synop2
Użytkownik
Po dwóch kolejkach metoda prognostyczna odrobinę się wyklarowała, więc to dobry moment na przybliżenie tego co robię. Od razu zaznaczam - poniżej jest sama esencja ułożona w ładne słowa. W praktyce korzystam z notesu i długopisu i wcale nie piszę pełnymi zdaniami ???? pojawia się też sporo danych, które okazują się nieprzydatne, tutaj ich nie spisywałem. Warto pamiętać o tzw. zasadzie izolacji, czyli przed stworzeniem swojej prognozy absolutnie nie można zaglądać do innych (także w kursy bukmacherów).
Na początek leci analiza bodźców endo- i egzogenicznych. Endo - pauzy, kontuzje, treningi, sztab.
Pogoń: kontuzja Dąbrowskiego, nowy ofensywny pomocnik Okuno, dość intensywnie trenowali małe gry taktyczne co może przynieść ciekawy efekt na plus, trener Wdowczyk pracuje nad takim samym składem co z Koroną tylko z rozbiciem ataku na jedynkę i podwieszoną dwójkę.
Piast: kontuzja Hanzela, Janczyk i Nieves uczestniczyli tylko w części treningów, na treningach główny nacisk był położony na obronę, trener Garcia lubi się z analityką i z pewnością dokładnie pracował nad zachowaniem Pogoni.
Egzo - chodzi o kibiców, sędziego, pogodę w trakcie meczu. Pierdoły które czasem mogą przeważyć szalę. Pogoń lubi i będzie miała doping z frekwencją podobną jak na Śląsku, Piast nie daje zorganizowanego wyjazdu więc będą tylko pojedyncze grupy bez znaczenia. Sędzia główny Bartosz Frankowski, generalnie poprawny, lubi kartkować. Świetna pogoda do grania, 20 stopni i słonecznie.
Pierwszy wniosek: dobra okazja na radosny, ofensywny futbol Pogoni.
Teraz czas na rozpracowanie sytuacji bramkowych, czyli oglądanie skrótów meczy. Jakie i na co zwracać uwagę - to określa się właśnie w trakcie analizy bodźców, nie spisywałem już tego na forum. Poza tym bardzo ważna jest konfrontacja obrony drużyny A z atakiem drużyny B. Szczęśliwie nasza Ekstraklasa ma świetną oprawę meczową, skróty obejmują prawie zawsze wszystkie ważne sytuacje bramkowe w kilku ujęciach i w dobrej jakości. Aż grzech nie korzystać.
Atak w wykonaniu Pogoni: bardzo groźne wrzuty i stałe fragmenty gry, cały przód świetnie rusza się bez piłki w polu karnym związując obrońców, chętnie podwajają i potrajają pozycje co robi dosłownie popłoch w obronie przeciwnika, bezwzględnie wykorzystują brak pressingu i bierność obrony jednym prostopadłym golowym podaniem, pojedynczo zawodnicy są (jak na Ekstraklasę) dobrzy technicznie/motorycznie i obrona ma ogromne problemy jeśli ich nie podwaja oraz jeśli ma problemy z szybkością, z indywidualności najważniejszy jest Murawski który świetnie kreuje akcje, zmiana z dwójki na jedynkę w ataku powinna pozwolić na rozstrzelanie się Robakowi.
Konfrontacja z obroną Piasta: wolna lewa obrona (Pogoń strzeliła 2/6 goli atakując lewą obronę), wąsko się trzyma w środku, obrońcy nie idą za przeciwnikami i próbują strefą co im tragicznie wychodzi przy wrzutach, problemy z pressingiem, mając dwukrotną przewagę liczebną stoją w pustej przestrzeni zamiast podwoić krycie lub jeśli już podwoją to nie tam gdzie trzeba i bardzo szybko to gubią (z pewnością nad tym pracowali na treningach), wyglądają w zasadzie jakby im się nie chciało bo obrona jest bardzo statyczna, to sugeruje że albo nie mają odpowiednich umiejętności do wykonania zbyt ambitnych poleceń trenera albo mają gdzieś jego zalecenia i pracę.
Atak w wykonaniu Piasta: lubią wyciągnąć obrońców wysoko i sklepać podaniami wejście w pole karne lub wrzutę, z tym że rzadko im to wychodzi, atakują małą ilością zawodników ale zupełnie im to nie przeszkadza w urywaniu się obrońcom, całkiem nieźle łączą linie obrony i pomocy i ataku (wyjątek w Ekstraklasie!) i z tego zagęszczenia potrafią wykreować ciekawe akcje w stylu kontrowym na szybkość, Jurado świetnie odnajduje się w urywaniu obrońcom i jest groźnym napastnikiem jak na Ekstraklasę.
Konfrontacja z obroną Pogoni: szybko wychodzą na wysokość i pressują więc może być sporo podań za plecy, jest też poprawne podwajanie krycia, dobrze reagują szerokościowo i w akcjach dopiero większa ilość zawodników może im robić problemy, potrafią się uśpić i puścić jednego napastnika z prostopadłą (tak stracili jednego gola) i tutaj jest główny potencjał na bramki ze strony Piasta.
Drugi wniosek: Pogoń powinna strzelić więcej goli niż Piast. Proste do bólu, ale dokładnie o to chodzi w całej prognozie.
Potem czas na porównanie gry w pozostałych częściach boiska. Chodzi tu o środek pola, transfer negatywny i pozytywny, kontry, dokładność podań, ilość oddanych strzałów, typowe ustawienia, stosowanie gry w trójkącie, wychodzenie do piłki. Tych informacji nie zdobywam teraz, lecz korzystam z notesu, w którym zapisałem je w trakcie oglądania meczów Ekstraklasy. Jak zdarzy mi się któryś opuścić to nadrabiam w środku tygodnia. Nie będę tutaj spisywał co mam zapisane w kwestii Pogoni i Piasta, podam tylko płynący z analizy trzeci wniosek: Pogoń powinna zdominować środek pola ze względu na bierność i wąskość gry Piasta.
Po tym uruchamiam model wiążący rodzaje akcji bramkowych z traconymi golami drużyny przeciwnej. 8,25 do 4,5 dla Pogoni. Czwarty wniosek: matematyka - co oczywiste - również jest za Pogonią.
Dalej leci ocena stabilności prognozy. Zadanie wyłącznie matematyczne, puszczam poprzedni model z różnymi danymi (o różnej rozpiętości meczowej) i sprawdzam w ilu przypadkach wynik jest na korzyść Pogoni, a w ilu dla Piasta. Tu wychodzi 8 do 2 dla Pogoni (80%), a więc mamy piąty wniosek: bardzo wysoka stabilność. Mając to na uwadze, znając składy i wiedząc że Piast nie mógł dokonać cudu w obronie przez tydzień - decyduję się na postawienie czystej wygranej Pogoni.
To takie najbardziej podstawowe elementy, w niektórych meczach próbuję też drzewek scenariuszy (kto jaki obszar zdominuje, kto jakie błędy popełni i w końcu z tego kto więcej goli strzeli) oraz dokładnej analizy indywidualności (np. przed meczem Śląsk-Podbeskidzie sprawdziłem w ten sposób Picha - jak się porusza, jakich podań potrzebuje itp - dzięki temu zrozumiałem że obrońcy z gór powinni sobie z nim poradzić). Tutaj teoretycznie można by się wysilić na analizę Jurado, ale uznałem że 1-2 gole tego napastnika nie powinny zmienić losów spotkania.
