Sixers bez Embiida i w dalszym ciągu są praktycznie równe kursy na ten mecz. Co najmniej dziwne, Miami byłoby dla mnie faworytem tego spotkania, nawet gdyby oprócz Butlera zabrakło także Herro, Adebayo i Martina. Sixers są drużyną nastawioną na mocne granie Maxeya z Embiidem, dzisiaj dużo na swoich barkach będzie musiał dźwigać Harris, co mnie do końca nie przekonuje. Heat to znacznie bardziej zgrana drużyna, która zapewne rzadko kiedy ma najlepszego zawodnika na parkiecie, ale jako drużyna fajnie się uzupełniają. Wydaje mi się, że przy grze bez Embiida Adebayo może ich grubo porobić pod koszem i jeżeli Maxey nie rzuci z 35 oka + Harris 25, to Sixers nie mają po co wychodzić na parkiet. Heat z pewnością mieliby duży problem pod koszem grając przeciwko dominującemu centrowi, ale to oni powinni dzisiaj dyktować warunki na parkiecie. Warty odnotowania fakt, że Sixers przegrali 3/3 mecze bez Embiida w tym sezonie i nie ukrywam, że spodziewam się dzisiaj przedłużenia tej serii.
Heat OT @1,8 Superbet
Heat OT @1,8 Superbet
Ostatnia edycja: