Progresja na remisy na duża skalę

[gwiazdorkaras]

Panie Tomku, choć jestem dużo młodszy i mniej doświadczony to zarzucę Panu lekkomyślność.
To jest bardzo nieeleganckie i oznacza brak kultury ale wymiana poglądów i opinii służy dobrze ludziom pracującym w swoim „fachu.” O temacie progresji usłyszałem miesiąc temu, przeryłem dosłownie cały internet żeby zaznajomić się w tym temacie od A do Z.
I pierwszy wniosek to że gra progresją a raczej multiprogresją pozwala niewątpliwie zarobić krocie pensji. Ale to jest możliwe przy jednym założeniu: -że drużyna na którą stawiamy czy jedna z tych na które stawiamy zremisuje zanim się zablokujemy i skończy się nam dolar$$$$$ na koncie. Ani ja ,ani Pan nie mamy budżetu który matematycznie pozwala zarabiać śpiąc spokojnie ,czyli takiego na 20 stopni progresji albo i więcej. Nie muszę chyba przypominać jak Derby kiedyś grało, na rękę bukom. I Sporting Gijon bez remisu w sezonie, kiedyś kiedy smoki latały. Matma jest nieubłagana i ruch.. nas co jakiś czas.
Przeprowadziłem wiele symulacji dla wielu drużyn które spełniają kryteria do wyboru na naszą matkę rodzącą kasę ,tj. dużo remisów ,serie krótkie, regularna gra, takie średniaki(30-45%remisów w trzech ostatnich sezonach w jednej lidze z serią do6-8 spotkań bez remisu). Ale patrzę ileś lat wstecz i każdy zespół ma co jakiś czas serię 10-20 meczy bez remisu. Nawet jak wybierałem drużynę do symulacji na podstawie sezonów około 2005-2007 to i tak później tj. w sezonie na którym mieliby potencjalnie dla mnie zarabiać mieli serię długą czyli bankrutującą mnie.
A że jestem cwaniaczkiem matematycznym, życiowym ,kombinatorem, lubię szachy i takie chu... muje to zauważyłem że można progresje zmodyfikować tak aby dawała pewny zysk jak zwykła ale w pewnym momencie robi się czary mary, tylko potrzeba ze 20 nawet 50 drużyn wybranych do gry i lepiej grać od stawki 1-2 zł lub już nawet 5 zł ale na większą liczbę drużyn gdyż prawdopodobieństwo wystąpienia serii niszczącej nas obniża się ,a jeśli się pojawi to nie zniszczy nas. I trzeba ustalić próg do którego mnożymy stawkę razy 2. Ale wtedy nie przestajemy grać tej drużyny i progresji bo w ogólnym rozrachunku będziemy stratni albo na minimalnym plusie. Obliczałem to parę dni więc jeśli odpuszczamy zespoły na jakimkolwiek poziomie to progresja zabiera kasę jak zły Robin Hood. Nawet gra później mająca na celu odzyskanie części kasy się nie opłaca bo nie wiadomo kiedy zremisują.
Załóżmy że próg to 7 poziom, stawka początkowa 10 zł jak u Pana, czyli 7 poziom to 640 zł, jak nie wejdzie remis to DZIELIMY stawkę jaką mamy postawić jako następną czyli 1280 zł na 8-16 zespołów, czyli 160-320 zł na zespół, prawdopodobieństwo że remis nie wejdzie jest większe w przypadku grania na jedną drużynę, a na 8-16 jest mniejsze, wręcz niemożliwe aby około 5 zespołów nie zremisowało, ale to nadal prawdopodobieństwo. Taką rozbitą stawkę stawiamy na drużyny które właśnie ukończyły swoje progresje czyli zremisowały. I jak nie wejdzie to gramy nimi progresje ale remis jest już dużo bardziej prawdopodobny(kure_wskie słowo które zniszczyło tysiące rodzin ,żyć jak i dało zarobić bukom i paru cwaniakom). Jak dojdą do poziomu 640 zł to znowu dzielimy , próg każdy musi sobie sam dobrać, ja na razie mam próg 4 mecze ,ale myślę nad 6 nawet ,ale najpierw trzeba mieć zabezpieczenie finansowe.
