PGNiG Superliga Kobiet 2010/2011

[czilout]

Montex - Piotrcovia

Decydujące spotkanie 1/4 Finału Play-Off. 15-krotny Mistrz Polski naprzeciw klubu, którego największym sukcesem było Mistrzostwo Polski w roku 1993.
Jak do tej pory, w tej rywalizacji mamy remis 1:1. W Lublinie, co przyjęto z niedowierzaniem, padł wynik 28:29. Rewanż przebiegł już po myśli lublinianek i zwycięstwo 30:22 przyjęto z zadowoleniem. Wynik w rywalizacji to 1:1 i z tego również w Lublinie cieszą się, gdyż zawodniczki podkreślają, że nie wypadną z rytmu meczowego.
O osłabieniach w obu zespołach przed tygodniem napisał adqs i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Myślę, że piotrkowianki nie mają w chwili obecnej argumentów, by zagrozić Montexowi, który zmoblilizowany na ten mecz będzie z pewnością bardzo mocno. Braki Sylwii Lisewskiej i Kingi Polenz są wciąż bardzo zauważalne, nawet biorąc pod uwage, że obie zawodniczki są poza grą już kilka miesięcy. Nie ma kto rzucać z drugiej linii, kontry również kuleją.
Zdecydowanie lepszy na każdej pozycji jest zespół z Lublina. Dodatkowo, przemawia za nim własny parkiet i doświadczenie. Według mnie wynik tego meczu może być tylko jeden.
Typ: Montex -4.5 @ 1.95 Tobet 30:23

 

[unicaja]

Co do kwestii osłabień nie byłbym taki pewien czy się nic nie zmieniło. Czytałem w prasie lokalnej, że zagrożony jest w chwili obecnej występ bramkarki Anny Baranowskiej (problemy z barkiem) a także Alesii Mihdaliowej która zmaga się z bólem ... zęba ????
W Piotrkowie zagra z całą pewnością Inka Silantiewa mimo problemów z kolanem . Swoją drogą ciekawe co "Kosa" przygotuje na "decider" :]

 

[czilout]

Vistal - Montex
Pierwszy mecz o finał Mistrzostw Polski w nowoczesnej hali w Gdyni. Pora rozgrywania meczu, czyli sobota, godzina 13 nie sprzyja zbyt dużej frekwencji na meczu, ale wiadomo, że w Gdyni koszykówka (jeszcze) góruje nad handballem.
Jeśli chodzi o typowanie zwycięzcy, dla mnie jest to ciężkie spotkania do wytypowania. Wiadomo, że Gdynia ma po swojej stronie wiele atutów. Własna hala, lepsza bramka i koło. Lublin natomiast góruje nad nimi doświadczeniem i myślę, że one zupełnie inaczej odczuwają presję. Dodatkowo dochodzą nieco wyższe umiejętności poszczególnych zawodniczek Montexu.
Ja jeśli chodzi o bukmacherski punkt widzenia dopatrywałbym się innego typu niż zwycięstwo którejś ze stron. Widać, że oba zespoły dysponują znakomitą siłą w ataku. Trener Ciepliński na każdym kroku podkreśla, jak świetną bramką jego zespół dysponuje. Niekoniecznie się z nim zgadzam, bowiem w dwóch meczach Montex - Łączpol w tym sezonie, ani Mikszto ani Sadowska nie zagrały najlepiej.
Bramka Montexu natomiast wygląda potencjalnie słabiej, a dodatkowo, ani Baranowska, ani Jurkowska ani Mieńko na miarę potencjału nie grają.
Jeśli chodzi o atak, to oba zespoł w tym elemencie gry dysponują naprawdę szerokim wachlarzem zagrań, świetnie grają z kontry. Mankamentem SPR-u w ostatnim meczu była skuteczność, ale liczę, że dziś zostanie to poprawione. Dodatkowo nie spodziewam się zbyt wielkiego meczu żadnej z bramkarek, a linia ustawiona została bardzo nisko stąd:
Typ: Over 53.5 @ 1.85 Tobet 55 [25:30]

 

[czilout]

