim dziennikiem &#39;L&#39;Equipe&#39; wyjawił, że nowy samochód zadebiutuje na torze dopiero w marcu.

Oczekiwano, że bolidy Red Bull RB5 zostanie pokazany światu w połowie lutego. Najwcześniejszą, choć oficjalnie niepotwierdzoną, datą podawaną przez zachodnie serwisy jest końcówka lutego. Według zwykle dobrze poinformowanego holenderskiego F1Today Red Bull zaplanował testy nowego auta na torze Ricardo Tormo w Walencji w dniach 23-26 lutego.


Irvine - Ferrari powinno wylać Raikkonena
Były kierowca Ferrari Eddie Irvine jest przekonany, że włoski zespół powinien wyrzucić Kimiego Raikkonena, albo przynajmniej ostro przyciąć mu pensję, jeśli ten nie będzie osiągał zadowalających rezultatów w sezonie 2009.

&quot;Jeśli jesteś najlepiej opłacany musisz być najlepszy, a on nie robi dobrej roboty, to proste&quot; - powiedział były partner Michaela Schumachera.

Mistrz z 2007 roku nie wygrał wyścigu od kwietniowego Grand Prix Hiszpanii i po bardzo pechowej drugiej połowie sezonu znalazł się na trzecim miejscu w klasyfikacji kierowców ze stratą 23 punktów do lidera mistrzostw.

&quot;Jeśli nie pobije Massy w nowym sezonie, wywaliłbym go albo ostro przyciął mu wypłatę. W tym sporcie jeśli masz wyniki dostajesz wypłatę, a jeśli nie - wylatujesz&quot; - stwierdził Irvine.



Alonso odmówił Ferrari
Fernando Alonso odrzucił szansę natychmiastowego przejścia do Ferrari ze względu na lojalność wobec swojego obecnego pracodawcy, zespołu Renault.

Tak przynajmniej donosi hiszpański dziennik &#39;Dario As&#39;. Niedawno włoska prasa informowała, że dwukrotny mistrz świata podpisał umowę ze Scuderią Ferrari na sezon 2011.

&#39;Dario As&#39; twierdzi, że Alonso miał szansę zastąpienia Kimiego Raikkonena, który nie spisywał się najlepiej w sezonie 2008, jednak odrzucił ofertę ze względu na sytuację Renault.

&quot;Krótko mówiąc, nagłe zainteresowanie włoskiego zespołu pojawiło się zbyt późno dla Fernando&quot; - czytamy.


źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Robert Kubica testuje karta dla swojego zespołu
Robert Kubica poszedł śladami swoich starszych kolegów po fachu- Fernando Alonso oraz Kimiego Raikkonena i założył swój własny zespół kartingowy. Po ukończeniu mistrzostw świata Formuły 1 na czwartym miejscu Polak powrócił do swoich korzeni, aby przetestować nowe podwozie dla swojego zespołu.

„Karting zawsze sprawiał mi przyjemność. To było wspaniałą zabawą uczestniczenie w kartingu- duża konkurencja i nie tak dużo polityki” wspomina na stronie BMW Sauber F1 Team Robert Kubica, który ponownie nawiązał współprace z firmą Birel, dla której zdobył czwarte miejsce w mistrzostwach europy i świata w sezonie 2000, zanim przeniósł się do wyższych serii wyścigowych.

„Chciałem działać aktywnie w świecie kartingu, dyscyplinie która pozwoliła mi wyróżnić się i poprowadzić ścieżką do F1, a którą nadal kocham” dodał Polak


zródło: formula1.pl​
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
&quot;Sensacja! Kubica wygrał z Hamiltonem

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton musiał być zaskoczony, gdy zobaczył ranking pięćdziesięciu najlepszych kierowców świata sezonu 2008 tygodnika &quot;Autosport&quot;. Swojego rodaka brytyjska kapituła umieściła na drugim miejscu, a najlepszy ich zdaniem był Robert Kubica.

„Autosport” to najbardziej znane i poważane na świecie czasopismo branżowe, a coroczny ranking „Autosport Top 50” to przedmiot dyskusji fanów sportu samochodowego z całego świata. Kubica z 12. miejsca, które zajął po sezonie 2007 awansował na samą górę. Wyprzedził nie tylko aktualnego oraz kilku byłych mistrzów świata Formuły 1, lecz także fenomenalnego, pięciokrotnego rajdowego mistrza świata Sebastiena Loeba.