Zanim ktokolwiek weźmie się za progresję niech najpierw w momencie kiedy się podjarał jej prostotą zwali sobie bo pójdzie w maliny. Czytać ,czytać i jeszcze raz czytać, uważam że bez progu dzielenia stawki nawet doskonale wybrane drużyny nie pomogą.
Gracze grający progresją jakąkolwiek są ukochanymi graczami bukmacherów, nie obniża im się limitów jak dla pro graczy którzy lepiej od buków analizują prawdopodobieństwo czy surebetowców, umożliwia to przegranie większej sumy. Buki nas kochają nawet.
Ale jestem ciekaw jak ten system się sprawdzi. W symulacjach jakie przeprowadziłem się sprawdza, trzeba dołożyć konsekwentność w działaniach i pilnowanie się tego progu bezpieczeństwa który nie może tez być ustalony na granicy bankructwa ale wyraźnie wcześniej, wtedy zyskujemy mniej bo nie walimy nowych progresji zespołami a wykorzystujemy je do innego celu. „Ale wole seks w gumce i nie czuć jej tak wspaniale niż 9 miesięcy...”.
Strona którą polecam i pomogła mi dobrać drużyny do progresji to eprogresja.pl , nie wiem czy dozwolone jest reklamowanie tu jakiś stron ale to pomoc dla hazardzistów którymi jesteśmy, chodź ja wolę się uważać za gracza zawodowego ale bardzo początkowego. Strona ma największą jaką widziałem bazę danych danych, najwięcej statystyk i super wyszukiwarkę , zamieszczę parę zdjęć pokazujących staty, ma menadżera do piłki, hokeja i MLB, jest niestety płatna około 30 zł za miesiąc ale nawet pokazuje która drużyna kiedy gra, pokazuje kursy z bet365 meczy , stawki, stopnie czy tam progi i bilans. Nawet ma wyniki granych progresji, jest po prostu do tego stworzona i doskonała, jest wersja demo ale chu_jowa. Wystarczy wejść na stronę ,poklikać stawki i sprawdzić czy kursy się zgadzają z bukiem i obstawić. Później tylko potwierdzamy kurs po meczu. Pomaga oszczędzić sporo czasu i daję dobry pogląd na nasze progresje.
Polecam przeczytanie wszystkich artykułów na tej stronie jak i forum oraz surebety.pl ,tam też jest sporo wiedzy encyklopedycznej dla NAS.
Przepraszam za chaos tu panujący ale nie mam czasu zbytnio gdyż uczelnia i siłka jest też w moim życiu.
Na eprogresja.pl jest opcja polecania znajomym i posiadanie dzięki temu tańszego abonamentu a nawet zarabianie na tym ale pazerny nie jestem, Wasza dobra wola czy chcecie czy nie.
Proszę o opinie i uwagi ,ale nie typu „nie masz racji”, argumenty..... Pozdrawiam P.T. i pozostałych.
screenshooter.net/5672723/nupwone
screenshooter.net/5672723/tarpojy
screenshooter.net/5672723/uqluuhl
screenshooter.net/5672723/gvbukql
screenshooter.net/5672723/jpwxgyb
screenshooter.net/5672723/fwhkodt
screenshooter.net/5672723/lkysghm
screenshooter.net/5672723/xeudhng
screenshooter.net/5672723/xenkaxx
screenshooter.net/5672723/cfopyof

