Na początek długoterminówki na zwycięzców swoich ćwiartek drabinki, czyli inaczej mówiąc, kto dojdzie do półfinału turnieju, bo w dwóch kwartach moim zdaniem widać wyraźnych faworytów.
Zwycięzca 1. kwarty
Typ:
Mark Allen @ 2.50 william hill
Allenowi ze swoim Pistol Style pasuje taki format, wygrał w tym sezonie 2 turnieje ET i to zdaje się pod rząd. A że przypadła mu bardzo korzystna drabinka, to droga do półfinału wydaje się szeroka jak autostrada. Na swojej drodze nie ma żadnego giganta, ledwie jeden gracz top16 w osobie Waldena, ale umówmy się, nie jest to najstraszniejsza wiadomość dla Irlandczyka. Nie widzę kto by mu miał realnie zagrozić, bo przecież nie zrobią tego ani Jones, ani Holt, ani O’Brien. Do ćwierćfinału całkiem przyjemna ścieżka, a i tam nie musi być trudniej (Walden lub Baird?). Dla mnie value.
Zwycięzca 3. kwarty
Typ:
Ronnie O'Sullivan @ 1.57 william hill
Na pierwszy rzut oka Ronnie trafił nie najlepiej, bo w swojej ćwiartce ma i Maguire’a, Binghama i Hawkinsa, a cała
trójka zwykle nie trzęsie przed nim portkami, co pokazali w kilku bezpośrednich meczach. Ale z drugiej strony ostatnio cała
trójka z problemami różnej natury i wątpię by błyszczeli swoją topową formą. Poza tym równie dobrze można powiedzieć, że to reszta tej ćwiartki trafiła do grupy śmierci z O'Sullivanem. W Welsh Open Rakieta pokazał, że nie ma żadnego problemu z formatem Best-of-7, mało tego, wydaje się, że jego stylowi gry taki dystans bardzo pasuje. Wiadomo, że obecnie Ronniego najbardziej motywuje kasa, a 100.000 funtów za wygranie turnieju to całkiem pokaźny zarobek za niezbyt wyczerpującą robotę. Przecież wystarczy wygrać 5 krótkich meczów z rywalami którzy są obiektywnie wyraźnie od niego gorsi. Kurs niski, ale chyba adekwatny do prawdopodobieństwa.
Ding Junhui - Ben Woollaston
Typ:
Ding Junhui @ 1.22 3-4 :;/: z 3-0 na 3-4....
John Higgins - Jimmy Robertson
Typ:
John Higgins @ 1.25 4-2
Judd Trump - Ju Reti
Typ:
Judd Trump @ 1.17 4-1
Ronnie O'Sullivan - Scott Donaldson
Typ:
Ronnie O'Sullivan @ 1.10 4-0
Mark Allen - Jamie Jones
Typ:
Mark Allen @ 1.25 4-2
AKO
2.45
william hill
Nie mogło się obejść bez tradycyjnej taśmy. Format PTC może nie sprzyja zbytnio faworytom, bo przy tak krótkim dystansie szansa na wyrównany mecz, a co za tym idzie niespodzianki jest dużo większa. Ale mimo wszystko pary dobrane tak, że niebezpieczeństwo wydaje się ograniczone do minimum. Najepsi gracze w tej chwili na planeci zestawieni z teoretycznymi outsiderami tego turnieju, na dodatek nie imponującymi formą. Pewnie będzie parę niespodzianek w 1 rundzie, ale w tym zestawie będzie o to wyjątkowo ciężko.
Oprócz oczywistych faworytów w pierwszym dniu wpadło mi w oko jeszcze parę innych typów.
Sam Baird - Anthony Hamilton
Typ:
Sam Baird +1.5 @ 1.53 bet365 3-4
Baird notuje całkiem niezły sezon, zwłaszcza w formacie PTC, bo jako jedyny chyba gracz w każdym z 8 turniejów European Tour doszedł co najmniej do 3 rundy. W Gdyni wyjątkowo był dobrze dysponowany, bo przegrał dopiero w półfinale. W Welsh Open miał szansę ograć Maguire’a, ale nie potrafił postawić kropki nad i (z 3-1 na 3-4). Co do Hamiltona to jego forma jest w dużej mierze nieodgadniona, ale raczej w tym sezonie szału nie ma, a przynajmniej skrzętnie się z tym kryje. Myślę, że w tym meczu jest spora szansa dla doga, jeśli nie na wygraną, to przynajmniej na doprowadzenie do decidera.
Shaun Murphy - Neil Robertson
Typ:
Powyżej 5.5 @ 1.53 bet365 4-2
Typ:
Powyżej 0.5 Centuries @ 1.57 bet365
Trudno o bardziej wyrównaną parę w pierwszej rundzie, bo obaj to - obok Dinga i O’Sullivana - zdecydowanie najbardziej wybijający się gracze w tym sezonie. Robbo wiadomo, powoli zbliża się do setki setek w sezonie, na razie licznik zatrzymał się na 92 i wydaje się, że to tylko kwestia czasu. Z kolei Murphy w ostatnich tygodniach wręcz błyszczy formą gdzie się tylko pojawi. T riumfy w Gdyni i World Open, po dro dze w tym okresie kilkanaście setek, w tym 147 w Gdynia Open. Anglik obecnie nie musi mieć żadnych kompleksów wobec nik ogo . Ten mecz to obietnica wysokich brejków, z których przynajmniej jeden powinien zamienić się w setkę. Dla tej dwójki każdy w miarę korzystny układ na stole jest obietnicą brejka +100, a powinni mieć na to co najmniej 6 frejmów, a całkiem prawdopodobne, że pograją na pełnym dystansie, bo krótki dystans meczów sprzyja takiemu scenariuszowi. W każdym razie pogrom tutaj wykluczony.
Marco Fu - Gary Wilson
Typ:
Powyżej 5.5 @ 1.57 bet365 4-0
Fu to dla mnie gracz kameleon, bo często potrafi się dostosować się swoją grą do poziomu rywala. Potrafi zagrozić i wygrywać z najlepszymi swoją bezbłędną grą na krótkim dystansie, za to równie często zdarzają mu się niespodziewane męczarnie z niżej notowanymi graczami. Dzisiaj może być o to łatwiej o tyle, że Wilson to zdecydowanie wyróżniający się gracz z zaplecza czołówki ze sporym atutem w postacie smykałki do wbijania wysokich brejków. Myślę, że 2 frejmy są jak najbardziej w jego zasięgu.