---
Stworzenie prognozy wymaga czasu i pracy. Wiem że dla wszystkich tutaj wyniki meczów są oczywiste i nikt nie potrzebuje analiz (a do podcierania tyłka używa się oiro), ale nie jestem wszystkimi... Wyniosłem konkretne doświadczenie z prognoz za które mi płacą, więc stosuję konkretne metody, które postronnym mogą wydawać się dziwne/niepotrzebne/itp. Jeśli tak sądzisz - sory, I don't care, nie interesuje mnie opinia teoretyka. Jak na dwa tygodnie klarowania, metoda funkcjonuje bardzo dobrze. Nawet jeśli zdarzy się błąd i Piast ukłuje mocniej niż Pogoń, wcale nie będzie to znaczyć że "nic nie działa, nie da się nic przewidzieć, a ty jesteś szamanem" (jak próbował mi pewien śmieszny użytkownik zarzucać na PW) tylko... będzie to zdrowy objaw procesu tworzenia metody prognostycznej. Opisałem prognozę nie żeby przekonać do stawiania na ten mecz, ale żeby pokazać co tu robię, dlaczego nie wyzerowałem salda mimo że gram po 1/3 budżetu i skąd wiedziałem np. o tym że mecz Lechia-Lech jest to no-bet ????
Btw. brakuje jeszcze wielu rzeczy, do pełnego obrazu zdecydowanie potrzebne byłyby wizyty na treningach drużyn, samodzielne nagrania z meczów, dostęp do narzędzia w rodzaju Opta lub Prozone. Tutaj na przykład zupełnie nie wiem co konkretnie było ćwiczone w obozie Piasta, chciałbym zobaczyć jak podchodzą do treningów, trener Garcia jest dla mnie w tej kwestii niewiadomą. Jak mi się spodoba i zacznę na tym grać na ludzkie stawki (= zarabiać) to pomyślę o czymś takim.
---
(0:0) Pogoń Szczecin - Piast Gliwice
#21 | Pogoń wygra mecz @1.72 | stawka: 10 zł
//o i wyszło to o czym mówiłem w ostatnim akapicie - ta niewiadoma, trener Garcia, zaważyła na losach spotkania. obrona Piasta przeszła przeobrażenie, świetnie zaczęli podwajać i potrajać. wystarczy dodać do tego dobry dzień Cifuentesa (br. Piasta) i mamy 0:0. wiem że będą osoby narzekające na to że "tyle pracy i kij" albo "polska ekstraklasa pf nie da się przewidzieć", ale dalej - I don't care bo trzeba nie tylko umieć się przyznać do błędu ale też wiedzieć jak go poprawić. ja wiem, a osoby które będą narzekać nie wiedzą ????
Saldo: 43,13 zł
Bilans: +13,13 zł
Na początek leci analiza bodźców endo- i egzogenicznych. Endo - pauzy, kontuzje, treningi, sztab.
Pogoń: kontuzja Dąbrowskiego, nowy ofensywny pomocnik Okuno, dość intensywnie trenowali małe gry taktyczne co może przynieść ciekawy efekt na plus, trener Wdowczyk pracuje nad takim samym składem co z Koroną tylko z rozbiciem ataku na jedynkę i podwieszoną dwójkę.
Piast: kontuzja Hanzela, Janczyk i Nieves uczestniczyli tylko w części treningów, na treningach główny nacisk był położony na obronę, trener Garcia lubi się z analityką i z pewnością dokładnie pracował nad zachowaniem Pogoni.
Egzo - chodzi o kibiców, sędziego, pogodę w trakcie meczu. Pierdoły które czasem mogą przeważyć szalę. Pogoń lubi i będzie miała doping z frekwencją podobną jak na Śląsku, Piast nie daje zorganizowanego wyjazdu więc będą tylko pojedyncze grupy bez znaczenia. Sędzia główny Bartosz Frankowski, generalnie poprawny, lubi kartkować. Świetna pogoda do grania, 20 stopni i słonecznie.
Pierwszy wniosek: dobra okazja na radosny, ofensywny futbol Pogoni.
Teraz czas na rozpracowanie sytuacji bramkowych, czyli oglądanie skrótów meczy. Jakie i na co zwracać uwagę - to określa się właśnie w trakcie analizy bodźców, nie spisywałem już tego na forum. Poza tym bardzo ważna jest konfrontacja obrony drużyny A z atakiem drużyny B. Szczęśliwie nasza Ekstraklasa ma świetną oprawę meczową, skróty obejmują prawie zawsze wszystkie ważne sytuacje bramkowe w kilku ujęciach i w dobrej jakości. Aż grzech nie korzystać.