Montex Lublin - Łączpol Gdynia (29:26)
Trzeci mecz w ramach półfinałów Mistrzostw Polski. Stan po dwóch meczach to 1:1.
Kolejne 2 (myślę, że dwa ostatnie) mecze rozegrane zostaną w lubelskim Globusie.
Przed meczem, w zespole z Lubelszczyzny panują bojowe nastroje, a oto co przed meczem mówi Ewa Wilczek: - "Nastroje są bojowe. Jesteśmy nastawione na ciężką walkę, ale nie dopuszczamy do siebie myśli, że możemy przegrać, choć jedno spotkanie. Najważniejszy będzie sobotni mecz i to na nim przede wszystkim się skupiamy. Jeżeli wygramy, to w niedzielę zagramy bez presji i łatwiej będzie nam przesądzić sprawę awansu - zapowiada na łamach Dziennika Wschodniego"
Oba zespoły do meczu przystąpią w pełnym składzie. Po stronie gospodyń, na lekkie urazy narzekały Iza Puchacz i Anna Baranowska. Zarówno rozgrywająca jak i bramkarka będą jednak do dyspozycji Edwarda Jankowskiego.
Podopieczne Cieplińskiego do Lublina przyjechały wczoraj w pełnym składzie i z zamiarem zakończenia rywalizacji już w ten weekend.
Który z zespołów zakończy tę rywalizację już teraz? Myślę, że będzie to Montex. Zarówno w poprzednim finale jak i w zeszłym tygodniu po zwycięstwie w pierwszym meczu, lublinianki w drugim meczu spuściły z tonu. W zeszłym roku po wywiezieniu jednego zwycięstwa z Lubina, Montex zakończył rywalizację wygrywając oba mecze u siebie.
Uważam, że w tym meczu wygra zespół z Lublina. Grają u siebie, są bardziej doświadczone i w mojej ocenie w większości aspektów sportowych są lepsze. W znakomitej formie jest Iza Puchacz, która dziś raczej na pewno zagra. Zwyżkuje również forma bramkarek, i właśnie te aspekty + obrona i kontry powinny dać dziś lubliniankom zwycięstwo.
Typ: Montex -1.5 @ 2.00 Tobet

 

[unicaja]

Dzisiaj w Pruszkowie rozpoczyna się finałowy turniej o Puchar Polski. Jak na Final Four przystało na placu boju pozostały już tylko 4 najlepsze ekipy wyłonione w drodze eliminacji. Swoje siły mierzyć będą aktualne mistrzynie i zdobywczynie tego trofeum sprzed roku tj. lubelski SPR, zwyciężczynie rundy zasadniczej w tym sezonie Zagłębie Lubin, oraz Vistal Łączpol Gdynia i Piotrcovia.
Absolutnie bardziej interesująco zapowiada się nam druga para półfinałowa, w której zmierzą się siódemki z Lublina i Gdyni. Trzeba przyznać że ekipy te w obecnym sezonie poznały się dość dobrze tocząc między sobą do tej pory aż 6 spotkań (2 w rundzie zasadniczej i półfinał PO). Ich bilans mówi sam za siebie - 4 wygrane SPR, 1 remis i tylko 1 triumf gdynianek. Najważniejsze były mecze w nie tak dawno zakończonym półfinale PO, wygranym ostatecznie przez podopieczne Jankowskiego 3-1. Taki a nie inny rezultat tej serii walnie przyczynił się do faktu, iż po zakończeniu sezonu z pracą w Gdyni pożegna się Jerzy Ciepliński.
Zupełnie nie rozumiem faworyzowania przez bukmacherów Łączpolu, bo skoro mecz decydujący o finale rozgrywek ligowych przegrywa się różnicą 10 bramek to coś tu nie gra. Wiadomo że teraz parkiet jest neutralny ale mimo wszystko @2,40 na Montex traktuję jako ogromne value biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności związane z tym meczem. Min zainteresowanie finałowym turniejem trenera reprezentacji narodowej, Duńczyka Kima Rasmussena, który nie ukrywa że będzie bacznie obserwował lubliniankę Aline Wojtas w kontekście jej przydatności do gry w reprezentacji.

Interesować mnie będą w szczególności Alina Wojtas z SPR i Kaja Załęczna z Zagłębia, które nie uczestniczyły w naszym ostatnim zgrupowaniu w Turcji. Ciągle liczę na nie w kontekście czerwcowych meczów o Mundial z Danią.

Propozycja:
Montex @2,40 tobet :-|

 

[adqs]

Droga po medale
Już dziś PGNiG Superliga Kobiet wkroczy w tę decydującą Fazę. Finały, spotkania o miejsca. Będziemy świadkami sporych emocji :!:

Zaczniemy od meczów o siódme miejsce. Piotrcovia w pierwszym meczu o to miejsce zmierzy się ze Startem Elbląg. Oba zespoły są dość wyrównane, ale na pewno wyżej ze względu na doświadczenie i atut własnej hali można stawiać zespół gospodyń. W ćwierćfinale przez 110 minut były niemalże w niebie. Wygrały w końcu mecz w Lublinie, a w Piotrkowie prowadziły z tamtejszym SPR-em (niżej nazywanym jako Montex) do 50 minuty. Widać więc, że zespół z Piotrkowa ma potencjał. Podopieczne Nowakowskiego jednak przegrały dwumecz z Ruchem Chorzów i mecze półfinału oraz o trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski rozgrywanego w podwarszawskim Pruszkowie. W półfinale uległy Zagłębiu 21:28, a w finale pocieszenia przegrały z Montexem 24:38. Co do zespołu Startu, to jest to nieźle grająca zarówno na wyjeździe jak i u siebie drużyna, ale widać, że nie zależy im na końcowej lokacie, gdyż celem w Elblągu była czołowa czwórka. Dowodem tego może być porażka w dwumeczu z dość przeciętnym KSS Kielce. Piotrkowianki we własnej hali mają w tym sezonie bilans 9-0-4, co jest naprawdę niezłym wynikiem. Dodatkowo w pierwszej kolejce fazy zasadniczej pokonały u siebie Start 26:22.
Typ: Piotrcovia @ 1.90 Tobet 30:22

