Jaki będzie najwyższy numer startowy zawodnika, który znajdzie się w Top 10?
Typ: mniej niż 30,5
Kurs: 1.85
Bukmacher: bwin
Nie będę oryginalny ale nie zamierzam nim być, skoro dotychczasowe rozwiązania są skuteczne. Już przed tygodniem taki typ mnie nie zawiódł i mam nadzieję, że jutro będzie podobnie. Ale do rzeczy - zjazd alpejskiego Pucharu Świata, który odbędzie się jutro w Kitzbühel to niewątpliwie najważniejsze zawody w całym kalendarzu PŚ dla zjeżdżających z ogromnymi prędkościami narciarzy. Co roku zawody w Kitz należą do najtrudniejszych ale za to również najbardziej widowiskowych w całym sezonie. Są to zawody wyjątkowe w całym kalendarzu bo i miejsce ich rozgrywania jest szczególne. Tak czy inaczej będzie to święto dla narciarzy i to jest fakt niezaprzeczalny.
Pokrótce na czym opieram swój typ i o co w nim chodzi? Obstawiam, że podczas sobotnich zawodów rozgrywanych na słynnej trasie „Streif” żaden z zawodników z numerami startowymi począwszy od 31 nie wedrze się do czołowej dziesiątki. Swoje spostrzeżenie motywuję przede wszystkim klasą prezentowaną przez zawodników ruszających na trasę z dalszymi numerami.
Kogo widzimy na wspomnianej liście startowej powyżej numeru 30? Przede wszystkim grupę wspaniałych… slalomistów (jak chociażby Julien Lizeroux czy Ivica Kostelić) i gigancistów (Beni Raich i Ted Ligety). Dla nich zapewne te zawody będą próbą startu przed zaplanowanym na niedzielę slalomem specjalnym. Pozostali zawodnicy klasą sportową od najlepszych odbiegają w sposób bardzo wyraźny. Dla potwierdzenia swoich słów zamieszczam listę startową:
http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=AL&raceid=59312
Zdecydowanie polecam ten typ, szczególnie po takim kursie oferowanym nam przez
bwin. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie aby okazał się skuteczny.
EDIT:
Ach, ten Ivica...
A odnosząc się do szans na wygranie zawodów, to ja mam osobiście tylko 2 faworytów: Szwajcara
Didiera Cuche i reprezentanta gospodarzy
Michaela Walchhofera. Cuche wręcz zachwyca obecną dyspozycją. Wygrał jeden z treningów przed zjazdem a w piątek był najszybszy podczas supergiganta (przed Walchhoferem zresztą). Myślę, że to między nimi rozegra się walka o triumf w sobotnim zjeździe. Fajne kursy oferuje na to zdarzenie
tobet:
Didier Cuche (Winner) @4.00
Michael Walchhofer (Winner) @6.50
Szczerze mówiąc to w mojej ocenie tej dwójce zagrozić może tylko “szalony”
Bode Miller. Co Wy o tym sądzicie, jakich macie faworytów na jutrzejsze zawody?
Zachęcam do dyskusji i podawania typów :razz: