NBA Styczeń 2012

[cibeles]

NJ Nets ( -2,5 ) - Toronto 1 za 1,70 w Betgun

Przeciętne drużyny , ostatnio zdecydowanie na fali wznoszącej. Nets nawet w serii +2 , zwycięstwa na wyjazdach z Cavs i 76ers zapewne spowodują , że hala dziś się zapełni. Toronto w seji wyjazdowej - 5 wyjazd w ciągu 7 dni, początek mieli świetny 3 zwycięstwa, ostatnio jednak już - 16 w Denver. Teraz zejście z gór, powrót na Wschód, to też fizycznie napewno dinozaury odczują ( tym bardzie, że mieli double OT w Utah) . 7 stycznie w hali w Toronto, Nets pojechali Raptors +12. Dzisiaj wprawdzie Nets bez Okura, ale goście bez Bargnaniego, to strata zdecydowanie większa. W mojej ocenie Netsi podtrzymają serię zwycięstw.

 

[rondo-9]

ja bym Lakers tak nie przekreslal, owszem przegrali z Bucks po slabej grze. Jest to druzyna jednak, ktora szybko zapomina o dniu poprzednim i potrafi zagrac dobre spotkanie. Kobe nie bedzie mial na przeciw siebie dobrego obroncy takze moze dzis troche wrzucic. Love, Miller i Milicic przy calym szacunku dla nch raczej nie zatrzymaja dzis calkowicie bynuma i Gasola. Boston powinien rowniez wygrac. Miami w hicie bedzie chcialo pokazac swoja wyzszosc i to zapewne im sie uda.
postawie rowniez na wygrana Hornets u siebie.

 

[jacques]

Mam podobną opinie co do Lakersów.

Love, Miller i Milicic przy calym szacunku dla nch raczej nie zatrzymaja dzis calkowicie bynuma i Gasola

Ja tutaj bym bardziej się skupił na tym, że to w ataku Love będzie miał dziś problrmy, któremu zawsze się gra ciężko przeciwko Gasolowi. W ostatnim meczu h2h zanotował nawet najgorszy mecz w karierze, jedyny w którym nie zdobył żadnego punktu! i ledwie 7 zbiórek w 34 minuty gry. Lakersi grają beznadziejnie na wyjazdach ale jako, że po wczorajszej porażce wypadli z "TOP 8" na Zachodzie spodziewam się, że dziś zagrają na max. determinacji i wygrają. Polecam również zakład overowy na Kobasa, który w takiej sytuacji ponownie powinien totalnie "przejąć" grę.
Kobe Bryant powyżej 29,5 punktów @ 1.95 w Fortuna

 

[zikos]

Derick Rose over 23,5pkt
pinnacle

Ktos musi pociągnąć wozek w tak waznym mecz a jak nie lider i za razem najlepszy gracz sezonu zasadnicego w tamtym sezonie Rose.Duzym oslabieniem bedzie brak dzis Denga wiec Rose powinien wiecej brac na swoje barki szczegolne mysle w drugiej polowie gdzie Chicago bedzie gonic wyniku tak sądze ale zobaczymy.Rose w ostatnich meczach bardzo dobra forma z Millwaukee 34pkt z Indianą 24pkt w tamtym sezonie przeciwko Miami dwa razy ponad 30pkt i overa tez dziesiejszego wykrecal o kilka punktow .Mysle ze warto ale to sie okaze .

LA tez mysle ze powinno wygrac w Minnesocie

 

[kabacik]

Miami Heat - Chicago Bulls
Typ:
-Miami@1,50

Nie wiem jakimi stawkami grasz, ale przyznam, że gratuluję odwagi (ale zupełnie niezłośliwie). Po prostu grać ML kiedy grają dwie równorzędne drużyny na chwilę obecną (tak wiem, pamiętam o poprzednich play-offach i wygranej Heat), but still szanse się rozkładają raczej 50-50, więc to i tak odwaga, oczywiście jak najbardziej życzę wygranej ???? Z pewnością wygląda to na close game, zobaczymy jak się zakończy :] Pozdrawiam

 

[kabacik]

Typem na dzisiejszą noc wydaję się być NOLA +2,5 pkt ???? Locked ???? Pozdrawiam
Aha, przepraszam, że nie argumentuję swoich typów specjalnie (często tego nie robię, a w miarę się udaje ???? ). Sądzę, po prostu, że swobodnie są w stanie nawiązać walkę i wygrać z Hawks :]
Atlanta wydaje się być bardzo "square" dzisiejszej nocy ????
edit: może to nie obejdzie nikogo (raczej na pewno), ale jeśli nie wejdzie to ten typ jest moim ostatnim typem na tym forum ???? Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia! ????

