przed nami hit kolejki w Koszalinie. Naszpikowane gwiazdami jak na polskie warunki lokalny AZS kontra Stelmet Zielona Góra.
Ja w tym meczu idę zdecydowanie w stronę gości. To co pisałem już przy okazji meczu ze Zgorzelcem - pod wodzą Saso Filipovskiego świetnie zaczęli bronić i już od dawna są niepokonani, wliczając w to dwa ostatnie spotkania w EC. Zespół zmienił styl, zwolnił grę i mamy tego rezultaty. Może nie gromią rywali jak czasem Koszalin czy Zgorzelec, ale to właśnie z powodu ich stylu gry. Ostatnio też się wzmocnili, bo za tragicznego Johnsona przyszedł typowy, doświadczony w Europie center Lalic.
Akademicy z Koszalina grają bardzo ofensywny basket i nic dziwnego, skoro mają w składzie takich graczy jak Woods, Szewczyk czy Swanson. Mam jednak spore wątpliwości czy ten zespół będzie w stanie rywalizować w warunkach twardej obrony, która jest kluczem w rozgrywkach play-off. Na tle słabszych drużyn wygląda to oczywiście bardzo fajnie. Znakomicie spisują się Woods, Szewczyk. Świetny debiut zaliczył także podpisany ostatnio Radenovic, ale czy Koszalin będzie w stanie zaprezentować te swoje ofensywne atuty przeciwko znakomicie zorganizowanej defensywie Zielonej Góry? Szczerze wątpię. Ten zespół co jakiś czas zalicza wpadkę ze znacznie słabszymi ekipami od Stelmetu jak Śląsk czy Prokom, gdy nie idzie tak jak zawsze w ataku.
Dzisiaj wszystko będzie zależeć raczej od indywidualnych popisów gwiazd gospodarzy. Jeżeli Woods i podkoszowi będą rzucać swoje to może być dobrze dla Koszalina, ale jednak zauważmy, że Filipovski ma kim powstrzymać ich. Znakomity defensor Hosley może wyłączyć Woodsa, a Szewczykowi i Radenovicowi uprzykrzyć mocno życie mogą Hrycaniuk, Troutman i Lalic. Nie widzę ludzi po stronie Koszalina, którzy z kolei zastopują Koszarka, Zamojskiego czy Hosleya.
Ostatni aspekt to ławka trenerska i tutaj OLBRZYMIA przewaga ZG. Doświadczony, świetny coach Filipovski kontra wciąż uczący się Igor Milicic.
Podsumowując - Koszalin wygląda super na tle słabszych rywali, gdzie sobie grają swoją mega ofensywną koszykówkę, ale przeciwko drużynie, która świetnie broni i gra zorganizowany, powolny basket już nie widzę ich tak optymistycznie. Stelmet znakomita seria zwycięstw, drużyna po chaosie na początku sezonu wróciła na odpowiednie tory pod wodzą Filipovskiego i znowu na równi z Turowem jest głównym kandydatem do złota. Akademicy mają naprawdę ciekawy zespół, wiele talentu ofensywnego, ale taka
koszykówka prawie zawsze przegra z defensywną. Ich największy atut w tym meczu to własna hala, ale pobieram przyjezdnych po dobrym kursie.
Zielona Góra @ 2,15 Bet365
jak ktos nie widział, to polecam ostatnie 5 min meczu - tego nie da sie opisać, to trzeba zobaczyć.