P
441
polish.hammer
Użytkownik
Lowry i Paterson out. Zawodnik najwazniejszy w zespole (Lowry) i wazny wysoki zmiennik (Paterson)dobrze rozciagajacy gre( dobrze rzuca 3 point) bedzie ciekawie.
-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA!
NBA Marzec 2016
- Utwórz temat ted
- Rozpoczęty
- Status
U
0
Usunięty użytkownik 91451
Gość
NYK - Chicago
Chicago - 4.0 @ 1.85 (bet365)
(bye bye PO byczki...)
Revenge game , za wpadkę kilkanaście godzin temu. Byki przegrywały już nawet 22 pkt, fatalny występ w obronie, brak zaangażowania i niestety nadal totalnie pod formą ich gracz nr 1 - J.Butler. Po kontuzji kolana i kolejnej dodatkowej przerwie - 3 meczy (konsultacje dodatkowe z innym lekarzem) - Jimmy zupełnie nie przypomina gracza z I fazy sezonu.
Gracza, który wyrósł na lidera tej druzyny, świetny obrońca,a do tego co raz lepszy w ataku, z sezonu na sezonu powiekszający swoje umiejętności i statystyki indywidualne. Do czas jego kontuzji nawet słabsza niż nas przyzwyczaili obrona Byków nie była tak mocno odczuwalna, bo mieli po prostu w swoim teamie gracza TOP 5 Wschodu...niestety możliwe, że wychodzi nadmierne obciążanie jego organizmu w poprzednich sezonach ( w tym również) ,kiedy to grał zdecydowanie najwięcej minut. Szkoda, bo bez jego dobrej postawy Byki mogą za chwilę stracić szansę by zagrać w PO, a tam nawet z 7-8 miejsca mogą mieć chociaż nadzieję, że nie przegrają 0-4 z Cavs, a już na pewno są w stanie powalczyć z Toronto (ci dobrze o tym wiedzą, proces ustawiania się przed PO moim zdaniem został rozpoczęty wczoraj ;-) ta kontuzja i posadzenie na ławce Lowrego mi trochę śmierdzi)
Raptors na pewno chcieliby uniknąć w PO spotkania z Bykami , z którymi są 0:4 w tym sezonie, czy też Wizards , których pamiętają z bolesnego 0-4 w tamtym roku). Pewnie bardzo chcieliby spotkać się z np. Indianą
Chicago wczorajsza wpadka może bardzo mocno kosztować, mają 1.0 straty do ósmych w tej chwili graczy Detroit - ci jednak maja do końca sezon najtrudniejszy na Wschodzie terminarz, tak więc nic straconego zarówno dla Chicago, jak i tracących do nich 1.5 meczu graczy Wizards. Detroit to nie jest drużyna na PO, moim zdaniem, walka o miejsca 7-8 rozegra się mimo wszystko między Bykami, Wizards no i Indianą (chociaż Ci mają zdecydowanie najłatwiejszy terminarz z druzyn walczących o PO do końca sezonu).
Wielka szkoda byłoby nie zobaczyć Chicago w PO - oglądałem wczoraj spotkanie w 2 połowie i gdyby nie Mirotić, który był 'money' zza łuku (9/13, 35 pkt rekord sezonu) to skończyłoby sie to poważnym blowoutem.
NYK mieli dzień konia w rzutach za 3 pkt (14/25 - 56% ) ale także za dwa i skuteczność wyniosła ponad 51% , po prostu zagrali świetny mecz - z najlepszych występem Porzingisa w tym sezonie i pierwszym od ASW double-double. Jednak nie zdarza im się to za często więc wypatruję dzisiaj szans na spokojną wygraną gości.
Fatalnie zagrała wyjściowa 5-tka Byków, gdzie tylko były MVP - Rose zagrał przyzwoicie, Gasol wracający po kontuzji + Butler złożyli się na 'całe' 11 punktów (!) 5/18 z gry. Bez solidnej postawy tej dwójki nie ma co marzyć o PO.
Dzisiaj Byki postawione zostają pod ścianą, jeżeli przegrają to marzenia o awansie mogą przełożyć na przyszły rok.
Problemem jest nie tylko fatalna obrona, do której nas przyzwyczaili pod wodzą Tom Thibodeau, ale także atak, który miał być znacznie lepszy, szybszy, efektywniejszy - a życie szybko zweryfikowało plany nowego trenera. W tym zespole brakuje chemii i potrzebne są jakieś zmiany, Butler raczej z Rose'm nigdy nie będa świetnie współpracować.
Jednak poziom talentu jest znacznie wyższy niż graczy Knicksów, muszą dzisiaj wywalczyć zwycięstwo, zrobić to co pokazała wczoraj Atlanta, która zastopowała rozpędzonych graczy ze stolicy i także w typowym revenge game odbiła sobie porażkę sprzed 3 dni u siebie.
Krótko, dodatkowo:
Utah Jazz +10.0 @ 1.90 (bet365) ????- to są walczaki, co pokazali wczoraj. Mimo season-high 23 strat i tak udało im się pokonać Houston na ich terenie.
Oklahoma oczywiście drużyna naładowana talentem ,atletyzmem, mająca 2 z 5 topowych graczy w lidze, ale jednak często zaliczająca słabsze mecze. Mają obecnie serię zwycięstw bodajże 6 ,ale z drugiej strony na 99% zostaną na 3 miejscu w konferencji. Nie dogonią San Antonio, a LAC po fatalnym okresie gry w ostatnich kilkunastu meczach tracą już do Oklahomy 5.5 meczu, tak wiec Thunder są bezpiecznie na trójeczce i niekoniecznie muszą się do końca regularnego sezonu żyłować w każdym spotkaniu.
Jako fan tej drużyny na to też liczę, ponieważ w końcu chcę ich zobaczyć zdrowych w PO ,a nie jak w ostatnich sezonach jak nie Russel najpierw to potem bez KD
Utah oczywiście b2b, wiec może być trochę gorzej z firmową obroną , dlatego też odpuszczam granie undera jak wczoraj przeciwko rakietom, ale linia HC jest solidna. Ścisk na miejscach 6-9 zachodu ogromny więc każdy mecz ma teraz ogromne znaczenie
Chicago - 4.0 @ 1.85 (bet365)
(bye bye PO byczki...)Revenge game , za wpadkę kilkanaście godzin temu. Byki przegrywały już nawet 22 pkt, fatalny występ w obronie, brak zaangażowania i niestety nadal totalnie pod formą ich gracz nr 1 - J.Butler. Po kontuzji kolana i kolejnej dodatkowej przerwie - 3 meczy (konsultacje dodatkowe z innym lekarzem) - Jimmy zupełnie nie przypomina gracza z I fazy sezonu.
Gracza, który wyrósł na lidera tej druzyny, świetny obrońca,a do tego co raz lepszy w ataku, z sezonu na sezonu powiekszający swoje umiejętności i statystyki indywidualne. Do czas jego kontuzji nawet słabsza niż nas przyzwyczaili obrona Byków nie była tak mocno odczuwalna, bo mieli po prostu w swoim teamie gracza TOP 5 Wschodu...niestety możliwe, że wychodzi nadmierne obciążanie jego organizmu w poprzednich sezonach ( w tym również) ,kiedy to grał zdecydowanie najwięcej minut. Szkoda, bo bez jego dobrej postawy Byki mogą za chwilę stracić szansę by zagrać w PO, a tam nawet z 7-8 miejsca mogą mieć chociaż nadzieję, że nie przegrają 0-4 z Cavs, a już na pewno są w stanie powalczyć z Toronto (ci dobrze o tym wiedzą, proces ustawiania się przed PO moim zdaniem został rozpoczęty wczoraj ;-) ta kontuzja i posadzenie na ławce Lowrego mi trochę śmierdzi)
Raptors na pewno chcieliby uniknąć w PO spotkania z Bykami , z którymi są 0:4 w tym sezonie, czy też Wizards , których pamiętają z bolesnego 0-4 w tamtym roku). Pewnie bardzo chcieliby spotkać się z np. Indianą
Chicago wczorajsza wpadka może bardzo mocno kosztować, mają 1.0 straty do ósmych w tej chwili graczy Detroit - ci jednak maja do końca sezon najtrudniejszy na Wschodzie terminarz, tak więc nic straconego zarówno dla Chicago, jak i tracących do nich 1.5 meczu graczy Wizards. Detroit to nie jest drużyna na PO, moim zdaniem, walka o miejsca 7-8 rozegra się mimo wszystko między Bykami, Wizards no i Indianą (chociaż Ci mają zdecydowanie najłatwiejszy terminarz z druzyn walczących o PO do końca sezonu).
Wielka szkoda byłoby nie zobaczyć Chicago w PO - oglądałem wczoraj spotkanie w 2 połowie i gdyby nie Mirotić, który był 'money' zza łuku (9/13, 35 pkt rekord sezonu) to skończyłoby sie to poważnym blowoutem.
NYK mieli dzień konia w rzutach za 3 pkt (14/25 - 56% ) ale także za dwa i skuteczność wyniosła ponad 51% , po prostu zagrali świetny mecz - z najlepszych występem Porzingisa w tym sezonie i pierwszym od ASW double-double. Jednak nie zdarza im się to za często więc wypatruję dzisiaj szans na spokojną wygraną gości.
Fatalnie zagrała wyjściowa 5-tka Byków, gdzie tylko były MVP - Rose zagrał przyzwoicie, Gasol wracający po kontuzji + Butler złożyli się na 'całe' 11 punktów (!) 5/18 z gry. Bez solidnej postawy tej dwójki nie ma co marzyć o PO.
Dzisiaj Byki postawione zostają pod ścianą, jeżeli przegrają to marzenia o awansie mogą przełożyć na przyszły rok.
Problemem jest nie tylko fatalna obrona, do której nas przyzwyczaili pod wodzą Tom Thibodeau, ale także atak, który miał być znacznie lepszy, szybszy, efektywniejszy - a życie szybko zweryfikowało plany nowego trenera. W tym zespole brakuje chemii i potrzebne są jakieś zmiany, Butler raczej z Rose'm nigdy nie będa świetnie współpracować.
Jednak poziom talentu jest znacznie wyższy niż graczy Knicksów, muszą dzisiaj wywalczyć zwycięstwo, zrobić to co pokazała wczoraj Atlanta, która zastopowała rozpędzonych graczy ze stolicy i także w typowym revenge game odbiła sobie porażkę sprzed 3 dni u siebie.
Krótko, dodatkowo:
Utah Jazz +10.0 @ 1.90 (bet365) ????- to są walczaki, co pokazali wczoraj. Mimo season-high 23 strat i tak udało im się pokonać Houston na ich terenie.
Oklahoma oczywiście drużyna naładowana talentem ,atletyzmem, mająca 2 z 5 topowych graczy w lidze, ale jednak często zaliczająca słabsze mecze. Mają obecnie serię zwycięstw bodajże 6 ,ale z drugiej strony na 99% zostaną na 3 miejscu w konferencji. Nie dogonią San Antonio, a LAC po fatalnym okresie gry w ostatnich kilkunastu meczach tracą już do Oklahomy 5.5 meczu, tak wiec Thunder są bezpiecznie na trójeczce i niekoniecznie muszą się do końca regularnego sezonu żyłować w każdym spotkaniu.
Jako fan tej drużyny na to też liczę, ponieważ w końcu chcę ich zobaczyć zdrowych w PO ,a nie jak w ostatnich sezonach jak nie Russel najpierw to potem bez KD
Utah oczywiście b2b, wiec może być trochę gorzej z firmową obroną , dlatego też odpuszczam granie undera jak wczoraj przeciwko rakietom, ale linia HC jest solidna. Ścisk na miejscach 6-9 zachodu ogromny więc każdy mecz ma teraz ogromne znaczenie
425
quintana
Użytkownik
Portland Trail Blazers @ 2,75 Bet365 minimalnie, ale z + weszło
TEN KURS TO ŻART??? Clippersi w tym roku są po prostu fatalni. Ostatnio porażka z mocno osłabionymi Memphis oraz Pelicans. Grają totalny piach, niby zawsze grali, ale ciągnął ich Griffin, który dalej jest kontuzjowany. Obie drużyny B2B, Portland spokojnie pokonali u siebie Dallas, a Clippersi dostali mocne lanie od Warriors. Oczywiście, jest tu pewne ryzyko, NBA to jednak NBA, ale ten kurs to dużo value. Jeżeli ktoś woli bezpieczniej to handi +9,5 1,41 można spokojnie dobrać do dubelka.
Oklahoma City Thunder -6,5 @ 1,52 Bet365
Utah w tym roku bardzo dobrze, grają naprawdę nieźle. Wczoraj po walce wygrali w niezłym stylu z Houston, ale pozostawili sporo na boisku i dzisiaj powinno być to widać. OKC jak co roku walczy o mistrza, kończy się to jak każdy wie, ale takie mecze jak ten muszą wygrywać bez problemu. Na ten moment w obu druzynach bez większych absencji.
Cavaliers -4,5 @ 1,55 Bet365 nie skomentuje :jupi:
Trochę dziwny kurs na wygraną Cavs bo 1,29, ale myślę, że nawet w małym jest lekkie value. Kawalerzyści walczą o pierwsze miejsce przed PO, Toronto wczoraj przegrało, więc mogą im uciec. Brooklyn nie gra już nic, musza spokojnie dograć ten sezon zasadniczy i udać sie na odpoczynek. W obu ekipach w składach bez nowych absencji.
minimalnie, ale z + weszło TEN KURS TO ŻART??? Clippersi w tym roku są po prostu fatalni. Ostatnio porażka z mocno osłabionymi Memphis oraz Pelicans. Grają totalny piach, niby zawsze grali, ale ciągnął ich Griffin, który dalej jest kontuzjowany. Obie drużyny B2B, Portland spokojnie pokonali u siebie Dallas, a Clippersi dostali mocne lanie od Warriors. Oczywiście, jest tu pewne ryzyko, NBA to jednak NBA, ale ten kurs to dużo value. Jeżeli ktoś woli bezpieczniej to handi +9,5 1,41 można spokojnie dobrać do dubelka.
Oklahoma City Thunder -6,5 @ 1,52 Bet365
Utah w tym roku bardzo dobrze, grają naprawdę nieźle. Wczoraj po walce wygrali w niezłym stylu z Houston, ale pozostawili sporo na boisku i dzisiaj powinno być to widać. OKC jak co roku walczy o mistrza, kończy się to jak każdy wie, ale takie mecze jak ten muszą wygrywać bez problemu. Na ten moment w obu druzynach bez większych absencji.
Cavaliers -4,5 @ 1,55 Bet365
nie skomentuje :jupi:Trochę dziwny kurs na wygraną Cavs bo 1,29, ale myślę, że nawet w małym jest lekkie value. Kawalerzyści walczą o pierwsze miejsce przed PO, Toronto wczoraj przegrało, więc mogą im uciec. Brooklyn nie gra już nic, musza spokojnie dograć ten sezon zasadniczy i udać sie na odpoczynek. W obu ekipach w składach bez nowych absencji.
20
riczardpro
Użytkownik
Panowie czy kurs wynoszący 9 na Pelikanów nie jest przesadzony? Fakt, że po pierwsze nie zagra Davis, a po drugie w NO nie mogą już liczyć na play offy i grają jakby o pietruszkę, ale jednak to NBA. Ostatnia u jednych i drugich forma w kratkę, może warto zaryzykować po takim kursie. Co myślicie?
U
0
Usunięty użytkownik 91451
Gość
Nie, nie kurs jest dziwny tylko tryb rozumowania
Będą oszczędzac graczy na PO, o czym wyraźnie mówił trener Cavs "Tyronn Lue said the Cavaliers may sit some players against the Nets on Friday." by roto ; stąd ten kurs. Cavs wcale nie muszą walczyć o I miejsce bo dla nich to i tak nie ma większego znaczenia, tym bardziej ze Raptors specjalnie nie zależy na 1 miejscu co widać po decyzjach trenera i temu jak pojedynczo ale daje odpocząć swoim graczom w ostatnich spotkaniach.
W Cavs myslą już o PO, jak nie zagra 2 graczy z big3 lub kilku strzelców to wcale nie zdziwią mnie wpadki z drużynami pokroju Nets. Dlatego radzę ostrożnie podchodzić do takich meczy
16,2K
his_airness
Użytkownik
???? Chicago Bulls @ NY Knicks -> Carmelo Anthony under 7.5 zbiórek @1.87
???? Utah Jazz @ Oklahoma City Thunder -> Russell Westbrook over 11.5 asyst @1.72
AKO -> @3.21 Betano
Under Melo - typ spowodowany faktem, że Melo przeciwko Chicago w tym sezonie nie zebrał powyżej 7 piłek. W tym aspekcie liczę na to, że Byki po prostu będą skuteczne i tych nietrafionych rzutów z ich strony nie będzie tak dużo, jak w poprzednim meczu, gdzie i tak ta sztuka Anthony'emu się nie udała i zanotował zaledwie 3 zbiórki. W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie gwiazdor drużyny z Nowego Jorku zebrał 7 piłek w walce na tablicach. Tak jak jestem za tym, żeby Melo rzucił jak najwięcej punktów w tym meczu, tak akurat jeśli chodzi o jego zbiórki, jestem po przeciwnej stronie. Jak będzie i czy okaże się, że miałem racje okaże się już niebawem. Start meczu zaplanowany na w pół do 1-szej naszego czasu.
Asysty RW - Russell dojrzał jako rozgrywający. To wszyscy wiemy. Średnia asyst na mecz, która w jego przypadku wynosi 10.5 mówi sama za siebie. Westbrook jest drugim najlepiej podającym zawodnikiem. Może nie najlepiej, ale najskuteczniej. Przed nim jest tylko weteran parkietów NBA - Rajon Rondo. Ten jednak gra w o wiele słabszej ekipie i pomimo zdobytego pierścienia nie uważam, by po zakończeniu karier obu panów Rajon znajdował się nad jednym z dwóch liderów Thunder. To tylko moje prywatne spostrzeżenia. Dalej w grze Russa momentami widać jakby dopływ krwi do mózgu został zatrzymany i miewa on bardzo głupie straty. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, bronią go liczby. Liczę, że w starciu przeciwko Jazz Westbrook będzie obsługiwał swoich partnerów z drużyny tak dobrze, a ci będą na tyle skuteczni i nabije na nich 12 asyst. W ostatnich dwóch meczach zanotował 14 oraz 15 podań, po których jego koledzy zdobywali punkty. Oby dziś było podobnie. Początek o 1.00.
???? Utah Jazz @ Oklahoma City Thunder -> Russell Westbrook over 11.5 asyst @1.72
AKO -> @3.21 Betano
Under Melo - typ spowodowany faktem, że Melo przeciwko Chicago w tym sezonie nie zebrał powyżej 7 piłek. W tym aspekcie liczę na to, że Byki po prostu będą skuteczne i tych nietrafionych rzutów z ich strony nie będzie tak dużo, jak w poprzednim meczu, gdzie i tak ta sztuka Anthony'emu się nie udała i zanotował zaledwie 3 zbiórki. W pierwszym meczu obu drużyn w tym sezonie gwiazdor drużyny z Nowego Jorku zebrał 7 piłek w walce na tablicach. Tak jak jestem za tym, żeby Melo rzucił jak najwięcej punktów w tym meczu, tak akurat jeśli chodzi o jego zbiórki, jestem po przeciwnej stronie. Jak będzie i czy okaże się, że miałem racje okaże się już niebawem. Start meczu zaplanowany na w pół do 1-szej naszego czasu.
Asysty RW - Russell dojrzał jako rozgrywający. To wszyscy wiemy. Średnia asyst na mecz, która w jego przypadku wynosi 10.5 mówi sama za siebie. Westbrook jest drugim najlepiej podającym zawodnikiem. Może nie najlepiej, ale najskuteczniej. Przed nim jest tylko weteran parkietów NBA - Rajon Rondo. Ten jednak gra w o wiele słabszej ekipie i pomimo zdobytego pierścienia nie uważam, by po zakończeniu karier obu panów Rajon znajdował się nad jednym z dwóch liderów Thunder. To tylko moje prywatne spostrzeżenia. Dalej w grze Russa momentami widać jakby dopływ krwi do mózgu został zatrzymany i miewa on bardzo głupie straty. Jednak spójrzmy prawdzie w oczy, bronią go liczby. Liczę, że w starciu przeciwko Jazz Westbrook będzie obsługiwał swoich partnerów z drużyny tak dobrze, a ci będą na tyle skuteczni i nabije na nich 12 asyst. W ostatnich dwóch meczach zanotował 14 oraz 15 podań, po których jego koledzy zdobywali punkty. Oby dziś było podobnie. Początek o 1.00.
update:Nie, nie kurs jest dziwny tylko tryb rozumowania
Będą oszczędzac graczy na PO, o czym wyraźnie mówił trener Cavs "Tyronn Lue said the Cavaliers may sit some players against the Nets on Friday." by roto ; stąd ten kurs. Cavs wcale nie muszą walczyć o I miejsce bo dla nich to i tak nie ma większego znaczenia, tym bardziej ze Raptors specjalnie nie zależy na 1 miejscu co widać po decyzjach trenera i temu jak pojedynczo ale daje odpocząć swoim graczom w ostatnich spotkaniach.
W Cavs myslą już o PO, jak nie zagra 2 graczy z big3 lub kilku strzelców to wcale nie zdziwią mnie wpadki z drużynami pokroju Nets. Dlatego radzę ostrożnie podchodzić do takich meczy
'Tyronne Lue said that he will not be resting anyone for Thursday's game against the Nets.'
Również z roto. Więc chyba jednak value, ale okaże się jutro ????
edit:
jednak nie było
U
0
Usunięty użytkownik 91451
Gość
Nie dość, że nie posadził. To pograli solidne minuty LBJ 35, Irving 36 ,Love 33 - a tu psikus ????
Chicago jednak nie chcą grać w PO , przeliczyłem się. Trzeba trzymać kciuki za Gortata i spółkę aby ich i Detroit przegonili w tabeli
Utah spuchło ewidentnie i od 2 kwarty był to już kontrolowany blowout, ale mają teraz serię łatwych meczy (poza spotkanie z GSW)
C
8
captainamerica
Użytkownik
Detroit Pistons - Charlotte Hornets
Typ: wygrana Charlotte Hornets -3,5 pkt
Kurs: 2.60
Typ: wygrana Charlotte Hornets
Kurs: 2.05
Bet365
Dzisiejszej nocy polecam zdecydowanie granie zwyciestwa Charlotte powyzej 3,5 pkt w meczu. Pomimo iz gramy na parkiecie Detroit i to dla nich jest wazniejszy mecz(bezwgledna walka o 8 poz na wsch) uwazam ze zwyciesko wyjdzie z tego pojedynku druzyna przyjezdnych Hornets ( walka o jak najlepsze rostawienie na wsch, realne pozycje 3-6). Dzis w druzynie Detroit zabraknie rzucajacego obroncy Cowdwel-Pope( stad wzrost kursu na Pistons), wiecej zaskakujacych absencji brak. Zaczne od lawki. Tu zdecydowanie wygrywaja przyjezdni. Detroit gra glownie pierwszym skladem i to oni decyduja o wygranej/porazce. Nie podobaja mi sie ich zmiany w skladze w sezonie, wiecej stracili niz zyskali na ten moment , choc nowy Haris sie rozegral. Widze ich przegrana deske w dniu dzisiejszym. Gorsza gre zespolowa. Decydujace beda rzuty za 3 punkty i solowa gra lidera Pistons tj Jacksona. Uwazam ze to zawiedzie i za duzo bedzie bral na siebie pod presja i wadze wyniku/meczu. Licze dzis na szeroka rotacje Hornets. Duza ilosc wysokich graczy, zespolowy, szybki basket i skutecznosc rzutow za 3 punkty , jak i wiekszy wypoczynek przyjezdnych. Dzis hala nie pomoze gospodarzom, a zwyciescy wyjada z niej Hornets.
Sprostowanie : Cowdwel-Pope jednak zostal dopuszczony do tego pojedynku(zmiana decyzji)
Edition: to co wykonala dzis druzyna Hornets to jeden wielki zal pl, a raczej nie wykonala w tym meczu prawie nic. Marna skutecznosc, straty, brak czucia boiska grajac kontre. "Zolty" z Hornets bardzo cieniuje i przegrywa mecze. Cos go przerasta, jego rola na pelnym dystansie sezonu?koszmary o play-off? I irytuje mnie Big Al. Tez potrafi zagrac 2/11 z gry i te jego rzuty ala Duncan w 4 sekundzie akcji, po co to! Gdzie jest trener ! Zla rotacja(trzymanie wczesniej na lawce Lamba, a dzis wielkie minuty dla zawodnika bez rytmu meczowego), rozkojarzenie, bledne decyzje, skutecznosc i mecz z boku przeszedl. Lepiej Charlotte sie prezentowalo bez wspomnianego Big Ala, grali szybciej, nakrecali tempo(wygrana ostatnio z Sanantonio, bez wielkiego angazowania do gry Big Ala, ze slabym wystepem nawet Kemby Walkera) a tak grali izolacje na niego a to czesto oznaczalo strate posiadania. Zdecydowanie przegrali deske "dzieki" wspomnianemu panu i reszcie pasywnych graczy Hornets. Podkreslam ze 1/ 20 to i najlepszym nie wyjdzie i nie wejdzie. Pozdrawiam
Korzystajac z okazji
Życzę Wam, aby te Święta Wielkanocne przepełnione były pokojem, miłością i odpoczynkiem w gronie najbliższych analitykow sportowych. Niech radosny dzień Zmartwychwstania Pańskiego odnowi Twoją wiarę i wniesie nadzieję, a powracając do analizy gry przeciwnika, forum będzie natchnieniem w codziennym życiu. W tym świątecznym czasie przesyłam Wam serdeczne życzenia: Wesołego Alleluja!
Typ: wygrana Charlotte Hornets -3,5 pkt
Kurs: 2.60
Typ: wygrana Charlotte Hornets
Kurs: 2.05
Bet365
Dzisiejszej nocy polecam zdecydowanie granie zwyciestwa Charlotte powyzej 3,5 pkt w meczu. Pomimo iz gramy na parkiecie Detroit i to dla nich jest wazniejszy mecz(bezwgledna walka o 8 poz na wsch) uwazam ze zwyciesko wyjdzie z tego pojedynku druzyna przyjezdnych Hornets ( walka o jak najlepsze rostawienie na wsch, realne pozycje 3-6). Dzis w druzynie Detroit zabraknie rzucajacego obroncy Cowdwel-Pope( stad wzrost kursu na Pistons), wiecej zaskakujacych absencji brak. Zaczne od lawki. Tu zdecydowanie wygrywaja przyjezdni. Detroit gra glownie pierwszym skladem i to oni decyduja o wygranej/porazce. Nie podobaja mi sie ich zmiany w skladze w sezonie, wiecej stracili niz zyskali na ten moment , choc nowy Haris sie rozegral. Widze ich przegrana deske w dniu dzisiejszym. Gorsza gre zespolowa. Decydujace beda rzuty za 3 punkty i solowa gra lidera Pistons tj Jacksona. Uwazam ze to zawiedzie i za duzo bedzie bral na siebie pod presja i wadze wyniku/meczu. Licze dzis na szeroka rotacje Hornets. Duza ilosc wysokich graczy, zespolowy, szybki basket i skutecznosc rzutow za 3 punkty , jak i wiekszy wypoczynek przyjezdnych. Dzis hala nie pomoze gospodarzom, a zwyciescy wyjada z niej Hornets.
Sprostowanie : Cowdwel-Pope jednak zostal dopuszczony do tego pojedynku(zmiana decyzji)
Edition: to co wykonala dzis druzyna Hornets to jeden wielki zal pl, a raczej nie wykonala w tym meczu prawie nic. Marna skutecznosc, straty, brak czucia boiska grajac kontre. "Zolty" z Hornets bardzo cieniuje i przegrywa mecze. Cos go przerasta, jego rola na pelnym dystansie sezonu?koszmary o play-off? I irytuje mnie Big Al. Tez potrafi zagrac 2/11 z gry i te jego rzuty ala Duncan w 4 sekundzie akcji, po co to! Gdzie jest trener ! Zla rotacja(trzymanie wczesniej na lawce Lamba, a dzis wielkie minuty dla zawodnika bez rytmu meczowego), rozkojarzenie, bledne decyzje, skutecznosc i mecz z boku przeszedl. Lepiej Charlotte sie prezentowalo bez wspomnianego Big Ala, grali szybciej, nakrecali tempo(wygrana ostatnio z Sanantonio, bez wielkiego angazowania do gry Big Ala, ze slabym wystepem nawet Kemby Walkera) a tak grali izolacje na niego a to czesto oznaczalo strate posiadania. Zdecydowanie przegrali deske "dzieki" wspomnianemu panu i reszcie pasywnych graczy Hornets. Podkreslam ze 1/ 20 to i najlepszym nie wyjdzie i nie wejdzie. Pozdrawiam
Korzystajac z okazji
Życzę Wam, aby te Święta Wielkanocne przepełnione były pokojem, miłością i odpoczynkiem w gronie najbliższych analitykow sportowych. Niech radosny dzień Zmartwychwstania Pańskiego odnowi Twoją wiarę i wniesie nadzieję, a powracając do analizy gry przeciwnika, forum będzie natchnieniem w codziennym życiu. W tym świątecznym czasie przesyłam Wam serdeczne życzenia: Wesołego Alleluja!
C
8
captainamerica
Użytkownik
W meczu w OkC nie zagra na 100% Aldrige, Leonard, Duncan, Manu, Parker. Sklad bedzie bardzo sredni( raczej slabiutki) ewidentnie odpuszczaja ten mecz i zagraja tylko rezerwy( Popovich-trener SaS chetnie by oddal walkowerem ten mecz)
Kurs na OkC to 1.20. Mecz o przyslowiowa pietruszke dla obu teamow. Ew zyciestwo/porazka nic nie da obu team'om. Lecz pamietam jak w Bozo Narodzeniowym meczu (transmisja ogolnokrajowa w USA) OkC zawiodlo swoich kibicow na wlasnym parkiecie, prezentujac banalna gre z Chicago(bylo faworytem, a linia na nich wynosila -9,5 pkt)
Dzis nie zawioda a wygraja, to jest pewne. W OkC moze tylko nie wystapic Singler(wazna postac drugiego skladu), ale to maly szczegol przy dostepnej rotacji OkC vs SaS
Warto rowniez zainteresowac sie i pobrac dzis zwyciestwa
Utah Jazz @1.40
Boston Celtics @1.30
Wiecej troche pozniej, takze o innych spotkaniach
Kursy efortuna
Kurs na OkC to 1.20. Mecz o przyslowiowa pietruszke dla obu teamow. Ew zyciestwo/porazka nic nie da obu team'om. Lecz pamietam jak w Bozo Narodzeniowym meczu (transmisja ogolnokrajowa w USA) OkC zawiodlo swoich kibicow na wlasnym parkiecie, prezentujac banalna gre z Chicago(bylo faworytem, a linia na nich wynosila -9,5 pkt)
Dzis nie zawioda a wygraja, to jest pewne. W OkC moze tylko nie wystapic Singler(wazna postac drugiego skladu), ale to maly szczegol przy dostepnej rotacji OkC vs SaS
Warto rowniez zainteresowac sie i pobrac dzis zwyciestwa
Utah Jazz @1.40
Boston Celtics @1.30
Wiecej troche pozniej, takze o innych spotkaniach
Kursy efortuna
U
0
Usunięty użytkownik 91451
Gość
Niestety wiadomo już, że swój dzień wolnego w dzisiejszym meczu z Oklahomą dostaną LaMarcus Aldridge, Tony Parker, Tim Duncan, Manu Ginobili i Leonard najpewniej też jeszcze nie zagra. by 6gracz
ale wiadomo jak to z Popem bywa, wszystko możliwe
ale wiadomo jak to z Popem bywa, wszystko możliwe
C
8
captainamerica
Użytkownik
Nie wszystko mozliwe, a robi tak od wielu lat. Byl karany przez lige nawet, ze "psuje" kibicom wielkie starcia na szczycie odpuszczajac je w sezonie zasadniczym, gdy jego druzyna nie potrzebuje takiego zwyciestwa. On woli wygrac z Memphis niz z Oklahoma, a ograc ich ewentualnie w play-off. Popovic nie ukrywa i mowi glosnio, ze najwazniejsze mecze dla ukladu tabeli to te ze slabszymi Dzis sa b2b. Sezon zasadniczy juz dla nich "rozstrzygniety".To zadne zaskoczenie wiec nie rozumiem slad te zaskoczenie u Was. "Jestescie" w NBA od zeszlej niedzieli i przeczytaliscie pare news'ow na jakims portalu ..
Dzis sa b2b. Sezon zasadniczy juz dla nich "rozstrzygniety".To zadne zaskoczenie wiec nie rozumiem slad te zaskoczenie u Was. "Jestescie" w NBA od zeszlej niedzieli i przeczytaliscie pare news'ow na jakims portalu ..
C
8
captainamerica
Użytkownik
Ani Golden nie bylo takie mocne, ani SaS takie slabe w tamtym desygnowanym do gry skladzie, jak dzis. Zle porownanie moim zdaniem i nie trafne
Lepsze "jaja" robili Heat na poczatku Wielkiej Trojki. Wygrywajac to co defakto odpuszczone mialo byc(wolne wiekszej czesci skladu z s5). Gral tam jeszcze Edie House.
Jeden swiateczny i to globalny pojedynek OkC przegralo, dzis nie bedzie mialo to miejsca.(z takim przeciwnikiem !!! i dniu). Wiadomo, wiecej takze pograja rezerwy w OkC, ale to wezma i tak bez problemu, bo w SaS pogra duzo "drewna" Niby o pietruszke zawody, ale o swiateczna
C
8
captainamerica
Użytkownik
Dzisiaj jest to bardzo proste i oczywiste moim zdaniem (10/10) i tylko tak nalezy postapic
Biore pod lupe spotkania z udzialem Hornets @1.62 i Detroit@1.90
Obie druzyny wczoraj ogladalem (graly ze soba) i ich dzisiejsi przeciwnicy toczyli pojedynek miedzy soba, co bardzo ulatwia sytuacje
zaczne od:
Detroit Pistons-Atlanta Hawks
wygrana: Detroit
Kurs 1.90
Bet365
To co wczoraj zaprezentowalo Detroit, ta walka !! Pokazali to ze ciezko aktualnie z nimi rywalizowac. Tam kazdy bronil i dal z siebie wszystko ( oni chca baaardzo, a nawet oddadza zdrowie aby miec ta 8 poz na wsch).Atlanta walczy podobnie jak Charlotte,Boston,Miami, o pozycje 3-6 (jest ciasno)
Oba teamy sa b2b. Atlanta wygrala wczoraj z niegrajacym o nic Milwoki. I wspomniane Milwoki nie zaprezentowalo nic wielkiego. Znowu duze minuty zagralo s5 tej druzyny, a zwlaszcza Midelton,Parker i Antenejekupo, z lawki wsparl ich wysoki Henson i zagral dobre spotkanie ( trener mu na to pozwolil odpuszczajac Monre'a, a on wykorzystal kazda minute). Nikt wiecej nie wniosl wiecej do gry a lawka byla bezurzyteczna. Wymienieni zawodnicy i tak nic wielkiego nie zagrali, lecz tylko mocno sie wyeksploatowali.