Kubica zwyciężył również w plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca roku 2008, ale ten wybór wzbudził sporo kontrowersji. Przedstawiciele środowiska sportów samochodowych mają w tej kwestii swoje zdanie. &quot;Przede wszystkim wciąż wiele osób w Polsce nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo elitarna, ciężka i wymagająca jest dyscyplina, jaką uprawia Robert. Formuła 1 to szczyt szczytów. Może to tak łatwo wygląda w telewizorze, że sobie facet wsiada i kręci kierownicą, ale tak naprawdę już samo przygotowanie do startów F1 jest wyczerpujące i bardzo trudne&quot; - twierdzi czołowy polski kierowca rajdowy Tomasz Kuchar.

&quot;Dzisiaj w radiu usłyszałem, że w Formule 1 ścigało się pięciu kierowców, a Kubica był czwarty, czyli przedostatni. To skandaliczna wypowiedź! Ta 20-osobowa grupa zawodników startujących w F1 została wyselekcjonowana spośród dziesiątek tysięcy zawodowych kierowców wyścigowych z całego świata i najróżniejszych kategorii, którzy marzą o tym, aby chociaż raz w życiu zasiąść za kierownicą bolidu F1. Robert wykazał się niesamowitym talentem i profesjonalizmem, osiągając w dużo słabszym bolidzie takie rezultaty jak w sezonie 2008. Nie umniejszając zasług innych sportowców, których też bardzo szanuję, uważam, że wybór Kubicy w plebiscycie &lt;Przeglądu Sportowego&gt; był najwłaściwszy. Potwierdzeniem moich słów może być fakt, że Robert został wybrany na najlepszego kierowcę roku przez najbardziej wiarygodne czasopismo sportów motorowych, pokonując mistrza świata czy wicemistrza Felipe Messę&quot; - mówi DZIENNIKOWI Kuchar.

Podobnego zdania jest Mikołaj Sokół, komentator Formuły 1. &quot;Jeśli chodzi o &lt;Autosport top 50&gt;, nie jest dla mnie niespodzianką, że w Robert znalazł się w ścisłej czołówce, ale zaskakuje fakt, że wyprzedził Hamiltona i Loeba, czyli wybitnego rajdowca. &lt;Autosport&gt; to w końcu brytyjski tygodnik. Okazuje się jednak, że eksperci docenili co Robert wyczyniał w swoim samochodzie, który przecież nie był najlepszy na torach Formuły 1. Bardzo miło, że polscy kibice dostrzegli, że Robert jest światowym ambasadorem naszego kraju i sportu&quot; - zaznacza komentator Formuły 1.

Cezary Gutowski&quot;


zrodlo: dziennik.pl
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Mercedes otwarty na współpracę z &quot;Hondą&quot;
Szef działu sportów motorowych Mercedesa Norbert Haug powiedział, że niemiecki producent może zaopatrzyć w silniki zespół, który powstanie na bazie ekipy Honda Racing F1.

Choć Mercedes dostarcza jednostki napędowe ekipie Force India, Haug jest przekonany, że może zaoferować umowę &#39;Hondzie&#39;.

&quot;Jeśli będzie osiągalne rozwiązanie z inwestorem tego zespołu, będziemy przygotowani by to przedyskutować. Jednakże musi być zapewnione odpowiednie zaplecze finansowe. Nie można w tej chwili dawać żadnych prezentów, ale chcemy pomóc Formule 1. Ross Brawn, Nick Fry i ich pracownicy wykonali dobrą robotę, więc jeśli będziemy w stanie im pomóc, zdecydowanie spróbujemy to zrobić.&quot;

Haug uważa, że dodatkowa umowa na dostarczanie silników nie wpłynie na obecne zadania Mercedesa, pomimo wprowadzenia systemu KERS i wydłużenia żywotności jednostek napędowych, choć nie jest to najodpowiedniejsza chwila na takie kroki.

