>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Premier League 33 KOLEJKA 18.04. - 22.04.2009

Status
Zamknięty.
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP


18 IV Sobota

[16.00] Aston Villa - West Ham 1.66 3.60 5.50
[16.00] Middlesbrough - Fulham 2.25 3.25 3.30
[16.00] Portsmouth - Bolton 2.10 3.30 3.60
[16.00] Stoke - Blackburn 2.40 3.25 3.00
[16.00] Sunderland - Hull 1.90 3.40 4.20

19 IV Niedziela

[14.30] Tottenham - Newcastle 1.66 3.60 5.50
[16.00] Manchester City - West Bromwich 1.57 3.80 6.50

21 IV Wtorek

[21.00] Liverpool - Arsenal 2.10 3.20 3.75

22 IV Środa

[21.00] Chelsea - Everton 1.50 3.80 8.00
[21.00] Manchester United - Portsmouth 1.25 5.50 13.00

Kursy by bet365
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Najciekawsze spotkanie we wtorek, druzyny w odmiennych sytuacjach. LFC odpadl z LM ale wciaz walczy o mistrzostwo, Arsenal z koleji awansowal do polfinalu w Europie ale u siebie nie graja juz praktycznie o nic (powinni juz spokojnie utrzymac 4 miejsce, terminarz dosc latwy oprocz meczu z Chelsea u siebie za 3 kolejki). Oczywiscie o zadnym odpuszczaniu nie moze byc mowy bo to Premiership, kluby z &#39;Wielkiej Czworki&quot; wiec prestiz ogromny. Zarowno The Reds ja i Kanonierzy w lidze prezentuja ostatnio wyborna forme (serie 5 zwyciestw z rzędu po obu stronach) i obie druzyny sporo strzelaja. Dlatego tez narazie over wydaje mi sie dobrym typem na to spotkanie ale im blizej meczu tym bedziemy wiedziec wiecej i typ moze sie jeszcze zmienic ale wtedy o tym napisze.
 
olorak 0

olorak

Użytkownik
W tym tygodniu postanowiłem nie stawiać na &#39;Wielka Czworke&quot; z prostych powodów...wszyscy grali w LM i mogą być jeszcze zmęczeni albo myślami tam gdzie nie powinni :-D w każdym razie z oferty Premiership wybiore mecz Tottenham - Newcastle z czystą 1 uważam ze koguty obecnie są na fali...zabójczy duet o ofensywie mianowicie Kean i Modirić widać ze złapali wiatr w żagle i ich współpraca w ostatnich meczach układała sie znakomicie :-D
 
mackso 10

mackso

Użytkownik
⚽ Aston Villa - West Ham United @ 1.66 bet365, ⛔ 1:1
⚽ under 2.5 @ 1.75 bet365 ✅ 1:1

Niestety poraz kolejny gram przeciwko &quot;mojej&quot; drużynie. Bardzo nieciekawy układ spotkań ma drużyna ze wschodniego Londynu. Zaczynając własnie od zeszłotygodniowego meczu z Tottenhamem, jutro Aston Villa, dalej Chelsea, Stoke, Liverpool, Everton i na zakończenie Middelsbrough.Biorąc pod uwagę braki kadrowe w szeregach West Hamu, każdy mecz do końca sezonu będzie trudny. W kontekscie walki o europejskie puchary Młotom będzie bardzo ciężko obronić 7. lokatę. Punkt za nimi jest będące ostatnio na fali Fulham, trzy oczka dalej Tottenhm i Wigan. Aston Villa występ w europejskich pucharam ma już dawno zapewniony i mają jeszcze nawet teoretycznie szansę na zajęcie 4.miejsca i występ w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jednak Arsenal raczej nieodpuści, tym bardziej mając sporą przewagę i niezłą formę.
Wracając do meczu - Obie drużyny osłabione; póki co pod znakiem zapytania stoi występ snajpera AV Gabrie&#39;al Agbonlahor&#39;a, który doznał kontuzji ścięgna podczas meczu z Evertonem. Ponadto Heskey, Bouma i Sidwell prawdopodobnie również nie zagrają. Młoty standardowo bez zmian problemy z napastinkami; Cole podobno powoli wraca do treningów, ale racze już do końca sezonu nie wystąpi w meczu ligowym. Kovac niewiadomo czy wróci, Zola bardzo liczy ze tak, ale mnie i tak on jakoś nie przekonuje (Kovac nie Zola) wiec powiedzmy, ze strata średnia. Piłkarzem, który moglby duzo dobrego wprowadzic do gry Młotów jest Scott Parker jednak najprawdopodobniej jutro jeszcze nie zagra. Behrami, Dyer, Collison również nie zagrają, czyli standardowo - szpital. Brak rasowych napastników był widoczny w ostatnim spoktaniu, gdzie drużyna praktycznie nonstop bronil się. Zwycięstwo Tottenhamu może nie bylo imponujące (1-0) ale sam stosunek rzutów rożnych (10-1) mówi wiele o przebiegu spotkania.
Problemy kadrowe skłaniają mnie do zagrania under 2.5, do tego drużyną będącą w lepszej formie wydaje się być Aston Villa, więc po takim kursie jak najbardziej typ warty grania.
 
mackso 10

mackso

Użytkownik
⚽ Middlesbrough - Fulham lub X @ 1.61 bet365 7/10 ✅ 0:0

Gareth Southgate ma poważny ból głowy, ponieważ jego drużyna jest jednym z głównych kandydatów do spadku w tym sezonie. Czeka ich tym trudniejsze zadanie, że po dzisiejszym meczu z Fulham, Boro spotkają się jeszcze m.in. z Arsenalem, ManUtd i Aston Villa. Nadzieje na opuszczenie strefy spadkowej ożyły po ostatnim zwycięstwie 3-1 nad Hull. A gdyby do tego jeszcze dzisiaj gospodarze zdobyli następne 3 punkty, to szanse na pozostanie w PL wzrosły by znacznie. Jednak jak dla mnie stawianie gospodarzy w roli faworyta i to raczej zdecydowanego, to lekka przesada. Chyba jednym czynnikiem przeważającym w ich stronę w tym spotkaniu będzie własne boisko, bo w innych aspektach ustępują rywalowi. Didier Digard powinien być gotowy na dzisiejszy mecz, ale kontuzjowany jest Emanuel Pogatetz. Do tego za kartki nie zagra Gary O&#39;Neil.
Gracze z Craven Cottage złapali w końcówce sezonu zwyżkę formy, co potwierdzili dobitnie w meczech z drużynami z Manchesteru - mistrzów Anglii odprawli 2-0, co było sporych rozmiarów niespodzianką, a w ostatnim meczu pokonali zawodniów City 3-1. Dobre wyniki pozwoliły zawodnikom Fulham relanie włączyć się w walkę o europejskie puchary. W drużynie raczej wszyscy gracze zdoli do gry , wiec sytuacja idealna do zgarnięcia kolejnych punktów.
Podsumowując, najbardziej skłaniam się w tym meczu do postawienia na remis. Obie drużyny zmotywowane maxymalnie i napewno będzie to mecz walki. W tym sezonie Fulham już raz pokonało graczy Boro 3-0. Z racji na obecną formę, no i jakby niebyło skład i pozycję w tableli, lekka przewage moim zdaniem ma Fulham, więc typ x2 po kursie 1.61 jest jak najbardziej atrakcyjny i z pewnością go zagram.
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Typ mackso na Aston Ville i under 2,5 bardzo dobry. Podopieczni O&#39;Neila nie wygrali już od 7 spotkań i w końcu muszą się przełamać. Dobry futbol pokazali tydzień temu przeciwko Evertonowi, gdzie do końca się nie poddawali i przegrywając 1:3 zdołali wyrównać mając jeszcze w końcówce okazje do zdobycia czwartego gola. Dziś bez Agbonlahora, ale za to wraca Heskey. Kibice szczególnie liczą na Carewa, który zagrał tydzień temu bardzo dobrze. West Ham nie ma atutów by wygrać, w zespole jest szpital i pewnie będą grać mocno defensywnie.

Portsmouth - Bolton 1:0 ⛔
typ: X
kurs: 3.40 bet365

Bolton ostatnio poprawił swoją grę. Wygrał z M&#39;Boro u siebie aż 4:1, a tydzień temu na Stamford Bridge uległ Chelsea tylko 4:3, lecz przegrywał już 4:0 i w szaleńczej pogonii prawie wyrównał, gdyż w doliczonym czasie Ballack wybił piłkę z linii bramkowej. W zespole Gary&#39;ego Megsona nie ma żadnych nowych urazów i prawdopodobne jest, że zagra ten sam skład co w ostatniej kolejce. Zespół Smolarka na wyjazdach gra słabo, bilans 4-2-10, lecz wątpię by ze słabym ostatnio Portsmouth przegrał. Gospodarze w poprzednim meczu tylko zremisowali u siebie z ostatnim w tabeli West Bromwich, a dwie kolejki wcześniej podzielili się punktami w Hull. Sytuacja kadrowa również bardzo dobra. Paul Hart może skorzystać ze wszystkich swoich graczy, gdyż do składu po zawieszeniu powrócił Glen Johnson. Bezpośrednie pojedynki między tymi drużynami sa ciekawe, bo prawie zawsze pada inny rezultat. Ostatni remis odnotowano w 2005 roku, więc dziś w ramach jakby progresji typuję X.


Stoke - Blackburn 1:0
typ: ⛔ X / 1 DNB ✅
kurs: 3.25 / 1.66 bet365

Skazywane na spadek Stoke radzi sobie bardzo dobrze jak na beniaminka, który awansował do Premiership przez baraże. 13 lokata to trochę więcej niż oczekiwano przed sezonem. Ostatnie 5 spotkań to 1 pporażka, 1 remis i 3 zwycięstwa. Blackburn jest w odmiennej sytuacji. Ma tylko 4 punkty przewagi nad strefą spadkową, a patrząc na ich formę i osłabienia będą musieli walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki. Historia pojedynków między tymi ekipami jest uboga, bo spotkały się one tyl raz - w grudniu o
poprzedniego roku i wtedy gracze z Ewood Park wygrali 3:0. Na swoim boisku z pewnością Stoke nie dopuści do powtórki, a może nawet pokusi się o wygraną. Tydzień temu zremisowało z Newcastle u siebie 1:1 i dziś może zagrać taki sam skład, gdyż Tony Pulis nie ma ograniczeń spowodowanych kontuzjami. Problemy ma natomiast Sam Allardyce. Nie będzie mógł skorzystać z Roque Santa Cruza, Jasona Robertsa, Bretta Emertona i Stevena Reida. Kiepską formę Blackburn potwierdziło tydzień temu na Anfield przegrywając 4:0, tylko 4:0 zwracając uwagę na to, że całe spotkanie rozpaczliwie się broniło. Spodziewam się wyrównanego meczu i każdego innego wyniku niż wygrana gości.
 
