E
0
elcocinero
Użytkownik
Na ME Kobiet przybyć winniście jak już ;>
Podwójna dawka atrakcji.
Podwójna dawka atrakcji.
Kultura kibicowania jest wszędzie taka sama. Ale nie wszędzie jest taki sam Związek. Czy w polskiej lidze siatkówki jest korupcja? Czy co w zasadzie każdy dzień jedzie ktoś do Wrocławia w kajdankach? czy co sezon nie wiadomo kto zagra?Dlatego ja wole siatkówkę... całkowicie inna kultura kibicowania niż w piłce nożnej...
jesteś kibicem Odry? Czy kibice Odry Wodzisław nie używają wulgaryzmów na stadionie ? troche obiektywizmu :spokodfhgfh:Wątek pewnie teraz przejdzie na temat kibicowski, a nie o meczu siatkówki czy Polska-Grecja.
Ja dodam swoje zdanie, na temat kultury kibicowania. Zgodzę się z Vaderem, który pewnie nie miał na myśli tylko PZPNu.
Przytoczę tutaj swoje wspomnienia z ostatniego meczu Odra-Wisła. Wynik 0-0, pierwsza połowa i nagle sektor Wisły śpiewa (a raczej fałszuje) "Odra to stara k..... " a następnie " Gola, gola, gola, strzelcie k.... gola". Nie będę już przypominał innych przyśpiewek typu "sędzie ch..." bo tego jest cała litania... Totalna żenada.
Na meczach siatkówki czy koszykówki czy nawet żużla jest całkiem inny doping, inna kultura, itp.
O PZPNie nie będę pisał, bo to inna bajka, szkoda klawiatury... Ale nie potrzebne są takie "pozdrowienia" na stadionie, gdzie przychodzą także dzieci.
edit: Jak znajdę 2 chętnych to pojadę na mecz.
Ja jadę na 75% ze swoją ekipą, zawsze na jakiegoś browara się można ustawić ????Dlatego ja wole siatkówkę... całkowicie inna kultura kibicowania niż w piłce nożnej...
To jak ilu chętnych by było?
Kultura taka sama? Podaj przykład meczu siatkarskiego, gdzie po spotkaniu doszło do jakiś zamieszek czy mniejszych incydentów. Na mecz siatkarski idzie się kibicować swojej drużynie, miło spędzić czas i emocjonować się spotkaniem sportowym. I tak też wygląda pewnie dla niektórych udanie się na mecz piłkarski, nie generalizuję w tym momencie, jednak jest wielu, dla których mecz to zadyma, wyzywanie itp. Protest wobec związku rozumiem, jednak wyzywanie kibiców przeciwnika od ku...., obelgi wobec piłkarzy, wyrywanie krzesełek i rzucanie nimi w innych to raczej z protestem wobec związku nie ma nic wspólnego a związane jest ze zwykłym buractwem, chamstwem i brakiem fundamentów kultury. Mam nadzieję, że uda się to kiedyś wyplewić z piłki nożnej.Kultura kibicowania jest wszędzie taka sama. Ale nie wszędzie jest taki sam Związek. Czy w polskiej lidze siatkówki jest korupcja? Czy co w zasadzie każdy dzień jedzie ktoś do Wrocławia w kajdankach? czy co sezon nie wiadomo kto zagra?
To temat na szerszą dyskusję, ale zapewniam Cię, że poza tymi "pozdrowieniami" nie ma nic naruszającego pewien poziom.
PS. Nie wliczam takich meczy jak Polska-Niemcy, gdzie wiadomo, ze zawsze jakaś grupa będzie szukac mocniejszych wrażeń (nawet na stadionie).
Nie, mi wystarczy zakaz debilom i wandalom.Widzę Radek, że myślisz podobnie do Waltera, wprowadzić cenzurę i dać zakazy ultrasom.
Tu się zgodzę, lecz w nowej ustawie która będzie już niedługo obowiązywała to klub może dać zakaz stadionowy, a wiadomo jak ITI będzie wykorzystywało, i nie tylko iti, lecz tez inni właściciele klubów.Nie, mi wystarczy zakaz debilom i wandalom.
Bilety są, kasa jest, tylko czekam aż się reszta zbierze. Na 70% będę też.Ja jadę na 75% ze swoją ekipą, zawsze na jakiegoś browara się można ustawić ????
Ja Ci mogę podać. Ale takich przypadków jest jeden na wpizdu meczów. Iraklis z Trentino w FF Ligi Mistrzów. Kiedyś chyba też były zadymy po meczach ligowych w Polsce ale to dawno, jednak nie mogę tego potwierdzić linkiem.Kultura taka sama? Podaj przykład meczu siatkarskiego, gdzie po spotkaniu doszło do jakiś zamieszek czy mniejszych incydentów. Na mecz siatkarski idzie się kibicować swojej drużynie, miło spędzić czas i emocjonować się spotkaniem sportowym. I tak też wygląda pewnie dla niektórych udanie się na mecz piłkarski, nie generalizuję w tym momencie, jednak jest wielu, dla których mecz to zadyma, wyzywanie itp. Protest wobec związku rozumiem, jednak wyzywanie kibiców przeciwnika od ku...., obelgi wobec piłkarzy, wyrywanie krzesełek i rzucanie nimi w innych to raczej z protestem wobec związku nie ma nic wspólnego a związane jest ze zwykłym buractwem, chamstwem i brakiem fundamentów kultury. Mam nadzieję, że uda się to kiedyś wyplewić z piłki nożnej.
Wyjeżdżanie z tą gazetą wyborczą to też bez przesady, oglądam mecze w TV, czasami też pojadę coś zobaczyć na żywo, więc widać co się dzieje i temu raczej nikt nie zaprzeczy.
soory Pavlinho, ale ostatnie zdanie to mnie rozwaliło doszczętnie ????Ja Ci mogę podać. Ale takich przypadków jest jeden na wpizdu meczów. Iraklis z Trentino w FF Ligi Mistrzów. Kiedyś chyba też były zadymy po meczach ligowych w Polsce ale to dawno, jednak nie mogę tego potwierdzić linkiem.
Co nie zmienia faktu że kibicowsko piłka nożna ssie siatkówce.