Powiedział co wiedział...

[majkelkors]

Phoenix Suns - Boston Celtics
2 (-9.5) @ 1.91
94:102​

Cisza dzisiaj więc coś dodam od siebie. Pięc meczy dzisiaj ale trudno cokolwiek coś wybrać, jednak ten typ uważam za bardzo pewny. Suns bardzo chcą zdobyć ostatnie miejsce i najlepsze miejsce w losowaniu i póki co idzie im to wyśmienicie. Są gorsi nawet od Grizzlies, dla innych byłaby to klęska a do organizacji Suns to jest zwycięstwo i pochwała. Statusy zawodników na karcie kontuzji mówią same za siebie. Zwroty typu "very questionable" (Booker) czy "probobly is unlike play again this season" (Chandler) świadczą dobitnie, że nie chcą wystawiać swoich najlepszych graczy i przegrywać mecze. Do tego wypada po raz kolejny TJ Warren, drugi strzelec drużyny po Bookerze. Obrona nie istnieje w drużynie. Ostatnie 25 meczy to 23 porażki, w tym 16 z nich to double digit loses a aż 9 różnicą +20. Średnio przegrywali 17.5 pkt !!! Boston mimo, że b2b i trapienie ostatnio kontuzjami to są pozytywy. Do gry wczoraj wrócił Brown a dzisiaj wraca Morris (prawdopodobnie). Wczoraj spokojna wygrana w Sacramento 11 punktami. Spora rotacja tylko Rozier i Horford grali trochę ponad 30 minut. Reszta 27 minut i mniej więc raczej nie będą odczuwać zmęczenia. Boston to jedna z lepszych defensyw ligi (prowadzą w def rat), a biorąc pod uwagę brak dwóch najlepszych strzelców po stronie Suns to będzie ciężko o punkty gospodarzom. Poza tym nawet bez Irvinga (wracaj jak najszybciej przyjacielu) to bardzo mocna drużyna. Horford, Morris, Rozier, Tatum, Brown czy Monroe to połka wyżej od Paytona, Jacksona, Danielsa czy Lena. Powinno być spokojne łatwe zwycięstwo w okolicach nawet 20 punktów.

 

[majkelkors]

Washington Wizards - San Antonio Spurs
2 @ 1.75 Unibet
116:106​

Początkowo chciałem grać w stronę Wizards, ale po dłuższym zastanowieniu idę w stronę SAS. Sprawa wygląda tak. LaMarcus Aldridge jest na prawdę w świetnej formie i tylko dzięki niemu SAS są obecnie w PO. Kto ma go powstrzymać po stronie Wizards ? Gortat albo Mahinmi ? Obie ekipy nie dawno grały i Spurs wygrali u siebie 98:90 gdzie LA zdobył 27 punktów a mu rzut i tak zbytnio nie siedział. Poza przespanym początkiem SAS cały ten mecz kontrolowali. W 4Q prowadzili ponad 20 punktami i oddali końcówkę, ale wynik nie był zagrożony ani na moment. Do tego Wizards są pod kreską w ostatnich meczach. Trzy porażki z rzędu w tym z NYK ostatnio i to u siebie. Bez Walla zdecydowanie atak zwalnia a w wolnej grze znacznie lepiej oczywiście odnajduje się gracze SAS. Przy swojej twardej obronie, mają przez to dużo czasu na ustawienie obrony. Ostatnio Wizards grają jeden z najwolniejszych pace 28 miejsce w lidze a SAS 30 miejsce (powinno być underowe spotkanie). Do tego mam teorie "spiskową". Dla Wizards lepiej jest przegrywać. Mają małe szanse na 5 miejsce a co dopiero na 4 i własny parkiet a w przypadku 6 miejsca trafiają na Cavs. Toronto i Boston mogą mieć nie wiem jak dobre sezony ale jestem pewny, że przeciwne drużyny i tak wytypują drużynę Cleveland, jaką najchętniej by ominieli w PO. SAS walczyć będzie do końca o PO a wczorajsze potknięcie Wolves mogą dzisiaj świetnie wykorzystać i odskoczyć od 8 miejsca.