 

[cock]

Gwiazdor, Ty tak z głowy? Fajnie. ???? A nie prościej dywersyfikacja? Albo "nie nosi się wszystkich jaj na bazar w jednym koszyku" (gdyby wysilać się żarcik)?
Wg Pareto 20% słów to 80% treści, a wg Underhilla sens przekazujemy na początku i końcu wypowiedzi.
Zmykaj z reklamami - miesiąc temu usłyszał o progresji i uważa się za zawodowca... Początkującego.

chodź ja wolę się uważać za gracza zawodowego ale bardzo początkowego.

O temacie progresji usłyszałem miesiąc temu, przeryłem dosłownie cały internet żeby zaznajomić się w tym temacie od A do Z.

 

[gwiazdorkaras]

Sprawa poważna bo chodzi o $$$$ więc ciężko było mi to obrać w dwa akapity.
Niektórzy słowo progresja znają całe życie i nic z tego nie wynika, przeczytaj jeszcze raz uważnie, że "od A do Z".
Wystarczy że codziennie przechodzę koło sts'u i widzę pełno ludzi dosłownie z piwem w ręku lub po czy przed pracą obstawiających aby obstawić taśmy z kursem po 50 czy 300 nawet. Niektórzy są 2-3 razy starsi ode mnie więc na pewno dłużej znają pojęcie bukmacher jak i progresja czy system a robią...oddają pieniądze... Czas nie oznacza postępu a praca.
To samo widać na siłowni czy w każdej innej dyscyplinie sportu czy płaszczyźnie życia.
Tak samo w biznesie 20%klientów generuje 80% dochodu.
Chodziło mi o podejście do progresji a nie to kim jestem.
I nie reklama a przydatne narzędzie, nie będę mieć z tego profitów gdyż nie dałem swojego kodu polecającego...

 

[cock]

Sprawa poważna bo chodzi o $$$$ więc ciężko było mi to obrać w dwa akapity.

Starczy jedno słowo - dywersyfikacja. Też nie przeczytałeś.

Wystarczy że codziennie przechodzę koło sts'u i widzę pełno ludzi dosłownie z piwem w ręku lub po czy przed pracą obstawiających aby obstawić taśmy z kursem po 50 czy 300 nawet. Niektórzy są 2-3 razy starsi ode mnie więc na pewno dłużej znają pojęcie bukmacher jak i progresja czy system a robią...oddają pieniądze... Czas nie oznacza postępu a praca.To samo widać na siłowni czy w każdej innej dyscyplinie sportu czy płaszczyźnie życia.
Tak samo w biznesie 20%klientów generuje 80% dochodu.

Znowu... Przeważająca ilość tekstu nie na temat. Co nas Twoje ścieżki, STSy, tasmy 50-300? Znowu Pareto ma rację...

I nie reklama a przydatne narzędzie, nie będę mieć z tego profitów gdyż nie dałem swojego kodu polecającego...

Admin też by się posługiwał kodem polecającym?

 

[lsz]

Dość chaotyczny wywód, dlatego nie zrozumiałem istoty tej wypowiedzi. Mógłbyś może wyjaśnić, co w końcu sądzisz o progresji bo na początku mówisz, że jest to zły system, ale potem, że w symulacjach się sprawdza?

 

[gwiazdorkaras]

Uzyskałem rangę admina trochę mnie przeceniłeś
Dyskutować nie będę bo nie nie piszesz na temat a przyczepiasz się jak hejtujący gimbazjalista do pierdół, trzymajmy się wątku progresji...
Otóż zakładam że jesteś osobą dorosłą więc okaż to zachowanie , a nie krytykowanie na siłę. W inny sposób nie umiesz pokazać że coś znaczysz? Bądź poważny jak w świecie realnym nie pokazuj że jesteś cwany przed kompem.

 

[gwiazdorkaras]

"Załóżmy że próg to 7 poziom, stawka początkowa 10 zł jak u Pana, czyli 7 poziom to 640 zł, jak nie wejdzie remis to DZIELIMY stawkę jaką mamy postawić jako następną czyli 1280 zł na 8-16 zespołów, czyli 160-320 zł na zespół, prawdopodobieństwo że remis nie wejdzie jest większe w przypadku grania na jedną drużynę, a na 8-16 jest mniejsze, wręcz niemożliwe aby około 5 zespołów nie zremisowało, ale to nadal prawdopodobieństwo. Taką rozbitą stawkę stawiamy na drużyny które właśnie ukończyły swoje progresje czyli zremisowały. I jak nie wejdzie to gramy nimi progresje ale remis jest już dużo bardziej prawdopodobny(kure_wskie słowo które zniszczyło tysiące rodzin ,żyć jak i dało zarobić bukom i paru cwaniakom). Jak dojdą do poziomu 640 zł to znowu dzielimy , próg każdy musi sobie sam dobrać, ja na razie mam próg 4 mecze ,ale myślę nad 6 nawet ,ale najpierw trzeba mieć zabezpieczenie finansowe."
Chodzi o to aby nie osiągnąć momentu pogrążającego nas, w ten sposób unikamy gigantycznych kwot postawionych na jeden zakład.

