OK ale ja nie pisze tego na podstawie horoskopu z Brava tylko oceniam to co sie dzieje przez caly sezon. To, ze teraz Prokom tak gra to chyba nie moja wina.Maja plus 10 i staja w miejscu, Szubi zle rozgrywa i trener nic, dwie zupelnie niepotrzebne akcje 2+1 Tomaszek i Jackson, pudła i to kilka na czysty
kosz (Burrell, Hrycaniuk, Varda), osobiste Ewinga na koniec to jakas masakra jakby walczyl ze swoimi demonami. Na to nie ma wplywu nikt kto pisze analize.
Ale znając ich formę piszesz o nich jakby mieli zlać Turów najmniej 20 punktami. Przez cały sezon to Asseco Prokom ma dobre wyniki, ale ich gra jest mizerna w kontekście możliwości. Wystarczy spojrzeć co potrafią grać w ataku....I chyba nie powiesz, że to w przypadku APG był jednorazowy wybryk.
o to jakas komedia mistrzo polski z 6 graczy w tym Gaba przecietnie Jackson, Tomaszek i kolejny przecietny Kuebler. Nie ma mowy.
Kuebler przeciętny? To, że chłopak ma słabszy sezon, nie oznacza że to przeciętny gracz. Jak na naszą ligę to niezły zawodnik, który już trzy nieco lepsze mecze zaliczył w tej serii. Daleko mu do wysokiej formy, ale trójką może zagrozić.
Że się tak wtrące do starej dyskusji - dla jasności nie spodziewałem się, że Turów wygra trzy mecze i będzie o krok od mistrzostwa, bo sądziłem, że dwa to max co wyciągną. Zgorzelczanie mimo straty Koljevicia, Brkicia są w stanie wygrać z Prokomem w Gdyni, więc to mówi wszystko o APG. Lekceważysz po prostu Turów, stąd całe zamieszanie, dyskusja, która się pojawiła. Skoro wyrażasz swoje osądy, że APG pójdzie łatwo, to potem weź odpowiedzialność za nie, a nie zrzucasz na koszykarzy. Trener też może powiedzieć, że to nie jego wina, bo on nie jest na parkiecie.
Odnośnie piątkowego spotkania. Dla mnie mecz z gatunku walki o każdą piłkę. APG pewnie znowu spróbuje uruchomić Woodsa i przebić się pod
kosz, bo Pacek wierzy, że jak wygra deskę, to wygra mecz. W obronie ciężko powiedzieć, bo sami się gubią. Raz Eldridge ma zatrzymać Thomasa, raz z tego Pacek rezygnuje. Torey jest w takiej formie, że tylko on sam może się powstrzymać. Wiele czynników będzie miało tutaj wpływ na sukces i ciężko jednoznacznie przechylić szalę. APG rzadko zdarzały się dwa słabsze mecze pod rząd, a tutaj musiałby być trzeci. Niemniej jednak cały ten twór nie jest jakoś dobrze zgrany, do tego strata Witki, co zmienia ustawienie pod koszem. Jeśli już miałbym kogoś wskazać to jednak APG, bo powinni wreszcie zagrać lepiej niż w poprzednich starciach.