Co do meczów o miejsce 5, to jest to spora niespodzianka, że w tym dwumeczu spotkają się te dwa, a nie inne zespoły i na tym zakończmy :wink:

Mecz o trzecie miejsce? Tutaj faworyt jest absolutnie jeden i jest nim Łączpol Gdynia. Wciąż nie rozumiem kursu na gdynianki. Podopieczne trenera Cieplińskiego pokazały się naprawdę nieźle w wyżej wspomnianym Final Four. Pokonały naprawdę bardzo wysoko SPR Lublin, co przyjąłem ze sporym niedowierzaniem. Gdyby było Wam mało, to dodam, że w Finale porażka 32:33 z Zagłębiem to również niezły wynik, przynajmniej w mojej ocenie :wink: Jeśli chodzi o Politechnikę Koszalin, to jest to zespół niezły, ale sam awans do półfinału był dla nich wystarczającym sukcesem, w półfinałach trzymały się nawet nieźle, szczególnie pierwszy mecz (25:27 w Lubinie) był niezły w ich wykonaniu. Wracając do gospodyń, to celem na ten sezon było Mistrzostwo. Cel nie został zrealizowany, ale potencjał zespołu nadal jest przeogromny i dlatego uważam, że w oparciu o te zawodniczki (być może z innym trenerem) można czegoś dokonać. Dodatkowo, włodarze klubu zapowiadają swego rodzaju czystki w składzie, i właśnie mecz z przeciętnym Koszalinem może być okazją do udowodnienia, że dana zawodniczka zasługuje na grę w zespole.
Typ: Łączpol @ 1.6 Tobet

Kolejny z kolei mecz to Wielki Finał. W pierwszym poście napisałem, kto jest dla mnie faworytem do Mistrzostwa i zdanie to podtrzymuję. Spodziewam się podobnego scenariusza jak w zeszłorocznym finale i tegorocznych półfinałach, ale o tym meczu pozwolę się szerzej wypowiedzieć innym użytkownikom

Zapraszam do dyskusji ​

 

[obserwator-m]

Kolejny z kolei mecz to Wielki Finał. W pierwszym poście napisałem, kto jest dla mnie faworytem do Mistrzostwa i zdanie to podtrzymuję. Spodziewam się podobnego scenariusza jak w zeszłorocznym finale i tegorocznych półfinałach, ale o tym meczu pozwolę się szerzej wypowiedzieć innym użytkownikom

Chyba jeszcze śnię !!! Wchodzę sobie na Unibet i co widzę ??
Zagłębie - Montex 2 @ 5.25 !!!
No nic innego jak grać taki kurs nie pozostaje.
Mamy Wielki Finał, moja analiza mogłaby się zawrzeć w słowach "przecież to Montex" i dla większości byłoby to wystarczające do grania Lublinianek po takim kursie...
Kto kogo pokonywał we wcześniejszych rundach każdy wie lub może zobaczyć sobie powyżej... W spotkaniach ligowych w tym sezonie 2-krotnie wygrywało Zagłębie, 1.mecz w Lubinie 26:24 i rewanż w Lublinie 25:23.
Oba zespoły odwiecznie rywalizują ze sobą, co roku coraz większe szanse daje się Zagłebiu a i tak wygrywa Montex... W tym roku kariery kończą Iza Puchacz, Monika Marzec i Sabina Włodek. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż wielkie pożegnanie ze złotymi medalami na szyi za tydzień w lubelskiej hali Globus
Jeśli dziś będzie 1 (szczerze to 50/50 dlatego taki kurs po prostu trzeba grać), to jutro 2 murowana !
Oprócz tego mecz powinien być na styku dlatego handicap 5.5 na Lublinianki w Tobet uważam za w miarę pewny typ.

 

[czilout]

