assitalia
Użytkownik
Zupełnie nie mam problemów z argumentacją. Problem leży gdzie indziej. Gdybym wyraził swoją argumentację to albo wywołałbym forumową wojnę, albo mój post został skasowany, albo zostałyby mi zabrane inne przywileje. Wiesz o czym mówię?Zdaje się, że masz problemy z argumentacją/logiką.
No i to, że tak by się stało to jest własnie fakt.