Sobotę rozpoczniemy od starcia na Puskás Aréna. Węgrzy niesieni fanatycznym dopingiem swoich kibiców będą chcieli utrzeć nosa faworyzowanym Francuzom. Już mecz przeciwko Portugalczykom pokazał, że Mágikus Magyarok to ekipa, która wyzwań się nie boi i za pewnik można mieć to, że dzielnie postawi się podopiecznym Didiera Deschampsa. Mimo wszystko, Trójkolorowi powinni wyjść zwycięsko z tego spotkania, o co zadbają Mbappe i spółka.
O 18 będziemy świadkami kolejnego hitu z grupy F.
Portugalia podejmie Niemców. Jedni pomimo przeciętnej formy w meczu z Węgrami, w ciągu dziesięciu minut potrafili sprowadzić ich do parteru, a akcję bramkową na 3:0, która była poprzedzona 33 podaniami bez ingerencji rywala można uznać wręcz za perfekcyjną. Natomiast nasi zachodni sąsiedzi postawieni są pod ścianą po porażce z Francją. Pomimo wyższego współczynnika xG, nie pozostawili po sobie dobrego wrażenia i kibice Die Nationalmannschaft mogą mieć pewne obawy przed tym meczem. Czy Joachim Löw wskrzesi pozytywnego ducha w swoich zawodników?
Na sam koniec dnia, wisienka dla torcie. Wydarzenie, na które czeka cała
Polska. Pojedynek z Hiszpanią. Po meczu ze Słowacją, ciężko wierzyć w pozytywny rezultat. La Furia Roja natomiast będzie chciała odkupić winy po remisie ze Szwecją. Bilans historyczny nie jest naszym sprzymierzeńcem. Z 10 rozegranych dotychczas spotkań z Hiszpanią tylko raz lepsi byli "
Biało-Czerwoni". Straciliśmy aż 27 bramek, strzelając przy tym jedynie osiem. Czy podopieczni Paulo Sousy odwrócą kartę i wleją w serca kibiców nadzieję na awans z grupy?
Niedziela to pierwsze mecze ostatniej kolejki grupy A. Oba spotkania odbędą się o tej samej godzinie. O 18, na murawę Stadionu Olimpijskiego w Baku wybiegną
Szwajcaria i Turcja. Obie drużyny okupują niższe miejsca w tabeli. Do tego, Helweci nie imponują formą, w 2. serii gier zostali zdominowani przez Włochów i ciężko znaleźć jakiś pozytyw w ich poczynaniach. Z kolei drużyna znad Bosforu nie strzeliła jeszcze bramki, a straciła ich aż pięć. Dużo wskazuje na to, że po tym spotkaniu pożegna się z
Euro 2020.
Natomiast na boisku, na którym na co dzień siódme poty wylewają gracze Lazio i Romy, w pojedynku o pierwsze miejsce w tabeli zmierzą się Włosi i Walijczycy. Squadra Azzura znakomicie prezentuje się na Euro, w imponującym stylu ogrywając kolejno Turcję i Szwajcarię. Są niepokonani od 29 meczów, a w ostatnich dziesięciu z nich nie stracili nawet bramki. Dodatkowo bilans pojedynków bezpośrednich jest zdecydowanie na korzyść Italii, która wygrała aż 7 z 9 rozegranych spotkań. Czy to oznacza gładką przeprawę dla podopiecznych Roberto Manciniego, czy jednak
Walia wejdzie na szczyty swoich umiejętności i niespodziewanie wygra grupę?
W związku z każdym z wspomnianych pięć meczów, Totolotek przygotował specjalnie podwyższone kursy!
Więcej szczegółów:
https://www.totolotek.pl/pl/page/oddsboost
Nie masz konta w Totolotku, załóż go klikając w baner i skorzystaj ze specjalnej oferty na start EUROPAKA