Cavs udało się zrobić transfer nie tracąc JJ Hicksona. Jeśli po cichu dogadane jest, że Wizards puszczą Zydrunasa, który po miesięcznej karencji wypoczęty powróci do Cavs, to Cleveland wykonało właśnie drugiego Gasola. Mo Williams - Delonte / Parker - LeBron - Jamison - Shaq. Nie ma w NBA mocniejszej pierwszej piątki. Jeśli Shaq będzie zdrowy, to mogą być bardzo jednostronne playoffy.
Cavaliers tym samym wycofali się z wyścigu po Amare Stoudemire'a. Mieli dość czekania na odpowiedź liczących na lepszą ofertę Suns. Uznali, że lepszy Jamison w garści, niż Amare na dachu. A to chyba zwiększa szanse Miami na pozyskanie Stoudemire'a.
Najzabawniej wygląda w tym wszystkim historia Drew Goodena, jednego z najczęściej handlowanych ludzi w NBA. Clippers to jego siódmy klub w ciągu ostatnich dwóch lat. Był sprzedawany ostatniego dnia przed trade dedlajnem w każdym z ostatnich trzech sezonów. W sobotę Dallas sprzedało go do Wizards w ramach wymiany za Carona Butlera. Wczoraj trenował z Washingtonem przed meczem z Minnesotą. Dziennikarze zapytali, z jakim numerem zagra. "Wybiorę nr 90. O ile w ogóle będę musiał wybierać numer." - odpowiedział. I wiedział, co mówi, kiedy dodał: "This is not my first rodeo getting traded. I'm a Washington Wizard, but we'll see what happens."
Prawdopodobnie Clippers Goodena zwolnią i za 30 dni będzie mógł sobie spokojnie wrócić do Dallas.
PS. Tymczasem Knicks spuścili Darko "wybrano mnie wcześniej niż Melo i D-Wade'a" Milicicia do Minnesoty za Briana Cardinala. Kolejnym krokiem będzie podobno oddanie Nate'a Robinsona do Bostonu za Eddie House'a.
PS2. A Steve Nash ogląda igrzyska, a konkretnie kanadyjskie hokeistki. Właśnie napisał na twitterze: Holy shzz Canadian women's
hockey team can skate & pass!! & score apparently. Up 12-0 in the 2nd period. Could I take em in street
hockey?
supergigant