 

[undertaker_tsw]

No to Rose i LBJ mieli powiazane jaja na linii rzutow wolnych.Takiego meczu mozna bylo sie spodziewac mimo, ze sporo czasu Miami bylo na ponad +10.Udalo sie mi złapac linie na sume pkt na under 191 no i wyszło niesamowicie. Takze plusik dla bykow i under/over pieknie tutaj wyszło. Mimo porazki o jednak wydawało mi sie, ze swobodniej akcje konstruowały byki, brakło tej wisienki na torcie, byc moze bylby nia Deng

 

[dawczan]

Mi osobiście się mega przyfarciło w tym spotkaniu, bo miałęm HC -2,5, więc faul na 0,1 sekundy do końca ratuje mi kupon. No i Bosh, który spokojnie trafił 2 wolne, ale do czego zmierzam...Miami chyba nie nauczy się już nigdy rozgrywać spokojnie końcówki spotkania kiedy ma większą przewagę...Który to już raz robią sobie taki horror, a wygrywali bodajże 8 na minutę do końca...

 

[kefol]

Ja złapałem na live Chicago +4,5 ???? i się wystraszyłem, że Bosh będzie rzucał 3 wolne na 0,1 do końca ????
Generalnie dla takich spotkań kocham oglądać NBA. Dwie wielkie gwiazdy w ostatniej minucie 0/2 z wolnych, na linii staje Chalmers i trafia 2/2. I ten gwizdek - tylko nie wiem czy to ktoś na trybunach gwizdnął czy sędzia się wyrwał?

 

[typplejer]

Miami Heat - Chicago Bulls
1
1.53
Bwin
5/10

97:93
+2.65j

Co do Minnesoty. Wczoraj Bucks pokazali jak grać w obronie przeciwko Gasol&Bynym. Mając zestaw Love+Milicic+Miller uważacie, że to gorszy zestaw od Gooden+Ilyasova+Brockman?

Jacq wspomniałeś o mobilizacji. Zatem ja kontrargumentuję. Kevin "double-double" Love będzie miał nie mniejszą mobilizację od całych Lakers, którzy wypadli poza TOP8, by odrobić straty z ostatniego meczu - jego staty. O ile w pomalowanym było ostre zacieśnianie, to Gasol i Bynum muszą liczyć, by drugi dzień z rzędu wykańczać samemu akcje, co będzie znowu trudne, bo wczoraj dostali ostrą przeprawę z Bucks.
Będzie im trudniej, bo też liczę, że Kobe będzie chciał odegrać się za wczoraj, ale... Statystyka bywa okrutna. Jeśli Kobe oddaje najwięcej rzutów i najwięcej punktuje, to ostatnio gdzieś czytałem, że Lakers wtedy najczęściej przegrywają.
Bez rozgrywającego ich gra bardziej kuleje, bo tracą podkoszowi.
Rzadko się zdarza, by w RS hala była zapełniona po brzegi. Jednak dziś w Minnesocie, to będzie widowisko i jedna z najbardziej aktywnych publiczności w NBA też będzie wspomagać swój zespół.
Lakers na wyjazdach, to zupełnie inny zespół niż przed własną publicznością (1-7 to akurat na styl ich gry na wyjazdach, idealnie odzwierciedla).

Poza tym:

Just got in at 2am from Milwaukee. Didn't sleep til 3am. About 1hr and a half shoot around practice 10:30am til noon. 6pm game. Let's work

 

[bzyku]

Miami chyba nie nauczy się już nigdy rozgrywać spokojnie końcówki spotkania kiedy ma większą przewagę...

