Merytoryczna dyskusja zawsze spoko ???? Początek sezonu to obaj mieli wczoraj, gdzie Tsonga wygrał z bardzo perspektywicznym Kuznetsovem. Dziś ma rywala o klasę gorszego bo Brown to na hardzie średni grajek. Brown wczoraj po 3 setach ograł typowego ziemniaka, nie mając przy tym jakiś super statystyk. Owszem przyzwoite ale nie powalające. Nie grali nigdy ze sobą, jednak w moim mniemaniu kurs jest wart gry, bo kto Ci da lokatę 18% na jeden dzień?