>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Premier League 17 Kolejka 11.12-13.12.2010

Status
Zamknięty.
dabol1 679

dabol1

Użytkownik
Spotkanie: Tottenham Hotspur - Chelsea Londyn
Typ: Zakład bez remisu - Tottenham
Kurs: 2,10
Bukmacher: Expekt


Dziś o godzinie 17 na White Hart Lane Tottenham zmierzy się z będącą w kryzysie Chelsea. Na pewno w tym meczu motywacja obu drużyn będzie ogromna, bo przecież są to derby Londynu. Chelsea w ostatnich meczach nie przekonuje mnie niczym, gra po prostu bardzo słabo. Co innego Tottenham. Ta drużyna na prawdę gra dobrą i ładną piłkę, co pokazali szczególnie w meczu z Liverpoolem czy Arsenalem. The Blues dzisiaj bez Bosingwy, Lamparda, Alexa, Zhirkova i Benayouna. W drużynie Kogutów zabraknie Kaboula, Kinga, Van der Vaarta, Huddlestone&#39;a oraz Woodgate&#39;a. Zobaczmy jak obie drużyny spisywały się w ostatnich meczach w Premier League.

Tottenham:
- vs Birmingham - 1:1
- vs Liverpool - 2:1
- vs Arsenal - 3:2
- vs Blackburn - 4:2

Chelsea:
- vs Everton 1:1
- vs Newcastle - 1:1
- vs Birmingham - 0:1
- vs Sunderland - 0:3

Jak widać forma Chelsea, w przeciwieństwie do Tottenhamu, jest fatalna. W ostatnich 4 meczach na 12 możliwych punktów Chelsea zdobyła zaledwie 2. Co innego Koguty. Na 12 możliwych do zdobycia punktów Totte zdobyło aż 10. Pokazali świetną grę w meczu z Arsenalem i z wyniku 0:2 wyszli na 3:2, wygrali też z Liverpoolem. W ostatnim meczu remis z Birmingham na wyjeździe jest usprawiedliwiony, bo piłkarze z St. Andrews są drużyną swojego boiska. Wszystkie argumenty przemawiają dziś za piłkarzami z White Hart Lane, jednak ja po niezłym kursie gram na zakład bez remisu.
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs



Tottenham Hotspurs - Chelsea London​



Przed nami jeden z hitów 17 kolejki angielskiej ekstraklasy. Spursi na WHL podejmą obrońców mistrzowskiego tytułu londyńską Chelsea. Goście w ostatnich czterech meczach zdobyli jedynie dwa oczka, natomiast gospodarze 10. Piłkarze Tottenhamu są niepokonani od 7 meczy. Obie drużyny dzielą tylko cztery punkty. Gospodarze swoją wysoką formę potwierdzają w Lidze Mistrzów. Dzięki ostatniemu remisowi na wyjeździe z holenderskim Twente zapewnili sobie pierwszą lokatę w grupie. Gospodarze zagrają w tym spotkaniu bez Toma Huddlestone&#39;a, Jermaine&#39;a Jenasa, Ledleya King, Jonathana Woodgate&#39;a, Niko Kranjcara, Rafaela van der Vaarta i Jamiego O&#39;Hary. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Younesa Kaboula. Goście będą musieli sobie radzić bez Aleksa, Yossiego Benayouna, Jose Bosingwy, Franka Lamparda i Yuriego Zhirkova. Brak wybitnego Holendra może przyprawić o ból głowy Harry&#39;ego Redknappa. Van der Vaart spisuje się o niebo lepiej aniżeli w Realu i jest gwiazdą swojej ekipy. W kiepskiej formie znajduje się cała linia ataku londyńskiej Chelsea. Didier Drogba, król strzelców zeszłego sezonu, gra bardzo słabo, natomiast Anelka ma problem ze strzelaniem bramek w ważnych meczach. Uważam, że jeśli gospodarze nie zapomną założonej taktyki na ten mecz bez problemu rozprawią się z obrońcą mistrzowskiego tytułu.