Atak w wykonaniu Pogoni: bardzo groźne wrzuty i stałe fragmenty gry, cały przód świetnie rusza się bez piłki w polu karnym związując obrońców, chętnie podwajają i potrajają pozycje co robi dosłownie popłoch w obronie przeciwnika, bezwzględnie wykorzystują brak pressingu i bierność obrony jednym prostopadłym golowym podaniem, pojedynczo zawodnicy są (jak na Ekstraklasę) dobrzy technicznie/motorycznie i obrona ma ogromne problemy jeśli ich nie podwaja oraz jeśli ma problemy z szybkością, z indywidualności najważniejszy jest Murawski który świetnie kreuje akcje, zmiana z dwójki na jedynkę w ataku powinna pozwolić na rozstrzelanie się Robakowi.
Konfrontacja z obroną Piasta: wolna lewa obrona (Pogoń strzeliła 2/6 goli atakując lewą obronę), wąsko się trzyma w środku, obrońcy nie idą za przeciwnikami i próbują strefą co im tragicznie wychodzi przy wrzutach, problemy z pressingiem, mając dwukrotną przewagę liczebną stoją w pustej przestrzeni zamiast podwoić krycie lub jeśli już podwoją to nie tam gdzie trzeba i bardzo szybko to gubią (z pewnością nad tym pracowali na treningach), wyglądają w zasadzie jakby im się nie chciało bo obrona jest bardzo statyczna, to sugeruje że albo nie mają odpowiednich umiejętności do wykonania zbyt ambitnych poleceń trenera albo mają gdzieś jego zalecenia i pracę.


Atak w wykonaniu Piasta: lubią wyciągnąć obrońców wysoko i sklepać podaniami wejście w pole karne lub wrzutę, z tym że rzadko im to wychodzi, atakują małą ilością zawodników ale zupełnie im to nie przeszkadza w urywaniu się obrońcom, całkiem nieźle łączą linie obrony i pomocy i ataku (wyjątek w Ekstraklasie!) i z tego zagęszczenia potrafią wykreować ciekawe akcje w stylu kontrowym na szybkość, Jurado świetnie odnajduje się w urywaniu obrońcom i jest groźnym napastnikiem jak na Ekstraklasę.
Konfrontacja z obroną Pogoni: szybko wychodzą na wysokość i pressują więc może być sporo podań za plecy, jest też poprawne podwajanie krycia, dobrze reagują szerokościowo i w akcjach dopiero większa ilość zawodników może im robić problemy, potrafią się uśpić i puścić jednego napastnika z prostopadłą (tak stracili jednego gola) i tutaj jest główny potencjał na bramki ze strony Piasta.
Drugi wniosek: Pogoń powinna strzelić więcej goli niż Piast. Proste do bólu, ale dokładnie o to chodzi w całej prognozie.
Potem czas na porównanie gry w pozostałych częściach boiska. Chodzi tu o środek pola, transfer negatywny i pozytywny, kontry, dokładność podań, ilość oddanych strzałów, typowe ustawienia, stosowanie gry w trójkącie, wychodzenie do piłki. Tych informacji nie zdobywam teraz, lecz korzystam z notesu, w którym zapisałem je w trakcie oglądania meczów Ekstraklasy. Jak zdarzy mi się któryś opuścić to nadrabiam w środku tygodnia. Nie będę tutaj spisywał co mam zapisane w kwestii Pogoni i Piasta, podam tylko płynący z analizy trzeci wniosek: Pogoń powinna zdominować środek pola ze względu na bierność i wąskość gry Piasta.
Po tym uruchamiam model wiążący rodzaje akcji bramkowych z traconymi golami drużyny przeciwnej. 8,25 do 4,5 dla Pogoni. Czwarty wniosek: matematyka - co oczywiste - również jest za Pogonią.