Miami Heat - Cleveland Cavaliers
2 @ 1.71 Unibet
98:79​

Równie ciężki mecz do wytypowania co ten wyżej. Clevland po powrocie Kevina Love zupełnie inna drużyna. Daje solidność na tablicach, rozszerza obronę rywali robiąc miejsce LeBronowi a jak się go zostawi na obwodzie to trafia na wysokiej skuteczności. Po powrocie Lova Cavs są 4-0 i zdecydowanie najlepszy atak ligi off rtg 124 przy czym 2 Hornets "tylko" 116.5. Miami dzisiaj będzie miało poważne problemy pod koszem. Poza grą są Whiteside i Adebayo. Na piątce zapewne będzie grał Olynyk ale to nie jest nominalny center. James, Love, Nance czy Thompson dzisiaj będą mieli sporo okazji do zbiórek w ataku i tutaj upatruje dużą szanse. Do tego do gry wraca Green co jest kolejny plusikiem po stronie gości. No i nie zapominajmy, że James wraca do Miami po raz pierwszy w tym sezonie. Ostatni raz grał na Florydzie ... prawie dokładnie 2 lata temu (!) 20.03.2016. Nie odpadł jeszcze z rywalizacji o MVP, gra wyśmienicie w marcu a Harden ostatnie mecze straszna ceglarnia i bierze wolne więc wyścig jeszcze nie jest zakończony.

Golden State Warriors - Indiana Pacers
2 (-6.5) @ 1.82 Unibet
81:92​

Buki po raz kolejny wyciągają rękę do nas. GSW po raz kolejny bez czterech all-starów i Casspiego. Możliwości w ataku widzieliśmy w ostatnim starciu przeciwko Jazz. Pierwsza kwarta zdecydowanie przespana przez Jazzi JaVel McGee grał niczym Wilt Chamberlain ???? Do tego Iggi 4/5 za 3pkt, nie oszukujmy się ale ani jeden ani drugi nie powtórzy tego osiągnięcia. GSW rzucało z 42% skutecznością i nie mieli najmiejszych szans wysoko przegrywając 91:110.W tym okrojonym składzie GSW to dopiero 24 atak ligi z mizernymi 102 pkt na 100 posiadań. Indiana to jedna z większych niespodzianek sezonu. Nikt nie oczekiwał po nich, że awansują do PO a oni biją się o przewagę parkietu. W starciu z 76ers bo taka najprawdopodobniej będzie para przewaga parkietu jest niezwykle istotna. Możliwe, że do rotacji wróci Sabonis, na pewno byłoby fajnie, ale jeśli nie zagra to duża krzywda się nie dzieje bo już pół miesiąca bez niego sobie radzą. No niestety z tym atakiem GSW nie ma czego szukać. Najprawdopodobniej w czwartek wrócą już Green i Durant więc dzisiaj trzeba ostatni raz wykorzystać słabych GSW.

Los Angeles Clippers - Milwaukee Bucks
1 @ 1.62 Unibet
105:98​

Ostatni mecz na dziś. pavlyuchenko w sumie wszystko opisał i mogę już tylko podpisać się pod tymi słowami. Dla LAC niezwykle ważne spotkanie. Wolves dzisiejszą szokującą porażką dali drugi oddech zarówno LAC jak i Nuggets. Nie po to Clippersi niedawno wygrywali w Toronto by teraz gdy drzwi do PO odchyliły się nieco bardziej przegrali u siebie z Bucks którzy po ASW spisują się bardzo przeciętnie i to łagodne stwierdzenie. Notują bilans poniżej 0.500 Do tego Bucks to najsłabiej zbierająca drużyna w lidze. Jako jedynie nie notują nawet 40 piłek na mecz a dzisiaj na przeciwko mają potwora tablic Jordana. LAC staną na rzęsach by wygrać ten mecz

 

[majkelkors]

San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder
2 (-3.5) @ 1.86 Pinnacle
103:99​

