ester
Użytkownik
Można przeczytać wywiad w dzisiejszej wyborczej z ministrem Bonim, który ujawnia główna założenia nowej ustawy hazardowej. Wśród nich jest walka z hazardem internetowym.
Fragment wywiadu:
Tu cały wywiad
http://wyborcza.pl/1,75248,7184284,Hazard_pod_kontrole.html
Fragment wywiadu:
Minister Boni wyraźnie nie wie o czym mówi. Nie zmienia to faktu, że rząd ma ochotę ukręcić głowę e-hazardowi w Polsce. Jeśli poprzestaną na kontroli przelewów nic się za bardzo nie zmieni. Jeśli jednak pójdą o krok dalej i na wzór portugalski zablokują dostęp do stron bukmacherów będzie spory problem, a fora takie jak to być może stracą racje bytu.
Co z hazardem w internecie, który - choć w Polsce nielegalny - funkcjonuje bez przeszkód?
- To patologia, wprowadza wiele zła. Trzeba nie tylko zdecydować o tym, że to jest nielegalne, ale też stworzyć narzędzia do egzekwowania tego zakazu. Chcemy monitorować nielegalne przelewy związane z grami oraz ingerować w takie działania. To już rola odpowiednich służb finansowych.
Komisja Europejska wielokrotnie wypowiadała się w obronie internetowego hazardu. Europejski Trybunał Sprawiedliwości powiedział też, że jeśli firma zajmująca się internetowym hazardem jest zarejestrowana legalnie w którymś z krajów UE, to nie można blokować jej działalności w innym kraju Unii. Czy blokowanie przelewów byłoby legalne?
- Byłoby w zgodzie z przepisami UE. Ale to my w Polsce stanowimy nasze prawo. To nasz wybór, tylko niewiele krajów europejskich zdecydowało się na legalizację gier hazardowych w internecie.
Tu cały wywiad
http://wyborcza.pl/1,75248,7184284,Hazard_pod_kontrole.html