1
16
1337player
Użytkownik
Panowie trochę dystansu. Takie rzeczy się po prostu zdarzają. Typ który podałem (oraz xamon) był value nie tylko jeśli chodzi o statystyki. Chłopaki taki mieli dzień i 35 punktów w pierwszej tak słabej połowie to wypadek przy pracy. Xamon wyczówam dużą irytację, przecież nic nie stracisz jak kolega przestanie Cię słuchać, a analiza była dobra i tak trzymaj. Portland zagrało w końcu mecz trochę łatwiejszy po morderczej jak dla nich serii zwycięstw na wyjeździe i wyluzowali się odrobinę za mocno. Jestem pewien, że nadal będą walczyć i w mecz z knicksami wjeżdżam z uśmiechem na twarzy. Będą chcieli pokazać, że mam rację i potrafią grać nie tylko z ciężkimi rywalami.I po co te teksty teraz, co Ty chcesz sobie animuszu dodać takim cwaniakowaniem czy co ?? Jak jesteś taki mądry to się nie pytaj innych o zdanie a najlepiej sam zacznij pisać analizy, żeby jeszcze inni mogli zarobić na Twoich fenomenalnych typach. Kto mógł się spodziewać, że Portland które sypie normalnie w połowę ponad 50 punktów tutaj dostanie raka mózgu i rzuci 35 no kto? Kto mógł się spodziewać, że Bucks rzuci dwa razy więcej trójek a Blazers będą mieć oszałamiające 19% (!!) czyli 4-21 skuteczności na dystansie ? Kto mógł się spodziewać, że notorycznie będą tracić w nierozozumiały sposób piłkę, albo że Lillard w najważniejszym momencie meczu zagra akcję totalnie z dupy i rzuci sobie od tak za trzy prawie z połowy bo mu wolno i jest gwiązdą pełną parą? Przedmeczowe analizy to jedno a realia to drugie, do tego dochodzi jeszcze "siła wyższa" co dla mnie było tutaj widoczne aż nadto.