Progresja na tenis live - kilka wątków do dyskusji

[rangizz]

Może warto postawić sobie maksymalny próg, po którym kończymy progresję na przegranej i zaczynamy ją od nowa. Wiadomo, że może trafić się seria, która nas zniszczy, dlatego ograniczenie się do max. np. 8 progu pozwoli na ograniczenie ewentualnych strat.
Czasami trzeba zrobić krok do tyłu, by móc zrobić dwa do przodu.
Sam mam zamiar pokombinować trochę z graniem live na punkty. Od jakiegoś czasu dumam nad tym, jak ominąć te granie "co drugi" pkt. Ale wszystko ci przychodzi mi do głowy ma daleko do ideału.

 

[dalik]

Na "co drugi" to chyba można sobie pomóc grając 2 progresje (muszę to sprawdzić na papierze).
Co do progresji - popieram. Sam tak robię.

 

[rangizz]

No tak ale grając dwie progresje, jedna jest niezależna od drugiej. Ja zastanawiam się nad połączeniem tego w ten sposób, że będziemy jechać punkt po punkcie w jednej progresji. Na pierwszy i w sumie na drugi rzut oka jest to niemożliwe, jednak czasami w wolnych chwilach powracam do tego pomysłu i zapisuje kilka kartek notatek i symulacji. Niestety, bez efektów.

 

[dalik]

Oczywiście to nie jest jeszcze do końca przemyślane ale jak grać 2 progresje:
1 - parzyste punkty
2 - nieparzyste punkty
Oczywiście na nie serwującego
Którą trafiamy to zakańczamy i gramy od nowa.
Próbowałem na sucho ale wszystko za szybko się dzieje i raczej nie wypali

 

[syyl]

Taka progresja nie wypali, jej powodzenie to tylko chwilowe szczęście. Na zaryzykowanie progresji parzyste/nieparzyste bądź parzyste/nieparzyste jednego zawodnika osobno i drugiego osobno, to z 15 etapów, a widziałem dłuższe serie...

Tylko ewentualne połączenie tego jakoś żeby znaczenie miały punkty jeden za drugim ma sens, ale też mimo starań jeszcze tego nie wymyśliłem.

 

[pawelekf1]

Dobra Pany. Przed chwilą skończył się mecz pomiędzy: Ruben Ramirez Hidalgo vs Adrian Ungur. Ponieważ myślę o graniu progresją na równowagę śledzę mecze i analizuje. Mam dla Was chyba coś niezwykłego. Patrzcie co działo się w tym meczu, to tylko potwierdza że warto dać sobie limit.
Tak wyglądał mecz:

R-Ruben Ramirez Hidalgo
A-Adrian Ungur

R oraz A oznaczają zwycięzcę gema, zaś cyfra po myślniku oznacza do ilu wygrali.
Gem:
1. A-40
2. A-15
3. R-15
4. A-15
5. R-0
6. A-0
7. R-15
8. A-0
9. R-15
10. A-0
11. R-15
12. A-15
13. R-0
14. R-40
15. R-15
16. A-40
17. R-40
18. A-15
19. A-30
20. R-40
21. A-15
22. R-30

Więcej nie mogłem prześledzić ponieważ jestem w pracy, ale teraz możecie przeanalizować sami, że zdarzają się mecze takie jak ten gdzie pomiędzy 2 a 13 gemem nie było równowagi. Dopiero 14 gem przyniósłby nam korzyści ale musielibyśmy najpierw zainwestować 8 191zł żeby wygrać no powiedzmy przy kursie 3,0 12 288zł. Dziś dochodzę do wniosku żeby postawić sobie limit na tę grę ???? 7-9 poziom
Powodzenia

 

[rangizz]

No cóż. Na start trzeba by było obstawiać 3 punkty na raz. Dwa pierwsze przed rozpoczęciem gema i trzeci już w trakcie rozgrywania pierwszej piłki (tylko tak da się obstawiać każdy punkt po kolei).
Czyli np. stawki 2zł, 4zł i 8zł kolejno na trzy pierwsze piłki.
Teraz następuje wariacja na temat co robimy w razie przegrania pkt.
Czyli pierwszy punkt przegrywamy. Zaczyna się rozgrywanie drugiego punktu, a my musimy już obstawiać punkt czwarty. I jaką walnąć tam stawkę? 16 zł? Bo zakładam, że w razie wygrania pierwszego punktu, to wchodzimy w czwarty punkt znowu z 2 zł.
Wiem, skomplikowane to jest.

