Koniec sezonu zasadniczego zbliża się wielkimi krokami, a sytuacja w Konferencji Wschodniej cały czas napięta. Cztery drużyny nadal z możliwością awansu do fazy play-off za sprawą dzikiej karty, czyli Washington Capitals, Detroit Red Wings, Pittsburgh Penguins oraz Philadelphia Flyers.
Każdej z wyżej wymienionych ekip został jeden mecz do rozegrania, dla trzech z nich będzie to ostatnie spotkanie rozgrywek 2023/24.
Jeśli sezon zakończyłby się w tym momencie to dzika karta trafiłaby do Washington Capitals, ponieważ mają oni więcej wygranych meczów w regulaminowym czasie gry niż Red Wings.
Najważniejszym spotkaniem z udziałem tych czterech zespołów będzie pojedynek Flyers vs Capitals. Pozostałe dwa to Canadiens vs Red Wings oraz Islanders vs Penguins. Dlaczego pierwszy mecz będzie najważniejszy? Ponieważ Capitals wygrywając mecz, nieważne czy to po RT czy dogrywce, zapewnią sobie awans bez względu na wyniki pozostałych dwóch spotkań.
Natomiast przegrana Capitals tworzy nam nowe scenariusze jakie mogą wystąpić w przyszłości. Tutaj można rozdzielić już przegraną Capitals po RT, a przegraną po dogrywcę.
Przegrana Capitals po RT uniemożliwia im awans do play-off, a daje szansę ekipie Flyers, przy ewentualnych porażkach Red Wings i Penguins w regulaminowych czasach gry. Flyers wyprzedzą wtedy Capitals poprzez zdobycie 4 punktów w bezpośrednich meczach przeciwko Capitals, gdzie ekipa z Waszyngtonu będzie miała ich wtedy tylko 3.
Jest to jedyny scenariusz, w którym awans zapewni sobie Philadelphia Flyers, ponieważ wygrają wtedy również z Red Wings poprzez większą liczbę wygranych meczów po regulaminowym czasie.
Trzecia opcja, czyli przegrana Capitals, ale po dogrywce. Tutaj Flyers nie mają czego szukać, ponieważ przegrywają wtedy z Capitals na punkty, ale otwiera to drzwi ekipie Red Wings jeśli wygrają mecz przeciwko Canadiens.
Co ciekawe, w spotkaniu Flyers vs Capitals możemy być świadkami sytuacji, w której Flyers wprowadzą zawodnika z pola za bramkarza nawet jeśli będzie wynik remisowy pod koniec regulaminowego czasu, ponieważ wygrana w OT nic im nie da, natomiast strata gola do pustej bramki i ostatecznie przegrana Flyers w RT da pewny awans ekipie Capitals o czym już wspominałem wyżej.
Ciekawym scenariuszem jest również przegrana Capitals po RT, przegrana Red Wings po RT i przegrana Penguins po OT.
W takiej sytuacji wszystkie 4 zespoły będą mieć 89 punktów, ale awansują Penguins, ponieważ mają najwięcej wygranych meczów w regulaminowym czasie.
Pozostałe scenariusze już sobie odpuszczę, ale reszta z nich zależy nadal od tego jednego spotkania z udziałem Flyers i Capitals.
Jest to dobry przykład, że nawet jeden mogłoby się wydawać śmieszny punkt na przestrzeni 82 meczów w całym sezonie może zrobić różnicę w aspekcie być albo nie być w fazie pucharowej.