Chyba nie lubisz Chorwacji bo w meczu z Rosją też grałeś przeciwko nim... I proszę Cię nie pisz "fuks" bo fuksa to miała Rosja z Hiszpanią, a Chorwacja mimo zmęczenia prowadziła już w dogrywce i mimo niby tego zmęczenia to ona jako pierwsza objęła prowadzenie... Ta drużyna jest bohaterska... Za nią dwa ciężkie mecze i oba wygrane... Ja myślę, że takie mecze niesamowicie wzmacniają stronę mentalną... Czasami paradoksalnie będąc w takim rytmie meczowym można mieć lepszą formę niż jak się miało wcześniej łatwych przeciwników (Anglia). Tak wiem, że pierwsze wrażenie po tym meczu jest takie, że Chorwacja słania się na nogach, ale wkraczamy w fazę półfinałową MŚ to już bardzo blisko finału... Zobaczmy kogo pokonała Chorwacja: Argentynę, Danię, gospodarza turnieju Rosję... zobaczmy kogo pokonała Anglia: Tunezję, Panamę, Kolumbię (w bólach) i najsłabszą w ostatnim meczu Szwecję... Ja bym powiedział, że to bardzo różna droga... Jest parę dni przerwy... Do czasu meczu warto poczytać co się dzieje w Chorwacji. Jak nastroje, a przede wszystkim w jakiej będą kondycji i potem coś grać... Dla mnie w tej chwili awans Anglii do finału wcale nie jest oczywisty... Na pozycjach środkowych i w defensywie Chorwacja bije Anglię...Niby jest te parę dni przerwy, ale jednak Chorwaci będą mieć w nogach te dwie dogrywki. Coś czuję, że ich fuks może się skończyć w meczu półfinałowym. Stawiam na Anglię.
Dania, Rosja piłkarsko to poziom mniej więcej Szwecji, Kolumbii, śmiało ich można stawiać w jednym szeregu i wcale tak Szwecja słabo nie grała, Kolumbia słabo (bez jaj)?No ludzie, jeśli drużyna w meczu nie ma jakiejś fatalnej skuteczności tak jak Brazylia z Belgami to gra jak przeciwnik pozwala, mecz Szwedów z Anglią był typowym meczem walki na kruszenie muru, mimo wszystko większą jakością świecili Anglicy a graczem meczu został ich bramkarz.... Zobaczmy kogo pokonała Chorwacja: Argentynę, Danię, gospodarza turnieju Rosję... zobaczmy kogo pokonała Anglia: Tunezję, Panamę, Kolumbię (w bólach) i najsłabszą w ostatnim meczu Szwecję... Ja bym powiedział, że to bardzo różna droga... Jest parę dni przerwy... Do czasu meczu warto poczytać co się dzieje w Chorwacji. Jak nastroje, a przede wszystkim w jakiej będą kondycji i potem coś grać... Dla mnie w tej chwili awans Anglii do finału wcale nie jest oczywisty... Na pozycjach środkowych i w defensywie Chorwacja bije Anglię...
Dania, Rosja piłkarsko to poziom mniej więcej Szwecji, Kolumbii, śmiało ich można stawiać w jednym szeregu i wcale tak Szwecja słabo nie grała, Kolumbia słabo (bez jaj)?No ludzie, jeśli drużyna w meczu nie ma jakiejś fatalnej skuteczności tak jak Brazylia z Belgami to gra jak przeciwnik pozwala, mecz Szwedów z Anglią był typowym meczem walki na kruszenie muru, mimo wszystko większą jakością świecili Anglicy a graczem meczu został ich bramkarz.
Argentyna w grupie zagrała marnie i również z Chorwacją, mecz z Francuzami przyćmił te mecze.
Czemu Niemcy nie wyszli z grupy, czemu po mękach odpadła Hiszpania?Argentyna nie tyle rzutem na taśmę wyszła z grupy co się dostała na te mistrzostwa?Oni potrzebują rywala z tej samej półki żeby zagrać na swoim poziomie, drużyny które myślą o czymś więcej cały turniej kalkulują, kilka ekip się przeliczyło a nie że są słabi i tyle w temacie.
Argentyna ofensywnie jak dla mnie to n1 na świecie z taką różnice że tył to dziadostwo, jest takie piłkarskie powiedzenie że jak drużyna potrafi się bronić, to z przodu jest więcej pewności.
Rosji miejsce w szeregu pokazał Urugwaj który nie schodzi z pewnego poziomu, oni do tego mundialu podeszli rozbici, ich szczęściem jest to z kim przyszło im zagrać pierwszy mecz w grupie, reszta zrobiła wiara i poświęcenie (tak to by ich jeszcze Egipt wywalił który jednak zawiódł i z gorszej pozycji zagrał mecz z Rosją)
Przecież nie piszę o Argentynie pryzmatem tego turnieju a ogólnie potencjału, nie od dzisiaj wiadome że panuje tam burdel, nie potrafią tego poskładać, Messi po meczu z Chorwacją ustalał skład tak więc co ma niby tam działać?Argentyna w eliminacjach prawie w każdym meczu grała innym składem, ustawieniem a wy mi tu wyskakujecie z jakimiś statami z flashcora kto co ile bramek strzela ????Argentyna ofensywnie nr 1 ? Bo ma piłkarzy z top? Co z tego skoro nie są zgrani w ataku i wszystko grają na Messiego. Tymczasem w eliminacjach do mundialu strzeliła 19 bramek prawie najmniej z wszystkich, tyle samo co Wenezuela mniej niż Ekwador przy 41 bramkach Brazyli. Na mundialu też nie było tej siły ofensywnej 0 bramek z Chorwacją, 1 z Islandią i farciarska wygraną z Nigeria. Kompletnie nie widzę w tym zespole mega ofensywy numer jeden.
Może i Dania i Szwecja to poziom porównywalny, ale nie w ostatnich meczach tych drużyn... Szwecja zagrała bardzo słabo... Popełnili błędy w obronie, które wcześniej się nie zdarzały, a w ofensywie to zawsze było dno. Dlatego moim zdaniem Anglia pokonała Szwecję... Zresztą tak pisałem w dziale i podałem nawet typ na handi na Anglię bo spodziewałem się, że w końcu przyjdzie słaby mecz Szwecji i przyszedł... I ten właśnie mecz jest kluczowy w odpowiedzi na pytanie - jaka jest tak naprawdę siła Anglii - i moim zdaniem ten obraz jest zafałszowany bo Szwecja zagrała dużo poniżej swojego poziomu... Jak by zagrała tak jak z Niemcami to bym wtedy uznał, że Anglia jest świetna...
Gra się tak jak przeciwnik pozwala,dlatego Anglicy nie musieli się specjalnie wysilać.
A z Kolumbią już musieli się wysilić i za bardzo im to nie wyszło bo w czasie doliczonym dopuścili do wyrównania, a potem doprowadzili do dogrywki w której to wcale nie oni byli stroną dominującą...Gra się tak jak przeciwnik pozwala,dlatego Anglicy nie musieli się specjalnie wysilać.