mackso 10

mackso

Użytkownik
⚽ Liverpool - Arsenal @ 1.85 centrebet

Jeżeli ktoś ma zamiar postawić coś na ten mecz, to jeżeli tego jeszcze niezrobił teraz jest ostatni dzwonek. Kursy na Liverpool spadają bardzo szybko - jeszcze wczoraj spokojnie można było znaleść kurs w okolicach 2.00, dzisiaj wielu bukmacherów na kursy w ok. 1.70, a taki bwin nawet 1.65. Jednak nie to jest najważniejsze. Starcie dwóch angielskich gigaantów, będzie jak zwykle nielada gradką dla wszystkich fanów piłki kopanej. The Reds ciągle walczą o mistrzostwo i jako jedyni mają realną szansę na wyprzedzenie ManU. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów są można powiedzieć w &quot;komfortowej&quot; sytuacji, nie muszą walczyćna kliku frontach, mogą skupić się tylko na jednym celu. Do tego w ostatnich meczach nie będa mieli bardzo wymagająchych rywali (m.in. WBA, Newcastle), więc mistrzostwo jak najbardziej w ich zasięgu.Liverpoolczycy mieli sporo dni na odpoczynek, wystąpią prawdopodobnie w najmocniejszym składzie.
W Arsenalu kontuzjowani są Adebayor i van Persie. Obu panom odnowiły się kontuzje podczas ostatniego meczu z Chelsea i muszą pauzować. Nie zagrają również Manuel Almunia, Gael Clichy, Johan Djourou oraz William Gallas. Do składu powraca Eduardo, jednak tak naprawdę jego forma jest wielką niewiadomą.
Tak jak pisałęm wcześniej - jakakolwiek strata punktów przez The Reds może mieć kolosalne znaczenie w ostatecznym rozrachunku. Biorąc pod uwagę braki w składzie Arsenalu, motywację i odpoczynek Liverpoolu, dla mnie pewna jedynka.
 
lolo081 0

lolo081

Użytkownik
Zgadzam się w pełni z przedmócą L&#39;pool miał wiecej czasu na odpoczynek, osłabienia w Arsenalu no i Łukasz Fabiański, który może chciec za bardzo wykorzystac swoją szanse przemawia za wygraną gospodarzy.
 
tbm 642

tbm

Forum VIP
Liverpool - Arsenal
Arsenal przez pewien czas mógł pochwalić się świetną grą obronną, ale teraz kiedy nie mogą grać Gallas oraz Clichy już tak dobrze to nie wygląda. Młody Gibbs to owszem wielki talent, ale mimo wszystko jeszcze częściej się myli niż Clichy, a Gallas to na tyle charyzmatyczna postać, że Silvestre nie jest wstanie go tak dobrze zastąpić. Brak również Almunii i Fabiański choć w pierwszym meczu z Villarreal bronił dobrze, to już w spotkaniu z Chelsea jakby troszkę nie wytrzymał presji. Krótkie podsumowanie minus dla formacji defensywnej Arsenalu w porównaniu do siły ataku Liverpoolu. The Reds strzelają mnóstwo bramek. 4-0 z Blackburn, 5-0 z Aston Villą, czy nawet mecze z Chelsea 1-3 i 4-4 wskazują, że team Beniteza potrafi grać efektownie. Ostatnio duża w tym zasługa Torresa oraz dobrze dysponowanych skrzydłowych Riery czy też Benayoun&#39;a. Co istotne to brak Gerrarda i stąd może brakuje trochę spokoju w grze The Reds, bo co jak co ale Steven kiedy jest na boisku jest niejako mózgiem zespołu. Krótkie podsumowanie minus za brak balansu między obroną a atakiem z powodu braku tak kluczowego gracza jak Gerrard. Plus dla ofensywy za świetną dyzpocyję. Po stronie argumentów przemawiających za faktem iż Arsenal w tym meczu będzie groźny pewnie nie zaliczylibyśmy ich siły ognia, bo kontuzjowani są Adebayor oraz Van Persie, ale patrząc na to z innej strony w ataku powinni wystąpić Bendtner wraz z Eduardo da Silvą wspomagani przez Walcotta czy też Arshavina co wcale złą kompilacją na takich piłkarzy jak Carragher czy też Skrtel złym pomysłem być nie musi. Skrtel sprawdza się w pojedynkach z graczami siłowymi, ale szybki Eduardo czy atakujący ze skrzydeł Walcott i Arshavin mogą siać sporo zamętu. Reasumując, jak widać można znaleźć argumenty po obu stronach przekonywujące za tym, że będą padały bramki. Mam nadzieje, że we wtorkowy wieczór na Anfield Road obejrzymy porywające widowisko okraszone kilkoma bramkami, a kto wygra ? niech wygra lepszy ;) mój typ to over 2,5.
Mój typ: over 2,5 - 2,10 w Bet365 4/10 ✅
 
adiolsztyn 0

adiolsztyn

Użytkownik
Dzisiaj o 21 na Anfield Road drużyna Liverpoolu podejmować będzie Arsenal Londyn. Jest to zdecydowanie jeden ze szlagierów najbliższych spotkań w angielskiej Premiership. Gospodarze zajmują obecnie w tabeli 2 miejsce i tracą tylko 1 pkt do lidera - Manchesteru (ma rozegrany jedno spotkanie mniej). Natomiast Kanonierzy zajmują 4 pozycję ze stratą 9pkt do Liverpoolu. Jest to bardzo ciężkie spotkanie do typowania, tymbardziej jak spojrzymy np na ostatnie spotkania obu ekip. Ostatnie 5 spotkań obu drużyn to 5 zwycięstw każdej z nich. Liverpool u siebie nie zanotował jeszcze porażki w lidze, na 16 spotkań rozegranych u siebie 10 wygrał a 6 zremisował. Arsenal na wyjazdach notuje bilans 8-5-3. Będzie to napewno bardzo wyrównane spotkanie i typ jaki stawiam, to taki, że w tym meczu będzie bramkowy remis. Jestem pewien, że zespoły strzelą napewno przynajmniej po jednej bramce i podzielą się punktami przy takiej formie jakie obie prezentują aktualnie. Należy też zwrócić uwagę na wcześniejsze spotkania pomiędzy tymi zespołami rozgrywane na Anfield, gdzie najczęstszym wynikiem jaki pada w ich spotkaniach jest rezultat 1-1. Można też pokusić się o to, że do przerwy Liverpool będzie prowadził, a końcowy rezultat to remis, gdyż jak wiemy gospodarze napewno rzucą się na Arsenal od pierwszych minut.

Moje propozycje:
Liverpool - Arsenal X [3,60] bet365
bramkowy remis [4,80] bet365
DW 1-1 [7,00] betsafe
DW 2-2 [15,00] betsafe
HT/FT 1/X [17,00] bet365
 
H 9

hob

Użytkownik
Spotkanie: Liverpool - Arsenal
Typ: Obie drużyny strzelą gola
Kurs: 1,95
Buk: Sportingbet

Analiza:
Przyznam, że nie specjalnie szukałem innych kursów w innych bukach. Ale już samo 1.95 wygląda kapitalnie. Liverpool jest tutaj wielkim faworytem. Kursy na ich zwycięstwo spadają cały czas i powoli zaczynam myśleć, że grają z jakimiś przeciętniakami. Czy aby na pewno? Bądźmy poważni. Fakt, że Arsenal praktycznie zapewnił sobie 4te miejsce w tabeli i już pewnie myśli o nadchodzącym meczu z Manchesterem United w Lidze Mistrzów, ale to nie znaczy, że Anfield się położą i nie będą grać. Nie twierdzę, że wygrają, nie twierdzę nawet, że zdobędą punkty. Ale Kanonierzy to maszynka do strzelania bramek i ich obecna forma, nie tylko strzelecka, pokazuje, że na to, że zdobędą bramkę można liczyć. Nie zagrają Van Persie i Adebayor i to nieco ogranicza pole manewru, ale mają bardzo silną linię pomocy. Jedna bramka powinna paść. Liverpool musi atakować i wywierać presję na Czerwonych Diabłach. Tylko 3 punkty się dla nich liczą, a po odpadnięcie z LM tylko liga im w głowie. Nie zagra Gerrard, ale mają to szczęście, że w obronie Arsenalu nadal spore luki. Almunia, Clichy, Gallas i Djourou nadal poza kadrą. Powinien być dobry mecz, gdzie obie drużyny strzelą bramki. Liverpool zapewne tą jedną więcej, ale bramkowy remis wcale by mnie nie zdziwił.
 
lantz 183

lantz

Użytkownik
Liverpool FC-Arsenal FC over 2.5 2.00 BWIN
Dziś nie wątpliwie na Anfield Road mecz na szczycie w lidze angielskiej. W ostatnich spotkaniach ligowych obie drużyny zdobywały komplet punktów, patrząc trzy kolejki wstecz. Strzelali również w tych meczach sporo bramek, choćby patrząc na ostatnią kolejkę ligi mistrzów w której Liverpool zremisował w Londynie 4:4, a Arsenal pozbawił złudzeń Villarreal 3:0. W lidze wyniki wyglądały równie okazale, Liverpool wygrał z Aston Villa 5:0, później skromniej z Fulham 1:0 aż w końcu w ostatniej kolejce kolejne rozbicie tym razem ekipy Blackburn 4:0. Spoglądając na wyniki The Gunners również mają się czym pochwalić, ostatnio rozbite Wigan 4:1, przedtem pewne zwycięstwa z Newcastle 3:1 a także z Manchesterem City 2:0. Tak więc patrząc na to spotkanie pod względem statystycznym jest dziś duże prawdopodobieństwo że również zobaczymy wieczorem kilka bramek. Przyglądając się sytuacją kadrowych obydwu ekip to większy problem do zmartwień ma Arsen Wenger który nie będzie mógł skorzystać z Robina Van Persie oraz z Emmanuela Adebayora którym odnowiły się urazy. Natomiast w formacji defensywnej zabraknie Gaela Clichy, Williama Gallasa oraz Johana Djourou. Do gry wraca Eduardo który ma dziś postraszyć obronę The Reds. W ekipie Beniteza pod znakiem zapytania stoi występ Stevena Gerrarda który wiadomo że jest mózgiem tej drużyny. Jednak mimo wszystko mecz powinien przysporzyć kibicom sporo emocji. Liverpool cały czas walczy o mistrzostwo Anglii, więc jak by nie patrzeć są pod presją wyniki gdyż strata do United wynosi tylko 1 pkt i dziś można ją zniwelować. Kanonierzy pewnie cały czas na czwartej pozycji z przewagą 7 pkt nad drużyna Aston Villa. Ale nie zamierzają tego spotkania odpuszczać, tak zapowiada boss kopaczy z Emirates. Dlatego też typuje tak a nie inaczej. Go Gunners !
 
jacek89 5

jacek89

Użytkownik
Liverpool potwierdził dziś, że Stevena Gerrarda czeka jeszcze co najmniej tydzień przerwy w grze z powodu naciągnięcia mięśnia przywodziciela. Stan tego urazu pogorszył się przed ostatnim spotkaniem z Chelsea w Lidze Mistrzów i już wiad om o, że na pewn o wykluczy kapitana the Reds z występu we wt ork owym starciu przeciwk o Arsenal owi w Premier League.
P odczas sesji trening owej przed meczem Champi ons League z Chelsea, Steven Gerrard naciągnął mięsień przyw odziciela, z kt ó reg o k ontuzją zmagał się wcześniej - p owiedział rzecznik pras owy klubu.
Przepr owadz one następnie badania p otwierdziły wstępną diagn ozę naszeg o sztabu medyczneg o, przez c o zaw odnik nie p ojawi się na murawie w okresie najbliższych 7-10 dni.
W tym czasie, Steven będzie k ontynu ował zajęcia mające na celu przywr ó cić g o d o zdr owia.
P od dużym znakiem zapytania st oi także występ Gerrarda w meczu 34. k olejki Premiership - na Kingst on C ommunicati ons Stadium w Hull, w s ob otę, 25 kwietnia.

Źródło: liverpoolfc.tv/własne
 
miko_mu 1

miko_mu

Forum VIP
Chelsea - Everton 0:0
Manchester Utd - Portsmouth 2:0
Liverpool - Arsenal 4:4
Manchester City - West Bromwich 4:2
Tottenham - Newcastle 1:0
Aston Villa - West Ham 1:1
Middlesbrough - Fulham 0:0
Portsmouth - Bolton 1:0
Stoke - Blackburn 1:0
Sunderland - Hull 1:0​
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom