D
0
dorotiks93
Użytkownik
zgadzam się w zupełności ????Albo trzeba być rozsądnym od samego początku ???? chyba, że ogarnąć się w miarę szybko by nie narobić sobie minusu tylko być zawsze na plus ????
pozdrawiam
zgadzam się w zupełności ????Albo trzeba być rozsądnym od samego początku ???? chyba, że ogarnąć się w miarę szybko by nie narobić sobie minusu tylko być zawsze na plus ????
100 % racjiNajgłupsze wg mnie posunięcia, to właczanie tych samych typów w kilka kuponów.
@acetate, absolutnie nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś.100 % racji
rowniez bym dodal, ze granie kilku bet'ow na jedno spotkanie (w stylu handi +1,5 na jeden kupon i +2,5 na innym kuponie)to tez totalna glupota. Jeden mecz - jeden zaklad.
jedno z mądrzejszych stwierdzeń. Poza tym, to nie ogółem sportowcy decydują o tym, czy wygramy bądź nie. Ja przeważnie siebie tępiłem prostą zasadą tenisową - masz przed meczem powiedzmy 12 opcji przedmeczowych, z czego rzeczą normalną jest, że 6 wejdzie, 6 nie. To my decydujemy.Zwycięstwa i porażki rodzą się przede wszystkim w głowie
???? nie typuj! nie rozpowszechniaj tych mojo bzdur! Co ma do rzeczy Twoje zmeczenie do tego czy dany typ wejdzie? Grasz zwyklego randoma a w long runie zjada Cię marża.Typy przemyślane, nad którymi się zastanawiałem wchodziły lub było na 0. Typy pod wpływem emocji, na odegranie się po słabym dniu, lub na zasadzie zachłanności ( wygrałem tyle - mogę więcej) prawie zawsze kończyły się źle. Prawie wszystko mi źle wchodziło jak byłem zmęczony i chciałem cokolwiek zagrać.