matred21
Użytkownik
Moim zdaniem Milwaukee Bucks zwycięży dziś Chicago Bulls, a bukmacherzy dobrze wiedzą co robiąP ale zacznijmy od początku. Drużyna dzisiejszych gospodarzy(chociaż teoretycznie - choc dobrze wiedziec że nie grają w Milwaukee.) do tej pory w meczach przedsezonowych dwukrotnie musiała uznac wyższośc rywali. Za pierwszym razem był to mecz z Minesotą która debiutowała we wlasnej hali i Bucks sądząc po statystykach odpuścili sobie ten mecz grając większośc czasu rezerwowym składem. Nastepnie przyszła pora na Detroit które naprawde wzmocniło się w tym sezonie i po tragicznej wymianie jaką było oddanie Bilupsa wkońcu poczynili dobre transfery, ale nie o tym. Drugi mecz w wykonaniu Buck był lepszy. Dłużej zagrał Mbah a Mute, Ilyashowa, Reed i Ridnour. Mimo wszystko nie udało się wygrac....
Dziś więc po dwóch wyjazdowych przegranych pora na spotkanie z Chicago grając w roli gospodarza. Widze w wizji trenera, iż z meczu na mecz będzie dawał coraz mniej minut dalszym zmiennikom. Ja licze dziś na Redda, Boguta oraz Delfino. Czyli w wypadku pierwszego i trzeciego dwóch strzelb które jeśli tylko będa miały swój dzien mogą prowadzic swój zespół do zwycięstwa nie tylko nad takimi drużynami jak Chicago, a gdy tylko do tego Bogut dostanie wiecej minut i zacznie agresywnie walczyc na deskach zwycięstwao Bucksów wyda się pewne.
Chicago, do tej pory niepokonane - choc dla mnie spotkanie z Utah które miałem przyjemnośc ogladac pomimo ostatniego oddanego rzutu po czasie nie powinno zostac wygrane choc procent rzutów 50% FG 50%3FG roi wrażenie to dziś z pewnościa nie skutecznosc bedzie wynosiła mniej. Chicago nie wzmocniło sie zbyt mocno. Mało tego uważam że ta drużyna wtym sezonie nie zdoła osiągnąc playoff. Nie ma co wiecej domniemywac bo jak wiadomo zdarzyc sie może wszystko lecze według mnie na dzis
BUCKS WIN 1.6
Dziś więc po dwóch wyjazdowych przegranych pora na spotkanie z Chicago grając w roli gospodarza. Widze w wizji trenera, iż z meczu na mecz będzie dawał coraz mniej minut dalszym zmiennikom. Ja licze dziś na Redda, Boguta oraz Delfino. Czyli w wypadku pierwszego i trzeciego dwóch strzelb które jeśli tylko będa miały swój dzien mogą prowadzic swój zespół do zwycięstwa nie tylko nad takimi drużynami jak Chicago, a gdy tylko do tego Bogut dostanie wiecej minut i zacznie agresywnie walczyc na deskach zwycięstwao Bucksów wyda się pewne.
Chicago, do tej pory niepokonane - choc dla mnie spotkanie z Utah które miałem przyjemnośc ogladac pomimo ostatniego oddanego rzutu po czasie nie powinno zostac wygrane choc procent rzutów 50% FG 50%3FG roi wrażenie to dziś z pewnościa nie skutecznosc bedzie wynosiła mniej. Chicago nie wzmocniło sie zbyt mocno. Mało tego uważam że ta drużyna wtym sezonie nie zdoła osiągnąc playoff. Nie ma co wiecej domniemywac bo jak wiadomo zdarzyc sie może wszystko lecze według mnie na dzis
BUCKS WIN 1.6