Dyscyplina: Piłka Nożna - Norwegia, Eliteserien
Godzina: 20:30
Spotkanie: Rosenborg - Brann
Typ: (handicap 0:1) - 1
Kurs: 2.18
Bukmacher: STS
Analiza:
Na wstępie powiem, że nie przepadam za typowaniem lig Skandynawskich, więc jeżeli ktoś pogra to proszę o rozsądne dobranie stawki.
Mamy dzisiaj spotkanie, które było zaplanowane na 14 kolejkę, jednak zostało przełożona na dzisiaj z powodu występowania Rosenborga w pucharach i w okolicach 14 kolejki będą oni grali mecz w eliminacjach Ligi Europy. Tak jak można już zauważyć, Rosenborg jest drużyną grającą w Europie. Pewnie większość forumowiczów kiedykolwiek słyszała o tej drużynie. Jest to ekipa, która rok w rok znajduje się w ścisłej topce ligi. Właściwie to mieli niedawno passe 4 mistrzostw pod rząd (2015, 2016, 2017, 2018). W 2019 roku zajęli 3 miejsce, a w 2020 - 4 miejsce. W Norwegii sezon rozgrywany jest system wiosna-jesień, a nie tak jak u nas jesień-wiosna, dlatego sezon mieści się w trakcie roku kalendarzowego. Wracając, widać że Rosenborg jest ekipą mocną, której lekko podwinęła się nóżka w ostatnim sezonie, ponieważ w ich przypadku 4 miejsce jest odbierane ze sporym niedosytem. Widać to również po tym, jak weszli oni w aktualny sezon. Może na pierwszy rzut oka zwycięstwo i 2 remisy wrażenia nie robią, ale jak się patrzy z kim one były to już się perspektywa zmienia. Zremisowali oni na wyjazdach odpowiednio z mistrzem i 3 drużyną ubiegłego sezonu, także zdecydowanie nie ma się czego wstydzić. Natomiast wygrana przypadła w meczu domowym nad Vikingiem - aż 5:0. A Viking jest 6 drużyną ubiegłego sezonu, także to już może robić jakieś wrażenie.
Można powiedzieć, że Rosenborg się wzmocnił w trakcie okienka transferowego. Pozyskali Henriksena z Hull City, jednak on doznał lekkiego urazu w meczu z Vikingiem i prawdopodobnie nie zagra w tym spotkaniu, szkoda bo robił niezłą robotę w środku pola. Poza tym porządnie została wzmocniona obrona, takimi postaciami jak Augustinsson z Djurgarden oraz Eyjolfsson z Lewskiego. Może te nazwiska czy kluby nie robią szału, ale Ci panowie wnieśli trochę jakości do ekipy. Do tego doszedł całkiem niezły skrzydłowy Vecchia, który już zdążył się wpisać do zespołu bramką. Poza tym, główne postacie z poprzedniego sezonu zostały, takie jak Islamovic czy Zachariassen, którzy strzelali najwięcej bramek.
Co do Brann, to jest to ekipa będąca jedną wielką sinusoidą. Zazwyczaj przez ostatnie lata plasuje się w środku tabeli (z lekkim wskazaniem na dół), ale ma takie wystrzały, że potrafi w jednym sezonie z czapy bić się o puchary, a już w następnym być w barażach o utrzymanie. Ten sezon póki co nie zapowiada się za dobrze, ponieważ zaczęli go od aż 3 porażek i mają fatalny bilans 1:10. Zatem póki co zapowiada się, że czas na zbocze opadające sinusoidy. Co prawda, minęły dopiero 3 kolejki, ale już poniekąd możemy porównać formę obu ekip, ponieważ grały już z tymi samymi przeciwnikami. Brann przegrało z Vikingiem 3:1, a Rosenborg zmiótł ich 5:0. Brann przegrało z Valerengą 0:3, a Rosenborg z nią zremisował 1:1. Do tego Brann przegrało jeszcze 4:0 z Molde, które jest wicemistrzem. Jak widać, los ich nie rozpieszczał na początek sezonu, ale wszystkie mecze przegrali bardzo wyraźnie. Myślę, że Rosenborg będący na podobnym poziomie do tych drużyn, również będzie w stanie strzelić kilka bramek dzisiejszym gościom.
Brann przed sezonem nie wzmocniło się jakoś specjalnie, bardziej mogę powiedzieć, że osłabiło. A jest to spowodowane tym, że z drużyny odszedł drugi najlepszy strzelec, czyli Koomson. W jego miejsce został zaciągnięty chłopak z młodzieżówki Brann oraz 20 latek z Holandii - Delaveris. Oczywiście chłpacy mogą być perspektywiczni, ale zgranie się z drużyną pewnie trochę im zajmie, gdyż dopiero łapią się tej "wielkiej piłki".
Pewnym minusem ze strony Brann jest też aż 38letni bramkarz - Hakon Opdal. Jest to zawodnik, który lata świetności ma już dawno dawno za sobą. Teraz to już nie te lata i nie ta zwinność. W dotychczasowych spotkaniach bieżącego sezonu notował on jedne z gorszych not w zespole. Oczywiście jest to spowodowane dużą ilością straconych bramek, które nie są tylko i wyłącznie jego winą, ale nie pomógł on specjalnie swojej drużynie. Liczę, że dzisiaj też puści kilka bramek.
Podsumowując, liczę że dzisiaj ekipa gospodarzy pokaże swoje ambicje do walki o mistrzostwo i spokojnie sobie poradzi z ligowym średniakiem ostatnich lat, który ma fatalne rozpoczęcie sezonu.
Nieźle się działo w tym meczu heh
Końcowy wynik - 3:2