Za to Detroit ogralo Hornets i zdominowalo ten mecz, ponadto Charlote nie potrafilo przeciwstawic sie grze/ walce jaka zaprezentowalo Detroit.
Detroit ma wazniejszy cel ponadto oni maja juz te play-off aktualnie i wszystko zalezy glownie od nich (zero ogladania sie na innych)
Atlanta nie zagrala wczoraj nic wielkiego i nikt tam nie odpoczywal. Intensywnosc pojedynku byla wysoka. Znowu Horford i Milsap(obaj Atlanta) zagrali bardzo przecietnie, Bezamore kompletnej bez formy (niewidoczny calkowicie) Korver powtorzyl znowu jakies 4 pkt (zgubil talenty strzeleckie) a jedynie rozgrywajacy Teague zagral swoj poziom(podkreslam sredni), lawke mozna nazwac na ten moment troche wiecej jak zapchajdziurami tj. obroncow czyli Sefoloshe/Hardawaya i zmiennika na rozegraniu czyli Schrodera.
Detroit zagralo na kazdej pozycji i to w obronie, wrecz na 1000%. Czy z s5 czy z lawki. Ponadto atak i skuteczna 3- jka. Dzielenie sie pilka, nikt nie gral solo i minimalistycznie. Oni wiedza o co graja i chca tej 1 rundy play-off z Cavs (powalcza, bedzie piekna konfrontacja).
Pozycje 1/2 nie widze startu i mozliwosci sie postawienia przez Hawks(Korver/Teag) przeciwko Detroit( C-P, Jackson,S.Johnson) Morris(poz nr 4) z Detroit pokazal wczoraj walke w pomalowanym i skuteczny dystans, jest silny i nie ustapi napewno/a moze nawet przerosnie Milsapa(Hawks). Na centrze Horford(Hawls) moze byc jedynie cieniem dla Drumonda(Pistons) ustepuje mu warunkami fizycznymi, atletyzmem i dominacja pod koszem czy w ataku, czy w obronie(jedynie na dystansie lepszy rzut). No i zostaje niskie skrzydlo. Tu takze przewaga Harisa z Detroit(w koncu wczoraj pokazal jak grac/atakowac do obreczy z tej pozycji), ponadto jest w formie. Bezamore(Hawks)moze jedynie nosic torby za nim.
Hawks nie ma czym i jak sie postawic. Nie jest wstanie nic stworzyc/zaplanowac aby to zrealizowac na parkiecie i wygrac w dzisiejsza noc. Nie ten dzien, forma, zaangazowanie i poprostu gra. Dziwie sie na kursy 1.90/1.90. Detroit to dzis max 1.40/1.50. Ponadto podkreslam iz zmieniam zdanie, Detroit po transferach gra lepszy basket i jest mega progres.
Drugi pojedynek to:
Milwaukee Bucks-Charlotte Hornets
wygrana Charlotte
Kurs 1.62
Bet365
Tu takze niespodzianka/prezentem jest ten kurs na wygrana Charlotte. Gre Bucks opisalem w analizie meczu Detroit-Atlanta(wyzej). Po Charlotte wczoraj bylo widac, ze jest tego dnia bezradne i zle przygotowane i nie jest wstanie fizycznie sie postawic przeciwnikowi. Duza ilosc strat, malo gry zespolowej, brak dzielenia sie pilka i odpowiedniego rytmu. Niepotrzebne/silowane solowe akcje(marna skutecznosc) Oba teamy sa b2b i to Milwoki wczoraj bardziej wyczerpalo swoich liderow(gra po niespelna 40 minut) Dzis nie zagraja na takiej intensywnosci. Dla nich jest to niepotrzebne, wrecz zbedne, a ze maja lawke rezerwowych, ktorej jakby nie posiadali, nie zamierzaja / nie sa wstaniesie postawic sie przyjezdnym. Dzis wygrana Charlotte to odbudowa zespolu / formy /skutecznosci i spacerek na tle takiego rywala, w takiej sytuacji nie moze byc inaczej.To zdarzenie jak i te powyzsze moim zdaniem to 10/10. Dodam ze w meczu druzyny Charlotte, w ich wykonaniu zobaczymy szybki, prosty, transmisyjny basket (na tle takiego przeciwnika) i duza ilosc celnych rzutow za 3 punkty (na bardzo wysokiej skutecznosci przy slabo broniacych/nie nadarzajacych graczach Bucks) , a Milwoki w tym aspekcie nie da rady nawiazac nawet odrobiny walki, dobije ich dzis brak lawki, jak i zaznaczam iz polegna z powodu intensywnosci tego spotkania.
Minesota-Utah
wygrana Utah
Kurs 1.30
Bet365
Wygrana Utah dzis to zwykla formalnosc a kurs "bardzo wysoki". Jakiekolwiek argumenty/pisanie odpuszczam.
Reszta spotkan sie "nie interesuje"
Biore pod lupe spotkania z udzialem Hornets @1.62 i Detroit@1.90
Obie druzyny wczoraj ogladalem (graly ze soba) i ich dzisiejsi przeciwnicy toczyli pojedynek miedzy soba, co bardzo ulatwia sytuacje
zaczne od:
Detroit Pistons-Atlanta Hawks
wygrana: Detroit
Kurs 1.90
Bet365
To co wczoraj zaprezentowalo Detroit, ta walka !! Pokazali to ze ciezko aktualnie z nimi rywalizowac. Tam kazdy bronil i dal z siebie wszystko ( oni chca baaardzo, a nawet oddadza zdrowie aby miec ta 8 poz na wsch).Atlanta walczy podobnie jak Charlotte,Boston,Miami, o pozycje 3-6 (jest ciasno)
Oba teamy sa b2b. Atlanta wygrala wczoraj z niegrajacym o nic Milwoki. I wspomniane Milwoki nie zaprezentowalo nic wielkiego. Znowu duze minuty zagralo s5 tej druzyny, a zwlaszcza Midelton,Parker i Antenejekupo, z lawki wsparl ich wysoki Henson i zagral dobre spotkanie ( trener mu na to pozwolil odpuszczajac Monre'a, a on wykorzystal kazda minute). Nikt wiecej nie wniosl wiecej do gry a lawka byla bezurzyteczna. Wymienieni zawodnicy i tak nic wielkiego nie zagrali, lecz tylko mocno sie wyeksploatowali.
Za to Detroit ogralo Hornets i zdominowalo ten mecz, ponadto Charlote nie potrafilo przeciwstawic sie grze/ walce jaka zaprezentowalo Detroit.
Detroit ma wazniejszy cel ponadto oni maja juz te play-off aktualnie i wszystko zalezy glownie od nich (zero ogladania sie na innych)
Atlanta nie zagrala wczoraj nic wielkiego i nikt tam nie odpoczywal. Intensywnosc pojedynku byla wysoka. Znowu Horford i Milsap(obaj Atlanta) zagrali bardzo przecietnie, Bezamore kompletnej bez formy (niewidoczny calkowicie) Korver powtorzyl znowu jakies 4 pkt (zgubil talenty strzeleckie) a jedynie rozgrywajacy Teague zagral swoj poziom(podkreslam sredni), lawke mozna nazwac na ten moment troche wiecej jak zapchajdziurami tj. obroncow czyli Sefoloshe/Hardawaya i zmiennika na rozegraniu czyli Schrodera.
Detroit zagralo na kazdej pozycji i to w obronie, wrecz na 1000%. Czy z s5 czy z lawki. Ponadto atak i skuteczna 3- jka. Dzielenie sie pilka, nikt nie gral solo i minimalistycznie. Oni wiedza o co graja i chca tej 1 rundy play-off z Cavs (powalcza, bedzie piekna konfrontacja).
Pozycje 1/2 nie widze startu i mozliwosci sie postawienia przez Hawks(Korver/Teag) przeciwko Detroit( C-P, Jackson,S.Johnson) Morris(poz nr 4) z Detroit pokazal wczoraj walke w pomalowanym i skuteczny dystans, jest silny i nie ustapi napewno/a moze nawet przerosnie Milsapa(Hawks). Na centrze Horford(Hawls) moze byc jedynie cieniem dla Drumonda(Pistons) ustepuje mu warunkami fizycznymi, atletyzmem i dominacja pod koszem czy w ataku, czy w obronie(jedynie na dystansie lepszy rzut). No i zostaje niskie skrzydlo. Tu takze przewaga Harisa z Detroit(w koncu wczoraj pokazal jak grac/atakowac do obreczy z tej pozycji), ponadto jest w formie. Bezamore(Hawks)moze jedynie nosic torby za nim.
Hawks nie ma czym i jak sie postawic. Nie jest wstanie nic stworzyc/zaplanowac aby to zrealizowac na parkiecie i wygrac w dzisiejsza noc. Nie ten dzien, forma, zaangazowanie i poprostu gra. Dziwie sie na kursy 1.90/1.90. Detroit to dzis max 1.40/1.50. Ponadto podkreslam iz zmieniam zdanie, Detroit po transferach gra lepszy basket i jest mega progres.
Drugi pojedynek to:
Milwaukee Bucks-Charlotte Hornets
wygrana Charlotte
Kurs 1.62
Bet365
Tu takze niespodzianka/prezentem jest ten kurs na wygrana Charlotte. Gre Bucks opisalem w analizie meczu Detroit-Atlanta(wyzej). Po Charlotte wczoraj bylo widac, ze jest tego dnia bezradne i zle przygotowane i nie jest wstanie fizycznie sie postawic przeciwnikowi. Duza ilosc strat, malo gry zespolowej, brak dzielenia sie pilka i odpowiedniego rytmu. Niepotrzebne/silowane solowe akcje(marna skutecznosc) Oba teamy sa b2b i to Milwoki wczoraj bardziej wyczerpalo swoich liderow(gra po niespelna 40 minut) Dzis nie zagraja na takiej intensywnosci. Dla nich jest to niepotrzebne, wrecz zbedne, a ze maja lawke rezerwowych, ktorej jakby nie posiadali, nie zamierzaja / nie sa wstaniesie postawic sie przyjezdnym. Dzis wygrana Charlotte to odbudowa zespolu / formy /skutecznosci i spacerek na tle takiego rywala, w takiej sytuacji nie moze byc inaczej.To zdarzenie jak i te powyzsze moim zdaniem to 10/10. Dodam ze w meczu druzyny Charlotte, w ich wykonaniu zobaczymy szybki, prosty, transmisyjny basket (na tle takiego przeciwnika) i duza ilosc celnych rzutow za 3 punkty (na bardzo wysokiej skutecznosci przy slabo broniacych/nie nadarzajacych graczach Bucks) , a Milwoki w tym aspekcie nie da rady nawiazac nawet odrobiny walki, dobije ich dzis brak lawki, jak i zaznaczam iz polegna z powodu intensywnosci tego spotkania.
Minesota-Utah
wygrana Utah
Kurs 1.30
Bet365
Wygrana Utah dzis to zwykla formalnosc a kurs "bardzo wysoki". Jakiekolwiek argumenty/pisanie odpuszczam.
Reszta spotkan sie "nie interesuje"
20
riczardpro
Użytkownik
Coś czuję że połowa forum się dziś przejedzie na tym Detroit, sami piszecie ile to z siebie dali w meczu z Hornets, dziś będą dreptać po parkiecie, a Atlanta jest świeża po spacerku z Milwaukee. Poza tym nie zapominajmy kto jest drużyną lepszą, fakt, że Detroim MUSI wygrać nic nie zmienia. Atlanta niby nie MUSI, ale różnica między 5 a 3 miejscem malutka. Dla mnie niezłe value Atlanta Hawks @1.92 Winmasters
Proszę podać nazwę bukmachera. //K@mil
Proszę podać nazwę bukmachera. //K@mil
51
cenation
Użytkownik
Na dziś proponuję AKO mniejszego ryzyka:
OKC -4.5 @ 1.23
PTB -6.5 @1.15
Utah @ 1.33
Cavs @ 1.32
AKO @ 2.489 ::: Marathonbet
Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
Już sporo o tym meczu było tutaj powiedziane, głównym czynnikiem jest oczywiście standardowa taktyka Popa, czyli resty dla s5 + paru innych zawodników. Brak LMA, Manu, Duncana, Parkera i Kawhi zostanie bezwzględnie wykorzystane. OKC jeńców nie bierze i można się tutaj spodziewać niezłego blowoutu. Oprócz braków, SAS jadą dziś do Oklahomy B2B co też nie działa na ich korzyść. Mecz raczej bez większego znaczenia, ale w Loud City się nie odpuszcza i -4.5 to już naprawdę minimalny wymiar kary jaki powinien dostać zespół z Teksasu.
Portland Trail Blazers - Philadelphia 76ers
Goście z Pensylwanii przyjeżdżają do Rip City, gdzie zagrają bez dwóch najważniejszych podkoszowych w rosterze - Noela i Okafora. Ten drugi już od prawie miesiąca jest poza grą, ale Nerlens wypadł dopiero ostatnio. I jeżeli można mówić o jakiejkolwiek walce Szóstek to z pewnością było to ostre zastawienie pomalowanego. PTB bazuje na mocy z obwodu, duo Dame & CJ wymiennie rozprowadzają ataki i świetnie im to wychodzi. Gospodarze nadal bez Leonarda, ale to mecz z kategorii must-win i AH -6.5 nie będzie zagrożone. W West nadal toczy się walka o ostatnie miejsca i taki mecz to wręcz prezent dla Portland.
Minnesota Timberwolves - Utah Jazz
Granie Utah już było tutaj polecane, jednak warto może jeszcze przytoczyć parę argumentów. Wilki grały w nocy z Wizards dwie dogrywki, i choć skład jest bardzo młody to 40+ minut całego s5 nie wpływa później dobrze na koncentracje i skuteczność rzutową. Na dodatek Utah to jeden z najlepiej broniących zespołów w lidze i jest to ich główny atut. Jazz cały czas walczy o top 8 w konferencji zachodniej i każdy mecz jest na wagę złota. Kolejny mecz must-win dla nich. Mimo, że w ataku nie jest to najlepszy zespół, to braki Sota w obronie srogo wykorzystają, a i sami nie pozwolą przeciwnikowi za dużo porzucać.
New York Knicks - Cleveland Cavaliers
Cavs po ostatniej, wręcz żenującej wpadce z Nets grają w tym samym mieście, jednak z inną drużyną - Knicks. Nowe Big Three jak to się zwykło określać daje ciała. Mam ostatnio wrażenie, że niektórzy zawodnicy nie zdają sobie sprawy, że zaraz będą playoffy i walka o ringa. LBJ dwoi się i troi, ale sam nie pociągnie tego. Patrząc na obronę i to jak sobie odpuszczają, nie przejmują krycia i po prostu stoją i patrzą się na przeciwnika nie nastraja dobrze przed postseason. Dzisiaj jednak zagrają bez Irvinga co paradoksalnie może pomóc Cavsom, gdyż Kyrie wygląda na zagubionego. Owszem dalej rzuca jak chce po 30+ w meczu, ale jego defense można porównać do Brody.. Dziś więc zapewne zagra Delly, a do gry wraca jeszcze Mo, więc rotacja na PG będzie ok. Brak zaangażowania w obronie jest największym mankamentem gości, także obecność Dellavedovy w s5 jest moim zdaniem na +. Knicks ostatnio dwa zwycięstwa z rzędu z Chicago, które jest już dalej niż bliżej do playoffs. Głównie dzięki wysokiej skuteczności Kristapsa i Melo, ale gra Bulls to obecnie śmiech na sali i nie ma co się zbytnio tym sugerować. Myślę, że LeBron im w końcu przemówi do rozumu i zaczną grać jak powinni. Nie mają jeszcze na tyle dużej przewagi, by odpuszczać sobie seryjnie mecze. Raps nadal jest na horyzoncie i wcale wiele ich nie dzieli od siebie w tabeli. Lepiej więc wygrać z bądź co bądź prostszym przeciwnikiem i potem nie płakać nad rozlanym mlekiem.
OKC -4.5 @ 1.23
PTB -6.5 @1.15
Utah @ 1.33
Cavs @ 1.32
AKO @ 2.489 ::: Marathonbet
Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs
Już sporo o tym meczu było tutaj powiedziane, głównym czynnikiem jest oczywiście standardowa taktyka Popa, czyli resty dla s5 + paru innych zawodników. Brak LMA, Manu, Duncana, Parkera i Kawhi zostanie bezwzględnie wykorzystane. OKC jeńców nie bierze i można się tutaj spodziewać niezłego blowoutu. Oprócz braków, SAS jadą dziś do Oklahomy B2B co też nie działa na ich korzyść. Mecz raczej bez większego znaczenia, ale w Loud City się nie odpuszcza i -4.5 to już naprawdę minimalny wymiar kary jaki powinien dostać zespół z Teksasu.
Portland Trail Blazers - Philadelphia 76ers
Goście z Pensylwanii przyjeżdżają do Rip City, gdzie zagrają bez dwóch najważniejszych podkoszowych w rosterze - Noela i Okafora. Ten drugi już od prawie miesiąca jest poza grą, ale Nerlens wypadł dopiero ostatnio. I jeżeli można mówić o jakiejkolwiek walce Szóstek to z pewnością było to ostre zastawienie pomalowanego. PTB bazuje na mocy z obwodu, duo Dame & CJ wymiennie rozprowadzają ataki i świetnie im to wychodzi. Gospodarze nadal bez Leonarda, ale to mecz z kategorii must-win i AH -6.5 nie będzie zagrożone. W West nadal toczy się walka o ostatnie miejsca i taki mecz to wręcz prezent dla Portland.
Minnesota Timberwolves - Utah Jazz
Granie Utah już było tutaj polecane, jednak warto może jeszcze przytoczyć parę argumentów. Wilki grały w nocy z Wizards dwie dogrywki, i choć skład jest bardzo młody to 40+ minut całego s5 nie wpływa później dobrze na koncentracje i skuteczność rzutową. Na dodatek Utah to jeden z najlepiej broniących zespołów w lidze i jest to ich główny atut. Jazz cały czas walczy o top 8 w konferencji zachodniej i każdy mecz jest na wagę złota. Kolejny mecz must-win dla nich. Mimo, że w ataku nie jest to najlepszy zespół, to braki Sota w obronie srogo wykorzystają, a i sami nie pozwolą przeciwnikowi za dużo porzucać.
New York Knicks - Cleveland Cavaliers
Cavs po ostatniej, wręcz żenującej wpadce z Nets grają w tym samym mieście, jednak z inną drużyną - Knicks. Nowe Big Three jak to się zwykło określać daje ciała. Mam ostatnio wrażenie, że niektórzy zawodnicy nie zdają sobie sprawy, że zaraz będą playoffy i walka o ringa. LBJ dwoi się i troi, ale sam nie pociągnie tego. Patrząc na obronę i to jak sobie odpuszczają, nie przejmują krycia i po prostu stoją i patrzą się na przeciwnika nie nastraja dobrze przed postseason. Dzisiaj jednak zagrają bez Irvinga co paradoksalnie może pomóc Cavsom, gdyż Kyrie wygląda na zagubionego. Owszem dalej rzuca jak chce po 30+ w meczu, ale jego defense można porównać do Brody.. Dziś więc zapewne zagra Delly, a do gry wraca jeszcze Mo, więc rotacja na PG będzie ok. Brak zaangażowania w obronie jest największym mankamentem gości, także obecność Dellavedovy w s5 jest moim zdaniem na +. Knicks ostatnio dwa zwycięstwa z rzędu z Chicago, które jest już dalej niż bliżej do playoffs. Głównie dzięki wysokiej skuteczności Kristapsa i Melo, ale gra Bulls to obecnie śmiech na sali i nie ma co się zbytnio tym sugerować. Myślę, że LeBron im w końcu przemówi do rozumu i zaczną grać jak powinni. Nie mają jeszcze na tyle dużej przewagi, by odpuszczać sobie seryjnie mecze. Raps nadal jest na horyzoncie i wcale wiele ich nie dzieli od siebie w tabeli. Lepiej więc wygrać z bądź co bądź prostszym przeciwnikiem i potem nie płakać nad rozlanym mlekiem.
- Status
