Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks
Milwaukee under 84 pkt. @1.90 Betsson
Memphis po powrocie Gasola, zdecydowanie jest on fire, grają bardzo dobrą koszykówkę, przede wszystkim w obronie. W ostatnich pięciu meczach żadnemu przeciwnikowi nie pozwolili przekroczyć granicy 90 punktów, a grali z usposobionymi ofensywnie drużynami, dwukrotnie z Rockets, Portland i Minnesotą. Widać, że ewidentnie mają chrapkę na PO. Według mnie jeśli nadal będą tak się prezentować, to na osiągnięcie swojego celu mają bardzo duże szanse, a nawet mogą nieźle namieszać i osiągnąć dobry wynik. Widać, że powrót Marca wpłynął na Misie bardzo pozytywnie i w tej chwili mogą wygrać z każdym. Prawie wszyscy zawodnicy są w formie i dokładają swoje cegiełki do tych wyników Memphis.
Po drugiej stronie Milwaukee. Są jedną z najgorszych jeśli nie najgorszą drużyną ligi. W ofensywnie prezentują się tragicznie, zresztą nie lepiej w defensywie. Prawie pod każdym względem plasują się na ostatnim miejscu i potwierdza to ich gra. W tym sezonie tylko osiem wygranych.. Naprawdę nie ma co się za dużo rozpisywać o tak słabej drużynie. Dodatkowo panuje u nich szpital, obok wcześniej kontuzjowanego Delfino, dzisiaj nie zagrają Mayo, Henson, Udoh i Pachulia, więc na ten moment w ich składzie jedynym zawodnikiem, który punktuje na jakimś poziomie jest Knight.
Nakładając na siebie to jak prezentują się Miśki, jak grają w defensywie, na ofensywę Bucks, absencje w ich teamie i dyspozycję nie widzę tu innej opcji niż under Milwaukee w tym meczu. Myślę, że nie przekroczą nawet 80 punktów. W tym sezonie obie ekipy już się spotkały, wygrało Memphis 82-77.
Toronto Raptors - Portland Trail Blazers
Over 204.5 pkt. @1.96 Marathonbet
Portland ostatnio przystopowało ze swoją formą, dzięki której wygrywali prawie z każdym parę tygodni temu. Lillard i Aldridge już tak nie błyszczą, co nie znaczy, że grają słabo. Jednak widać, że jeśli oni prezentują gorszą formę to odbija się to na całym zespole. W poprzednich pięciu meczach zaliczyli tyko dwie wygrane z Denver i Minnesotą, ale to jest nadal pierwsza ofensywa w lidze, zdobywają 113.1 pkt/mecz. Zdecydowanie przekładają ten aspekt gry nad defensywą, co potwierdza dalekie dwudzieste pierwsze miejsce w najmniejszej ilości traconych punktów.
Natomiast Toronto formę ma niezłą. Na ostatnie pięć spotkań przegrali tylko jedno po strzelaninie, z będącymi również w dobrej dyspozycji Clippers. Raptors za każdym razem przekraczali barięrę 100 punktów, z wyjątkiem meczu z Orlando, jednak tam zabrakło im do tego tylko dwóch oczek. Liczę, że dzisiejsze spotkanie będzie obfitowało w dużą liczbę zdobytych punktów, bo obie drużyny lubią sobie porzucać. W ostatnim spotkaniu między nimi padł wynik 110-118 dla Portland. Myślę, że dzisiaj będzie tak samo i, że over ze spokojem zostanie pokryty.
Powodzenia!