Propozycja:
Tottenham DNB @ 2.15
Tobet


Czy brak tego pana sprawi, że Spursi stracą na swojej świetości?

-----------------------------------------------------------------
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Widzę że dzisiejszym najbardziej popularnym meczem stał się pojedynek w derbach Londynu pomiędzy Tottenhamem a Chelsea.Widzę typy od 1x do 1DNB a nawet 1 i over 2,5.Dodam coś od siebie.To że derby żądzą się swoimi prawami każdy dobrze wie.W takim spotkaniu zawodnicy dają z siebie wszystko.Kto ogląda na bieżąco ligę Angielską to wie.Chelsea spisywana przez wszystkich na straty może pokazać pazur.Każda passa się kiedyś kończy.I tak oto kiedyś skończy się fatalna passa Chelsea i dobra passa Tottenhamu.Ja myślę że dzisiaj.Podam kilka powodów dla czego wygrać powinna Chelsea.
Dla tego że :
1.Powinni przerwać fatalną passe bo od 4 ligowych spotkań nie mogą zdobyć 3 pkt.
2.Passa Tottenhamu powinna zostać przerwana gdyż nie przegrali od 5 spotkań
3.Nie ma lepszego momentu na przełamanie jak w meczu z lokalnym rywalem
4.Jutro swój bezpośredni pojedynek rozegrają drużyny Man Utd i Arsenalu czyli ekipy które The Blues gonią i walczą z nimi o mistrza a ktoś tam punkty straci.
5.W następnej kolejce zagrają z Man Utd a w kolejnej z Arsenalem czyli drużynami lepszymi od Tottenhamu gdzie o punkty będzie jeszcze trudniej
6.Liga Angielska bywa przewrotna
7.Dla tego że na ostatnie 18 spotkań na stadionie Tottenhamu Chelsea wygrała połowę
Chyba powinno wystarczyć.
Gospodarze zagrają w tym spotkaniu bez Toma Huddlestone&#39;a, Jermaine&#39;a Jenasa, Ledleya King, Jonathana Woodgate&#39;a, Niko Kranjcara, Rafaela van der Vaarta i Jamiego O&#39;Hary. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Younesa Kaboula. Goście będą musieli sobie radzić bez Aleksa, Yossiego Benayouna, Jose Bosingwy, Franka Lamparda i Yuriego Zhirkova
Myślę że osłabienia patrząc pod kątem przydatności dla drużyn podobne.
A nawet większe jeśli chodzi o Tottenham.
Mo typ na to spotkanie Chelsea wygra i DW 1-2
 
huczek 14

huczek

Użytkownik
piłka nozna, Anglia, godz: 17:00
Spotkanie: Tottenham - Chelsea (hc 1:0)
Typ: 2
Kurs: 5,0
Bukmacher: Ladbrokes
Analiza:
Chelsea rewelacyjnie rozpoczela sezon. Nikt chyba nie spodziewal sie ,ze w druzynie tej przyjdzie taki kryzys. w ostatnich 6 spotkaniach zdobyli zaledwie 5 pkt. Zdecydowanie lepiej w tych kolejkach spisywala sie druzyna Tottenhamu. Chociaz po spotkaniu ligowym z Birmingham i w lidze Mistrzow z Twente bylo juz widac po zawodnikach przemeczenie sezonem.Niestety obydwaj szkoleniowcy maja powody do narzekan. Gospodarze wystapia bez wielu istotnych graczy, zabraknie m.in: Toma Huddlestone&#39;a, Jermaine&#39;a Jenasa, Ledleya King, Jonathana Woodgate&#39;a, Niko Kranjcara, Rafaela van der Vaarta i Jamiego O&#39;Hary. Ancelotti zas nie bedzie mogl skorzystac z uslug Aleksa, Yossiego Benayouna, Jose Bosingwy, Franka Lamparda i Yuriego Zhirkova. Nic nie zmienia faktu,ze derby Londynu zapowowiadaja sie na nardzo interesujaco. Chelsea w koncu musi sie przelamac. Goscie powinni podejsc do tego meczu zdecydowanie bardziej wypoczeci. Ancelotti w srodowym spotkaniu Ligi Mistrzow z Marsylia wyraznie oszczedzal druzyne na ten mecz. Wierze,ze takie posuniecia przyniosa dzisiaj efekt. Oczywistym faktem jest,ze Chelsea to druzyna o olbrzymim potencjale i jezeli zawodnicy tej druzyny sa w formie to sa w stanie wygrac z kazdym.
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Goscie powinni podejsc do tego meczu zdecydowanie bardziej wypoczeci. Ancelotti w srodowym spotkaniu Ligi Mistrzow z Marsylia wyraznie oszczedzal druzyne na ten mecz.
&quot;Carlo Ancelotti, a także sami zawodnicy, liczyli na to, że przełamią się w ostatnią środę w Marsylii. Włoski menedżer posłał do gry najmocniejszą jedenastkę, która miała odnieść przekonywające zwycięstwo. Plan ten ponownie spalił na panewce. Chelsea zagrała bezbarwny mecz i nie zdobyła we Francji choćby jednego punktu.
– Straciliśmy pewność siebie i teraz trochę boimy się grać w piłkę. Nie możemy jednak przestać walczyć, musimy pozostać zwarci i dobrze przygotować się do następnego meczu – mówił na konferencji załamany Ancelotti.&quot;
 
robbn 23

robbn

Użytkownik
Do użytkownika huczek.
Gospodarze wystapia bez wielu istotnych graczy, zabraknie m.in: Toma Huddlestone&#39;a, Jermaine&#39;a Jenasa, Ledleya King, Jonathana Woodgate&#39;a, Niko Kranjcara, Rafaela van der Vaarta i Jamiego O&#39;Hary.
Praktycznie wszyscy przez Ciebie wymienieni nie grają od bardzo dawna, mało tego nie są podstawowymi zawodnikami (oczywiście prócz VdV) - więc argument, że duże osłabienia na ten mecz - totalnie nietrafiony.
Goscie powinni podejsc do tego meczu zdecydowanie bardziej wypoczeci. Ancelotti w srodowym spotkaniu Ligi Mistrzow z Marsylia wyraznie oszczedzal druzyne na ten mecz.
Kolejny nietrafiony argument, w Tottenhamie też zagrało paru zawodników spoza pierwszego składu, do tego grali mecz dzień wcześniej od Chelsea (we wtorek).
Oczywistym faktem jest,ze Chelsea to druzyna o olbrzymim potencjale i jezeli zawodnicy tej druzyny sa w formie to sa w stanie wygrac z kazdym.
No i właśnie o tą formę się rozchodzi, bo w Chelsea jej wybitnie brakuje ostatnimi czasy.
Analiza na dwóje.
 
robbn 23

robbn

Użytkownik
Tak biję się w pierś, wczoraj w 2 serwisach czytałem, że jest w składzie na jutro (niekoniecznie pierwsza jedenastka, ale jest). Teraz znalazłem takie info:
Jeszcze kilka dni temu można było mieć nadzieję, że Frank Lampard w niedzielę zasiądzie chociaż na ławce rezerwowych i pojawi się na boisku w późniejszej fazie gry. Występ swojego asa wykluczył jednak Carlo Ancelotti. Brak pomocnika będzie zapewne, jak zwykle, odczuwalny, tym bardziej, że Kogutom strzelił on w swojej karierze już 7 goli.
edit. a jednak jest na ławce ;)
 
siarakks 0

siarakks

Użytkownik
Jak dla mnie w tym meczu to najbardziej prawdopodobne jest że obie strzelą gola, bo powiedzmy sobie szczerze typy na Chelsea w ich obecnej formie to jednak granie tylko i wyłącznie na przełamanie a takie typy można grać za niewielką kasę.
Tottenham na WHL był zawsze groźny i myślę że i tym razem nie będzie inaczej.
Można się spodziewać otwartego spotkania bo jest to mecz o prestiż w Londynie a także bardzo ważne pkt do ligowej tabeli.
Remis żadnej ze stron nie urządza Chelsea w lidze nie wygrała już od miesiąca dlatego dzisiaj będą zdeterminowani bo szybko strzelić gola co może tylko ułatwić zadanie Kogutą w szybkich kontrach.
Tottenham napewno będzie chciał wykorzystać atut własnego boiska na którym mecze przegrywa bardzo rzadko.
Podsumowując ja daruje sobie obstawianie zwycięscy bo dla mnie 33.3% jest na 1 X i 2
OBIE STRZELĄ - 1.6 ✅ 1-1
OVER 2.5 - 1.8 ⛔ 1-1
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Legionista i DawidBarca :browar ????
Dajcie spokój. Każdy ma swoją wizję na ten mecz i nie starajcie na siłę sobie weprzeć swoich myśli. Ja jestem fanem Manchesteru i niby nic nowego , że będę kibicował kogutom ale tym na pewno bym się nie kierował jak bym stawiał pieniądze. Chelsea jak gra ostatnio chyba każdy wie. Przede wszystkim nieskutecznie i to jest ich największy problem. Koguty odwrotnie. Zabójczo skuteczni. 22 gole w 9 meczach z niczego się nie wzięło. Bale im lepszy przeciwnik tym lepsze mecze rozgrywa. Do tego dochodzi niemoc Chelsea w spotkaniach wyjazdowych. I to nie tylko w tym sezonie. Bo zawsze CFC u siebie grało kapitalny futbol ale na wyjazdach już dużo gorszy mimo wygranych. Dziś cholernie ciężki mecz ale jakże ciekawy dla kibiców. jeżeli miałbym gdzieś ulokować swoje pieniądze to w Kogutach. w jakim zakładzie nie wiem ale wiem że na chwilę obecną są dużo groźniejsi od CFC
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Cóż za mecz hahha. Gdyby Drogba strzelił tego karnego w 93 minucie..............
A tak remis pogodził wszystkich typujących zwycięstwo Tottenhamu i tych co typowali wygrana Chelsea.Nie mniej jestem zadowolony z poziomu spotkania i zakładu na rzut karny który trafiłem ????
A do DawidaBraca na przyszłość &quot;nie chwal dnia przed zachodem słońca&quot; bo w 52 minucie gratulujesz mi typu na Chelsea a teraz tylko nieporadność Drogby uratowała Cię przed kompromitacją doszczętna na tym forum bo podobno gdzieś tam płaczesz że nikt Twojego tematu nie odwiedza i że moderatorzy Cię nie lubią.
 
tbm 642

tbm

Forum VIP
A tak remis pogodził wszystkich typujących zwycięstwo Tottenhamu i tych co typowali wygrana Chelsea.
Ci co grali 1x mogą być w pełni usatysfakcjonowani. Nie każdy na tym meczu przegrał. Jak przeglądam temat to sporo osób grało także Tottenham DNB ;)
Liga angielska faktycznie bywa przewrotna... nie zawsze faworyt wygrywa [tutaj może nie aż nadto wyraźnym, ale faworytem według szacunków była Chelsea] ;)
Nie oceniam co by było gdyby... a fakt jest taki, że wynik końcowy brzmi 1:1.
Proszę moderatora działu o usunięcie tego posta jak i innych zbędnych. ;)
 
legionista87 65

legionista87

Użytkownik
Ci co grali x2 również mogą być usatysfakcjonowani ???? szkoda tylko ze Drogba wepchał się do strzelania karnego bo na boisku pojawił się Lampard.Myślę że gdyby to on podszedł do piłki wynik byłby 1-2 a tak jest remis.Dobrze że w ogóle był ten karny bo to akurat udało mi się przewidzieć.Chelsea w drugiej połowie momentami nie grała wcale źle.Teraz dwa ciężkie spotkania przed nimi z Man Utd i kolejne derby z Arsenalem.Jutro kolejny hit.Man Utd VS Arsenal.Myślę że to spotkanie też coś pod remis ale konkretniej na ten temat jutro
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Manchester United- Arsenal Londyn
Już dziś na Old Trafford obędzie się walka o pierwsze miejsce w tabeli. Będzie to niesamowity mecz pomiędzy Czerwonymi Diabłami a Kanonierami. Temat numer jeden będzie dziś &#39;&#39;Zmazać plamę na Old Trafford&#39;&#39; albowiem Kanonierzy na ostatnich 5 rozgrywanych spotkań z United 4 razy przegrywali. Jest to również pojedynek najlepszych trenerów w Anglii Sir Alex Fergusona oraz Arsena Wengera. Gospodarze zagrają bez kontuzjowanych Owena Hargreavesa, Michaela Owena i Antonio Valencii.W kadrze gości zabrakło Manuela Almunii, Aboud Diaby, Kierana Gibbsa i Thomasa Vermaelena. Niepewny jest natomiast występ Gaela Clichy&#39;ego, Johana Djourou i Cesca Fabregasa. Dodatkowo może dodać pikanterii to że sędzią spotkania jest znany wszystkim Howard Webb. Oba zespoły w tym roku radzą sobie znakomicie patrząc na to wszystko jednak z ostatnich spotkań to Manchester wygląda nieco gorzej. Arsenal to w większości melodia przyszłości jednak już teraz potwierdzają wielki talent jak choćby Nasri którego wielu spisywało na straty a teraz jest liderem zespołu pod nieobecność Fabregasa. To właśnie na nim skupi się zapewne obrona Czerwonych Diabłów. Dziś w Teatrze marzeń może stać się wszystko ja jednak nie wyłonię zwycięscy a zasugeruj granie over 2,5 gola.

Over 2,5 gola @@ 1,88 Bwin
Strzelec gola (Bardziej dla zabawy) : Rooney @@ 2,30, Nasri @@ 3,30
 
ak3r 7

ak3r

Użytkownik
Dodam jeszcze od siebie, że możliwe jest, że w pierwszym składzie Kanonierów zagra dziś Szczęsny... Ja na pewno wstrzymam się z graniem do momentu ogłoszenia składów.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Z typem na Manchester jak najbardziej się zgadzam.
Miałem przyjemność oglądać mecz w LM Manchesteru i Valencii. Szczerze to gdyby wszystkie setki zostały w tym meczu wykorzystane to mecz powinien zakończyć się wynikiem 5:2 czy 6:2. Ile to Berbatov zmarnował okazji praktycznie sam na sam. Rooney widać, że głodny bramki, strzały z daleka w poprzeczkę czy strzał z obrotu w polu karnym. Park również gdyby trafił na w bramką również mógłby strzelić pięknego gola. Manchester stracił gola przez głupi błąd swojego zawodnika. Ale jak Manchester przycisnął po stracie bramki to widać było, że bramka dla Manchesteru jest tylko kwestią czasu. No i tak było. Przy wyniku 1:1 już Anglicy tak nie atakowali i bronili dla siebie korzystnego wyniku, ale szczerze powiem to Manchester w tym meczu w moich oczach zaprezentował się całkiem nieźle. A trzeci rezerwowy bramkarz Valencii bronił znakomicie.
Strzały na bramkę 8:5
Strzały obok bramki 9:5
Rożne 6:3
Co prawda meczu Arsenalu nie widziałem, ale obiło mi się o uszy, że zagrali słaby mecz. Zresztą statystki strzałów mówią same za siebie.
Celne 4:3
Niecelne 5:4
Rożne 5:0
Nie wygląda to imponująco i do tego z takim przeciwnikiem jak Partizan. Teraz czeka ich trudny wyjazd na OT. Zwycięstwo Arsenalu w tym meczu będzie niespodzianką.
 
widzu 4,5K

widzu

Forum VIP
Widzę, że większość ludzi boi się typowac tutaj zwyciesce. No ale czemu? Przecież Arsenal w ostatnich meczach gra słabo, wygrywa bo grają z dużo słabszymi rywalami a i tak się starsznie męczą. Nasrii ratował im tyłek, ale Rio i Vidic się nim dzisiaj zajmą, Van Persi zupełnie pod formą, nie mają zupełnie czym straszyć. United przeciwnie forma już od kilku tygodni bardzo wysoka, mozna powiedzieć, że optymalna i nie muszą sie nikogo bac. Graja praktycznie w najsilniejszym składzie, wraca Ferdinand, Scholes... Roo świetnie współpracuje z Berbatovem do tego Nani. Kurs 1,95 wart ryzyka jak dla mnie Mu ma szanse 80 do 20 ???? i na 80 będzie tutaj Under, stawiam na 2:0 dla Manchesteru United ????
 
D 3

damian699

Użytkownik
Już dziś dojdzie to wielkiego ligowego klasyku w Premiership. Nietypowo bo w poniedziałek (a więc podobnie jak przed dwoma tygodniami Barcelona i Real) Manchester United podejmie na Old Trafford lidera ligi Arsenal Londyn. Czerwone diabły mają jednak rozegrane tylko 15 spotkań (mecz mniej od Arsenalu i dwa mniej w stosunku do reszty zespołów w tabeli). A więc ewentualna wygrana ManU. zagwarantowała by im fotel lidera. Czy tak się jednak stanie? Biorąc pod uwagę ostatnie mecze między tymi zespołami jest to bardzo prawdopodobne gdyż podopieczni Sir Alexa Fergusona z pięciu ostatnich pojedynków obu drużyn w ,,teatrze marzeń” triumfowali aż czterokrotnie, a więc atut własnego boiska przemawia za nimi jak najbardziej. Kolejna sprawa to niepewny występ Cesca Fabregasa w drużynie kanonierów, który wnosi bardzo wiele do gry Arsenalu. Według lekarzy ma być on gotowy na dzisiejsze spotkanie jednak, że Arsene Wenger na jednej z ostatnich konferencji prasowych przypominał, że nie ma zamiaru przyśpieszać powrotu na boisko swojego asa. Podobna sytuacja jest z Johanem Djourou. Ponadto to po za kadrą znaleźli się Manuel Alumunia, Aboud Diaby, Kieran Gibss i Thomas Vermaelen. W szeregach gospodarzy zabraknie natomiast Owena Hargreavesa, Michaela Owena i Antonio Valencii. Kadrowo więc zdecydowanie silniejszy wydaje się być zespół United, który swojej szansy może upatrywać również w dużych problemach z koncentracją piłkarzy z Londynu w meczach o stawkę, a dowiedli o tym chociażby w meczu z Tottenhamem, gdzie prowadząc 2:0 przegrali 3:2. Manchester jest jedynym zespołem w lidze , który nie zaznał jeszcze smaku porażki i myślę, że stać ich na zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu.
Manchester - Arsenal
Nasza propozycja: 1 (1,90) oraz Rzuty rożne Manchester -1,5 (1,90) Bukmacher: bet365
 
kudlaty089 250

kudlaty089

Forum VIP
Manchester United - Arsenal Londyn
Nietypowo, bo w poniedziałek czeka nas jedno z najbardziej interesujących spotkań w całym sezonie Premiership. Ba, jest to jeden z ważniejszych meczów na Starym Kontynencie. Wszyscy zapewne pamiętamy jak przebiegały mecze między zainteresowanymi jeszcze kilka lat temu. Ferguson wrzucał na Wengera, że gra dziećmi ze szkoły. Francuz nigdy nie był dłużny i zawsze wygłaszał sądy o wątpliwej potędze MU. Czyli dobra napinka na najlepszym poziomie. O wielokrotnych starciach kapitanów: Keane&#39;a i Vieriry już nie wspomnę. W tym roku jakoś przycichło, trener Czerwonych Diabłów siedzi cicho, podobnie jak opiekun Kanonierów. Stan zapalny wzbudził jednak Patrice Evra, który stwierdził, że dzisiejszy rywal jego drużyny to nic więcej niż ośrodek szkoleniowy dla młodzieży. Przejdźmy jednak do konkretów, czyli samego spotkania. Jeszcze kilka kolejek temu wydawało się, że dzisiejsi rywale będą walczyć jedynie o drugie miejsce w tabeli. Ale kto mógł się spodziewać, że kryzys spotka Chelsea Londyn i The Blues zaczną seryjnie tracić punkty? Walka o mistrzostwo rozgorzała znowu i jest to bardzo dobre dla atrakcyjności ligi. Jako pierwsi na tapetę idą gospodarze. Chłopcy Fergusona na obecną chwilę są na trzecim miejscu w tabeli, jednak rozegrali dwa spotkania mniej od reszty i jedno mniej od dzisiejszych rywali. Jeśli dzisiaj zdobędą komplet punktów to zajmą pozycję lidera. Gospodarze dzisiejszego meczu dość słabo zaczęli sezon. W ich grze było po prostu widać, że męczą się. Ale ostatnio wszystko wygląda coraz lepiej. Po zamieszaniu z ewentualnym transferem do Manchesteru City wrócił Rooney. Nie muszę nikomu mówić jak ważnym zawodnikiem w zespole United jest angielski napastnik. Poza tym widać, że Wayne jest w dobrej formie. Do tego dochodzi grający sezon życia Berbatow, który w lidze zdobył już 11 bramek. Powtórzę jakby ktoś miał wątpliwości: Bułgar w obecnych rozgrywkach trafiał do siatki rywali już jedenaście razy. Zaskakująco dobrze w roli jokera sprawuje się Javier Hernandez. Popularny &quot;Chicarito&quot; szybko wkomponował się w nowy zespół i już nie raz pokazał, że potencjał ma naprawdę duży. Nie należy zapominać, że świetny sezon rozgrywa Nani. Bardzo ważne w kontekście dzisiejszego meczu są powroty dwóch piłkarzy, którzy są prawdziwymi opokami Czerwonych Diabłów, czyli Ferdiannda i Scholesa. Ten pierwszy już nie jest tak dobrym zawodnikiem jak trzy czy cztery lata temu. Wiadomo, że dynamika nie ta itp. Ale to wciąż jeden z lepszych stoperów w całej Europie. W parze z Vidiciem tworzy naprawdę świetny duet stoperów. Ważny jest też powrót Scholesa, który jest prawdziwym liderem środka pola Manchesteru. Poprzednie lata pokazały, że rudowłosy pomocnik najczęściej wychodził tylko w najważniejszych meczach i z reguły nie zawodził. Ogólnie to gospodarze są w dobrej formie. Tak jak już powiedziałem: wrócił Rooney i to jest mega wzmocnienie. Ostatnie mecze z Blackburn czy nawet z Valencią pokazały, że Czerwone Diabły są w bardzo dobrej formie. Mecz z Hiszpanami powinien się zakończyć wynikiem 3-1 albo 4-1. Jednak chłopcy Fergusona byli strasznie nieskuteczni. Dzisiaj już muszą mieć lepiej nastawione celowniki. Wierzę, że zdają sobie sprawę z ciężaru gatunkowego meczu i zadbają o lepszą skuteczność. Arsenal na chwilę obecną jest pierwszy w tabeli, ale jak już wspomniałem: w przypadku ich dzisiejszej porażki mogą stracić to zaszczytne miejsce. Kanonierzy wygrywają mecze i gromadzą sukcesywnie punkty, ale mnie swoją grą absolutnie nie przekonują. Skoro taki Camara z Fulham czy Cleo z Partizana kręcą ich obroną niemiłosiernie to co będą dzisiaj robić atakujący Manchesteru? Wiele osób zarzuca Wengerowi, że jego podopieczni wciąż są niedoświadczeni i nie przygotowani na wielkie sukcesy. Francuz sukcesywnie odpiera te zarzuty twierdząc, że piłkarze Arsenalu zagrali już multum meczów i są naprawdę ograni. W sumie pan Wenger ma rację, ale ja twierdzę, że piłkarzom gości wciąż czegoś brakuje. Pokazują to zresztą ostatnie spotkania z mocarzami Premiership. Arsenal nie wygrał ostatnich dziesięciu spotkań z Chelsea i Manchesterem. Duże zależy od tego czy dzisiaj zagrają zawodnicy, którzy na chwilę obecną są niepewni występu, czyli Clichy i Fabregas. Może to zabrzmi jak herezja, ale twierdzę, że występ Cesca dzisiaj byłby dla gości ... osłabieniem. Hiszpan w tym sezonie nie jest w najwyższej formie, a nie spodziewam się, że po kontuzji momentalnie taką osiągnie. Motorem napędowym Arsenalu w ostatnich tygodniach jest z pewnością Samir Nasri. Tylko pytanie, czy Francuz dzisiaj udźwignie ciążącą na nim presję? Myślę, że najsłabszą formacją Kanonierów jest obrona. W meczach z Fulham czy Partizanem nie raz defensorzy popełniali proste błędy. A dzisiejszy rywali będzie umiał je skrzętnie wykorzystać. Tak więc podsumowując, moim faworytem dzisiaj są gospodarze. Przemawia za nimi własny tera, zwyżkująca forma, a także powroty Ferdinanda i Scholesa. Kurs jest całkiem dobry, więc decyduje się na jedyneczkę w tym meczu.

