Pomysł na swój własny biznes

[nr69]

Właśnie przed chwilą na Super Stacji oglądałem ''reportaż'', gdzie ktoś miał wynajęty lokal(barak) i w nim myjnię samoobsługową dla psów i innych zwierząt. Ciekawe, lecz czy opłacalne? 1 min = 1zł, więc dajmy na to niech co godzinę 20zł na maszynie, a gdzie opłaty itp.

Tutaj filmik:
http://www.myjepsa.pl/zobacz

A Wy słyszeliście o czymś, lub macie własny pomysł? Zapraszam do dyskusji :spokodfhgfh:

 

[michalchojnice]

Prowadzić własny biznes w Polsce? Baaardzo ryzykowne. Po pierwsze nasze kochane Państwo nie ułatwia życia początkującym przedsiębiorcom. Tak patrzę sobie na rynek lokalny. Ci, którzy zdecydowali się coś otworzyć, to szybko pakowali sprzęt i ruszali do pracy za granicę.

 

[scyth]

Polecam zapoznać się z raportami Doing Business W ubiegłym roku przygotowywałem wystąpienie na ten temat i musiałem się zapoznać ze szczegółowym miejscem Polski w tych rankingach - jest "wesoło".
Własna działalność w Polsce to ciężka sprawa. Chyba, że masz bardzo duży kapitał lub wchodzisz na rynek, gdzie nie ma dużej konkurencji i w jakiś sposób będziesz niemal monopolistą. Ale ciężko taką niszę znaleźć.
Znajomy prawnik w Warszawie prowadził kancelarię. Po odliczeniu wszystkich kosztów, składek, utrzymania biura itd, wychodził na czysto ponad 3 tys zł. Zrezygnował z tego, został taksówkarzem. Zarabia troszkę mniej ale jest zadowolony bo ma więcej czasu dla siebie i nie musi myśleć, że wszystko jest na jego głowie.
Teoretycznie jak masz ciekawy pomysł to zawsze warto próbować ale nie w tym kraju. A jak już, to radzę mieć solidne zaplecze finansowe by w razie niepowodzenia mieć za co żyć ???? (nie mówię że myjnia dla psów pochłonie dużo kasy bo to raczej "symboliczne" koszty ale przy czymś większym to trzeba mieć kasę/farta/znajomości albo wszystkiego po trochu)

 

[chudydzik203]

wystarczy skonczyc zawodowke np. mechanik samochodowy , jeszcze jakas specjalnosc typu elektryka samochodowa i uwiez mi nie bedziesz mial zle, nie dosc ze na czesciach zarabiaja to jeszcze wykonuja usluge, cos pieknego !

 

[iskra]

Najłatwiej to handel. Znaleźć w 3 świecie producenta i sprzedawać w Polsce. Najłatwiej napisałem, ale tak naprawdę nie jest łatwo. Trzeba tego chcieć, szukać, dociekać, podróżować. Na samym początku można małe partie towaru ściągać przez neta, ale ostatecznie i tak będziesz musiał pojechać i spotkać się w 4 oczy. Polecam blog Piotra Motyla.

 

[rusty]

Kiedyś na tvn24 był taki program, nazywał się chyba "Firma", było tam sporo pomysłów na własny biznes z gotową już oceną rentowności etc.
Myślę że warto obejrzeć

 

[pan-kracy]

Jak nie oglądałeś to sprawdź sobie Dragon's Den, nawet polska edycja była ????

 

[bandeodubin]

W naszym kraju 2 rodzaje własnego biznesu przechodzą i zarabiają niemal zawsze. Lombard (na start nie oszukujmy się, 8 tysi to minimum) lub sklep z dopalaczami (minimum 4 tysie). Ten drugi to średni pomysł, wprawdzie znowu można po akcji Tuska, ale opinia publiczna daje po głowie. Można też (jak się jest dość wyszczekanym) otworzyć firmę, kupić auto, jeździć i wygrywać różne przetargi (ciężka sprawa je wygrać, wiem), zbierać zlecenia na remont, wykończenie, założenie monitoringu, ustalić stawkę za całość i nająć do tego podwykonawców. W wersji hard, jak już w danym regionie nie ma nic do roboty i zmieniasz miasto, można nie zapłacić podwykonawcom i zwiać nie polecam niewypłacania sianka, bo można dostać w pysk. Tasakiem.

