Podstawowe błędy jakie robimy przy obstawianiu

[molofek]

najgorzej to po kilku piwkach siąść i próbować majątek zbić d

No można hajsik stracić lekką ręką. Dlatego ja zawsze gram na 100% trzeźwo bez żadnego rozluźniacza :razz:

 

[adamo80]

???? nie typuj! nie rozpowszechniaj tych mojo bzdur! Co ma do rzeczy Twoje zmeczenie do tego czy dany typ wejdzie? Grasz zwyklego randoma a w long runie zjada Cię marża.

Zmęczenie ma to do tego czy typ wejdzie jak się gra LIVE umysł nie pracuje na pełnych obrotach i psychika jest o wiele bardziej podatna na emocje. Z kolei przedmeczowy zakład tez może być poparty niewłaściwą analizą wynikającą właśnie ze zmęczenia. Pomijając bukmacherkę nic na poważnie nie należy robić kiedy się jest zmęczonym, bo to zazwyczaj wychodzi źle. Z praktyki już wiem, że ani razu nie udało mi się nic wygrać w przypadku zakładów obstawianych w momencie zmęczenia. A jak bym chciał sobie pograć randoma to lepiej poker albo ruletka. Zresztą brak zmęczenia jest jedną z zasad typowania w ogóle.

 

[cock]

Zaraz... Ale kto normalny przed własnym odpoczynkiem stawia grę? Chyba że stricte gra ma być odskocznią "odpoczynkiem" od codzienności.

 

[thomas49]

Wydaje mi sie, ze kazdy powinien sobie zalozyc do czego dazy bo jesli przyjemiemy, ze dzienny wklad nie powinien przekroczyc tyle i tyle to trzeba sie tego trzymac (NIEZALEZNIE OD TEGO CZY KUPONY WCHODZA CZY NIE). Polecam taka taktyke. Uczy samodyscypliny ????

 

[bsk]

Wiadomo, żeby wygrać z bukmacherem, czyli tak naprawdę ze wszystkimi innymi typującymi (bo wielu o tym zapomina), trzeba znaleźć kurs, który jest zbyt wysoki w stosunku do prawdopodobieństwa wygranej.
Dlatego najczęstszy błąd to zdecydowanie granie niskich kursów. Często nawet na tym forum jest jakiś typ dajmy na to dwudrogowy z faworytem @ 1,5, czyli wg. bukmachera jest stosunkowa duża przewaga jednego typu. No i każdy myśli, faworyt jest faworyt i to wejść "musi".
Otóż zmierzam do tego, że łatwo pomylić faworyzowanie wynikające z samego kursu ze swoim "wewnętrznym" przekonaniem o faworycie tego spotkania. Bo jeżeli ocenia się prawdopodobieństwo na właśnie kurs 1,5... to znaczy NIE GRAĆ.
Druga sprawa - każda złotówka w końcu się liczy. Łatwo w sobie poczuć hazardzistę i na wietnamskim wu-efie szesnastolatek obstawić remis, ot za 3 złote. Potem jakąś Luksikę Khum Kum w tenisie rozgrywanym nie wiadomo gdzie, bo ktoś napisze, że wygra, ech, za 5 złotych. No i może się z tych 3, 5 złotych coś uzbierać prawda? Wygrywanie z bukmacherem przychodzi dość ciężko, nieraz przy dużym ryzyku przy dużej stawce. A potem się oddaje och, tak te złotówki. Niby łatwo przyszło, łatwo poszło. Ale czy w drugą stronę idzie tak samo? Tzn. jak się wtapia nagle 100-200 złotych na jednym typie, to równie psychologicznie łatwo będzie odrabiać? Jak wiadomo plecy będzie można tylko pogłębić wykonując nerwowe ruchy.
Zatem należy szanować każdą wygraną, bo następna będzie nie wiadomo kiedy i nie puszczać nic "dla zabawy".

 

[incubus7]

1 - odpowiednie stawkowanie (max 5% kapitału) (nigdy vabnak)
2 - nie sugerować się typami innych
3 - wystrzegać się live
4 - nie grać kursów poniżej 1.10
5 - wystrzegać się AKO
6 - nie być zachłannym
7 - trzymać się ustalonych reguł i być konsekwentnym
8 - co do progresji mam mieszane uczucie
9 - nie grać przez komórkę , pod wpływem alkoholu
10 - pamiętać, że kursy nie grają
szkoda ze nieprzestrzegam tych punktów

do punktu 6go całkiej fajnie...
ad.
7 - ustalone reguły prowadzą do porażki, gdyż w bukmacherce nie ma reguł
8 - zadna zadasa, to opinia
9 - mój przypadek czasami potwierdził, że % we krwi pomógł, bo - po raz kolejny przypomnę - w bukmacherce nie ma reguł, a chwiejna głowa "wali" zasady
10 - kursy trochę grają, bo jestes pewny awansu Barcy przed dwumeczem z Milanem, ale płacą 1,10! "Ojej, ocena mojego prawdopodobieństwa nie zgadza sie ryzykiem kursowym" - nie gram!

 

[dawid1892]

Zauważyłem ostatnio że buki robią z nas idiotów, a raczej karzą tych którzy nie myślą, przykłady:
Betclic:
kurs na to że Gołota wygra przez KO, TKO, DQ - 2,00
kurs na to że Gołota wygra przez decyzję - 3,75
kurs na zwycięstwo Gołoty wynosi w tym przypadku 1,4375, a normalnie jest kurs 1,38...
Drugi przykład z WilliamHill:
kurs na awans Newcastle 2,00
kurs na Newcastle z podpórką też 2,00
W pierwszym meczu było 0:0 więc jeśli w drugim meczu też byłoby 0:0 to drugi typ automatycznie wchodzi, grając awans trzeba liczyć że dana drużyna wygra albo po dogrywce albo po karnych.

