Dobra ostatni typ ode mnie na ten sezon, czekałem na taki finał od pół roku praktycznie (no dobra może jakby zamiast Spurs grali Lakers :razz ???? . Stawiam grubsze pieniądze na mistrza SAS. Jak dla mnie nie może być inaczej, jedyny atut po stronie Heat to LBJ, wszędzie indziej przewagi San Antonio, a Popovich to dla mnie jest geniusz. Max w sześciu meczach musi się zamknąć ta seria. Już dziś widzę win SAS, pewnym typem wydawało mi się też granie overów Duncana. Tak wogóle to gdyby Pacers przeszli ECF to byłby bet roku postawić już w trakcie półfinałów na SAS po takim kursie jakie były, ale i tak czuję się tutaj pewnie. Dzięki za przeglądanie mojego tematu, powodzenia i do następnego sezonu!