 

[herbatnik]

Teraz dość dobrym pomysłem na biznes może być filmowanie i zdjęć za pomocą dronów. Koszt takich uprawień wraz z kursem(nieobowiązkowe) to około 2000 złotych. Dobry sprzęt na początek można kupić za ok 5 tysięcy (DJI Phantom 3). Ostatnio u mnie na budowanie nagrywała firma zajmująca się filmowaniem i zdjęciami z powietrza. Za 30 zdjęć na wysokości 140 metrów zapłaciliśmy 300 zł netto. Wszystko zajęło im godzinę. Nie liczę tutaj kosztów uzyskania wszystkich zgód z wieży kontroli lotu bo to było w strefie kontrolowanej ????

 

[trumek]

Moim zdaniem ciekawym pomysłem na biznes jest na przykład sprzedaż ubrań. Zamawiamy gdzieś taką odzież, hurtownia oczywiście powinna nie być zbyt droga, a ubrania zamawiamy raczej dobrej jakości. Jeśli kupujemy większe ilości, to mamy je praktycznie za grosze. A potem opychamy drożej na allegro.
na przykład ta hurtownia ma bogatą ofertę: openwear.pl
Można w ten sposób też zająć się dystrybucją koszulek reklamowych czy jakichkolwiek innych.

 

[masajek]

Tak jak napisałeś - Państwo nie ułatwia prowadzenia działalności. Rosnący ZUS, VATy, itp.
Mimo tego, nawet mając dużą konkurencję jesteś w stanie się wybić (reklamą, jakością usług, ceną).
Grunt podchodzić do tego poważnie i w miarę możliwości z pasji do prowadzenia biznesu. Założyć firmę z myślą że jakoś to będzie prędzej czy później poprowadzi ją ku upadkowi.
Powodzenia!

 

[xxxx1234]

Bezdotykowa myjnia samochodowa wiąże się z zainwestowaniem około pół miliona złoty ale postawiona w dobrym miejscu zwróci się w 3 lata (tak było w moim przypadku). Teraz jestem w trakcie budowy drugiej. Jednak Polska to naprawdę niełatwy teren do inwestowania ja wszedłem w spółkę z przyjacielem, który na polskim rynku prowadzi "interesy" od 15 lat ma swoje układy znajomości itd.... Mieszkam za granicą tutaj mam stałą dobrze płatną pewną prace i tylko dlatego zdecydowałem się wejść w tą spółkę bo wiedziałem, że jak coś "nie wypali" to po prostu zacisnę zęby i to odrobię. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to za rok, może dwa będę chciał pracować już tylko na pół etatu, ale do Polski nie chce wracać bo po prostu w Polsce nie ma żadnej stabilizacji dzisiaj wszystko jest fajnie zarabiasz, myślisz o rozwoju, a za dwa miesiące wszystko się obraca i jesteś bankrutem. Już raz to przerabiałem, a problemy z Polski ciągnęły się za mną jeszcze prze kilka lat na emigracji.

 

[aka-shakal]

https://www.youtube.com/watch?v=tv0KXIDT4qg​

 

[racheck]

Nie ma uniwersalnego pomysłu na biznes, który na pewno wypali. Pomysł to tylko połowa sukcesu. Do tego potrzeba dobrej promocji, dużo pracy i wiary w siebie i sukces, trochę szczęścia no i dobrego produktu/usługi. Trzeba też znać się na tym co się chce robić.
Przykład z mojej miejscowości (~35 tys. ludzi) :
2 punkty z kebabem całkiem niedaleko siebie. W jednym kolejki po kilka/kilkanaście osób (prowadzone przez Turków/Arabów), w drugim pustki (Polacy). Chyba nie muszę pisać gdzie jest lepsze jedzenie.

Dobrym biznesem kilka/kilkanaście lat temu był ciucholand. Wtedy sklepy te przeżywały boom, rosły jak grzyby po deszczu. W większych miastach nastąpiło jednak przesilenie, ludzie też więcej zarabiają i stać ich na zakupy w sieciówkach.
Trzeba albo trafić na niszę i ją dobrze wypromować (np. RED IS BAD) albo trafić z pomysłem w odpowiednim czasie. Teraz popularne są blogi, vlogi, youtuberzy, streamerzy. Pomimo dość dużej konkurencji nadal jest dużo miejsca w sieci żeby zaistnieć. Ciekawy, nowatorski pomysł i można zaczynać (jeśli ktoś dobrze czuje się przed kamerą i wie o czym mówi/pisze to na pewno odniesie sukces).
Wszystko jest kwestią podejścia, mentalności i odpowiedniej ilości pracy.

 

[daavid5]

W UK działają "mobile myjnie psów". Klient oddaje psa i po godzinie lub dwóch odbiera psa umytego (Bus przerobiony na myjnie), ogolonego gdzie trzeba, odrobaczonego i np. z obciętymi pazurami. Ceny nie znam, ale znajomi z tego korzystają.