 

[acetate]

Jesli ma ktos pomysl, jak ugryzc progresje na brak rownowag z tym

http://forum.bukmacherskie.com/f18/progresja-z-przerzutka-by-edi8-83005.html

to niech cos zaproponuje

bo pomysl jest swietny, ale jakos nie moge tego rozkminic. Cos w desen (zakladajac kurs 1,30 na brak rownowagi):

2 zl
7 zl
15 zl (nadrobic tylko polowe z 9 zl przegranych)
15 zl (nadrobic druga z nawiazka)

nie wiem, moze macie jakis pomysl?

bo ta przerzutka to idealna opcja do takiej progresji, w ktorej braki rownowag bardzo czesto sa kilka razy pod rzad.

 

[syyl]

Obawiam się że kurs 1,3 jest za mały, bo trzeba uznać że dwa razy może wystąpić seria trzech z rzędu nietrafionych, co powoduje dużą ilość etapów, przykładowo:

nietrafiony
nietrafiony
nietrafiony
trafiony
nietrafiony
nietrafiony
nietrafiony
trafiony
trafiony

to już chyba lepiej zaryzykować normalną progresje na 4 etapy

 

[acetate]

4 etapy to niestety troche malo, i predzej czy pozniej seria 5 rownowag i wiecej to nic niezwyklego
dlatego myslalem, jakby to inaczej ugryzc

 

[rangizz]

Robisz ako live, żeby wyszedł kurs co najmniej 2. Przy kursach 1.3 potrzebujesz 3 gemy z 3 rożnych meczów na raz. Progresję jedziesz jak dla kursu 2.0, a ewentualne nadwyżki dadzą ci po prostu większe wygrane (ewentualne wygrane ???? ).

 

[acetate]

no to juz zaczyna miec sens, tylko trzeba kilku meczy naraz dobrych

 

[syyl]

4 etapy to niestety troche malo, i predzej czy pozniej seria 5 rownowag i wiecej to nic niezwyklego

dlatego myslalem, jakby to inaczej ugryzc

Przy tym samym meczu to w ogóle nie opłaca sie za to brać, testowałeś to zmieniając mecze? Ja doszedłem do max 3 z rzędu.

 

[acetate]

testowalem, ryzyko tez jest i wg mnie nie mniejsze

 

[dalik]

acetate. Ty grasz progresję gem po gemie?
Oczywiste jest by lepiej opuścić serw niefaworyta i grać co drugi.
Ako.. jedynie z 2 zdarzeń, bo 3 już trudno trafić w tym samym czasie.
Co do przerzutki... Lepiej zagrać progresją na odrobienie strat przy 3 i 4 podejściu

 

[acetate]

tak, gram gem po gemie
serw faworyta czesto ma mniejszy kurs

 

[syyl]

Tak by to wyglądało z przerzutką na brak równowagi:

1. 1,25 1,7
2. 2,81 3,82
3. 6,32 8,6
4. 12,97 17,64
5. 29,18 39,68
6. 65,66 89,3
7. 147,74 200,93

Po prawej stronie stawka w przypadku trafienia stawki z lewej (w przypadku braku trafienia od razu kolejny etap). Zysk 1j tylko na trzech pierwszych poziomach.
Czyli przy wkładzie 265,93j najpóźniej dwa razy z rzędu trzeba trafić za 7 i 8 podejściem.

 

[voic3d]

Ciekawe.
Przy jakim kursie to jest policzone?
I tak jak koledzy pisali wyżej - grać serw po serwie ?

 

[syyl]

To jest kurs 1,36 x 1,33 czyli razem około 1,8.

Najlepiej grać gem po gemie, bo wtedy można grać na raz kilka meczów, ponieważ zyski potrafią iść powoli. Ja w ten sposób trafiłem na mecz gdzie doszedłem najdalej do 6 etapu tej progresji, a gram około miesiąca. Bezpieczniej jest jednak zmieniać mecze, bo można trafić że faworyt wygrywa bez równowagi, a przeciwnik z równowagą i wtedy zdarzenia będą się przeplatać co jest zabójcze dla tego systemu, bo brak równowagi musi nastąpić dwa razy z rzędu ????

 

[voic3d]

Chciałbym odkopać temat bo znalazłem coś co można pograć (osobiście nie przetestowałem).
Marathonbet daje możliwość gry punkt po punkcie (np. na nieserwującego), aż do momentu rozegrania danego punktu.
Dzięki opcji Bet in one click można szybko wnieść zakład, dzięki czemu progresja może zdać tutaj egzamin.
Jedyny mankament to uboga oferta live.
Minimalna stawka to 0.42 GBP
Jest ktoś chętny to przetestować?