 

[cock]

Dyskutować nie będę bo nie nie piszesz na temat a przyczepiasz się jak hejtujący gimbazjalista do pierdół, trzymajmy się wątku progresji...

Dyskutowanie przestaje być wygodne. Nie znam żadnego gimnazjalisty. Jestem dorosły, nie krytykuję na siłę. Dajesz mi podstawy - to w specyficzny sposób zwracam Ci uwagę na treści, które przekazujesz.

W inny sposób nie umiesz pokazać że coś znaczysz?

Na forum? Nie, choć wydaje mi się że nie zauważyłeś, albo przeszedłeś do ataku za tą dywersyfikację i podejrzenie o reklamę. Pisałeś o tym A-Z, skupiony zbytnio na STS i piwie więc literka D mogła umknąć.

Bądź poważny jak w świecie realnym nie pokazuj że jesteś cwany przed kompem.

Wedle życzenia. Nie lubię progresji. Masz rację od A do Z - Dywersyfikacja jest jedyną metodą odwlekania w czasie porażki, bo co by nie dzielić i odwlekać w czasie, to mimo rozdrobnienia środkow i tak ubywa z konta. Druga sprawa nie lubię remisów - przeczą idei sportu, rywalizacji, gdzie idzie o wyłonienie zwycięzcy. Co Ty na to?

 

[gwiazdorkaras]

Ja na to że dyskusję z Tobą właśnie uważam za zakończoną Nie zapomnij śniadania do szkoły zabrać

 

[pantomek]

Przerzucanie stawki z 7 poziomu na N drużyn i liczenie, że one nie będą miały zbyt dużej liczby meczy bez remisu nie zmienia za wiele:
- i tak ładujesz taką*samą kasę jak poprzednio, tylko w wiele drużyn i co za tym idzie masz więcej potencjalnych wysokich progresji, które mogą Ci ściągnąć kasę z konta jeszcze szybciej
- przy pechowym układzie możesz rozbić kase na N^N i nie mieć żadnego remisu, tylko dużo rozpoczętych progresji.

Generalnie: to co podałeś to dość skomplikowana i zakręcona wersja dywersyfikacji. Może się*udać, może nie, generalnie pewnie trzeba by tak pograć na sucho z sezon i zobaczyć jak to wygląda.

Ale dzięki za ciekawy wpis, zawsze to jakiś mniej sztampowy materiał do przemyśleń.

A co do tonu Twojej wypowiedzi... chyba reakcja innych użytkowników forum jest na to najlepszym komentarzem ???? No i obrażanie innych.... "bitch please" jak to mawiają w hamerykańskich filmach ????

 

[pagni]

Wedle życzenia. Nie lubię progresji. Masz rację od A do Z - Dywersyfikacja jest jedyną metodą odwlekania w czasie porażki, bo co by nie dzielić i odwlekać w czasie, to mimo rozdrobnienia środkow i tak ubywa z konta. Druga sprawa nie lubię remisów - przeczą idei sportu, rywalizacji, gdzie idzie o wyłonienie zwycięzcy. Co Ty na to? [/quote]
To trzeba było od tego zacząć, nie chcę się wtrącać w Waszą dyskusję ( a raczej kłótnię ) Ale polemizuj z faktami a nie z ludźmi, ach ile to osób na różnych szczeblach władzy o tym zapomina !

