Szczerze, rano spojrzałem na dzisiejsze spotkania i uderzyło mnie, że Netsi są faworytami z Pistons... Sądziłem, że do wieczora linia sie zmieni, ale z -2 chyba nawet ruszyła na -2,5 ???? Nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje, sadze ze Pistons to biora. Brooklyn jest najlepszy w lidze jesli chodzi o ograniczanie rzutow 3pt rywali, ale.. Detroit swoja sile ma zgola gdzie indziej i nie ma w Brooklynie ludzi zdolnych powstrzymac Drummonda i Griffina. Spodziewalem sie linii -2,5 raczej na korzysc Detroit.
W LAL/DAL znow zaatakuje under; wybralem linie 238,5 pkt. Obie druzyny calkiem niezle ograniczaja rzuty za 3 rywali, aczkolweik Dallas jest najgorsze jesli chodzi o efektywnosc ich bronienia, natomiast nie jest to glowna bron zadnej z druzyn, i o ile LA narzuci wysokie tempo, to mysle ze trojek az tak duzo w meczu nie padnie (a jak juz, to ze strony Lakers sadze). Przy takiej wysokiej linii wystarczy 1 slabsza kwarta, bo srednio wychodzi 60pkt/kwarte - moze LA zacznie w koncu w obronie cos? ???? Do tego nadal doje Ingrama, linia skoczyla na 15,5 co jest zdecydowanie za mala liczba, uwazam ze chlopak ma potencjal zeby byc zawodnikiem ze srednia 20pkt w sezonie. Do tego Dallas fatalnie broni skrzydla.
Spurs powinni pokryc handi z Phoenix, ktore nadal bedzie bez Bookera. San Antonio z poczatku zamykalo ranking defensyw w lidze, natomiast ostatnie mecze zdecydowana poprawa i sadze, ze beda szli tylko ku gorze w tej kwestii; Suns nie powinni byc dla nich zadnym problemem, tym bardziej ze z Phoenix ich gra poldystansowa powinna spradzac sie bez problemu.
Kusi, oj kusi Chicago +8,5 (albo nawet +10,5 jak ktos lubi bezpiecznie). Po ostatnim wyczynie GSW naturalna koleja rzeczy wydaje sie tym razem bardizej zaciety pojedynek, tym bardziej ze Denver wyjazdowo to nie sa potentaci i moga miec problem z pokryciem takiego spreadu, aczkolwiek oczywiscie powinni to wygrac. Mimo wszystko granie druzyn walczacych o jak najgorszy bilans jest ryzykowne.
Analogicznie, GSW - Pelikany krzyczy overem, natomaist znow spodziewam sie nieco chlodniejszego meczu po Golden State i moze dla odmiany pograja troche w defensywe. Linia podobna co przy Lakers, natomiast ja wybiore chyba Pelicans under 116,5pt - mimo powrotu Davisa sadze, ze po swietnym starcie ofensywa NO troche wyhamuje mimo szalenczego tempa, a i w Oracle nierozwazne byloby granie
kosz za
kosz, bo skonczy sie to tak jak z Wizards czy Bulls.
Zawodnicy:
wspomniany Ingram o15,5
Linia na Aldridga tylko 19,5; co prawda przekroczyl to dopiero 3 razy w sezonie, ale z Phoenix powinien byc skuteczniejszy i spokojnie wykrecic ok 50%, mysle ze to wystarczy na 20pkt. Inna sprawa, ze przy blowoucie moze zagrac bardzo malo minut.
Ingles o12,5
Hardaway o23,5 - tutaj czutka, Indiana najslabiej broni jego pozycje + graja u siebie i jest ich glowna opcja z przodu (20 rzutow/mecz, po 8-9 trojek).