No to i ja coś napiszę od siebie. Lotos znowu z Pucharem Polski i Mistrzostwem Polski.
Oczywiście ogromne gratulacje dla dziewczyn z Lotosu, nie były faworytem, ale wygrały i to w dobrym stylu. W momentach kiedy nie szło podstawowym zawodniczkom rezerwowe potrafiły wziąć sprawy w swoje ręce, czego najlepszymi przykładami są występy Marty Urbaniak w 3 meczu finałowym, Jujki w meczu z MUKS-em czy Claudii z Artego. Bardziej równa była Tomiałowicz, która miała więcej dobrych występów, ale żadnego takiego fest. Jednak i takie są potrzebne. Z podstawowych zawodniczek to oczywiście świetny sezon Erin Phillips, która była wg mnie najlepszą zawodniczką tego sezonu w całej lidze. Lecia świetne finały, była w nich kluczową zawodniczką. No i Ivana, która przez cały sezon wysoka forma i mimo słabszej końcówki jej sezon można ocenić naprawdę dobrze. Poza tym dobrze prezentowały się Christon, Beard i Pawlak do momentu odejścia z Lotosu. A wracając do finału, to chyba kluczowe było wygranie meczu w Gorzowie, tak mi się wydaje. Potem dwa wygrane mecze przy własnej publiczności i przy świetnym dopingu, najlepszym w całym sezonie bezapelacyjnie. To też miało wpływ i to niemały na to, że Lotosowi u siebie grało się lepiej i wygrał 2 mecze.
Jestem ogromnie rozradowana, że po raz kolejny sięgnęłyśmy po złoto. Trzeba jednak zauważyć, że z roku na rok ekipa z Gorzowa jest silniejsza, stawia coraz trudniejszy opór. Szacunek dla zespołu i trenerów z Gorzowa. Przy okazji podziękowania też dla naszych wiernych kibiców oraz sponsorów, którzy w nas wierzą – dodała Magdalena Leciejewska.
To tylko jedna z wypowiedzi chwaląca kibiców i świetny doping w finałach.
A teraz może coś nie o Lotosie.
Gorzów bardzo dobry regular season, fantastyczny, jedna minimalna porażka z Wisła, a poza tym same wygrane. Play-offy szybko, aż natknęły się na Lotos. I tam mimo, że były faworytem nie dały rady. Przyczyn można wymienić kilka. Pierwsza to kontuzja Sapovej. Bądź co bądź to ich kluczowa zawodniczka. Słabą serię z Lotosem miała Anosike, kiepską Żurowska i Spencer. Sama Richards mimo bardzo dobrej gry nie wystarczyła do wygrania ligi. Coś się zacięło w kluczowym momencie w tej drużynie. Nie potrafiły grać tak jak wcześniej w lidze.
Energa mnie też trochę zaskoczyła, medal jest ich sporym sukcesem, niemała w tym mimo wszystko zasługa trenera. Omanic w meczach z Lotosem trochę nie poradził sobie z presją chyba, ale poza tym należy mu wg mnie wystawić dość pozytywną laurkę. Przez cały sezon robił swoje, poukładał ekipę, która potrafiła walczyć z najlepszymi, czego dowodem 5-meczowa seria z Lotosem. Jak już mówimy o Enerdze to na pochwałę zasłużył duet Gladden + Egenti, a także Krawiec. Monika potwierdziła tym sezonem, że poprzedni to nie był przypadek, i że może być ważną zawodniczką dla zespołu, nie kluczową, ale ważną.
Czas na Wisłę. Tutaj niestety jeżeli mowa o PLKK to niemal wszystko co mogę powiedzieć jest negatywne. Pozytywne jest to jak grała Kobryn. Pokazywała się przez cały sezon z naprawdę dobrej strony co zaowocowało zainteresowaniem ze strony klubów z Rosji. A poza tym to patrząc na PLKK to wiele dobrego powiedzieć nie można. Statystycznie zawodniczki fajnie, ale jednak drużyna nie grała tak jak oczekiwano i tak jak mogłaby grać takim składem. Sezon słaby, 5 miejsce to zdecydowanie za mało. W Eurolidze świetnie, pomimo wyników w FF, ale PLKK naprawdę słabo.
Co do CCC, to drużyna zagrała wg mnie na miarę swoich możliwości i oczekiwań. Na pewno po cichu liczyli w Polkowicach na medal, zwłaszcza jak Wisła się przestała liczyć, ale wskoczyła Energa. Bardzo dobry sezon Amishy Carter, która była w czołówce ligi, jedna z najlepszych zawodniczek tego sezonu PLKK. W dodatku dobry sezon Mieloszyńskiej i niezły Bobbitt. To wystarczyło do 4 miejsca, ale na więcej nie starczyło i nie widzę tu większych zaskoczeń.
A jeszcze tak co do indywidualnych wyróżnień to napiszę póki co tak (czekam na jakąś odpowiedź i dyskusję).
Najlepsza zawodniczka FGE Erin Philips
Najlepsza polska zawodniczka Ewelina Kobryn
Pierwsza piątka "Polek" Monika Krawiec, Agnieszka Skobel, Daria Mieloszyńska, Magda Leciejewska, Ewelina Kobryn
Najlepsza zagraniczna zawodniczka Amisha Carter (tu celowo nie Erin, żeby wyróżnić Amishę)
Pierwsza piątka "zagranicznych" Ashley Shields, Erin Phillips, Amisha Carter, Alicia Gladden, Charity Egenti
Najlepszy obrońca Erin Philips
Największy postęp Marta Urbaniak
Przyznaję, że moje
wybory mogą być nieco nieobiektywne, ale cóż, takie życie kibica.
Teraz czekam na dyskusję.