Dalej leci ocena stabilności prognozy. Zadanie wyłącznie matematyczne, puszczam poprzedni model z różnymi danymi (o różnej rozpiętości meczowej) i sprawdzam w ilu przypadkach wynik jest na korzyść Pogoni, a w ilu dla Piasta. Tu wychodzi 8 do 2 dla Pogoni (80%), a więc mamy piąty wniosek: bardzo wysoka stabilność. Mając to na uwadze, znając składy i wiedząc że Piast nie mógł dokonać cudu w obronie przez tydzień - decyduję się na postawienie czystej wygranej Pogoni.
To takie najbardziej podstawowe elementy, w niektórych meczach próbuję też drzewek scenariuszy (kto jaki obszar zdominuje, kto jakie błędy popełni i w końcu z tego kto więcej goli strzeli) oraz dokładnej analizy indywidualności (np. przed meczem Śląsk-Podbeskidzie sprawdziłem w ten sposób Picha - jak się porusza, jakich podań potrzebuje itp - dzięki temu zrozumiałem że obrońcy z gór powinni sobie z nim poradzić). Tutaj teoretycznie można by się wysilić na analizę Jurado, ale uznałem że 1-2 gole tego napastnika nie powinny zmienić losów spotkania.
---
Stworzenie prognozy wymaga czasu i pracy. Wiem że dla wszystkich tutaj wyniki meczów są oczywiste i nikt nie potrzebuje analiz (a do podcierania tyłka używa się oiro), ale nie jestem wszystkimi... Wyniosłem konkretne doświadczenie z prognoz za które mi płacą, więc stosuję konkretne metody, które postronnym mogą wydawać się dziwne/niepotrzebne/itp. Jeśli tak sądzisz - sory, I don't care, nie interesuje mnie opinia teoretyka. Jak na dwa tygodnie klarowania, metoda funkcjonuje bardzo dobrze. Nawet jeśli zdarzy się błąd i Piast ukłuje mocniej niż Pogoń, wcale nie będzie to znaczyć że "nic nie działa, nie da się nic przewidzieć, a ty jesteś szamanem" (jak próbował mi pewien śmieszny użytkownik zarzucać na PW) tylko... będzie to zdrowy objaw procesu tworzenia metody prognostycznej. Opisałem prognozę nie żeby przekonać do stawiania na ten mecz, ale żeby pokazać co tu robię, dlaczego nie wyzerowałem salda mimo że gram po 1/3 budżetu i skąd wiedziałem np. o tym że mecz Lechia-Lech jest to no-bet ????
Btw. brakuje jeszcze wielu rzeczy, do pełnego obrazu zdecydowanie potrzebne byłyby wizyty na treningach drużyn, samodzielne nagrania z meczów, dostęp do narzędzia w rodzaju Opta lub Prozone. Tutaj na przykład zupełnie nie wiem co konkretnie było ćwiczone w obozie Piasta, chciałbym zobaczyć jak podchodzą do treningów, trener Garcia jest dla mnie w tej kwestii niewiadomą. Jak mi się spodoba i zacznę na tym grać na ludzkie stawki (= zarabiać) to pomyślę o czymś takim.
---

#21 | Pogoń wygra mecz @1.72 | stawka: 10 zł
//o i wyszło to o czym mówiłem w ostatnim akapicie - ta niewiadoma, trener Garcia, zaważyła na losach spotkania. obrona Piasta przeszła przeobrażenie, świetnie zaczęli podwajać i potrajać. wystarczy dodać do tego dobry dzień Cifuentesa (br. Piasta) i mamy 0:0. wiem że będą osoby narzekające na to że "tyle pracy i kij" albo "polska ekstraklasa pf nie da się przewidzieć", ale dalej - I don't care bo trzeba nie tylko umieć się przyznać do błędu ale też wiedzieć jak go poprawić. ja wiem, a osoby które będą narzekać nie wiedzą ????
Saldo: 43,13 zł
Bilans: +13,13 zł