bandeodubin
Spec Kasyno
Słuchajcie, plan jest taki. Facet (mój były szef) zastaje szereg plakatów z nazwiskiem i telefonem włącznie (nie wspominając o zdjęciu) przywieszonych w miejscu jego zamieszkania, w miejscu pochodzenia jego i jego żony (to same wioski). Co tam napiszę chyba tłumaczyć nie trzeba ???? Samą prawdę ogólnie. Następnie poczekam miesiąc. Znalazłem gościa, co stwierdził, że pójdzie ze mną na układ. On sobie wypłytkuje mieszkanie, tak żeby robocizna wyniosła 3 tyś zł. Oczywiście zadzwoni do jegomościa "wielkiego szefa", aby zrobił mu to, szybka robota na kilka dni, wypłata po wszystkim. Kiedy już wypłytkują to umówi się mój znajomy na zapłacenie wieczorem tego dnia, on przyjedzie z flaszką i kasą. Oczywiście wieczorem jedynie kto się pojawi to ja wraz z właścicielem mieszkania co właśnie za friko sobie wypłytkował swoje mieszkanko. I chyba nie muszę tłumaczyć co dalej ???? Oczywiście wszystko bez żadnych faktur ani nic z tych rzeczy. Ja odzyskam w zasadzie tylko 1000 zł, trudno, ale lepsze to niż nic i wszyscy szczęśliwi (oprócz byłego szefa, który nie dostanie swoich pieniędzy za wykonaną robotę ). Co myślicie na ten temat?