&quot;To nie jest idealny moment. Mamy wiele do zrobienia z KERS, nowym limitem obrotów i tak dalej, co jest naprawdę wielkim zadaniem. Goście w Brixworth pracują pełną parą, jak nigdy przedtem. Nawet gdy zmienialiśmy jednostki na V8, nie było aż tylu zadań co teraz.&quot;


Nowe barwy Force India
Co prawda zespół Force India oficjalnie jeszcze nie przedstawił swojego bolidu na 2009 rok, ale już wiadomo, że zmieni się kolorystyka auta.

W 2008 roku bolid Force India był biało - czerwono - złoty. W nadchodzącym sezonie maszyny indyjskiego teamu będą wyróżniały się kolorem zielonym.

Zmiany zauważalne będą przede wszystkim w sekcji nosa, który będzie pomalowany na wspomniany zielony kolor. Zmieni się również tył bolidu, gdzie kolor czerwony zostanie zastąpiony białym. Z kolei dotychczasowa barwa złota, będzie intensywniejsza.

Powyższe zmiany w kolorystyce mają sprawić, by Force India był lepiej rozpoznawalny, gdyż w poprzednim sezonie często mylony był z samochodami McLarena. Użycie zielonego koloru ma również związek z narodową flagą Indii, która składa się z poziomych pasów - pomarańczowego, białego i zielonego.


Red Bull dostanie KERS z Renault
Red Bull porzucił prace nad własnym systemem KERS i w sezonie 2009 wykorzysta układ odzyskiwania energii kinetycznej autorstwa dostawcy jednostek napędowych Renault.

W połowie zeszłego roku doszło do pożaru w fabryce Red Bulla w Milton Keynes podczas testów systemu KERS. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie wpłynęło na porzucenie projektu, jednakże jak informuje David Coulthard, Red Bull otrzyma system w pakiecie z silnikami.

&quot;Red Bull na początku rozwijał swój system, jednak zdecydował się, że ekonomiczniej i bardziej efektywnie będzie pracować wspólnie z Renault&quot; - powiedział Szkot.


źródło: formula1.pl​
 
igorini 12

igorini

Użytkownik
Tadam!

Podczas dzisiejszej prezentacji nowego MP4-24, szef zespołu McLaren- Ron Dennis wyjawił dziennikarzom iż z dniem 1 marca 2009 roku ustąpi z dotychczasowego stanowiska na rzecz Martina Whitmarsha. Ron Dennis podkreślił jednak, że nie zamierza odchodzić na emeryturę, lecz objąć bardziej odpowiedzialne stanowisko w grupie McLarena.

„Nie widzę powodów do zbytniej ekscytacji nad tym, ale nadszedł czas, aby Martin przejął rolę szefa zespołu. Od 1 marca przejmie obowiązki. Nadal będę jeździł na wyścigi- nie wszystkie- ponieważ jestem pasjonatem.”

„Zamierzam pracować ciężej i obejmę większą odpowiedzialność w grupie. Będę w pełni dyrektorem naczelnym. Nadszedł ten czas i muszę powiedzieć, że w 100 procentach była to moja decyzja. To jest to co chcę robić, ale zamierzam pracować znacznie ciężej.”

„Nie patrzcie na to jak na odejście na emeryturę, chcę pracować ciężej w innych obszarach, a planowanie tych zadań między kalendarzem GP jest procesem destrukcyjnym. Tą pozycję Martin przyjmie z zadowoleniem.”

„Tak czy inaczej, była to pozycja, którą obaj dzieliliśmy przez wiele lat, ale to będzie jego decyzja na wpływanie na wydarzenia podczas weekendów Grand Prix.”


Nareszcie nie będe musiał gapić się na niego podczas GP ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Tadam!

Nareszcie nie będe musiał gapić się na niego podczas GP ????
Jeszcze jakby tak ojca Hamiltona nie bylo w boksach byloby pieknie :spokodfhgfh:

Raikkonen zakończy karierę w Ferrari
Podczas corocznej imprezy Ferrari Wrooom odbywającej się we włoskim kurorcie Madonna di Campiglio Kimi Raikkonen poinformował, że Scuderia Ferrari będzie najprawdopodobniej jego ostatnim zespołem w Formule 1.

