Brazylia - Islandia 2,91 Fortuna
Brazylia - Islandia powyżej 55,5 1,93 Etoto
Nie rozumiem tych kursów.
Po pierwsze primo, co trzeba zaznaczyć, mecz o pietruchę dla Islandii- niech każdy ma tego świadomość. Gram jednak na nich. Tam
piłka ręczna to sport narodowy, numer 1 w kraju (10 tys osób gra w ręczną przy 350 tys mieszkańców), mimo że ostatnie sukcesy piłkarzy nożnych też swoje robią i zdobywają popularność, która zaczyna się równać ręcznej. Z tego powodu ale również i mentalności ludzi z tej wyspy nie wierzę, żeby mieli odpuścić.
5.01.2019 - okres noworoczny, reprezentacje tradycyjnie grają turnieje
towarzyskie, ostatnie szlify przed wylotem na mistrzostwa. Akurat się złożyło, że obie drużyny zagrały przeciwko sobie. Kursy na to spotkanie? Ok. 1,50 na Islandię. Wynik? Wyspiarze wygrali 33-29. Co się stało, że teraz takie odwrócenie kursów? Obie ekipy przegrały z potęgami: Francją, Niemcami i Hiszpanią. Z Chorwacją przegrała
Islandia, Brazylijczykom udało się niespodziewanie wygrać. Stąd moim zdaniem to przebiegunowanie. Trzeba więc pochylić się nad tym spotkaniem. Tam graczom z Ameryki Południowej udało się wygrać przede wszystkim dzięki taktyce wymyślonej przez trenera Chorwatów, czyli zdejmowaniu bramkarza i grze 7 na 6. Całkowicie im to nie wychodziło i do przerwy już przegrywali 4 bramkami. Dużo strat, głupich błędów, co pozwoliło na zdobycie rywalom aż 9 bramek z kontry (prawie 1/3 tego co rzucili)! Potem już było za późno na zmiany,
Brazylia się rozkręciła. Inne mecze z potęgami? Baty od Hiszpanów i Niemców, równa gra z Francją. Francuzi jednak bardzo często wolno wchodzą w turniej, przede wszystkim jeśli nie grają z nikim z topu przez pierwsze dwa, trzy mecze. Tutaj tym bardziej, że zaczynali bez Karabaticia i było widać trochę braku pomysłu, kto ma ciągnąć grę.
Islandia powalczyła z Chorwacją i Niemcami. Przegrali oba spotkania z powodu, z jakiego większość spotkań z potentatami przegrywają w końcówkach - przy utrzymującym się długo dobrym wyniku zaczynają popełniać błędy w rozegraniu, gubią piłki.
Obrona w obu ekipach to nie jest najmocniejszy punkt, lepiej się czują w ataku.
Brazylia w szybkiej grze kombinacyjnej,
Islandia w rzutach z drugiej linii. O ile po Brazylii nie spodziewam się żeby czymś zaskoczyli, to
Islandia przy słabszej grze defensywnej rywali rozwija skrzydła i przyjemnie się ogląda ich konstruowanie ataków. Wg mnie tutaj powinni jutro mieć przewagę nad rywalami. Kursy w mojej opinii z kosmosu, oparte na jednym meczu, który zawalił trener Chorwatów oraz tym, że
Brazylia ma jeszcze szanse na walkę o miejsca 5-8. Całkowicie nieadekwatne do poziomu obu ekip.
Dodatkowo niezła linia na over: liczę na sporo bramek, podobnie jak to było w ich towarzyskim spotkaniu.