SAS bez LaMarcusa Aldridgea to cień drużyny. W tym sezonie są 2W 5L i to zwycięstwa tylko z Suns i Grizzlies. LA nie tylko jest najlepszym graczem ataku i czasem się wydaje, że jedynym jak widzi się poczynania towarzyszy z drużyny ale też dobrym obrońcą. Jego występ stoi pod znakiem zapytania, ale większa głosy padają na to, że dziś nie zagra. W jego miejsce wejdzie prawdopodobnie Gasol. Pau już z roku na rok co raz większy staruszek i w tym roku już mocno widać, że nie jest tak mobilny jak niegdyś. W starciu z Adamsem nie ma szans. Świetnie broni strefy podkoszowej, do tego bez problemu poradzi sobie z Gasolem w poscie. Więcej minut też pewnie zgarną Gay i Bertans ale to oznacza obniżenie składu i osłabienie tablicy i tu pojawia się ponownie Adams na atakującej tablicy. matbie słusznie idzie w stronę Adamsa, bo przy nieobecności LA, SAS nie ma na niego najmniejszej odpowiedzi. Na pozycji rozgrywającego jest też przepaść. Kto ma powstrzymać Westbrooka ? Mills, Parker czy Murray ? Chociażby w 3 go na raz kryli to nie mają z nim szans. Mills z Murrayem wyglądają jak chłopcy z podstawówki przy licealiście, a Parker podobnie jak Gasol jest już zardzewiały i nie nadąży za Russem. Co ciekawe w tym sezonie już odbyło się spotkanie między obiema drużynami w którym nie grał LA. OKC wygrało 90:87. Prowadzili praktycznie cały mecz, tylko dwa razy SAS prowadziło 1 punktem. Do tego wtedy BIG 3 byli bardzo nieskuteczni Russ 9/22 (ujdzie) ale PG13 2/17 i Melo 4/10. Jest to niezwykle ważny mecz, gdyż przy zwycięstwie SAS obie ekipy zrównają się bilansem. W obecnej formie OKC jest znacznie lepszą drużyną przede wszystkim w ataku, bo SAS bez Aldrige nie istnieje zbytnio.

Golden State Warriros - Milwaukee Bucks
Kevin Durant over 29.5 @ 1.72 bet365
10​

W końcu powraca dwóch all starów Durant i Green. Chciałem również grać na win GSW bo kursy całkiem fajne, ale mogą mimo wszystko się nieco męczyć. Wolę zagrać Duranta bo to na nim spoczywa cały ciężar dzisiejszego spotkania. Mecze bez swoich all starów dobitnie pokazały jakie problemy w ataku ma GSW bez swoich strzelców. No ale w sumie nie ma co się dziwić. 93pkt Kings, 75pkt Spurs czy 81 pkt Pacers. Skuteczność na poziomie 41%. Więc nie jest żadną nowością, że dzisiaj musi się dwoić i troić. Co prawda GSW nie ma szans ani na spadek ani na awans jeśli chodzi o pozycje ale muszą to spotkanie wygrać by podnieś morale. GSW nie przegrało od 4 lat dwóch spotkań z rzędu u siebie, aż do ostatniego meczu. Nie będą chcieli zawieźć kibiców i uspokoić trochę gadanie, że to koniec GSW, że powrót all starów to też powrót do normalności. Bucks nie słynną z dobrej obrony, zwłaszcza w ostatnich meczach, co na pewno sprzyja overovi Duranta. KD grał w tym sezonie dwukrotnie bez Currego i Thompsona. Pierwszy raz zdobył 40pkt z LAC, a ostatnio 26 pkt z LAL, jednak miał tylko 1/7 za 3 punkty. Myślę, że KD wyślę dzisiaj mocny sygnał, że GSW wraca.
@ tragedia LA grał a KD wyrzucony z boiska w drugiej kwarcie, podajże 5 raz w tym sezonie. Niech popracują nad nerwami bo GSW są najwięcej wywalani w lidze.

 

[majkelkors]

Chicago Bulls - Washington Wizards
2 (-7.5) @ 1.84
San Antonio Spurs - Houston Rockets
over 205.5 @ 1.71​