&quot;To mój trzeci sezon z Ferrari. Jestem umotywowany i chcę wygrać, jak zwykle. Ostatni rok nie poszedł tak jak chciałem, szczególnie jego druga część, ale wiele się nauczyłem.&quot;

&quot;Czuję się dobrze w Ferrari, w innym razie nie było by mnie dziś tutaj. Jestem przekonany, że był to właściwy wybór, gdy dołączałem do ekipy.&quot;

&quot;A przyszłość? Mam kontrakt do końca sezonu 2010. W pewnym momencie przyszłego roku przemyślę co robić. Teraz jednak uważam, że będzie to mój ostatni zespół w Formule 1.&quot;


źródło: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Kierowcy próbują walczyć z wygórowanymi opłatami
Kierowcy stowarzyszeni w GPDA (Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix) wspólnie podjęli decyzje o opóźnieniu podpisania superlicencji FIA uprawniających do startów w zawodach Formuły 1.

Kierowcy w ten sposób chcą walczyć z podwyżką opłat za dokument uprawniający ich do ścigania się w zawodach Grand Prix. Całe zamieszanie wybuchło już w ubiegłym roku, gdy FIA podniosła koszt superlicencji o przeszło 500 procent.

W roku 2009 FIA także podniosła koszty uzyskania superlicencji jednak bieżąca podwyżka nie jest tak dotkliwa jak ubiegłoroczna. Licencja będzie teraz kosztować 10.400 Euro (w ubiegłym roku 10.000), kierowcy którzy zostali sklasyfikowani w ubiegłorocznych eliminacjach mistrzostw świata będą musieli zapłacić dodatkowo 2100 Euro za każdy punkt zdobyty w mistrzostwach w sezonie 2008 (w zeszłym roku każdy punkt kosztował 2000 Euro). Kierowcy będą także musieli opłacić obowiązkową składkę na ubezpieczenie. Będzie ona wynosić 2720 Euro.

Ubiegłoroczny mistrz świata, Lewis Hamilton, aby uzyskać superlicencję będzie musiał w tym roku wpłacić na konto FIA 218,920 Euro.

Kierowcy chcą, aby na najbliższym spotkaniu FOTA została przedyskutowana kwestia wysokości opłat za superlicencję.



Sutil liczy na punkty
Adrian Sutil wierzy, że partnerstwo zespołu Force India z McLarenem i Mercedesem może pomóc jego ekipie w walce o miejsca w czołowej dziesiątce w nadchodzącym sezonie.

Force India dostanie w tym roku jednostki napędowe Mercedesa, a także wsparcie techniczne McLarena. Choć w zeszłym sezonie ekipa z Silverstone nie zdołała zdobyć żadnych punktów, Sutil jest pewny częstej walki o czołową dziesiątkę.

&quot;Sądzę, że będzie to znaczna pomoc i wielki krok naprzód. Może naprawdę będziemy w stanie wejść do czołowej dziesiątki i finiszować w kilku wyścigach na punktach. To będzie dobry krok w nowy rok. Jestem tego pewny.&quot;

Niemiec uważa także, że po dwóch latach startów w F1 stał się mocniejszym kierowcą.

&quot;Uważam, że będę musiał przystosować mój styl jazdy do nowych ustawień. Jestem na tym samym poziomie, co w pierwszym roku, lub nawet trochę mocniejszy. Trochę czasu zabrało mi przystosowanie się do nowej sytuacji, bez kontroli trakcji.&quot;

&quot;Teraz jestem bardziej doświadczony, mam bardzo dobrego partnera w Giancarlo i mogłem nauczyć się wiele od niego. To było dobre, a teraz jestem dużo lepszy psychicznie. Po dwóch latach w F1 czuję się dużo lepiej, moja pewność siebie jest wyższa.&quot;


Czarne chmury nad Renault?
Główny sponsor zespołu Renault, holenderski potentat finansowy, firma ING ma poważne problemy, co może odbić się na jej współpracy z zespołem Renault.

Grupa ING w październiku ubiegłego roku w wyniku światowego kryzysu otrzymała wsparcie od holenderskiego rządu. Jednocześnie docelowo planuje się zwolnienie 7000 osób, które pracowały w strukturach grupy.

Dla wielbicieli zespołu Renault nie bez znaczenia jest również informacja, że dyrektor generalny ING, Michel Tilmant, który jest wielkim fanem F1, zrezygnował z pełnienia dotychczasowych obowiązków.