 

[cock]

Ja na to że dyskusję z Tobą właśnie uważam za zakończoną

No i gimbus przegadał "początkowego zawodowca". Niewygodny ten gimbus, i chyba więcej ogarnął w temacie progresji, pojęciu remisu i tego jak mu tam - dywersyfikacji.
Zakończ choć z klasą i wytłumacz mi proszę jaki sens ma gra na remis? I dlaczego remis?
Dywersyfikacja jest jedyną metodą odwlekania w czasie porażki, bo co by nie dzielić i odwlekać w czasie, to mimo rozdrobnienia środkow i tak ubywa z konta. I to też mi wytłumacz? Albo pokaż na przykładzie, załóż temat i graj... Bo narąbałeś esej w pierwszym poście by kogoś pouczać pisząc o czymś czego nawet nazwy nie znasz. ???? A teraz rozmówca - staje się niewygodny.
Remis drogi profesjonalisto początkujący jest wynikiem jak każdy inny, ale sprzecznym z ideą sportu. Każdej dyscypliny. Stawianie na hmmm - nieprawidłowość podnosząc stawkę ZAWSZE skończy się tak samo.
Cóż mogę więcej dodać, profesjonalisto - zarzucę Ci spore niedouczenie, ignorancję i niegrzeczność, bo:

Bądź poważny jak w świecie realnym nie pokazuj że jesteś cwany przed kompem.

Spełnilem Twoje prośby, a Ty mnie z braku argumentów, bo słów na pewno nie, zbywasz... Bo ja, choć nie zawsze uprzejmie i przychylnie rozmówcy, to treśc przekazuję zawsze "jakąś" - nie tylko słowotok.

 

[gwiazdorkaras]

Dajcie mi dwa dni, zrobię symulacje i dokładnie rozpisze wszystko w osobnym temacie. Podrzucę tu wtedy link.
Nie wiem czy Was nie irytuje ten kolega robiący dużo hałasu, bo jak mówią: "krowa która głośno ryczy daje mało mleka".

 

[cock]

Dajcie mi dwa dni, zrobię symulacje i dokładnie rozpisze wszystko w osobnym temacie. Podrzucę tu wtedy link. Nie wiem czy Was nie irytuje ten kolega robiący dużo hałasu, bo jak mówią: "krowa która głośno ryczy daje mało mleka".

Nie szukaj sojuszników ???? (oznaka bezsilności?), tylko zrób symulację, ba zrób nawet test. Obawiam się trochę o jej prosfonalizm, bo próba 2 dni dla progresji, to i PanTomek tak grający w nią zwątpi. Znaczy się symulację. Dobra zmykam do książek, jutro klajda.

 

[gwiazdorkaras]

symulacje nie na 2 dniach meczy, na podstawie warunku- 33% remisów najmniej przez 3 sezony 07/08-08/09-09/10 wybiorę 15 drużyn, symulacje zrobię na danych z sezonu 10/11 na całej jego długości.
Puryzm językowy jest zaletą ale w skrajnych przypadkach razi.

 

[pantomek]

Kończąc ten krótki acz namiętny dyskurs na temat progresji, dywersyfikacji, obrażania użytkowników i innych rzeczy, które nawinęły się pod rękę, wracamy do moich zmagań ????
Wszak mamy weekend, więc meczy dostatek. Spośród piątkowych, jeden arcyważny:
Shamrock Rovers - Drogheda United, poziom 7
stawka: 640, kurs: 3.80
Kolejna 29 z 30 w lidze irlandzkiej, więc koniec tuż tuż ????

 

[lukaszek90001]

Będzie remis jak nie w 29 to w 30 ale będzie.

 

[pantomek]

Będzie remis jak nie w 29 to w 30 ale będzie.

Heh, dobrze by było.

Ale umknął mi, jak również i wszystkim czytającym bardzo drobny, acz istotny szczegół:
W tym sezonie liga irlandzka zwiększyła liczbę zespołów z 11 do 12, a co za tym idzie, w sezonie jest 33, a nie 30 kolejek ????

 

[thestig]

No właśnie robiłem analizę meczu St. Patrick's wczoraj i tak mi coś nie pasowało, bo Ty tutaj że 30 kolejek a terminarz był na 33.. ale nie rozkminiałem już o co chodzi, skąd ta rozbieżność ????

 

[lukaszek90001]

PanTomek;
Ale umknął mi, jak również i wszystkim czytającym bardzo drobny, acz istotny szczegół:
W tym sezonie liga irlandzka zwiększyła liczbę zespołów z 11 do 12, a co za tym idzie, w sezonie jest 33, a nie 30 kolejek ????

Do przerwy 1:1
FT: 3:1 ????