To fakt. Moim zdaniem zasłużyli na porażkę. Dlatego, że każdy w hali wiedział jak Miami rozegra ostatnie akcje w meczu. Piłka do LeBrona, a ten na hama sam się ładuje pod kosz - i nic to, że rywale wiedzieli że tak będzie, nic to, że trzech ludzi osaczyło LeBrona... i tak nie próbował podawać. A pod presją ledwo w obręcz trafiał.
Za takie przewidywalne i monotematyczne rozgrywanie najważniejszych akcji powinni ten mecz przegrać.

 

[jagr]

Ciekawi mnie taki typ dzisiaj:


Detroit Pistons(+7):Milwaukee Bucks ,Kurs:1,91

Ostatnie dwa mecze to były +10 dla Pistons a ostatni mecz +9 dla Bucks dla tego nie sądze żeby MiL dzisiaj wygrało różnicą 8 punktów mogą nawet i przegrać choć grają nawet dobrze w tym sezonie.

 

[wilq]

Szkoda byków,gdyby nie trapiące ich kontuzje kto wie jakby potoczył sie ten mecz.RIP gra z
nadgnitą pachwiną a ten kto miał kontuzje pachwiny wie jaki to jest ból.Heat nie pokazali nic szczególnego,co z tego że mięśniak James robił co chciał.Co z tego że znowu pakował po efektownych kontrach.Dla mnie dwa czynniki sa podstawowe.Genialne wyłaczenie z gry Wade'a przez RIPa i teraz zapytam co by sie działo z James'em gdyby na parkiecie był jeszcze Deng?z całym szacunkeim dla mocy ofensywnej Heat ale nie tylko atakiem sie wygrywa.Bulls defynsywnie są w stanie ograniczyć ten zespół do minimum i to ich faworyzuje w serii.Rose to jest jakaś inna galaktyka.Ten człowiek nie dość że ma nadprzyrodzony talent to jeszcze zdolności gimnastyczne niczym Blanik.Mówi sie że najlepszym koszykarzem jest Durant,wiadomo że ocenia sie głównie na podstawie tego kto otrzyma tytuł MVP.Dla mnie w tej lidze jest kilku MVP a Rose wyrasta na kogoś wiecej niż MVP.Jest jeszcze młody ale ma taki zapas talentu że to sie w głowie nie mieści

 

[dudee7]

Mnie w tym meczu strasznie irytowala nieskutecznosc!
Brewer, Boozer nie potrafili trafic z prostych pozycji.

Co sie dzieje z Watsonem?? Co chwila ma jakies problemy, ze nie gra?
Rose musi popracowac nad rzutami za 3, bo mu one wybitnie nie ida. Jezeli jeszcze na poczatku sezonu jakos mu szlo to teraz kiepsko z tym.

A co do Miami.
Moga skakac jak malpy i wieszac sie na obreczach, ale co z tego? Tak sie meczow nie wygra z silnymi przeciwnikami. No ale co sie dziwic jak maja slabego trenera, ktory Timiemu do piet nie dorownuje.

 

[levy42]

Szkoda byków,gdyby nie trapiące ich kontuzje kto wie jakby potoczył sie ten mecz.RIP gra z
nadgnitą pachwiną a ten kto miał kontuzje pachwiny wie jaki to jest ból.Heat nie pokazali nic szczególnego,co z tego że mięśniak James robił co chciał.Co z tego że znowu pakował po efektownych kontrach.Dla mnie dwa czynniki sa podstawowe.Genialne wyłaczenie z gry Wade'a przez RIPa i teraz zapytam co by sie działo z James'em gdyby na parkiecie był jeszcze Deng?z całym szacunkeim dla mocy ofensywnej Heat ale nie tylko atakiem sie wygrywa.Bulls defynsywnie są w stanie ograniczyć ten zespół do minimum i to ich faworyzuje w serii.Rose to jest jakaś inna galaktyka.Ten człowiek nie dość że ma nadprzyrodzony talent to jeszcze zdolności gimnastyczne niczym Blanik.Mówi sie że najlepszym koszykarzem jest Durant,wiadomo że ocenia sie głównie na podstawie tego kto otrzyma tytuł MVP.Dla mnie w tej lidze jest kilku MVP a Rose wyrasta na kogoś wiecej niż MVP.Jest jeszcze młody ale ma taki zapas talentu że to sie w głowie nie mieści

Z jednym się zgodzę-Rose posiada jakieś nadprzyrodzone zdolności gry w koszykówkę,niczym jego poprzednik grający w Bulls z nr 23. Ale jeszcze jest za młody,żeby wygrywać im seryjnie mecze w końcówkach. Udało mu się to na inaugurację w LA,ale wczoraj w decydującej akcji nie trafił(wcześniej nie trafił wolnych,ale to samo zrobił James). Według mnie w tej chwili na Wschodzie zarówno Miami jak i Bulls nie grają jeszcze na miarę swojego potencjału,w P/O na pewno obie drużyny będą jeszcze silniejsze. Obecnie chociażby Indiana czy Philadelphia pokazują już taką grę na 99% własnych możliwości-przynajmniej ja tak uważam. I nie wiem czy będą w stanie to utrzymać do P/O. A szkoda,bo gdyby to im się udało to o finał Miami-Chicago będzie strasznie ciężko(jest jeszcze Atlanta).Myślę,że to właśnie te 5 drużyn rozda karty w P/O(akurat są w tej chwili na pozycjach 1-5). Orlando bez rozgrywającego nic nie zdziała,a w Bostonie nikt nie gra na równym wysokim poziomie więc sukcesem będzie TOP 8 po zasadniczym(wczorajsza akcja Irvinga na koniec-palce lizać,a pamiętam jak w którymś z pierwszych meczy sezonu w samej końcówce nie trafił sam na sam z koszem-chłopak też ma mega talent,trochę warunki słabsze niż Rose)

 

[zikos]

Inspiruje mnie dzis spotkanie Millwaukee-Detroit
Jak wiadomo w Millwaukee nie zagraja dzis Jackson i Bogut.Ostatnio Buks wygralo z La przy 50% skutecznosci z gry.Wszyscy rownomiernie rozlozyli sily gry i w miare po rowno punktowali.Przegrali tez w Chicago siedmioma punktami.Ostatni mecz Detroit nie nalezal do udanych przegrali w Sixerx wysoko bo az 21punktami grali przy bardzo mizernej skutecznosci za z gry bo mieli tylko niecale 35%.Zas poprzednio toczyli wyrownane boje z Hawks przegrywajac po dogrywce i z Miami tez nieznacznie ulegajac.Mysle ze dzis jest jakas szansa pokonania Buks a kurs przywoity .Juz raz spotykali sie w tym sezonie gracze obu druzyn gdzie Millwaukee wygralo u siebie 102-93 a glownym strzelcem byl Jackson ktorego dzis nie zobaczymy i mieli bardzo dobrą skutecznosc za 3pkt 50% Mysle ze jest Value po stronei Pistons.Monroe powinien wykrecic overa i przyczynic sie do wyrowanej walki obu ekip.

Podoba mi sie jeszcze Portland w Utah

http://scores.espn.go.com/nba/preview?gameId=320130015 jest napisane out .Jeden Jackson roznicy nie robi chlopie ,pisz swoje ja bede swoje pisał Nba to gra przypadkowa wiec jak dla mnie value

 

[undertaker_tsw]

Wybacz ale jestes z rodziny Jacksona czy jak, piszac, ze nie zagra? On dzisiaj prawdopodobnie zagra, wiec nie pisz takich informacji bo sie ktos jeszcze na to nabierze. Kozły to solidna ekipa, grają zaskakująco dobrze bez Boguta, ładnie potrafia rozlozyc bilans w ataku i samo patrzenie na wysoki kurs na Pistons, ze to niby spore valoue jest bez sensu bo spokojnie gospodarze są ich w stanie ograc wiecej jak 10punktami. Wydaje sie, ze bez Boguta ich gra jest nawet bardziej roznorodna.W ost meczu bez niego i Jacksona a i tak szesciu graczy miało srednią zdobytych pkt ok 15 wiec jest to cos fajnego. Gooden gra jakby sie koksów najadł bo go nie poznaje. W tym meczu jezeli cos mialbym ruszac to jedynie jakis podwyzszony hc dla tłoków w granicach 10-11 ale to i tak za małą kase

Po za tym widzialbym wygraną Dallas, Chicago na pewniaka i byc moze cos około +8 dla Spurs, niechajże cos pokazac na wyjazdach raz na 2tygodnie.

Sixers mimo wsyzstko sie boje ruszac. Orlando gra tragicznie ale jakiś lepszy dzien konia sie moze zdarzyc.Phila u siebie strasznie mocna jednak zraz na iles wpadka musi byc tak jak było chociazby z Nets

 

[bizon91]

Zikos przy Jacksonie i jego "out" masz datę 28 stycznia, więc następnym razem popatrz dokładnie zanim umieścisz takie info w swojej analizie. Jackson był zawieszony na 1 mecz więc tym bardziej logiczne że dziś powinien wrócić.

 

[olo]

Howard over 21 1.95
Unibet
3/10

Wszędzie po 1.85, tutaj mają 1.95 i wg mnie to 0.1 robi różnicę taką, że warto spróbować. Owszem Phila to najlepsza defensywa ligi, ale dziś znów bez Hawesa. A oto mecze bez niego:

79:85 NY away, STAT 20 pkt 8/14, 10 zbiórek, 2 w ataku, Chandler 13 zbiórek, 3 w ataku
112:85 Sacramento home, Cousins 17 pkt 7/15, 10 zbiór, 5 w ataku (Hawes grał 10 minut i się popsuł)
104:108 Denver home, Nene 20 pkt 8/15, 14 zbiór, 4 w ataku
90:76 Atlanta home, Smith 10 pkt 5/15, 6 zbiór, 1 w ataku
92:113 Miami road, Bosh 30 pkt 11/19, 7 zbiór, 2 w ataku, Anthony 9 pkt 3/9, 9 zbiór, 5 w ataku
103:83 Wizzards home, Blatche 13 pkt 4/11, 4 zbióry, 1 w ataku
90:97 Nets home, Okur 11 pkt 3/13, 6 zbiórek, Kardashian 13 pkt 6/11, 19 zbiór, 6 w ataku
89:72 Bobcats home, Thomas 9 pkt 3/8, 7 zbiór, 2 w ataku
95:74 Pistons home, Monroe 16 pkt 6/19, 10 zbiór, 5 w ataku, Maxiell 9 pkt 4/7, 7 zbiór, 3 w ataku

Widać więc, że pod koszem trochę nienajlepiej. Przede wszystkim zbiórka nie do końca działa i lepiej zbierający to wykorzystują dając sobie szanse na ponowienia. A Howard jak wiemy bardzo dobrze zbiera. Phila generalnie nie jest zbyt dobra jeżeli chodzi o opponents rpg, zajmują 7 miejsce od końca. W dodatku Howard po zbiórkach zdobywa często punkty, ma 28/38 po zbiórkach, a w 23% sytuacji jest faulowany. Daje to 1.18 punktu na zbiórkę w ataku, a to 9 wynik w lidze. W dodatku Phila słabo broni putbacki, a to Howard dobrze potrafi. Howard bardzo dobrze sobie też radzi jako rolujący w P&R. Generalnie Phila dobrze broni takie zagrania, ale dziś bez Hawesa, więc nie będzie aż tak kolorowo. Jednak zdecydowana większość zagrań Howarda to post-up, który Phila broni słabo. 20 wynik w lidze, a teraz brak Hawesa, łatwo tu nie będzie.
W dodatku game-time decision jest Vucevic, który dostaje niemałe minuty - średnio 15.3.

Orlando są B2B, ale to Dwightowi nie przeszkadza. Póki co 8 spotkań B2B, 24.5 ppg, 16 rpg. Więc lepsze średnie niż grając po dniu odpoczynku.
Nie zagra dziś Nelson, ale też nie powinno się to bardzo odbić na grze Howarda. W 2 meczach w tym sezonie bez Nelsona Howard miał:

- 20 pkt i 24 zbiórki z Bobcats, 4/7 jego rzutów było asystowanych (Richardson, Anderson Duhon)
- 24 pkt i 13 zbiórek z Pacers, 7/10 jego rzutów było asystowanych (Turkoglu, Duhon, Richardson, Hughes)

Widać więc, że mimo jego nieobecności inni dobrze dogrywają do Howarda.

Myślę, że te statsy mogą wystarczyć, żeby uargumentować ten typ.

 

[shuygiven]

Panowie macie jakieś info na temat absencji Steviego Nasha? Kurs na win Mavs pyszny, a handi -3 również ekscytujące. Jaka grają Suns wszyscy wiemy więc inwestycja w Mistrzów jak najbardziej racjonalna!