 

[justyna_345]

Myjnia dla psów to pierwsze słyszę ale fajna sprawa, jeśli tylko drogo nie kosztuje to ludzie będą oddawać swoje zwierzaki do kąpieli ???? . Ja kiedyś chciałam założyć sklep internetowy odzieżowy, jednak bałam się,że w reklamę trzeba dużo zainwestować a może to nie wypalić, bo za duża jest konkurencja .

 

[sylwek2012]

A Wy słyszeliście o czymś, lub macie własny pomysł? Zapraszam do dyskusji :spokodfhgfh:

Największe pieniądze zrobisz inwestując w siebie w swój własny rozwój, w poszerzanie swoich umiejętności.
Jezeli myślisz o własnym biznesie w kategori mam trochę kasy odłożonej, zainwestuje i coś przyniesie mi zyski to daj sobie spokój. Rób to co lubisz a jak będziesz to robił to pomysł sam się narodzi i zobaczysz na czym można zrobić kokosy. A można zrobić na wszystkim ???? Trzeba mieć tylko i wyłącznie głowę na karku i nie myśleć schematami. Jak wszyscy myślą jednakowo Ty musisz myśleć inaczej. Wtedy zauważysz że jak ktoś będzie Ci opowiadał że ma jakiś pomysł na biznes, Ty już dawno będziesz to robił.
Myśl szybciej niż inni.
Nie daj sobie wmówić że czegoś nie można.
Pomysł na własny biznes to bardzo dobra sprawa jednak to nie jest takie proste jak się wydaje, żeby zarabiać po kilka tys PLN nie trzeba mieć własnego biznesu można pracować u kogoś, robić swoje i mieć wszystko inne gdzieś, dużo łatwiej jest zmienić pracę niż zmienić biznes.
Pracy w Polsce jest bardzo dużo, pieniądze tez nie są małe ale jak ludziom się nie chce pracować to nic na to nie poradzisz. Czasami trzeba popracować trochę za te przysłowiowe 2K żeby później zarabiać tyle ile się chce ???? Jak w dzisiejszych czasach ktoś mi mówi że nie ma pracy albo że w Polsce się mało zarabia to jest po prostu śmieszny. Pamiętaj ktoś kto nigdy nie miał pieniędzy nigdy nie będzie ich miał, ktoś kto zawsze je miał będzie miał je nadal. Nie łudź się że jak byś nagle dostał duży zastrzyk gotówki np wygrał w lotto czy w kasynie to twoje życie ulegnie jakiejś wielkie zmianie.
Przestań żyć marzeniami, chcesz zarabiać 10K PLN miesięcznie to zarabiaj, przecież możliwości są, wystarczy tylko coś potrafić i mieć chęci. Jeżeli ktoś potrafi tylko i wyłącznie narzekać to jego sprawa, niech dalej narzeka, nie ma co się wkurzać czy denerwować na takich ludzi. Największe pieniądze zarabiają ludzie którzy nie narzekają a po prostu robią swoje.
Własny biznes czy praca na czyjś rachunek to dwie opcje jednak własny biznes wiąże się z większym ryzykiem ale wiadomo kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Też myślę o własnym biznesie i mam pomysł, tylko sam sobie nie poradzę, muszę znaleść kogoś komu chciało by się pracować. To w tym wszystkim jest najtrudniejsze.

Myjnia dla psów to pierwsze słyszę ale fajna sprawa

???? Xd wogóle jak to brzmi "myjnia dla psów" haha jakoś tak dziwnie mi się skojarzyło, tylko suki będziesz mył ?

 

[xxxx1234]

Sylwek może dla Ciebie jestem śmieszny, ale nie zgodzę się z Tobą, że zarobki w Polsce są na zadowalającym poziomie. Jestem człowiekiem, który skończył studia i nie jakąś pedagogikę zaocznie, a politechnikę na wydziale budowy maszyn, do tego przeszedłem szkolenia w takich firmach jak DMG, Bridgeport, Chiron. Maszyny cnc i obróbka materiałów skrawalnych i nieskrawalnych praktycznie nie mają dla mnie żadnych tajemnic pracowałem przy tworzeniu nowych modeli Jaguara i Land Rovera (robiłem części do prototypów), pisałem programy do obróbki bloków silników dla Aston Martina, robiłem części dla Red Bull F1 team, robiłem części praktycznie do każdej gałęzi przemysłu z wyjątkiem zbrojeniowego aktualnie pracuje w przemyśle lotniczym przy produkcji układów chłodzenia i układów paliwowych.
Od 7 lat żyje na emigracji w Anglii. Jakieś 1,5 roku temu wymyśliłem sobie wracam do Polski umówiłem się na rozmowę o pracę moje CV zrobiło wrażenie zgodziłem się przyjść do pracy na tydzień czasu za free, żeby przyszły szef zobaczył, że go nie oszukuje (bo na papierze można napisać wszystko). Po tygodniu "przyszły niedoszły" szef w pełni szczęśliwy zaproponował mi 4000 zł na rękę w Anglii nie interesują mnie oferty pracy poniżej 45000 funtów na rękę rocznie, a w Polsce byłem w stanie pogodzić z pracą za 6500 zł no ale jak usłyszałem 4000 zł to ręce mi opadły. W Polsce zarobki są na żenującym poziomie i raczej jeszcze długo nie dogonimy "zachodu".

 

[sylwek2012]

ale nie zgodzę się z Tobą, że zarobki w Polsce są na zadowalającym poziomie. J
Od 7 lat żyje na emigracji w Anglii. Jakieś 1,5 roku temu wymyśliłem sobie wracam do Polski umówiłem się na rozmowę o pracę moje CV zrobiło wrażenie zgodziłem się przyjść do pracy na tydzień czasu za free, żeby przyszły szef zobaczył, że go nie oszukuje (bo na papierze można napisać wszystko). Po tygodniu "przyszły niedoszły" szef w pełni szczęśliwy zaproponował mi 4000 zł na rękę w Anglii nie interesują mnie oferty pracy poniżej 45000 funtów na rękę rocznie, a w Polsce byłem w stanie pogodzić z pracą za 6500 zł no ale jak usłyszałem 4000 zł to ręce mi opadły. W Polsce zarobki są na żenującym poziomie i raczej jeszcze długo nie dogonimy "zachodu".

Nie rozumiesz jednej rzeczy że jeżeli przyjdziesz do pracodawcy i od razu będziesz szczekał ile to nie chcesz zarabiać to nikt Ci tyle nie da. Ale jeżeli popracujesz miesiąc dwa i zarobki nie będą Ci odpowiadać a będziesz wykonywał swoją pracę w należyty sposób to po prostu spróbuj odejść. Gwarantuje Ci ze nikt z Ciebie nie zrezygnuje jeżeli nie będzie miał nikogo na twoje miejsce. Wedy możesz mówić ile byś nie chciał zarabiać.
Zarobki są uzależnione od tego ile ktoś na tobie zarabia. Jeżeli przyjdziesz do pracodawcy i pokażesz mu że na twojej pracy może zarobić więcej niż na innych to uwierz mi że musiał by być idiotą żeby rezygnować z kury która przynosi złote jajka. Ale najpierw musi zarobić, nie ma ludzi którzy Ci w ciemno za coś zapłacą.

 

[adamo80]

Ja prowadzę własną działalność od 10 lat (8 lat w spółce, obecnie sam). Mam pomysł na biznes i to taki biznes, który może wykonywać praktycznie każdy z dobrą znajomością angielskiego, znajomością podstaw prawa, bardzo dobrą obsługą internetu. Do tego biznesu nie jest potrzebny osobny lokal, a nawet samochód. Można prowadzić w domu. Niestety wam nie zdradzę co to takiego bo nawet nie wszystko wysyłam do księgowej żeby ktoś nie skopiował. A i tak przez przecieki chyba ze skarbówki znalazłem parę lat temu naśladowców/konkurencję. Prawda jest też taka, że te wszystkie programy w TV na swój biznes to idą tam ludzie, którym nie idzie, albo przewidują, że im nie pójdzie bo ktoś kto ma naprawdę dobry pomysł raczej będzie go strzegł niż ujawniał.
I praca taka wcale nie jest tak ciężka jak się niektórym wydaje. Podejście urzędów przez te ostatnie 25 lat bardzo się zmieniło, jeszcze nie ma tak jak w UK, że pomagają, ale przynajmniej nie przeszkadzają. Także różne sprawy biurokratyczne można załatwić elektronicznie. Ja osobiście w US byłam w ciągu 2 lat dwa razy, w ZUSie nigdy. Także banki dla startupów mają oferty kredytowe min 10tyś praktycznie każdy kto nie jest w BIK do 25 tyś, a po 6 miesiącach już nawet do 200 tyś, oczywiście bez zabezpieczeń typu hipoteka albo żyranci. Najważniejsze jednak to właściwie wszystko oszacować i prognozować.