Według wstępnych raportów firma zamierza zredukować swoje wydatki na Formułę 1 w tym roku nawet o 40 procent. ING dotychczas przekazywał na ten cel 100 milionów dolarów rocznie, z czego połowa szła bezpośrednio na wsparcie zespołu Renault, natomiast druga połowa na sponsoring dwóch Grand Prix oraz reklamę na 14 spośród 18 torów w poprzednim roku.


FIA zmieni zasady zachowania podczas neutralizacji
Dzisiaj FIA potwierdziła iż w sezonie 2009 zmianie ulegnie, wywołujący w ubiegłym roku wiele kontrowersji sposób neutralizacji. W sezonie 2008, gdy na tor wyjeżdżał samochód bezpieczeństwa, aleja serwisowa była zamykana na trzy okrążenia.

Procedura ta miała ograniczyć do minimum ryzyko „szybkich” powrotów kierowców do boksów, chcących zaoszczędzić cenny czas. Jednak w czasie trwania sezonu zamykanie boksów okazało się frustrujące dla zawodników, którzy akurat w danym momencie wyścigu musieli zjechać do boksów z powodu kończącego się paliwa.

W połowie ubiegłorocznego sezonu FIA rozpoczęła testy nowego systemu, który miał za zadanie analizować położenie wszystkich bolidów na torze i wysyłać do każdego z nich informację o minimalnym czasie (prędkości) z jaką można jechać do boksów.

Dzisiaj FIA potwierdziła, że nowy system będzie wdrożony od początku sezonu 2009.

„Zasada wprowadzona w roku 2007 była zła i powróciliśmy do tej z 2006” powiedział Charlie Whiting, dyrektor wyścigów GP. „Jedyną różnicą jest to, że zamierzamy wdrożyć minimalny czas powrotu do boksów.”

„Gdy wypuścimy samochód bezpieczeństwa, wiadomość zostanie przesłana do wszystkich bolidów, w których włączy się wtedy tryb jazdy za samochodem bezpieczeństwa. Jak tylko wiadomość zostanie dostarczona do bolidu, system w zależności od położenia bolidu przeliczy minimalny czas powrotu do boksu kierowcy. Kierowca będzie musiał respektować to, a informacja ta zostanie wyświetlona na jego wyświetlaczu.”


Ferrari testuje różne opcje KERS?
Jak donosi szwajcarski magazyn Motorsport Aktuell, zespół Ferrari równolegle do testów tradycyjnego systemu KERS prowadzi próby z innowacyjnym rozwiązaniem KERS, w którym baterie umieszczone miałby być z przodu bolidu, w jego nosie.

Jedną z podstawowych wad systemu KERS jest jego waga i umieszczenie w okolicy środkowej części bolidu i jego silnika. W rozwiązaniu KERS wymagającym baterii, główną masę stanowią właśnie ogniwa galwaniczne, które de facto można dowolnie rozlokować, jednak wiąże się to z przeprowadzeniem przewodów wysokiego napięcia.

Podczas pierwszych testów Ferrari F60 pojawiły się spekulacje, że zespół z Maranello ma problemy w okolicy przedniego skrzydła. Dzisiaj spekulacje poszły o krok dalej i rozważa się, że Ferrari mogło umieścić z przodu swojego bolidu baterie potrzebne systemowi KERS.

Rozwiązanie to jest jednak dość niebezpieczne przynajmniej z dwóch powodów: jeden to potrzeba przeprowadzenia przewodów wysokiego napięcia przez kokpit kierowcy, drugi to sam fakt ulokowania ciężkich baterii przed kierowcą i w strefie zgniotu w przypadku ewentualnego uderzenia czołowego.

Pojawia się też dość duży problem z podłączaniem przewodów podczas ewentualnej wymiany nosa. Oprócz przewodów KERS Ferrari musiałby podłączać także przewody do sterowania systemem ruchomego skrzydła… Rozwiązanie to wydaje się więc mało realne, ale jak zwykle musimy poczekać.


