slander
Użytkownik
Spotkanie: Golden State Warriors - Los Angeles Lakers
Typ: Golden State
Kurs: 2,10
Analiza: Ostatniej nocy Warriors pokonali Lakers 115:111 w LA. Dziś rewanż w Oakland i myślę, że gospodarze po raz kolejny pokonają Jeziorowców. Wydają się to trochę za wysokie progi dla GSW, ale śledząc przebieg wczorajszego meczu jestem gotów na nich postawić.
Brak wysokich Gasola i Bynuma znacznie obniża jakość gry Lakers, którzy mimo, że grali u siebie mieli straszne problemy. Kompletnie nie radzili sobie z Montą Elissem i na przerwę schodzili przegrywając 23 punktami. Potem Warriors przysnęli i dzięki fenomenalnemu Bryantowi(27 z 36 pkt w drugiej połowie) Lakersom udało się objąć prowadzenie 99-97 na ok. 5 min przed końcem. Na szczęście dla GSW w nerwowej końcówce lepszy od Kobiego okazał się Captain Jack i celnymi trójkami przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Warriors.
I to wszystko na wyjeździe w Staples Center skąd niewiele drużyn w tym sezonie wychodziło jako zwycięzcy. Teraz akcja przenosi się do jednej z najgorętszych hal w lidze. Można też liczyć, że w związku z tym nieco wzrośnie skuteczność(i tak niezła) GSW, a nieco spadnie Lakersom.
Skoro GSW pokonali Lakers na wyjeździe, to czemu miałaby im się nie udać ta sztuka u siebie???
Typ: Golden State
Kurs: 2,10
Analiza: Ostatniej nocy Warriors pokonali Lakers 115:111 w LA. Dziś rewanż w Oakland i myślę, że gospodarze po raz kolejny pokonają Jeziorowców. Wydają się to trochę za wysokie progi dla GSW, ale śledząc przebieg wczorajszego meczu jestem gotów na nich postawić.
Brak wysokich Gasola i Bynuma znacznie obniża jakość gry Lakers, którzy mimo, że grali u siebie mieli straszne problemy. Kompletnie nie radzili sobie z Montą Elissem i na przerwę schodzili przegrywając 23 punktami. Potem Warriors przysnęli i dzięki fenomenalnemu Bryantowi(27 z 36 pkt w drugiej połowie) Lakersom udało się objąć prowadzenie 99-97 na ok. 5 min przed końcem. Na szczęście dla GSW w nerwowej końcówce lepszy od Kobiego okazał się Captain Jack i celnymi trójkami przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Warriors.
I to wszystko na wyjeździe w Staples Center skąd niewiele drużyn w tym sezonie wychodziło jako zwycięzcy. Teraz akcja przenosi się do jednej z najgorętszych hal w lidze. Można też liczyć, że w związku z tym nieco wzrośnie skuteczność(i tak niezła) GSW, a nieco spadnie Lakersom.
Skoro GSW pokonali Lakers na wyjeździe, to czemu miałaby im się nie udać ta sztuka u siebie???