Zagłębie - Montex
Pierwszy mecz finałowy, o Mistrzostwo Polski. Pierwsze starcie 15-krotnych Mistrzyń Polski z 0-krotnymi Mistrzyniami.
Faworytkami, ale nie tak wyraźnymi jak wskazywałyby na to kursy, są podopieczne Bożeny Karkut, opromienione zdobyciem Pucharu Polski w zeszły weekend, ale nie spotkały na swej drodze zawodniczek SPR-u, gdyż lublinianki odpadły w półfinale z gdyńskim Łączpolem.
Po stronie Montexu, to ostatni sezon dla zawodniczek najbardziej wiekowych. Mowa o Izie Puchacz, Sabie Włodek i Monice Marzec.
W Montexie w tym roku dojdzie do największej chyba wymiany pokoleniowej, dodatkowo sytuacja finansowa w Klubie nie jest zbyt dobra. Justyna Jurkowska została postawiona w bardzo złej sytuacji (wywiad z Justyną : http://www.handball.pl/kat,81,SPR-Lublin,Jurkowska-dla-Handballpl-SPR-zostawia-mnie-na-lodzie,2527,wiadomosci.html ), ale i tak uważam, że Montex może urwać choćby jeden mecz zespołowi Zagłębia w Lubinie.
Zawodniczki Montexu w FF Pucharu Polski były zmęczone ciężkimi treningami, a sam trener Jankowski mówił, że świeżość przyjdzie na mecze finałowe. Dodatkowo, osobiście uważam, że zawodniczki SPR-u nie chciały spotkać się w finale z Zagłębiem, żeby nie pokazać im swojego planu na nie
Generalnie: Zagłębie i Montex to bardzo, ale to bardzo wyrównane zespoły, i żadne zawirowania finansowe czy organizacyjne tego nie zmienią. To ostatnia szansa dla niektórych zawodniczek, by osiągnąć złoto Mistrzostw Polski. Według mnie, szanse są wyrównane, a kurs na Montex to czysty prezent.
Typ: Montex @ 5.00 Tobet 35:30
Montex +4.5 @ 1.93 Pinnacle Sports 35:30

 

[adqs]

Chyba jeszcze śnię !!! Wchodzę sobie na Unibet i co widzę ??
Zagłębie - Montex 2 @ 5.25 !!!
No nic innego jak grać taki kurs nie pozostaje.
Mamy Wielki Finał, moja analiza mogłaby się zawrzeć w słowach "przecież to Montex" i dla większości byłoby to wystarczające do grania Lublinianek po takim kursie...
Kto kogo pokonywał we wcześniejszych rundach każdy wie lub może zobaczyć sobie powyżej... W spotkaniach ligowych w tym sezonie 2-krotnie wygrywało Zagłębie, 1.mecz w Lubinie 26:24 i rewanż w Lublinie 25:23.
Oba zespoły odwiecznie rywalizują ze sobą, co roku coraz większe szanse daje się Zagłebiu a i tak wygrywa Montex... W tym roku kariery kończą Iza Puchacz, Monika Marzec i Sabina Włodek. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż wielkie pożegnanie ze złotymi medalami na szyi za tydzień w lubelskiej hali Globus
Jeśli dziś będzie 1 (szczerze to 50/50 dlatego taki kurs po prostu trzeba grać), to jutro 2 murowana !
Oprócz tego mecz powinien być na styku dlatego handicap 5.5 na Lublinianki w Tobet uważam za w miarę pewny typ.

Dokładnie, moim zdaniem "Montex to Montex" kibicowi handballa mówi wiele, i uważam, że dziś dziewczyny pocisną Zagłębie, a jutro... raczej uznają ich wyższość niestety

 

[unicaja]

Kilka słów na temat dzisiejszych spotkań także ode mnie. Najbardziej intrygująco zapowiada nam się wielki finał, w którym zresztą tak jak w ostatnim czasie spotykają się siódemki z Lublina i Lubina. Finał mamy zatem niejako tradycyjny, lekkim faworytem podobnie jak przed rokiem są podopieczne Bożeny Karkut posiadające po swojej stronie atut własnego parkietu. Czy jednak tym razem wytrzymają presję ? Ano zobaczymy.

vs

MKS Zagłębie Lubin - SPR Lublin S.S.A.
35:30​

Zaskoczenia nie ma można by powiedzieć patrząc na zestaw finałowych rywali w kobiecej Superlidze. Obie ekipy znają się niemal jak przysłowiowe łyse konie i ciężko będzie każdej drużynie czymś zaskoczyć przeciwnika. W roli faworytek występują Miedziowie, które w obecnych rozgrywkach nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Finał to jednak inna bajka i tutaj wiele do powiedzenia będzie mieć przede wszystkim sfera psychologiczna. Tak jak wspomniałem w króciutkim wstępie przed rokiem z tą ogromną presją Zagłębie sobie nie poradziło. Wydaje się że obecnie lubinianki mają więcej atutów po swojej stronie lecz niewiadomą pozostaje ich mentalność. Dla Montexu był to jeden z trudniejszych sezonów w całej historii szczypiorniaka nad Bystrzycą w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kłopoty finansowe, liczne kontuzje, zawirowanie z trenerami – te wszystkie czynniki mogłyby załamać niejednego. Ale nie siódemkę z Lublina. Te problemy najwyraźniej scaliły drużynę, która zdołała awansować do finału mimo wielu przeciwności losu. Tenże los nie oszczędza lublinianek także przed najważniejszą rozgrywką w sezonie. Kontuzja Justyny Jurkowskiej oznacza iż praktycznie całe mecze bronić będzie Ania Baranowska która obecnie nie posiada równorzędnej zmienniczki. Ciągle jeden wielki znak zapytania spowija występ Sabiny Włodek, która zapewne na zakończenie kariery bardzo chciała by przynajmniej pożegnać się z lubelskimi kibicami za tydzień. Czy to jednak będzie możliwe przekonamy się w swoim czasie. A teraz już nieco konkretniej o typie. Bardzo fajnie wygląda linia u/o na to spotkanie. W tobecie znajdziemy ją na poziomie 60.5, w pinnacle początkowo była ona także na podobnym poziomie lecz z czasem uległa zmniejszeniu aż o 3 bramki do 57.5. I w moim odczuciu typ na under to całkiem dobra inwestycja. Wiadomo, jak na final przystało, będą nerwy, straty rzuty z nieprzygotowanych pozycji itd. Dobre bramkarki po obu stronach także zachęcają do tego typu. Ale najciekawsza jest statystyka bezpośrednich gier pomiędzy obiema ekipami. Poprzednik przytoczył wyniki z obecnego sezonu: 25:23 i 26:24 dla Zagłębia. A zatem nawet 50 bramek nie zostało przekroczonych. Na stronie Dziennika Wschodniego znajdziemy dodatkowo niezwykle ciekawą statystykę.