źródło: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
BMW nie opuści F1
Podczas weekendu w niemieckim magazynie Focus pojawił się artykuł sugerujący iż dwie potężne marki- BMW i Mercedes planują wycofywać się z Formuły 1. Plotki te zostały jednak szybko rozwiane.
„Nasze zaangażowanie w F1 jest integralną częścią strategii firmy. Nie ma lepszej platformy niż Formuła 1, aby zaprezentować wartości marki. Co więcej BMW korzysta z projektu jakim jest Formuła 1, aby poprawić produkcję seryjną” powiedział Klaus Draeger, członek zarządu Grupy BMW. „Z zespołem BMW Sauber zaczynaliśmy koncentrując się na wysokiej efektywności i osiągnęliśmy sukces ze średnim i mocnym zespołem. Stosunek wydatków do korzyści jest bardzo wydajny. Kroki zaproponowane przez FOTA w celu dalszego zredukowania kosztów już od sezonu 2009 są kolejnym ważnym wkładem.”
Tak więc na razie kibice BMW Sauber nie muszą się martwić iż ich zespół podzieli losy Hondy.

Hulkenberg liczy na debiut w 2010
Kierowca testowy Williamsa F1 i zawodnik serii GP2 Nico Hulkenberg ma nadzieję, że zadebiutuje w wyścigach Grand Prix w przyszłym sezonie.
Protegowany Willi Webera, managera Micheala Schumachera, dołączył do Williamsa w ubiegłym roku. Wcześniej zwyciężył w serii A1GP (zapewniając puchar dla Niemiec), a w zeszłym sezonie tryumfował w F3 Euro Series.
&quot;Mam nadzieję, że zwrócą się do mnie, gdy znajdzie się wolne miejsce&quot; - powiedział w rozmowie ze szwajcarskim &#39;Motorsport Aktuell&#39;. &quot;W zeszłym roku przejechałem dziesięć dni testowych, ale w tym zapewne nie będzie ich więcej niż pięć. Zespół jednak dobrze mnie zna z zeszłego roku.&quot;

Zupełnie nowy zespół w F1?
Plotki, które dotyczyły osoby Kena Andersona, a pojawiły się kilka miesięcy temu powracają. Zdaniem niektórych mediów podczas globalnego kryzysu „ktoś” dalej rozważa stworzenie nowego zespołu F1, który miałby się nazywać USF1.
Jak sama nazwa wskazuje byłby to zespół amerykański, promujący amerykańskich kierowców. Twórcami zespołu mieliby zostać Peter Windsor, który znany jest z komentowania Formuły 1 i który wcześniej pracował ze stajniami Williams oraz Ferrari i wspomniany już Ken Anderson.
Zespół miałby zadebiutować w sezonie 2010 i jak mówią plotki, o jego tworzeniu świat dowie się w przeciągu najbliższego miesiąca. Na razie można jedynie oglądać logo nowego zespołu, które znajduje się na stronie: http://www.usf1.com.
Bernie Ecclestone, znany ze swojej przedsiębiorczości, podobno już mocno popiera pomysł stworzenia amerykańskiego zespołu.
kibice oglądający F1 w telewizorach będą słyszeli więcej komunikatów radiowych pomiędzy kierowcami a ich inżynierami w boksach w sezonie 2009, jako że zespoły nie będą już mogły decydować o tym, które komunikaty mogą trafiać do TV – teraz reżyser transmisji będzie mógł wybrać każdą rozmowę przez radio.
źródło: formuła1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Bridgestone testuje znakowanie slicków
Firma Bridgestone na testy w Jerez dostarczyła nowe opony typu slick z nowym sposobem oznakowania mieszanki twardej i miękkiej.

W ubiegłym sezonie zespoły Formuły 1 zmuszone były używać opon rowkowanych, a opony miękkie i twarde były rozróżniane dzięki wypełnieniu jednego z rowków kolorem białym.

W nadchodzącym sezonie opony nie będą posiadały rowków, a Bridgestone przywiozło do Jerez opony oznaczone zielonym paskiem na profilu opony.

Jak potwierdził rzecznik prasowy Bridestone: „Nadal sprawdzamy możliwości jakimi możemy rozróżniać dwa rodzaje opon, ale ostateczną decyzję ogłosimy wkrótce.”

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
ING wycofa się z F1 po sezonie 2009
Z końcem sezonu 2009 zespół Renault będzie zmuszony poszukać sobie nowego sponsora tytularnego. W poniedziałek rano firma ING oficjalnie ogłosiła iż z końcem sezonu 2009 wycofuje się z F1. Powód wycofania się ze sponsorowania Formuły 1 globalnej instytucji finansowej jest oczywisty- kryzys gospodarczy na świecie.

W świetle załamania się rynku ING niedawno ogłosiło radykalny plan redukcji kosztów, co wpłynęło także na zmniejszenie o 40 % budżetu na reklamę.

Z myślą o zaoszczędzeniu jeszcze bardziej ING nie zdecydowało się przedłużyć kontraktu z zespołem Renault i poinformowało w ogóle o wycofaniu zaangażowania się w F1.

W dzisiejszym oświadczeniu możemy przeczytać: „W świetle ogłoszonego ostatnio programu redukcji kosztów, ING potwierdza dzisiaj o nie odnowieniu trzyletniego kontraktu [2007 - 2009] z Renualt F1 i zakończeniu swojej obecności w F1 po sezonie 2009.”




W składzie USF1 będzie kobieta?
Nowopowstający zespół F1- USF1, który liczy, że uda mu się wejść do Formuły 1 w sezonie 2010, rozważa możliwość zatrudnienia Daniki Patrick, która aktualnie startuje w serii IndyCar.

Zatrudnienie kobiety w zespole Formuły 1 mogłoby przynieść medialny szum wokół zespołu, który będzie starał się o nowych sponsorów. W F1 startowały już kobiety, jednak żadna nie odniosła spektakularnych sukcesów.

Zespół USF1, który będzie miał siedzibę w Charlotte, 24 lutego ma podać szczegóły swojego planu podbicia F1. Na liście potencjalnych kierowców znajduje się już kilka nazwisk, w tym Danica Patrik.

Jeden z fundatorów nowego zespołu, Ken Anderson powiedział: „Ona jest wspaniała. Zwraca uwagę prasy. Prezydent Indianapolis Motor Speedway, Tony George, prawdopodobnie byłby na mnie nieźle wściekły, gdybym ją zabrał z IRL, ale zobaczymy.”

„Nie wiem, czy to jest to czego ona chce. Z pewnością chcielibyśmy ja przetestować i rozważyć co dalej.”

Na liście zawodników do nowego zespołu znajdują się podobno Scott Speed- były kierowca Toro Rosso oraz syn byłego kierowcy F1 Conor Daly.




Lauda nie wróci do F1
Trzykrotny mistrz świata Niki Lauda wykluczył możliwość aktywnego powrotu do Formuły 1 i zostania szefem zespołu Grand Prix w najbliższej przyszłości.

W rozmowie z &#39;Auto Motor und Sport&#39; 59-letni Austriak powiedział, że nie zamierza powracać do sportu.

&quot;Nie mam w tym żadnego interesu. Czerpię radość z komentowania w RTL, jak również z innych zadań - LaudaMotion (wypożyczalnia samochodów) i moich linii lotniczych Niki.&quot;

Według Laudy, który po zakończeniu kariery kierowcy Formuły 1 był doradcą Ferrari, a następnie szefem ekipy Jaguar Racing, nie ma w tej chwili odpowiednich warunków dla prywaciarzy w F1.

&quot;Uważam, że czasy są nieodpowiednie dla takich pytań z powodu kryzysu ekonomicznego. W tej chwili jest dość dobrze, bo poza odejściem Hondy nic więcej się nie zdarzyło. Nie można jednak oczekiwać dużo więcej od obecnej sytuacji.&quot;




Williams bez KERSu?
Williams może nie zastosować technologii KERS w co najmniej pierwszych sześciu wyścigach sezonu 2009, jak informuje kierowca ekipy Nico Rosberg.

Zespół z Grove podszedł do systemu odzyskiwania energii kinetycznej w ciekawy sposób - kupując firmę zajmującą się technologiami hybrydowymi i zdecydował się wykorzystać koło zamachowe, które miało być bezpieczniejsze i znacznie tańsze od systemu akumulatorów.

Jednakże Kazuki Nakajima wyjawił w zeszłym tygodniu, że nigdy jeszcze nie korzystał z systemu KERS. Nico Rosberg z kolei stwierdził, że taka sytuacja nie zmieni się w najbliższym czasie.

