Trumpowi jakoś nie ufam, w pierwszym meczu ja tam wielkiej formy nie widziałem, Anglik z Gouldem właściwie nic nie musiał robić, bo rywal wygrał ten mecz za niego. Z Carterem może być różnie, więc zostawiam na boku, ewentualnie jakiś over, czy coś w tym stylu.
M.Allen vs M.King
Łącznie frejmów:
Powyżej 5.5 @ 1.71 
4-2
Podobna sprawa z Allenem, wczoraj musiał się mocno gimnastykować żeby ograć Davisa. Moim zdaniem z Kingiem nie musi być wcale łatwiej i scenariusz ove rowy p rawdopodobny , bo Łysy potrafi wykorzystywać słabszą formę faworytów. Jeśli już co ś w stronę Irlandczyka to wybierałbym wyższy brejk, bo wynik końcowy nie jest wcale taki oczywisty.
Ding Junhui — Michael White
Typ:
Ding Junhui @ 1.5 
4-0
Ryan Day — Mike Dunn
Typ:
Ryan Day @ 1.45 
2-4 duże rozczarowanie.. wczoraj Day grał jak młody bóg, a dziś jak niepełnosprawny.. Dunn dawał mu szanse i dawał, a ten nic..
AKO: 2.175
1xbet
Ding wraca do formy i to widać od paru tygodni, ograniczył błędy własne do minimum i zaczyna w końcu wyglądać tak jak powinien. White nieco szalony przy stole, wszystko chce wbijać, jak trafia długie wbicia to nie ma problemu, ale gdy pudłuje to zostawia otwarte układy, bo u niego to często „wszystko albo nic”. Brecel mu na to pozwalał, ale z odrodzonym Dingiem to już się nie zdarzy, będzie jak u sapera, do pierwszego błędu. Day wyglądał dzisiaj świetnie, łatwo ograł trudnego rywala Wilsona (4-1), trochę powbijał (98, 107, 91), w drugiej rundzie powinno być równie łatwo, bo Dunn to zdecydowanie niższa półka. Jeśli Walijczyk nie zagmatwa się w zbyt długie przepychanki na odstawne to powinien łatwo wygrać, bo punktuje aż miło.
Na wieczorną sesję 2 typy
M.Selt vs B.Woollaston
Zwycięzca meczu:
Selt, Matthew @ 1.95 
2-4 na własne życzenie.. Selt miał 2-2 i 53-0 w następnym frejmie i dał go sobie ukraść...
Taki kurs biorę w ciemno. Woollaston cudem wygrał z Robertsonem w meczu, w którym kilka razy miał naprawdę dużego fuksa, a i tak wygrana decydowała się na kolorach w deciderze. Selt ma darmowy bilet w tym turnieju po wycofaniu się Selby’ego i jak na razie korzysta z niego do woli. Nie punktuje jak maszyna, ale w czym innym jest jego siła, mianowicie taktyka i regularność. Wczoraj dzięki temu łatwo ograł Higginsona, nie widzę powodów, żeby z Woollastonem miało być inaczej, a jeśli Ben zagra tak jak z Robertsonem, to mecz będzie bardzo krótki.
M.Fu vs R.Walden
Zwycięzca meczu:
Walden, Ricky @ 2.24 
2-4
Nie rozumiem tych kursów. Fu wymęczył i to dosłownie wygraną z McManusem, wygrał dopiero na czarnej w deciderze, a niewiele brakowało żeby było odwrotnie. Walden bez problemów ograł Forda (4-1) wygrywając większość frejmów za jednym zamachem (112, 77, 80). Jeśli obaj powtórzą formę z pierwszej rundy to Azjata może nie wyjść nawet z jednego frejma, a co dopiero mówić o byciu faworytem takiego zestawienia. Wprawdzie Walden ten sezon ma przeciętny, a przede wszystkim nierówny, faktem jest że miał sporo na głowie (urodził mu się niedawno syn). Ale dla mnie to ciągle czołówka i może najwyższy czas zbierać formę do kupy przed MŚ, wg mnie Angol jest faworytem i kursy powinny być odwrócone.
Kursy z Marathonu