Od sezonu 2005/2006 SPR Lublin rywalizuje z Zagłębiem Lubin o mistrzostwo Polski. Dotychczas co roku wygrywały lublinianki, które legitymują się również lepszym bilansem bezpośrednich spotkań. Przed finałową rywalizacją w sezonie 2010/2011 wygląda on następująco: 26 spotkań, 17 zwycięstw SPR, 9 zwycięstw Zagłębia, bramki 739:702 dla SPR.

Łącznie padło zatem 1441 bramek w 26 meczach, co daje nam średnią 55,42 na mecz. A pamiętać należy że kilka z tych spotkań kończyło się dogrywkami czy nawet jak to było w sezonie 2005/06 rzutami karnymi decydującymi wówczas o tytule mistrzowskim dla Montexu. Według mnie jeden z lepszych typów na ten mecz bowiem zwycięzcy przewidzieć nie sposób. Zgadzam się z poprzednikami iż typ na Montex to dosyć duże value lecz osobiście wolę poczekać na wynik pierwszego spotkania. Propozycja:
under 60.5 @1,75 tobet

vs

KPR Jelenia Góra - MKS Sambor Tczew
28:25 ​

Ważne spotkanie w stolicy Karkonoszy. Miejscowy KPR w przypadku dzisiejszej wygranej zagwarantuje sobie utrzymanie w Superlidze bez konieczności rozgrywania spotkań barażowych. Z tym nie powinno być najmniejszych problemów jako że rywal ku temu wprost idealny. Sambor w obecnych rozgrywkach nie wygrał żadnego meczu i nie ma prawa zmienić się to po dzisiejszym meczu. Warto podkreślić iż ekipa z Tczewa napędziła jeleniogórzankom niezłego stracha u siebie, gdzie dopiero końcówka zapewniła wygraną przyjezdnym. Myślę że bogatsze o te nieprzyjemne doświadczenia zawodniczki z Karkonoszy w dniu dzisiejszym nie zlekceważą swoich przeciwniczek od początku narzucając swój styl gry. Mecz na styku jest tu zupełnie gospodyniom niepotrzebny, potrzebne jest pewne przekonujące zwycięstwo i pożegnanie z kibicami w dobrych nastrojach. KPR nie ma innego wyjścia, musi dzisiaj wygrać z Tczewem i moim zdaniem dokona tej sztuki w przekonujący sposób stąd typ:
Propozycja: KPR -6.5 @1,85 tobet
Generalnie popieram też typ na Piotrcovię, choć to pojedynek największych przegranych sezonu. Według mnie jeśli już grać win piotrkowianek to warto pocisnąć Piotrcovia -1.5 @2,15 bo jest to kursik idealny wprost na singla a inaczej w tobecie zagrać nie sposób. Pożegna ć kibiców trzeba jednak w godny sposób i osobiście wydaje mi się iż ekipy te podzielą się wygranymi zwyciężając w obu przypadkach domowe mecze.
Pierwsze starcie o brąz dopiero jutro więc kilka słów o tych spotkaniach w stosownym czasie

 

[obserwator-m]

a jutro... raczej uznają ich wyższość niestety

ew.odwrotnie... tak czy owak, w 2.meczu gramy na przegrane dziś, chyba większość się zgodzi, że będzie 1:1 po meczach w Lubinie, gdyż w Lublinie wolę obejrzeć 2 mecze finałowe:razz:

 

[unicaja]

ew.odwrotnie... tak czy owak, w 2.meczu gramy na przegrane dziś, chyba większość się zgodzi, że będzie 1:1 po meczach w Lubinie, gdyż w Lublinie wolę obejrzeć 2 mecze finałowe:razz:

Według mnie, jeśli któryś mecz w Lubinie ma wygrać Montex to tylko i wyłącznie ten pierwszy. Pamiętacie co było przed rokiem ? To samo się powtórzyło w półfinale z Łączpolem. Pierwsze mecze padają łupem SPRu a na drugi dzień umyka gdzieś koncentracja, dochodzą problemy kondycyjne... Jestem przekonany, że to na dzisiejszym meczu najbardziej zależy Lublinowi. Zresztą tak to bywa w play - off'ach że drużyny przystępujące do niego z niższej pozycji od rywala spinają się głównie na pierwszy mecz u rywala. Jutro dojdzie zmęczenie, znaczenie odegra średnia wieku obu ekip itd.
Podkreślam, jeśli kiedyś wygra Montex to bardziej dziś aniżeli jutro

 

[obserwator-m]

znaczenie odegra średnia wieku obu ekip itd.

ew.jeśli będą wyrównane końcówki to może to być na plus dla Lublinianek... też bardziej wierzę w dzisiejsze zwycięstwo, ale jeśli dziś wygra zagłębie to po prostu nie wierzę, iż będzie 2:0... wtedy Lublinianki zrobią wszystko żeby wygrać, coś a la mecz w Piotrcovie...

 

[andrzej78]

Żal nie spróbować takiego kursu na Montex. Z mojej stron poszedł jeszcze dość mocno dubel:

Montex(+5,5) 35:30 + Vistal(-1,5) Fortuna

myślę że w obu przypadkach handi spokojnie do ogarnięcia, Gdynianki jak mają wygrać to wygrają więcej niż jednym golem, natomiast Montex nawet jak przegra to raczej nokautu się nie spodziewam.
Choć należy pamiętać że to grają panie, a z nimi to nic niewiadomo; jednego dnia może być +10 drugiego -10

 

[obserwator-m]

Dziś podobnie stawiam na Montex (4.75 Betsafe, a może Unibet da więcej)
Trzymam się wersji, iż będzie 1:1 po dwóch spotkaniach...
Dla grających ostrożniej hand 5.5 na Montex @ 1.80 Tobet
E; 1.pech:?, 2.luz...

 

[unicaja]

Dzisiaj pierwsze starcie o brązowy krążek i obiecane słów kilka z mojej strony na ten temat. Z całą pewnością obecnoś ć w tym swojego rodzaju "finale pocieszenia" ekipy z Gdyni żadnym sukcesem nie jest. Drużyna budowana z myślą o mistrzowskim laurze, posiadająca w swoim składzie już niezwykle znane i powiedziałbym konkretne zawodniczki musi gra ć zaledwie o brązowe medale. W klubie z Gdyni powtarzano przed sezonem iż głównym zadaniem jest ciągły rozwój tej ekipy, wykonanie następnego kroku. Przed rokiem Łączpol wywalczył 3 miejsce po walce z Piotrcovią, tym razem co najwyżej gdynianki mogą ów wyczyn powtórzy ć.
Wiadomo, że po obecnym sezonie dojdzie do zmiany na stanowisku trenera tejże ekipy. Z obowiązkami pierwszego szkoleniowca rozstaje się bowiem Jerzy Ciepliński. Jeszcze nie wiadomo kto będzie jego zastępcą. Nieśmiało mówi się o kandydaturze szkoleniowca kadry Kima Rasmussena ale jak będzie naprawdę czas pokaże... Przed tygodniem Łączpol niezwykle dzielnie walczył o puchar kraju, dopiero po dogrywce przegrywając z faworyzowanym Zagłębiem. W półfinale gdynianki ograły lubelski Montex, co nie udało się w ligowym półfinale play - off. Forma zatem jest, zawodniczki chcą godnie pożegna ć się ze swoim trenerem zdobyciem brązowych medali.
Z kolei Politechnika to zaskoczenie in plus obecnych rozgrywek. Sama obecnoś ć ekipy z Koszalina w tej fazie jest sporą niespodzianką. Oba mecze w sezonie zasadniczym padły łupem Vistalu. Co prawda w Gdyni wynik końcowy wskazuje na mały pogrom drużyny z Koszalina, lecz prawdą jest iż całe nieszczęście Koszalina zaczęło się po przerwie. Brak wartościowych zmienniczek i tym razem da o sobie zna ć stąd mój typ: Vistal Łączpol Gdynia (-1.5) - KU AZS Politechnika Koszalińska 1 @1,80 | tobet Niewiarygodne :-|
To tyle ode mnie tak na szybko, pzdr.

 

[andrzej78]

Montex-Zagłębie 1 2,40 tobet

Po wczorajszym nokaucie miło zaskoczył mnie dzisiejszy kurs na Montex,spodziewałem się większego zjazdu gdzieś do poziomu 2,00. Oczywiście nie ma się co sugerować wczorajszym wynikiem, bo po paniach można spodziewać zwrotów o 180 stopni. Dziś jest nowy mecz i to nadal Zagłębie jest bliżej mistrzostwa i zapewne zrobią wszystko aby ten tytuł dziś zdobyć. Ale po tym co gospodynie wczoraj pokazały nie wypada na nie zagrać, tymbardziej po takim kursie ????
Myślę że dobrą opcją jest też under 60,5. Wczoraj padło 59 przy rozhuśtanym wyniku. Dzisiejszy mecz zapewne będzie dużo bardziej zacięty i twardy a to zwiększa szanse na undera

w fortunie na Montex 1,75 tylko

 

[adqs]

Montex - Zagłębie
Czwarte starcie lubińsko-lubelskie o złoto. Stan rywalizacji przed tym meczem to 1:2 dla zespołu Bożeny Karkut, jednak to po stronie właśnie Zagłębia jest w mojej ocenie nieco większa presja.
Polecam wywiad z Karoliną Semeniuk, który w ostatnim czasie miałem okazję dzięki cziloutowi obejrzeć w portalu Youtube. Rozgrywająca ZL mówiła o tym, że marzy by zaśpiewać w Lublinie "Lublin! Co? 3:0". Świadczy to o tym, że Zagłębie było spięte na wczorajszy mecz maksymalnie. W dniu dzisiejszym presja jest jeszcze większa. Otóż, po wczorajszym niemalże perfekcyjnym meczu w wykonaniu dziewczyn z Lublina, Zagłębie jest rozbite. Jasne - Zagłębie zagrało wczoraj kompromitująco, ale Montex grał perfekcyjnie. Włodek, Marzec, Majerek, Puchacz, Repelewska - 5 starszych Pań ( ) , które wczoraj rozbiły Zagłębie.
Według osób, które były wczoraj obecne na meczu, lublinianki do zwycięstwa niósł niesamowity doping. Nawiązanie do czasów gry dziewczyn w hali MOSiR? Tam przegrywały nie takie tuzy jak Miedziowe.
Reasumując, Zagłębie jest rozbite po wczorajszej klęsce, widać, że gdy grają pod presją, nie ma prawdziwej liderki. Słabo zagrała Karolina Semeniuk, dwie młode rozgrywające Pielesz i Byzdra miały naprawdę tylko po 2-3 przebłyski swojego niewątpliwego talentu. Obrona MKS-u była wczoraj murem nie do skruszenia, skuteczność rzutowa była niemalże rewelacyjna. Bramkarki Zagłębia nigdy mnie nie przekonywały i we wczorajszym meczu jakby zechciały potwierdzić, że nie są zbyt mocne. Mój typ to oczywiście gospodynie. Mecz od 18:30 w lubelskiej hali Globus, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport.
Typ: Montex @ 2.4 Tobet 33:28

AZS - Łączpol Tu czwarty mecz o brąz. Gdynianki to największy przegrany sezonu, ale wciąż dysponujący chęciami do gry jak i dużym potencjałem. Stan rywalizacji to 1:2 dla dzisiejszych gości.
Osobiście nie widzę szans zawodniczek z Koszalina. Wczoraj widać było, że brakowało im już sił. 19:7 dla Gdyni w drugiej połowie to naprawdę druzgocący wynik.
Szczerze to nie bardzo chce mi się pisać, ale jeżeli komuś zależy, to może poczytać co pisałem tydzień temu przy okazji pierwszego spotkania tych drużyn w Gdyni:

Mecz o trzecie miejsce? Tutaj faworyt jest absolutnie jeden i jest nim Łączpol Gdynia. Wciąż nie rozumiem kursu na gdynianki. Podopieczne trenera Cieplińskiego pokazały się naprawdę nieźle w wyżej wspomnianym Final Four. Pokonały naprawdę bardzo wysoko SPR Lublin, co przyjąłem ze sporym niedowierzaniem. Gdyby było Wam mało, to dodam, że w Finale porażka 32:33 z Zagłębiem to również niezły wynik, przynajmniej w mojej ocenie :wink: Jeśli chodzi o Politechnikę Koszalin, to jest to zespół niezły, ale sam awans do półfinału był dla nich wystarczającym sukcesem, w półfinałach trzymały się nawet nieźle, szczególnie pierwszy mecz (25:27 w Lubinie) był niezły w ich wykonaniu. Wracając do gospodyń, to celem na ten sezon było Mistrzostwo. Cel nie został zrealizowany, ale potencjał zespołu nadal jest przeogromny i dlatego uważam, że w oparciu o te zawodniczki (być może z innym trenerem) można czegoś dokonać. Dodatkowo, włodarze klubu zapowiadają swego rodzaju czystki w składzie, i właśnie mecz z przeciętnym Koszalinem może być okazją do udowodnienia, że dana zawodniczka zasługuje na grę w zespole. Typ: Łączpol @ 1.6 Tobet

Typ: Łączpol @ 2.0 Tobet 22:26

 

[malin157]

Politechnika Koszalińska - Vistal Łączpol Gdynia 2 1.80
Potwierdziło się to co pisałem...

