Dzisiaj w nocy zaczynamy SHOW.
vs.
Game #1
Detroit
Justin Verlander RHP , [Postseason 3-0 , 0.73 , 25 K w 24.1 IP , WHIP 0.61]
San Francisco
Barry Zito LHP , [Postseason 1-0 , 1.74 , 10 K w 10.1 IP , WHIP 1.45]
Pierwsze dwa spotkania gramy w San Francisco na dość underowym stadionie AT&T Park.
Barry Zito w tym sezonie miał pierwszy zwycięski sezon od 2006 [od ostatniego sezonu w Oakland]
Przed sezonem 2007 przeniósł się do San Francisco i od tamtej pory był najbardziej przepłaconym miotaczem w lidze.
Przez 5 lat gry zrobił WAR na poziomie 4.2 [nie liczę obecnego] , zarobił w okolicach 80 milionów i zrobił bilans 43-61 z ERĄ 4.55.
Zmienił się niesamowicie w złym znaczeniu tego słowa
W tym sezonie linia 15-8 [bilansem się proszę czasami absolutnie nie sugerować , bo można mieć bilans 3-0 i ERA ponad 6.0] , ERA 4.15 [wysoka jak na NL West] , ERA+ 84 , WHIP 1.38 oraz WAR -0.3.
Zaawansowane statystyki to H/9 9.1 [średnio na 9 inningów ponad 9 H rozdaje , od ostatniego sezonu w Oakland regularnie linia powyżej 8.0] , BB/9 3.4 , SO/9 5.6.
Zito świetnie zaprezentował się tylko w meczu z Cardinals , o meczu z Reds pomimo wygranej ekipy z West Coast powinien zapomnieć.
Odrazu pojawiły się opinie jak to świetnie miotał z St.Louis.
Z drugiej strony Cardinals zdobyło tylko 1 punkt w ostatnich 3 spotkaniach i to z ich winy Giants znowu powróciło z dalekiej podróży.
W zeszłym sezonie Zito miotał przeciwko Tigers i zaliczył dobra linię. Nie dał punktu przez 6 inningów w wygranym spotkaniu 15-3.
Pamiętam Interligę z 2011 roku i poza Verlanderem każdy Start Piczer grał tragicznie. Szczególnie seria z Mets i Giants to były punkty zapalne.
W tym sezonie minimalnie gorzej batterzy ekipy z Tigers radzą sobie przeciwko leworęcznym miotaczem , a Zito właśnie miota lewą ręką.
Justin Verlander.
Bilans 17-8 , ERA 2.64 , 238.1 IP , 239 SO , ERA+ 160 , H/9 7.3 , HR/9 0.7 , BB/9 2.3 , WAR 7.6 i kolejna szansa na American League Cy Young Award
Ot kolejny dobry sezon.
Verlander może ponieść porażkę , jeśli będzie chciał nabijać sobie StrikeOuts. SFG to ekipa z jednym z najmniejszym procentem SO w tym sezonie. Ledwie 17.7 %
Na początku postu podałem statystyki Verlandera za Postseason. Gra rewelacyjnie , włączył mu się beast mode z przełomu Maja/Czerwca z ubiegłego sezonu.
Przypomina Cole'a Hamelsa z Postseason 2008 , który bym motorem napędowym ekipy Phillies w tamtym Postseason , gdzie otrzymał World Series MVP.
Verlander jak wiadomo zagrał tragicznie w meczu All-Star ponieważ chciał wejść w mecz z piłkami dochodzącymi do 100 mil na godzinę. Zatracił przez to celnośc i 5 punktów w jednym inningu wpadło na korzyść NL.
Czemu o tym wspominam ? Mecz All Star decyduję o tym kto będzie miał home-field advantage w World Series. Taką przewagę ma SF Giants. Co to powoduję ? W 4 meczach Tigers nie mogą używać DH i muszą posłać Delmona Younga do defensywy. Young jak wiadomo nie jest najlepszym defensorem.
Jeśli Young przypomni sobie serię z Oakland to na miejscu Jima Leylanda użyłbym tria Berry-Jackson-Dirks ew. Dirks-Jackson-Garcia. Jeśli natomiast przedłuży świeżość z serii z Yankees to nie bałbym się o defensywę.
Kolejnym problemem jest odbijanie miotaczy. Verlander , Fister i Sanchez to nie zawodnicy stworzeni do odbijania piłek.
Scherzer jak na pobyt w Arizonie miał jeszcze zadowalającą średnią jak na piczera.
3 czy 4 AB w spotkaniu to nie jest najlepsza ilość do Hitów wyprodukowanych przez miotaczy z American League
Start Miotacze Tigers za Postseason mają ERE 0.68.
5 ER w 34.2 IP z Oakland i 2 ER w 27.1 IP z Yankees
Na dodatek trzeba dodać serię w Postseason , gdzie przez ponad 36 IP nie dali punktu.
Na stadionach NL Jim Leyland musi wybrac między Andy Dirksem i Avisailem Garcią oraz zminimalizować używanie bullpenu. Każde użycie pinch-hittera lub pinch-runnera zamiast miotacza powoduje automatyczną zmianę miotacza na stadionach National. Leyland będzie musiał odpowiednio rotować line-upem aby nie wpaść w pułapki. Z drugiej strony był managerem Pittsburgha przez wiele lat oraz wraz z Florydą zdobył World Series w 1997 roku.
Marco Scutaro - zdobywca MVP NLCS - zamienił w H połowię sytuacji gdy był "na pałce".
Manager Giants - Bruce Bochy musi czekać do meczu numer 3 na użycie swoich dwóch najlepszych miotaczy w tym Postseason.
Matt Cain prawdopodobnie będzie w użyciu na mecz nr 3 lub 4 oraz ewentualnie na mecz nr 7.
Bochy może użyć Tima Lincecuma jako Start Miotacza na tzw. normal rest , ale w tym sezonie ma bilans 10-15 z ERĄ ponad 5.
Nadchodzi też pytanie , czy po powrotach z 0-2 i 1-3 Giants maja na tyle siły , aby pokonać szalejący Start Pitching Tigers.
Na dodatek przyjdzie im oglądać Verlandera min. 2 razy.
Za dużo jak dla nich.
Cardinals na dodatek popełniło błąd , ponieważ nie przyjmowało piłek narzucanych przez Zito , które mogłyby zapełnić bazy.
Z Zawodnikiem pokroju Miguela Cabrery , trzeba być ostrożnym. Nie bez przyczyny ma dwa konsekwentne tytuły w średniej odbić w American oraz Triple Crown
Pierwotnie myślałem o zagraniu
Giants +1.5 , który kusi , ponieważ nie spodziewam się ofensywnych fajerwerków dzisiaj.
Buster Posey oraz Pablo Sandoval to klasowi zawodnicy , ale w tej formie miotaczy Tigers nie liczyłbym na fajerwerki ofensywne , chyba że pojawi się Jose Valverde a.k.a. Papa Grande lub Benoit.
Dzisiaj pobrałbym
UNDER 7 @ 1.74.
Ewentualnie szukałbym doga w postaci
Giants , które po kursie
2.53 w domu jest jakby to powiedzieć bardzo przesadzone.
Sporo razy spotkałem się z Verlanderm po kursie mniejszym niż 1.60 na wyjazdach , gdzie Tigers albo ledwo dowiozło zwycięstwo do końca albo przegrywało runem.