[ 4.850 ]
Stawka: 50.00 zł
Ewentualny zysk: 192.50 zł
Bukmacher: Pinnacle Wracam po przerwie na wdech. Chciałbym wejść w nowy miesiąc nie tylko efektywnie, ale i efektownie. Pod lupę biorę spotkanie, które dziś z chęcią obejrzę. W hali Staples Center Kings podejmować będą graczy z Pittsburgha. Gospodarze notują ostatnio serie remisów, z której wychodzili z mieszanym rezultatem. Kings pną się ku górze w tabeli Konferencji Zachodniej, grają równo jednak w tym sezonie nie obyło się bez paru wpadek. Dziś w bramce zobaczmy prawdopodobnie Quick'a, który legitymuje się .918 SV%. Goście po początku, który z perspektywy czasu nie nazwałbym słabym wzięli się do pracy i regularnie punktują. Wpadki w ich przypadku również się zdarzały, nawet dwie pod rząd, które miały miejsce niedawno. Rekompensata w postaci zwycięstwa 5:1 nad SJ Sharks w mojej opinii nieco podbudowała atmosferę w drużynie. Pomiędzy słupkami Pingwinów powinien wystąpić Fleury. Goalie gości w statystykach wypada całkiem nieźle - .929 SV%. Warto nadmienić, że w zeszłym sezonie Marc-Andre zanotował podwujny shutout grając z ekipa Królów. Przeczucie mówi mi, że dziś Pingwiny dadzą sobie radę na obcym terenie i wygrają to spotkanie. Pokuszę się na fajny kurs i poszukam tutaj małego rekordu.