"Byłem na poniedziałkowym drugim spotkaniu o brąz pomiędzy tymi zespołami. Nie mogłem zrozumieć jak przegrały niedzielne spotkanie, wiedząc jak duża różnica dzieli obie drużyny. No i w poniedziałek nie było już złudzeń, przez caly mecz zdecydowanie na parkiecie rządziły i dzieliły szczypiornistki Vistału Łączpolu. Mecz rozstrzygnięty już tak naprawdę był ok. 20 minuty kiedy to Vistal prowadził 12:5... duża przewaga gospodyń od pierwszej do ostatniej minuty, choć oczywiście w drugiej połowie przy tak wysokim prowadzeniu nie obyło sie bez głupich błędów, zbyt dużego rozluźnienia. Gdynianki mają szerszą kadrę od rywalek o czym mówił w Gdyni trener Koszalinianek. Oba mecze w seoznie zasadniczym wygrał Vistal, ktory w raz z Zagłębiem i Montexem zdecydowanie góruje nad pozostałymi drużynami w lidze, Gdynianki nie dawno były bliskie zdobycia Pucharu Polski, zabrakło w finale nie wiele, przegrały jedną bramką z Zagłębiem. W półfinale Gdynianki nie dały rady ograć Lublina, wcześniej łatwo eliminując Chorzów. Politechnika najpierw męczyła się niemiłosiernie z Elblągiem, by w półfinale tylko w pierwszym meczu powalczyć z Zagłębiem. Kwestia własnego parkietu to duży plus dla Koszalinianek, jednak różnica pomiędzy obiema drużynami jest zbyt duża, sądzę że Vistal Łączpol odniesie dziś zwycięstwo, kurs 2.20 to bardzo miłe zaskoczenie

"

Wczoraj zdecydowanie 32:21 wygrały Gdynianki, gospodynie na wyrównaną walkę stać było tylko w pierwszej połowie, kiedy to prowadziły 14:13. Vistal pomimo sporej ilości niewykorzystanych sytuacji potrafił cały czas trzymać wynik bliski remisu a w drugiej połowie mnie pozostawiły złudzeń wygrywając ją 19:7. Dzisiaj liczę na powtórkę, Koszalinianki to po prostu słabszy zespół a kursy jakie można na to spotkanie nadal uważam za atrakcyjne!

 

[obserwator-m]

Korzystając z wolnego czasu pozwolę sobie, jako 1.zabrać głos przed decydującym spotkaniem finału, które już w piątek zostanie rozegrane w Lubinie...
Po 4 spotkaniach mamy remis 2:2 (najpierw 2 zwycięstwa u siebie Zagłębia, następnie 2 domowe sukcesy Montexu - 35:30, 33:30 d. , 37:22 !, 33:28)
We wszystkich 4 spotkaniach można było znaleźć bardzo sympatyczne kursy na Lublinianki : 1.mecz - 5.25, 2. - 4.75, 3. - 2.65, 4. - 2.40 !
W 5.meczu spodziewam się kursu ponad 3.00, który pobiorę z wielką przyjemnością:grin: Dlaczego ?
Po meczach rozegranych w Lubinie, Zagłębie poczuło się mistrzem ! Trenerka mówiła, przed 3.meczem, że "dziś będą świętować zwycięstwo", prezes powiadał, iż "mają 3 piłki meczowe", zawodniczki zgodnie powtarzały, iż rywalizacja zakończy się w lubelskiej hali Globus... A co przyniosło życie ? Po kilkunastu minutach 3.meczu stało się jasne, iż będzie mecz nr 4. Owa Pani Trener na czasie mówiła "macie gliniane nogi, co wy k..wa robicie!?:grin:"... Skończyło się pogromem 37:22 !
4.mecz to na początku wyrównany bój, do połowy to jednak Montex odskoczył na bodaj 14:10 (?) i gdy w 2.połowie Lubinianki szybko odrobiły straty, dochodząc na 22:22(?), mogło się wydawać, że mistrzostwo jest tuż, tuż...
I wtedy przyszedł ostatni kwadrans, który wg moich statystyk w kwestii błędów wyglądał tak :
Montex : 1 strata
Zagłębie : 6 niecelnych rzutów (słupki, poprzeczki i obok bramki), 3 straty, faul w ataku
Bez wątpienia po raz kolejny presja zwyciężyła Zagłębie
5.mecz przed nami i teraz wszyscy zgodnie powtarzają, iż zdecyduje głównie głowa, a nie umiejętności sportowe, gdyż te są na podobnym poziomie.
Decydujące o grze obu zespołów zawodniczki pokroju Puchacz, czy Włodek kontra Byzdra lub Pielesz...
Umiejętności tak jak wspomniałem podobne, ale to co zdecyduje w piątek, a więc doświadczenie po prostu zmusza mnie:grin: do zagrania na Montex.
To nie siatkówka, ale jestem przekonany, iż zawodniczki lubelskie miały rację mówiąc : "kto nie wygrywa 3:0..."
Doświadczenie, przewaga psychologiczna, presja Zagłębia - to wszystko zdecyduje o tym, iż mistrzostwo pozostanie w Lublinie !
Zagłębie - Montex 2 @ 4.50 !!! Unibet Tobet