 

[tadzin]

Zauważyłem ostatnio że buki robią z nas idiotów, a raczej karzą tych którzy nie myślą, przykłady:

Betclic:
kurs na to że Gołota wygra przez KO, TKO, DQ - 2,00
kurs na to że Gołota wygra przez decyzję - 3,75
kurs na zwycięstwo Gołoty wynosi w tym przypadku 1,4375, a normalnie jest kurs 1,38...
Drugi przykład z WilliamHill:
kurs na awans Newcastle 2,00
kurs na Newcastle z podpórką też 2,00
W pierwszym meczu było 0:0 więc jeśli w drugim meczu też byłoby 0:0 to drugi typ automatycznie wchodzi, grając awans trzeba liczyć że dana drużyna wygra albo po dogrywce albo po karnych.

Ja bym rzekł że to buki robią z siebei idiotów ???? , a taki błędów jest zdecydowanie więcej ;]

 

[cock]

Ja bym rzekł, że żyją z marży, a ta jest różna na różne zakłady.
Przykład: dutching 1 i X - zawsze da więcej niż DC 1X, bo kursy na 1X czy X2 obarczone są wyższą marżą. DC jest popularniejsze wśród rozrywkowych graczy, stąd większy zarobek na tego typu zakładzie...
Najpierw uczymy się liczyć, później idziemy wygrywać. Idioci liczyć nie potrafią.

 

[pnc]

Zauważyłem ostatnio że buki robią z nas idiotów, a raczej karzą tych którzy nie myślą, przykłady:

Betclic:
kurs na to że Gołota wygra przez KO, TKO, DQ - 2,00
kurs na to że Gołota wygra przez decyzję - 3,75

kurs na zwycięstwo Gołoty wynosi w tym przypadku 1,4375, a normalnie jest kurs 1,38...

Drugi przykład z WilliamHill:
kurs na awans Newcastle 2,00
kurs na Newcastle z podpórką też 2,00

W pierwszym meczu było 0:0 więc jeśli w drugim meczu też byłoby 0:0 to drugi typ automatycznie wchodzi, grając awans trzeba liczyć że dana drużyna wygra albo po dogrywce albo po karnych.

bardzo czesto na bet365 sa wyzsze kursy na handi azjatyckie -0.5 niz na czyste 1 czy 2, w przypadku handi +0 i zakladu bez remisu oraz undera w azjatyckiej sumie goli w porownaniu do kursu zakladu: braku gola

 

[adamo80]

Na wczorajszym spotkaniu Bilbao v Sociedad wtopiłem 1200zł. Jak ? Nie, nie wcale nie przez głupi zakład, tylko chciałem zrobić surebeta. Otóż za namową także osób stąd chciałem pograć za grosze na pow. 6,5 kartek w meczu. Przez przypadek w betsafe zauważyłem kurs powyżej 6,5 1.90, a w bet365 na poniżej 6,5 2.20. Podjarałem się, wszystko dokładnie obliczyłem i ok godz 14 postawiłem 2 tyś, po ok 1000zł tak, żeby był surebet. Ok 20:00 jeszcze raz się temu przyjrzałem i coś mnie tknęło (jak się okazało, szkoda, że mnie tknęło) sprawdzić jak betsafe rozlicza kartki i okazało się, że czerwone w ogóle nie są liczone jako 2 (jak prawie wszędzie indziej), a 2 żółta nie powoduje liczenia jako 3 tylko 2. No i wpadłem w panikę, bo szybko obliczyłem, że jak będzie np 1 zwykła czerwona i 5 żółtych to w bet365 będę miał over 6,5, a w betsafe under 6,5 i 2tyś w plecy, oczywiście możliwości było więcej, żeby surebet nie wszedł. I postanowiłem zaryzykować i tak zrobić jak byłby to zwykły zakład na pow 6,5 kartek, więc skontrowałem ten zakład na poniżej 6,5. Spotkanie skończyło się 4 kartkami, a co najśmieszniejsze sędzia, który dawał średnio ok 6 kartek tym razem dał 4 i to jeszcze w sytuacji gdy były podstawy do większej ilości. Może on też zagrał, ale na poniżej 6,5 kartek... ???? Tak czy inaczej straciłem sporo kasy, co mi się nie zdarzyło od września 2012 r. tak głupio stracić. Od tej pory nie będę już grał ani żadnych kartek, ani rzutów rożnych i nie tylko z tego powodu, ale mam same złe doświadczenia, od kilku miesięcy średnio traciłem ok 100zł z powodu rzutów i kartek. To tak naprawdę nie jest kompletnie do przewidzenia. No może rzuty na Live, ale też się i na tym przejechałem. Piszę to głównie ku przestrodze, aby jak się ładuje w coś grubą kasę dokładnie wszystko sprawdzić.

 

[duzy-kermit]

Grałem kiedyś na ilość kartek i wyszło mi równie kiepsko.To nie dla mnie.

 

[sopel145]

@delete (za duży rozmiar obrazka)

 

[yar000]

Zmniejsz rozmiar tego screen'a Einsteinie bo rozwaliłeś zupełnie wizję.

 

[pagni]

nie grać kartek rogów i innych dziwolągów