MU 1,95 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
patrol22 1,4K

patrol22

Użytkownik
Man. United - Arsenal
Arsenal powyżej 1,5 gola
3.60
Bet365

Dzisiaj o godzinie 21:00 zostanie rozegrane najciekawsze spotkanie w tej kolejce w Premier Leaque. Zagrają ze sobą Manchester United ( obecnie na 3 pozycji w lidze ) i Arsenal Londyn ( 1 miejsce w ligowej tabeli ).

Dla gospodarzy ten sezon jest bardzo udany póki co. Są w czołówce w swojej rodzimej lidze i awansowali do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Do tej pory nie przegrali meczy w lidze i LM. Jednak bardzo dużo remisują. W tym sezonie w lidze dzielili się punktami aż w 45% meczy. Przy okazji sa to wyokie remisy. Najczęsciej kończące się wynikiem 2:2 (4x) i jeden raz nawet 3:3. Tracą sporo bramek.
Goście to póki co to rewelacja rozgrywek. Kto by się spodziewał, że po 15 meczach będą liderami rozgrywek w tak silnej lidze. Arsenal miedzy innymi tworzy tą siłę dlatego zasłużenie zajmują 1 miejsce. Zaliczyli póki co 10 zwyciestw (najwiecej w lidze). Strzelają mnóstwo bramek. Na 16 spotkań mieli az 11 meczy, w których zdobywali co najmniej 2 gole. Manchester na 15 meczy tracił co najmniej 2 gole w 6 meczach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzisiaj piłkarze Arsenalu zdobędą 2 gole lub więcej.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom