Los Angeles Lakers - Golden State Warriors
Mistrzowie po kompromitującej wtopie na własnym parkiecie zagrają już najprawdopodobniej z Currym i Durantem w składzie w Staples Center z miejscowymi Lakers. Porażka mimo, że bez 2 podstawowych graczy z Sacramento u siebie to wtopa i nie ma dla niej zbytnio wytłumaczenia. Sacramento on road wygrało dopiero 2 mecz w sezonie. Widać wyraźnie że zespół Steve'a Kerr'a szykuje się na PO i back-to-back aniżeli walkę o jakieś rekordy w regular season. Lakersi jak to oni, u siebie zdarzają im się zwycięstwa i co mogą wygrać to wygrywają, ale jak przyjdzie jakaś lepsza ekipa czy mecz z mniej/więcej równym potencjale on road to już jest wtopa. I prawdopodobnie będzie tak dopóki Ball nie ustabilizuje rzutu na jakiś normalny poziom. Gracze przeciwnych drużyn wyraźnie go odpuszczają, wiedzą że największą jego bolączką jest rzut. Nawet kiedy jest wide open to ma ogromne problemy by trafiać. W tych czasach guard bez rzutu się nie liczy. A Lakers widzą w nim potencjał i na pewno szybko go nie skreślą. Pytanie ile jeszcze będzie miał tak słaby wskaźnik rzutowy? Inne wskaźniki ma całkiem fajne, coraz lepiej broni, robi sobie rzutówki po meczach ale w meczu nic mu kompletnie nie idzie. Nie wiem czy nie lepiej byłoby wystawiać Clarksona, bo pomimo tego że ma słabsze widzenie gry to jest dużo lepszym strzelcem i sam potrafi siebie wykreować. Ogólnie to tam mam wrażenie, że pod koszem jest za dużo ich. Dobra wrażenie robi Kuzma i z niego będą ludzie. Ale do rzeczy. Dzisiaj Goldeny moim zdaniem odbiją sobie te słabsze ostatnio mecze. Rywal bardzo dobry, nie zmęczą się też podróżą. Curry + Durant wypoczęci. W strefie podkoszowej Green a więc frontcourt Lakers będzie miał dzisiaj ciężko, jeśli GSW skupi się na obronie. Handicapy są wysokie i moim zdaniem mało opłacalne, lepiej myślę poszukać jakichś overów. I ja taki znalazłem. Wiadomo jakim potencjałem rzutowym dysponuje Curry. Jak ma dzień to może i 10 trójek trafić. Career high to 13 trafionych trójek przeciwko Pels, a aż 19 oddanych przeciwko Memphis. Dzisiaj myślę zrobi sobie jakiś fajny wynik i pokaże Lonzo jak się trafia ;-) 6 trójek to całkiem realna opcja a, że jest na to fajny kurs to lekko można spróbować. Kolejny wysoki kurs spróbuję na Greena. 10 zbiórek w szybkim meczu jest w stanie uzbierać. Nie jest on jakimś drwalem zbierającym ale potrafi raz na jakiś czas nawet zaliczyć triple double. Dray ostatnio oddał aż 14 prób rzutowych, niestety na słabej skuteczności, ale dzisiaj to raczej skupi się na obronie, skoro moc w ataku GSW będą mieć, dlatego Julius Randle lepszy pkt wezmę po 1,80. Za mało minut dostaje w tym sezonie. Szkoda, bo potencjał w nim drzemie. Strasznie dziwnie Luke Walton rotuje tym składem. Raz dostaje kilka minut, innym razem kilkanaście. Widocznie za bogaty roster ma coach gospodarzy ???? I jeszcze tutaj moim zdaniem najmocniejsza opcja, każda kwartą over 48,5 pkt. Szybkie tempo, mocne strzelby, myślę że jakiś over możemy tu się spodziewać, ale po 49 pkt w każdej kwarcie są w stanie zrobić. Tyle ode mnie. Życzę powodzenia. Pozdrawiam
Stephen Curry 6 celnych trójek lub więcej & GSW wygra mecz @ 6 ->
1xbet
Draymond Green 10 zbiórek lub więcej & GSW wygra mecz @ 4,5 ->
1xbet
Julius Randle more points vs Draymond Green @ 1,80 -> Tonybet
Over 48,5 pkt w każdej kwarcie @ 1,90 ->
1xbet
(nie jestem znawcą co Wy, na to 