&quot;Na pewno pojedziemy pierwsze sześć wyścigów bez KERS&quot; - powiedział Niemiec w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem &#39;Blick&#39;.



Kubica zrzucił najwięcej kilogramów
Jak podają niemieckie media większość kierowców zgłoszonych do sezonu 2009 w Formule 1 starała się obniżyć swoją wagę. Według doniesień najwięcej odchudził się Robert Kubica.

W gronie kierowców, którzy stracili najwięcej kilogramów przed sezonem, a więc pomiędzy 3 a 7 kilo, na pierwszym miejscu znalazł się Polak.

Ze swoją wagą skutecznie walczyli również Fernando Alonso, Mark Webber, Kimi Raikkonen, Giancarlo Fisichella i Sebastien Bourdais.

Kierowcy coraz częściej decydują się na taki krok z powodu wprowadzenia do wyposażenia bolidu systemu KERS. Zawodnicy chcąc zyskać szersze pole manewru przy użyciu balastu samochodu, zaczęli lawinowo zbijać swoją wagę.

Robert Kubica: 69 kg (- 7 kg)
Fernando Alonso: 67 kg (- 4 kg)
Mark Webber: 71 kg (- 4 kg)
Kimi Räikkönen: 68 kg (- 3 kg)
Giancarlo Fisichella: 63 kg (- 3 kg)
Sébastien Bourdais: 69 kg (- 3 kg)
Lewis Hamilton: 66 kg (- 2 kg)
Nico Rosberg: 69 kg (- 2 kg)
Kazuki Nakajima: 60 kg (- 2 kg)
Sébastien Buemi: 61 kg (- 2 kg)
Nelson Piquet: 64 kg (- 1 kg)
Heikki Kovalainen: 60 kg (- 1 kg)
Jarno Trulli: 60 kg (- 1 kg)
Adrian Sutil: 75 kg
Felipe Massa: 66 kg
Sebastian Vettel: 64 kg T
imo Glock: 64 kg
Nick Heidfeld: 61 kg

zródło: formula1.pl​
 
jemjogurt 52

jemjogurt

Użytkownik
F1: GP Australii o ósmej rano czasu polskiego

Organizatorzy Grand Prix Australii, które 29 marca zainauguruje sezon mistrzostw świata Formuły 1, podjęli decyzję o przesunięciu o trzy godziny startu imprezy. Oznacza to, że wyścig ruszy o godzinie 8.00 czasu polskiego, a nie jak dotychczas o 5.00

Decyzja ta jest przede wszystkim ukłonem organizatorów wobec europejskich stacji telewizyjnych, których transmisje z Formuły 1 cieszą się największą oglądalnością, ale także wobec miejscowych kibiców, by mogli pojawić się na Albert Park po pracy.

Zmianom uległ terminarz całego weekendu Grand Prix, bowiem piątkowe treningi przesunięto na godzinę 12.30 (2.30 czasu polskiego) i 16.30 (6.30), sobotni na godzinę 14:00 (5.00), a trzy godziny później wystartują kwalifikacje (8.00).

buuu no i nie bedzie wstawania o 4 rano ????
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
snajper;859688 [B napisał:
Zupełnie nowy zespół w F1?[/B]
Plotki, które dotyczyły osoby Kena Andersona, a pojawiły się kilka miesięcy temu powracają. Zdaniem niektórych mediów podczas globalnego kryzysu „ktoś” dalej rozważa stworzenie nowego zespołu F1, który miałby się nazywać USF1.

Jak sama nazwa wskazuje byłby to zespół amerykański, promujący amerykańskich kierowców. Twórcami zespołu mieliby zostać Peter Windsor, który znany jest z komentowania Formuły 1 i który wcześniej pracował ze stajniami Williams oraz Ferrari i wspomniany już Ken Anderson.

Zespół miałby zadebiutować w sezonie 2010 i jak mówią plotki, o jego tworzeniu świat dowie się w przeciągu najbliższego miesiąca. Na razie można jedynie oglądać logo nowego zespołu, które znajduje się na stronie: http://www.usf1.com.

Bernie Ecclestone, znany ze swojej przedsiębiorczości, podobno już mocno popiera pomysł stworzenia amerykańskiego zespołu.



źródło: formuła1.pl​
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom