Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie 2022 - Tampere / Helsinki
- Utwórz temat rasijskij
- Rozpoczęty
- Status
764,7K
verno
Znawca - Hokej
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
Jutro sporo ciekawych meczy. zagram dwa. Mecz Szwedów z USA. Amerykanie przywiezli tu ciekawy zespoł , moze to pierwszy, drugi czy trzeci garnitur ale ten zespol ma potencjał. Jednak jutro trudny rywal. Szwedzi po ubieglorocznym blamażu poskladali ekipe zlozona w polowie z graczy NHL i rodzimych lig i trzeba przyznac ze ta mieszanka spisuje sie tu swietnie, szybko skutecznie i dokładnie. Maja doswiadczonych grajkow, ktorych doswiadczenia w takich meczach z pewnoscia bedzie procentowac. Szwecja to z pewnoscia kandydat do medalu a jakiego to sie okaze, mysle ze beda chcieli wygrac grupe bez ogladania sie na to co zrobia rywale.
Drugi mecz to mecz Czechów. Naszym poludniowym sasiadom nie wyszedl poczatek mistrzostw , po porazce z Austria fala krytyki spadla na graczy i trenera, jednak w meczu z Łotwa pokazali ze potrafia grac, jutro rywal podobnej klasy i mysle ze pojda za ciosem i pewnie wygraja majac swiadomosc ze porazka moze ich wyrzucic z cwiercfinału.
Szwecja RT + Czechy handi minus 1,5 kurs ako 2,37 fortuna
Bardzo bym chciał zeby ekipa Szwajcarii pokonała Kanade i zrewanzowała sie za cwiercfinal z 2019 roku gdzie dosali wyrownujacego gola na sekunde przed koncem i pozniej polegli. Na pewno stac ekipe Fishera na pokonanie kanadyjczykow i kto wie czy za mniejsza stawke nie skusze sie na ten kierunek.
Drugi mecz to mecz Czechów. Naszym poludniowym sasiadom nie wyszedl poczatek mistrzostw , po porazce z Austria fala krytyki spadla na graczy i trenera, jednak w meczu z Łotwa pokazali ze potrafia grac, jutro rywal podobnej klasy i mysle ze pojda za ciosem i pewnie wygraja majac swiadomosc ze porazka moze ich wyrzucic z cwiercfinału.
Szwecja RT + Czechy handi minus 1,5 kurs ako 2,37 fortuna
Bardzo bym chciał zeby ekipa Szwajcarii pokonała Kanade i zrewanzowała sie za cwiercfinal z 2019 roku gdzie dosali wyrownujacego gola na sekunde przed koncem i pozniej polegli. Na pewno stac ekipe Fishera na pokonanie kanadyjczykow i kto wie czy za mniejsza stawke nie skusze sie na ten kierunek.
2,1M
sunxl
Typer
Udało się na dzisiaj stworzyć AKO BOOST w Fortunie, lecimy:
USA vs Szwecja: 2 ml
Kanada vs Szwajcaria: każda z drużyn 2+ goli ✅️
Fortuna hokej- zakład specjalny @3.20
Co tutaj dużo kryć, Amerykanie nie zachwycają na tym turnieju. Jasne, sięgają po zwycięstwa i za to należy się pochwała, ale jeżeli ogląda się rywalizacje z ich udziałem, to panuje wiele chaosu na lodzie. Nawet z taką Wielką Brytania dopuścili się do czterech kar mniejszych w pierwszej tercji i jeżeli tamtego dnia mierzyliby się z mocniejszym przeciwnikiem, który potrafiłby wykorzystać PP, to USA zjechałaby z tafli na tarczy. Tak się nie stało, ale selekcjoner David Quinn ponownie musi uczulać swoich podopiecznych, aby nie dopuszczać się do takich bezsensownych zagrań. Dzisiaj czeka Amerykanów o wiele trudniejsze zadanie, ale ich sytuacja w grupie B jest całkiem dobra i tylko jakaś katastrofa kolokwialnie mówiąc, wyrzuci ich z czołowej czwórki. Co będzie dalej, zobaczymy, ale z taką grą przygoda USA na tych Mistrzostwach Świata zakończy się na ćwierćfinale. Czy ujrzymy poprawę?
W mojej opinii Trzy Korony to na ten moment najlepiej grający zespół podczas turnieju, który rozgrywany jest w Finlandii. Wiele funkcjonuje, jak należy. Od ofensywy po defensywę wygląda to bardzo solidnie i wydaje się, że selekcjoner Johan Garpenlov na swoje pożegnanie z kadrą zebrał naprawdę ciekawą mieszankę zawodników. Przypomnijmy, że na tych Mistrzostwach Świata oglądamy Szwedów z rodzimej ligi, ale również z NHL, którzy są liderami swojej ekipy. Efektem dobrej gry formalnych gości było zwycięstwo nad Finlandią i pozycja lidera w grupie B. Ewentualna wygrana w tę sobotę pozwoli ponownie przeskoczyć Suomi w tabeli. Zajęcie pierwszego miejsca na koniec tej wstępnej fazy będzie bardzo prawdopodobne. Trzy Korony cały czas wzmacniają swój roster i możemy śmiało stwierdzić, że są to faworyci, aby sięgnąć po złoto. Czy Szwedzi potwierdzą swoją dobrą dyspozycję w meczu z USA?
Stawiam na końcowe zwycięstwo Trzech Koron. Bardzo podoba mi się gra tej reprezentacji i w poczynaniach zawodników Szwecji widoczna jest pewność siebie i podejmowanych decyzji. Tego nie oglądamy w wykonaniu Amerykanów i wątpię, aby osiągnęli coś wielkiego podczas tegorocznych Mistrzostw Świata. Problemem USA jest dyscyplina w defensywie i łapią wiele głupich kar, które rywale mogą wykorzystać, szczególnie tej klasy, jak ten dzisiejszy. Mam nadzieję, że Trzy Korony wywiążą się ze swojej roli faworyta i sięgną po kolejny sukces.
Czas na omówienie hitowego meczu pomiędzy Kanadą a Szwajcarią. Wydaje się, że to spotkanie zadecyduje, która z reprezentacji zajmie pierwsze miejsce w grupie A. Obie ekipy notują serię czterech zwycięstw z rzędu i żadna z nich się jeszcze nie potknęła. Drużyna spod znaku Klonowego Liścia przywiozła do Finlandii bardzo interesujący skład. Mieszanka młodości z doświadczeniem skutkuje na razie pozytywnymi wynikami. Można wreszcie powiedzieć, że jeden z talentów Dylan Cozens wreszcie dojechał na Mistrzostwa Świata i w starciu z Kazachstanem popisał się hat-trickiem. Fani oraz selekcjoner Claude Julien mocno na niego liczą i obdarzone zaufanie odwdzięcza się golami oraz asystami. Obrońca tytułu sprawdzi się na tle wymagającego przeciwnika. Czy kolejna wygrana powędruje na ich konto?
Rywalem Kanady będzie Szwajcaria, która zamierza poprawić swoje ostatnie osiągnięcia uzyskane na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie oraz na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Rydze. Przypomnijmy, że Suisse podczas tych turniejów awansowała do ćwierćfinałów i na tym etapie musieli uznawać wyższość rywali. Tym razem ma być inaczej i cele minimum jest strefa medalowa, która pozwoli nieco zapomnieć o ostatnich suchych latach. Dyspozycja oraz skład formalnych gości nakazuje myśleć, że formalni goście są w stanie przebić tę barierę 1/4 finału i rozstawienie w play-off będzie istotne. Warto o nią powalczyć, ponieważ w teorii trafi się na łatwiejszego przeciwnika. Świetne występy notuje Denis Malgin, który na ten moment jest wiceliderem w punktacji kanadyjskiej. Jego gra szczególnie w PK robi wrażenie i ostatnio cieszył się przecież z gola w osłabieniu. Niewątpliwie to jeden z liderów Szwajcarów, który może dać tej reprezentacji upragniony medal. Kto sięgnie po wygrana w tym ważnym meczu?
Jedni i drudzy świetnie czują się w ofensywie, co pokazuje ilość zdobywanych przez nich goli. Kanada ma na swoim koncie 22 trafień, a Szwajcaria 19. Nieco gorzej wygląda to w defensywie i jestem zdania, że w bezpośredniej konfrontacji ujrzymy bramki. Stawiam na to, że każda z ekip będzie cieszyć się z minimum goli. To nie jest styl jednych i drugich, aby grać defensywny hokej, wręcz przeciwnie stawiają na swoją szybkość poruszania się na lodzie i będzie to intensywne widowisko. Dokładając do tego skuteczność w PP jest duża szansa na pokrycie zakładu. Warto jeszcze zerknąć na bezpośrednie spotkania, w których padało wiele goli i mam nadzieję, że celowniki będą dobrze nastawione. W Kanadzie oraz w Szwajcarii mamy zdecydowanych liderów w ataku, którzy znajdują się w świetnej formie. Liczę, że walka o pierwsze miejsce w grupie A nabierze rumieńców i nikt nie będzie się oszczędzał w tym hitowym meczu.
USA vs Szwecja: 2 ml
Kanada vs Szwajcaria: każda z drużyn 2+ goli ✅️
Fortuna hokej- zakład specjalny @3.20
Co tutaj dużo kryć, Amerykanie nie zachwycają na tym turnieju. Jasne, sięgają po zwycięstwa i za to należy się pochwała, ale jeżeli ogląda się rywalizacje z ich udziałem, to panuje wiele chaosu na lodzie. Nawet z taką Wielką Brytania dopuścili się do czterech kar mniejszych w pierwszej tercji i jeżeli tamtego dnia mierzyliby się z mocniejszym przeciwnikiem, który potrafiłby wykorzystać PP, to USA zjechałaby z tafli na tarczy. Tak się nie stało, ale selekcjoner David Quinn ponownie musi uczulać swoich podopiecznych, aby nie dopuszczać się do takich bezsensownych zagrań. Dzisiaj czeka Amerykanów o wiele trudniejsze zadanie, ale ich sytuacja w grupie B jest całkiem dobra i tylko jakaś katastrofa kolokwialnie mówiąc, wyrzuci ich z czołowej czwórki. Co będzie dalej, zobaczymy, ale z taką grą przygoda USA na tych Mistrzostwach Świata zakończy się na ćwierćfinale. Czy ujrzymy poprawę?
W mojej opinii Trzy Korony to na ten moment najlepiej grający zespół podczas turnieju, który rozgrywany jest w Finlandii. Wiele funkcjonuje, jak należy. Od ofensywy po defensywę wygląda to bardzo solidnie i wydaje się, że selekcjoner Johan Garpenlov na swoje pożegnanie z kadrą zebrał naprawdę ciekawą mieszankę zawodników. Przypomnijmy, że na tych Mistrzostwach Świata oglądamy Szwedów z rodzimej ligi, ale również z NHL, którzy są liderami swojej ekipy. Efektem dobrej gry formalnych gości było zwycięstwo nad Finlandią i pozycja lidera w grupie B. Ewentualna wygrana w tę sobotę pozwoli ponownie przeskoczyć Suomi w tabeli. Zajęcie pierwszego miejsca na koniec tej wstępnej fazy będzie bardzo prawdopodobne. Trzy Korony cały czas wzmacniają swój roster i możemy śmiało stwierdzić, że są to faworyci, aby sięgnąć po złoto. Czy Szwedzi potwierdzą swoją dobrą dyspozycję w meczu z USA?
Stawiam na końcowe zwycięstwo Trzech Koron. Bardzo podoba mi się gra tej reprezentacji i w poczynaniach zawodników Szwecji widoczna jest pewność siebie i podejmowanych decyzji. Tego nie oglądamy w wykonaniu Amerykanów i wątpię, aby osiągnęli coś wielkiego podczas tegorocznych Mistrzostw Świata. Problemem USA jest dyscyplina w defensywie i łapią wiele głupich kar, które rywale mogą wykorzystać, szczególnie tej klasy, jak ten dzisiejszy. Mam nadzieję, że Trzy Korony wywiążą się ze swojej roli faworyta i sięgną po kolejny sukces.
Czas na omówienie hitowego meczu pomiędzy Kanadą a Szwajcarią. Wydaje się, że to spotkanie zadecyduje, która z reprezentacji zajmie pierwsze miejsce w grupie A. Obie ekipy notują serię czterech zwycięstw z rzędu i żadna z nich się jeszcze nie potknęła. Drużyna spod znaku Klonowego Liścia przywiozła do Finlandii bardzo interesujący skład. Mieszanka młodości z doświadczeniem skutkuje na razie pozytywnymi wynikami. Można wreszcie powiedzieć, że jeden z talentów Dylan Cozens wreszcie dojechał na Mistrzostwa Świata i w starciu z Kazachstanem popisał się hat-trickiem. Fani oraz selekcjoner Claude Julien mocno na niego liczą i obdarzone zaufanie odwdzięcza się golami oraz asystami. Obrońca tytułu sprawdzi się na tle wymagającego przeciwnika. Czy kolejna wygrana powędruje na ich konto?
Rywalem Kanady będzie Szwajcaria, która zamierza poprawić swoje ostatnie osiągnięcia uzyskane na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie oraz na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Rydze. Przypomnijmy, że Suisse podczas tych turniejów awansowała do ćwierćfinałów i na tym etapie musieli uznawać wyższość rywali. Tym razem ma być inaczej i cele minimum jest strefa medalowa, która pozwoli nieco zapomnieć o ostatnich suchych latach. Dyspozycja oraz skład formalnych gości nakazuje myśleć, że formalni goście są w stanie przebić tę barierę 1/4 finału i rozstawienie w play-off będzie istotne. Warto o nią powalczyć, ponieważ w teorii trafi się na łatwiejszego przeciwnika. Świetne występy notuje Denis Malgin, który na ten moment jest wiceliderem w punktacji kanadyjskiej. Jego gra szczególnie w PK robi wrażenie i ostatnio cieszył się przecież z gola w osłabieniu. Niewątpliwie to jeden z liderów Szwajcarów, który może dać tej reprezentacji upragniony medal. Kto sięgnie po wygrana w tym ważnym meczu?
Jedni i drudzy świetnie czują się w ofensywie, co pokazuje ilość zdobywanych przez nich goli. Kanada ma na swoim koncie 22 trafień, a Szwajcaria 19. Nieco gorzej wygląda to w defensywie i jestem zdania, że w bezpośredniej konfrontacji ujrzymy bramki. Stawiam na to, że każda z ekip będzie cieszyć się z minimum goli. To nie jest styl jednych i drugich, aby grać defensywny hokej, wręcz przeciwnie stawiają na swoją szybkość poruszania się na lodzie i będzie to intensywne widowisko. Dokładając do tego skuteczność w PP jest duża szansa na pokrycie zakładu. Warto jeszcze zerknąć na bezpośrednie spotkania, w których padało wiele goli i mam nadzieję, że celowniki będą dobrze nastawione. W Kanadzie oraz w Szwajcarii mamy zdecydowanych liderów w ataku, którzy znajdują się w świetnej formie. Liczę, że walka o pierwsze miejsce w grupie A nabierze rumieńców i nikt nie będzie się oszczędzał w tym hitowym meczu.
Ostatnia edycja:
Finlandia-Austria
Powtarzam typ z wczoraj na Heiskanena. Wczoraj jeden punkt, ale Brytyjczycy tylko 2 kary złapali i właśnie podczas drugiej gry w przewadze asystę zanotował Heiskanen. Powinien dziś również wyjeżdżać na lód podczas PP, a spodziewam się minimum kilku kar po stronie Austrii. Finowie jak mało kto potrafią grę w przewadze wykorzystać.
Heiskanen powyżej 0.5 pkt @1.67
Heiskanen powyżej 1.5 pkt @3.70
Heiskanen powyżej 0.5 pkt
Cozens(Kanada) powyżej 0.5 pkt
ako.3.05 fortuna
Kanada-Szwajcaria
Powinno być overowo, po obu stronach świetne ofensywy. Ja celuję w powyżej 6.5 (z dogrywką/karnym) @2.35 i BTS w 1 tercji @2.72
Powtarzam typ z wczoraj na Heiskanena. Wczoraj jeden punkt, ale Brytyjczycy tylko 2 kary złapali i właśnie podczas drugiej gry w przewadze asystę zanotował Heiskanen. Powinien dziś również wyjeżdżać na lód podczas PP, a spodziewam się minimum kilku kar po stronie Austrii. Finowie jak mało kto potrafią grę w przewadze wykorzystać.
Heiskanen powyżej 0.5 pkt @1.67
Heiskanen powyżej 1.5 pkt @3.70
Heiskanen powyżej 0.5 pkt
Cozens(Kanada) powyżej 0.5 pkt
ako.3.05 fortuna
Kanada-Szwajcaria
Powinno być overowo, po obu stronach świetne ofensywy. Ja celuję w powyżej 6.5 (z dogrywką/karnym) @2.35 i BTS w 1 tercji @2.72
Ostatnia edycja:
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
Ja próbuje na żywo zagrać Szwajcarie
Widać że są naładowani, jest chęć do gry i dobre nastawienie. Mają też dobry ułożony skład
Szwajcaria RT kurs 4 fortuna
Widać że są naładowani, jest chęć do gry i dobre nastawienie. Mają też dobry ułożony skład
Szwajcaria RT kurs 4 fortuna
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
Na dzis taki zestaw
Szwedzi wczoraj mimo lepszej postawy, niestety ale dali sie ograc, moze słabszy dzien moze byli zbyt pewni siebie ale faktem jest ze zamiast trzech lub dwoch punktow i prowadzenia w tabeli przytrafia sie porazka. Dzis mysle ze gra bedzie inna bo i przeciwnik nizszej klasy. Wielkiego strzelania sie nie spodziewam ale przynajmniej trzema golami sa w stanie to wygrac by sie zrehabilitowac za wczoraj.
Do dubla biore Brytyjczykow, ktorzy kazdem stawiaja opór a Łotwa to nie Szwecja czy Finlandia by ich zmasakrować. Poza tym Brytyjczycy by sie utrzymac musza szukac punktow bo z Austria bedzie ciezka zainkasowac 3 pkt
Szwecja handi minus 2,5 + Wielka Brytania handi plus 3,5 kurs ako 2,35 fortuna
Spodziewam sie tez dosc wyrownanego spotkania w meczu Kazachow z Niemcami
Szwedzi wczoraj mimo lepszej postawy, niestety ale dali sie ograc, moze słabszy dzien moze byli zbyt pewni siebie ale faktem jest ze zamiast trzech lub dwoch punktow i prowadzenia w tabeli przytrafia sie porazka. Dzis mysle ze gra bedzie inna bo i przeciwnik nizszej klasy. Wielkiego strzelania sie nie spodziewam ale przynajmniej trzema golami sa w stanie to wygrac by sie zrehabilitowac za wczoraj.
Do dubla biore Brytyjczykow, ktorzy kazdem stawiaja opór a Łotwa to nie Szwecja czy Finlandia by ich zmasakrować. Poza tym Brytyjczycy by sie utrzymac musza szukac punktow bo z Austria bedzie ciezka zainkasowac 3 pkt
Szwecja handi minus 2,5 + Wielka Brytania handi plus 3,5 kurs ako 2,35 fortuna
Spodziewam sie tez dosc wyrownanego spotkania w meczu Kazachow z Niemcami
2,1M
sunxl
Typer
Kazachstan vs Niemcy: Darren Dietz powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @2.25
Szwajcaria vs Francja: Denis Malgin powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.30
Szwecja vs Norwegia: Emil Bemstrom powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.40
AKO @4.67 Fortuna
Formalni gospodarze to na ten moment najgorszy zespół podczas tych Mistrzostw Świata Elity. Na swoim koncie nie mają ani jednego punktu, co oznacza, że walka o utrzymanie trwa w najlepsze. Całe szczęście, że czeka ich jeszcze rywalizacja z Włochami i to ona zadecyduje o być albo nie być Kazachstanu na przyszłorocznym turnieju z najlepszymi reprezentacjami. Jakby mało było problemów, to z MŚ wypadł Viktor Svedberg, a więc jeden z najlepszych defensorów drużyny, ale są też dobre wiadomości. Do gry po kontuzji wrócił Darren Dietz i widać było jego zaangażowanie podczas meczu rozgrywanego ze Słowacją. Spędził zdecydowanie najwięcej czasu na lodzie i to pokazuje, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Będzie on potrzebny, aby wreszcie sięgnąć po punkty na tym turnieju. Czy popisze się dzisiaj golem lub asystą?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Niemcy, którzy mają już pewny awans do 1/4 finału. Oprócz pierwszej przegranej na inaugurację z Kanadą nasi zachodni sąsiedzi prezentują się wzorowo w Finlandii i zasłużenie sięgają po kolejne sukcesy. Niestety w praktycznie każdej reprezentacji są mniejsze lub większe problemy i dzisiaj pojawiła się informacja, że z turnieju wypadł Tim Stützle, a więc jeden z największych talentów Niemców w ostatnich latach. Szkoda, ponieważ był to jego debiut na tak wielkiej międzynarodowej imprezie i jego ewentualny powrót byłby sporym wzmocnieniem. Całe szczęście, że jego koledzy sobie radzą i powalczą o medal na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Czy formalni gospodarze sięgną po piątą wygraną z rzędu?
Dzisiaj celuje w kanadyjkę i mocno liczę na wcześniej wspomnianego Darrena Dietza. Jest to niezwykle ofensywny obrońca, który potrafi zdobywać gole, ale też tworzyć sytuacje dla swoich kolegów z reprezentacji. Uważam, że selekcjoner Yuri Mikhailis ponownie da mu duże minuty na lodzie i pojawią się okazje, aby zapisać się do statystyk. Jak możemy zauważyć w Kazachstanie coraz lepiej funkcjonuje PP i w tej specjalnej sytuacji oczekuje zaangażowania naturalizowanego Kanadyjczyka. Myślę, że outsiderów stać tutaj na 1-2 trafienia z Niemcami i przy jednym z nich będzie zapisane nazwisko Dietza.
Przenosimy się do rywalizacji Szwajcarii z Francją. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że wczorajsza potyczka Suisse z Kanadą była świetna i przyjemnie oglądało się poczynania obu reprezentacji. Zarówno jedni, jak i drudzy pokazali niezwykłą jakość i nie zdziwi mnie ponowne ich spotkanie w ewentualnym finale. U formalnych gospodarzy wiele rzeczy się zgadza. Każda piątka jest groźna i ma w swoich szeregach graczy, którzy potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki. Nico Hischier oraz Timo Meier mają wsparcie w osobach Denisa Malgina oraz Piusa Sutera, którzy również regularnie punktują. Szwajcarzy to jedni z głównych kandydatów po złoto i ciekawy jestem ich dalszych losów podczas tych Mistrzostw Świata.
Po drugiej stronie barykady znajduje się Francja, która wypełniła swój plan minimum, a jest to utrzymanie się w elicie. Wymęczone zwycięstwo z Włochami dało ten przywilej Trójkolorowym i mogą na spokojnie dograć ten turniej. U formalnych gości nie ma już takiej motywacji, jaka była na początku i można to zauważyć po ich zaangażowaniu. Jasne, w starciu z Danią mieli swoje sytuacje, ale to Skandynawowie pokazali o wiele większą jakość na tafli i zasłużenie sięgnęli po zwycięstwo. Dzisiaj czeka Francuzów o wiele trudniejsze zadanie. Czy postawią się faworytom? O tym przekonamy się późnym wieczorem.
Pójdę tutaj po najmniejszej linii oporu i zdecydowałem się na punkt jednego z najlepszych na ten moment zawodników pod kątem punktacji kanadyjskiej na turnieju rozgrywanym w Finlandii. Denis Malgin rozgrywa sezon życia i nie tylko w Zurychu wielokrotnie zapisywał się do statystyk, ale również podczas tych Mistrzostw Świata jest nie do zatrzymania. Występuje zarówno w PP i w PK, co jest ogromnym plusem i swoje szanse wykorzystuje. Otrzymuje sporo czasu na lodzie od selekcjonera Patricka Fischera i oby tak dalej. Jasne, można zastanowić się nad Nico Hischier, czy też Timo Meier, ale najbardziej przemawia do mnie dzisiaj Denis. Oby nas nie zawiódł!
Ostatni mecz, który dzisiaj omówię, będzie starcie Szwecji z Norwegami. Niestety Trzy Korony zawiedli nieco nas i swoich kibiców. Wczoraj grali z Amerykanami, którzy byli niezwykle osłabieni. USA występowała jedynie na pięciu obrońców, czego efektem było spędzenie na tafli niespełna 35 minut przez Setha Jonesa. To pokazuje, że były kłopoty, aby odpowiednio ustawić swój zespół, ale rywale poradzili sobie po dogrywce. To skomplikowało nieco sytuacje Szwedów, którzy po zwycięstwie nad Finami marzyli o pierwszym miejscu w grupie B. O tym można powoli zapomnieć i trudniejszy przeciwnik trafi się w ćwierćfinale. Niemniej jednak formalni gospodarze to jeden z największych kandydatów do złota i już dzisiaj postarają się wrócić na dobre tory.
Ich rywalem będzie Norwegia, która po cichu ma jeszcze nadzieję, aby awansować do czołowej czwórki. Będzie to bardzo trudne zadanie, ponieważ potrzebują dwóch zwycięstw w regulaminowym czasie i dodatkowo wpadki USA lub Czechów, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Szkoda straconych punktów z Łotwą, ponieważ to znacznie przybliżyłoby ich do spełnienia swojego celu, ale utrzymanie się w Elicie jest już pewne. Fani mogą być dumni z występów swoich ulubieńców i hokej w tym kraju stale się rozwija. Dzisiaj przed Norwegami prawdziwy test umiejętności, który ponownie zweryfikuje ich miejsce w szeregu. Czy stać ich na równą walkę z Trzema Koronami?
Należy spodziewać się dominacji Szwedów, którzy będą nieco podrażnieni wczorajszą przegraną z USA. Były szanse, aby zwyciężyć, również w dogrywce, ale jeden skuteczny kontratak zdecydował o zwycięstwie Amerykanów. Mam nadzieję, że Trzy Korony wyciągnęły wnioski i dzisiaj będą w stanie strzelić kilka goli Norwegom. Ja naturalnie celuje w punktację kanadyjską i pobieram sobie oczko Emila Bemstroma. Ostatnio po świetnym początku nam nieco przygasł i liczę, że będzie aktywniejszy na tafli. Występuje w PP, wiec tutaj będzie szukał głównie swoich szans na gola lub asystę. Liczymy na Ciebie Emil!
Szwajcaria vs Francja: Denis Malgin powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.30
Szwecja vs Norwegia: Emil Bemstrom powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.40
AKO @4.67 Fortuna
Formalni gospodarze to na ten moment najgorszy zespół podczas tych Mistrzostw Świata Elity. Na swoim koncie nie mają ani jednego punktu, co oznacza, że walka o utrzymanie trwa w najlepsze. Całe szczęście, że czeka ich jeszcze rywalizacja z Włochami i to ona zadecyduje o być albo nie być Kazachstanu na przyszłorocznym turnieju z najlepszymi reprezentacjami. Jakby mało było problemów, to z MŚ wypadł Viktor Svedberg, a więc jeden z najlepszych defensorów drużyny, ale są też dobre wiadomości. Do gry po kontuzji wrócił Darren Dietz i widać było jego zaangażowanie podczas meczu rozgrywanego ze Słowacją. Spędził zdecydowanie najwięcej czasu na lodzie i to pokazuje, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Będzie on potrzebny, aby wreszcie sięgnąć po punkty na tym turnieju. Czy popisze się dzisiaj golem lub asystą?
Po drugiej stronie barykady znajdują się Niemcy, którzy mają już pewny awans do 1/4 finału. Oprócz pierwszej przegranej na inaugurację z Kanadą nasi zachodni sąsiedzi prezentują się wzorowo w Finlandii i zasłużenie sięgają po kolejne sukcesy. Niestety w praktycznie każdej reprezentacji są mniejsze lub większe problemy i dzisiaj pojawiła się informacja, że z turnieju wypadł Tim Stützle, a więc jeden z największych talentów Niemców w ostatnich latach. Szkoda, ponieważ był to jego debiut na tak wielkiej międzynarodowej imprezie i jego ewentualny powrót byłby sporym wzmocnieniem. Całe szczęście, że jego koledzy sobie radzą i powalczą o medal na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Czy formalni gospodarze sięgną po piątą wygraną z rzędu?
Dzisiaj celuje w kanadyjkę i mocno liczę na wcześniej wspomnianego Darrena Dietza. Jest to niezwykle ofensywny obrońca, który potrafi zdobywać gole, ale też tworzyć sytuacje dla swoich kolegów z reprezentacji. Uważam, że selekcjoner Yuri Mikhailis ponownie da mu duże minuty na lodzie i pojawią się okazje, aby zapisać się do statystyk. Jak możemy zauważyć w Kazachstanie coraz lepiej funkcjonuje PP i w tej specjalnej sytuacji oczekuje zaangażowania naturalizowanego Kanadyjczyka. Myślę, że outsiderów stać tutaj na 1-2 trafienia z Niemcami i przy jednym z nich będzie zapisane nazwisko Dietza.
Przenosimy się do rywalizacji Szwajcarii z Francją. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że wczorajsza potyczka Suisse z Kanadą była świetna i przyjemnie oglądało się poczynania obu reprezentacji. Zarówno jedni, jak i drudzy pokazali niezwykłą jakość i nie zdziwi mnie ponowne ich spotkanie w ewentualnym finale. U formalnych gospodarzy wiele rzeczy się zgadza. Każda piątka jest groźna i ma w swoich szeregach graczy, którzy potrafią wziąć ciężar gry na swoje barki. Nico Hischier oraz Timo Meier mają wsparcie w osobach Denisa Malgina oraz Piusa Sutera, którzy również regularnie punktują. Szwajcarzy to jedni z głównych kandydatów po złoto i ciekawy jestem ich dalszych losów podczas tych Mistrzostw Świata.
Po drugiej stronie barykady znajduje się Francja, która wypełniła swój plan minimum, a jest to utrzymanie się w elicie. Wymęczone zwycięstwo z Włochami dało ten przywilej Trójkolorowym i mogą na spokojnie dograć ten turniej. U formalnych gości nie ma już takiej motywacji, jaka była na początku i można to zauważyć po ich zaangażowaniu. Jasne, w starciu z Danią mieli swoje sytuacje, ale to Skandynawowie pokazali o wiele większą jakość na tafli i zasłużenie sięgnęli po zwycięstwo. Dzisiaj czeka Francuzów o wiele trudniejsze zadanie. Czy postawią się faworytom? O tym przekonamy się późnym wieczorem.
Pójdę tutaj po najmniejszej linii oporu i zdecydowałem się na punkt jednego z najlepszych na ten moment zawodników pod kątem punktacji kanadyjskiej na turnieju rozgrywanym w Finlandii. Denis Malgin rozgrywa sezon życia i nie tylko w Zurychu wielokrotnie zapisywał się do statystyk, ale również podczas tych Mistrzostw Świata jest nie do zatrzymania. Występuje zarówno w PP i w PK, co jest ogromnym plusem i swoje szanse wykorzystuje. Otrzymuje sporo czasu na lodzie od selekcjonera Patricka Fischera i oby tak dalej. Jasne, można zastanowić się nad Nico Hischier, czy też Timo Meier, ale najbardziej przemawia do mnie dzisiaj Denis. Oby nas nie zawiódł!
Ostatni mecz, który dzisiaj omówię, będzie starcie Szwecji z Norwegami. Niestety Trzy Korony zawiedli nieco nas i swoich kibiców. Wczoraj grali z Amerykanami, którzy byli niezwykle osłabieni. USA występowała jedynie na pięciu obrońców, czego efektem było spędzenie na tafli niespełna 35 minut przez Setha Jonesa. To pokazuje, że były kłopoty, aby odpowiednio ustawić swój zespół, ale rywale poradzili sobie po dogrywce. To skomplikowało nieco sytuacje Szwedów, którzy po zwycięstwie nad Finami marzyli o pierwszym miejscu w grupie B. O tym można powoli zapomnieć i trudniejszy przeciwnik trafi się w ćwierćfinale. Niemniej jednak formalni gospodarze to jeden z największych kandydatów do złota i już dzisiaj postarają się wrócić na dobre tory.
Ich rywalem będzie Norwegia, która po cichu ma jeszcze nadzieję, aby awansować do czołowej czwórki. Będzie to bardzo trudne zadanie, ponieważ potrzebują dwóch zwycięstw w regulaminowym czasie i dodatkowo wpadki USA lub Czechów, ale w sporcie wszystko jest możliwe. Szkoda straconych punktów z Łotwą, ponieważ to znacznie przybliżyłoby ich do spełnienia swojego celu, ale utrzymanie się w Elicie jest już pewne. Fani mogą być dumni z występów swoich ulubieńców i hokej w tym kraju stale się rozwija. Dzisiaj przed Norwegami prawdziwy test umiejętności, który ponownie zweryfikuje ich miejsce w szeregu. Czy stać ich na równą walkę z Trzema Koronami?
Należy spodziewać się dominacji Szwedów, którzy będą nieco podrażnieni wczorajszą przegraną z USA. Były szanse, aby zwyciężyć, również w dogrywce, ale jeden skuteczny kontratak zdecydował o zwycięstwie Amerykanów. Mam nadzieję, że Trzy Korony wyciągnęły wnioski i dzisiaj będą w stanie strzelić kilka goli Norwegom. Ja naturalnie celuje w punktację kanadyjską i pobieram sobie oczko Emila Bemstroma. Ostatnio po świetnym początku nam nieco przygasł i liczę, że będzie aktywniejszy na tafli. Występuje w PP, wiec tutaj będzie szukał głównie swoich szans na gola lub asystę. Liczymy na Ciebie Emil!
Ostatnia edycja:
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
Ja za to ryzykuje remis Brytyjczyków z Łotwa. Łotysze gdy przychodzi im grac z pozycji faworyta nie zawsze sie z tego wywiazuja a Brytole potrzebuja punktow
Wielka Brytania - Łotwa remis kurs 8,4zbyt dużo wykluczeń zanotowali Angole
Wielka Brytania - Łotwa remis kurs 8,4
zbyt dużo wykluczeń zanotowali Angole
Ostatnia edycja:
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
W meczu Szwajcarii z Francją na zywo jest opcja ilosci goli zawodnika w meczu i na Tobiasa Geissera over 1,5 jest kurs 18.
Zabrakło kluczowego podania dwa razy
To młody wychowanek ZUG, ktory juz gra w AHL. Mysle ze kurs wart ryzyka bo w tym meczu strzelic moze kazdy Szwajcar a on juz raz strzelił
Zabrakło kluczowego podania dwa razy
To młody wychowanek ZUG, ktory juz gra w AHL. Mysle ze kurs wart ryzyka bo w tym meczu strzelic moze kazdy Szwajcar a on juz raz strzelił
Ostatnia edycja:
794,9K
mark1973
Znawca - Hokej
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
+1
Na dzis taki dubel.
Kanada sądzę, że jest podrazniona porazką ze Szwajcaria i dziś mogą to sobie odbic na Danii. Jednak nie mogą na potege łapac fauli i grac bardzo chamski hokej bo to się może zemscic. Osobiscie nie podobała mi się ich gra faul ze Szwajcaria a Dubois to powinien za to chamstwo na lodzie wylecieć. Dzis przeciwnik słabszy i będą chcieli wygrac, bo mysle ze Szwecji i Fanlandii w ćwiartce z pewnoscia chcieliby uniknąć, choć w grupie B wszystkie cztery zespoly mocne. Dania gra tu solidny hokej i mysle ze nie zamurują bramki a będą się starali grac cos na wzór Szwajcarii a to będzie woda na młyn dla szybkiej Kanady.
Do dubla biore pojedynek o utrzymanie miedzy Kazachstanem a Włochami. Kazachowie z meczu na mecz graja tu lepiej, można to zuwazyc od meczu ze Szwajcaria. Wczoraj dobry mecz z Niemcami i niewiele zabrakło by wyszarpac punkt ale dziś by się utrzymać trzeba wygrac i lepiej bez ryzyka dogrywki lub karnych bo to często loteria. Wlosi graja tu madry hokej, sportowo nie zawsze to wygląda solidnie ale ich poziom gry wzrasta z roku na rok, mysle ze będą się bronic i czekac na okazje i wiele będzie zalezalo od Bernarda miedzy słupkami. Ja ide w kierunku Kazachstanu bo hokejowo wygladja tu lepiej
Kanada handi minus 2,5 + Kazachstan RT kurs ako 2,68 fortuna
Kanada sądzę, że jest podrazniona porazką ze Szwajcaria i dziś mogą to sobie odbic na Danii. Jednak nie mogą na potege łapac fauli i grac bardzo chamski hokej bo to się może zemscic. Osobiscie nie podobała mi się ich gra faul ze Szwajcaria a Dubois to powinien za to chamstwo na lodzie wylecieć. Dzis przeciwnik słabszy i będą chcieli wygrac, bo mysle ze Szwecji i Fanlandii w ćwiartce z pewnoscia chcieliby uniknąć, choć w grupie B wszystkie cztery zespoly mocne. Dania gra tu solidny hokej i mysle ze nie zamurują bramki a będą się starali grac cos na wzór Szwajcarii a to będzie woda na młyn dla szybkiej Kanady.
Do dubla biore pojedynek o utrzymanie miedzy Kazachstanem a Włochami. Kazachowie z meczu na mecz graja tu lepiej, można to zuwazyc od meczu ze Szwajcaria. Wczoraj dobry mecz z Niemcami i niewiele zabrakło by wyszarpac punkt ale dziś by się utrzymać trzeba wygrac i lepiej bez ryzyka dogrywki lub karnych bo to często loteria. Wlosi graja tu madry hokej, sportowo nie zawsze to wygląda solidnie ale ich poziom gry wzrasta z roku na rok, mysle ze będą się bronic i czekac na okazje i wiele będzie zalezalo od Bernarda miedzy słupkami. Ja ide w kierunku Kazachstanu bo hokejowo wygladja tu lepiej
Kanada handi minus 2,5 + Kazachstan RT kurs ako 2,68 fortuna
2,1M
sunxl
Typer
USA vs Czechy: 2 ml @1.52✅️
Kanada vs Dania: Kanada handicap -1.5 @1.42
AKO @2.16 TOTALBET
Amerykanie dzielnie spisali się w starciu ze Szwecją. Przypomnijmy, że selekcjoner David Quinn miał do dyspozycji jedynie pięciu obrońców w tamtym spotkaniu i taki Seth Jones spędził na tafli ponad 30 minut. Dzisiaj sytuacja powinna być już lepsza i całe szczęście, ponieważ przed USA najważniejsze mecze podczas tego turnieju. Marzeniem jest naturalnie medal i trzeba sobie jasno powiedzieć, że będzie o to trudno, ponieważ głównymi kandydatami w walce o podium są Kanadyjczycy, Szwajcarzy, Szwedzi czy Finowie. Nawet ich dzisiejszy przeciwnik zgłasza chęć rywalizacji o najwyższe cele i wszystko zależy od tego, na kogo Amerykanie trafią w ćwierćfinale. Warto więc walczyć o kolejne punkty do ligowej tabeli, aby być rozstawionym w play-off. Czy USA będzie w stanie zatrzymać rozpędzonych Czechów?
Nasi południowi sąsiedzi mają chyba taki syndrom słabego wejścia w turniej. To się zdarza już nie pierwszy raz, bo na poprzednich Mistrzostwach Świata było podobnie. W ćwierćfinale musieli jednak uznać wyższość Finów i tym samym Czesi nie przywieźli do domu nawet brązowego medalu. Tym razem ma być zupełnie inaczej i zmiana selekcjonera ma w tym pomóc. Filip Pesan pożegnał się z tą reprezentacją i fachowiec Kari Jalonen postara się na swojej ziemi sięgnąć po wielce oczekiwany sukces. Przybycie podczas turnieju Davida Pastrnaka znacznie wzmocniło naszych sąsiadów nie tylko pod kątem ofensywy i zdobywaniu bramek, ale też mentalnym. Jeżeli masz obok siebie takiego gracza z NHL, to pewność siebie idzie zdecydowanie w górę. Gdy pojawiają się momenty trudności to gwiazda Boston Bruins weźmie ciężar gry na swoje barki. Ostatnie świetne mecze Czechów to tylko potwierdzają, bo nie tylko poprawił się atak, ale również defensywa. Czy formalni goście pójdą za ciosem i zagwarantują sobie dzisiaj udział w fazie play-off?
Nie przekonują mnie Amerykanie. O tym pisałem przy okazji spotkana ze Szwedami i to Trzy Korony były lepsze na tafli, ale w dogrywce swoją świetną szansę wykorzystało USA. Dodatkowo ekipa z Ameryki Północnej ma swoje problemy kadrowe i uważam, że naładowani Czesi sięgną po zwycięstwo. Nasi sąsiedzi mają zazwyczaj problemy, aby dobrze rozpocząć turniej, ale z biegiem czasu wskakują na swój poziom. Przyjście Davida Pastrnaka było strzałem w 10 i są w stanie strzelić więcej goli od swojego przeciwnika. Stawiam na końcową wygraną faworytów.
Przenosimy się do rywalizacji Kanady z Danią. Ostatnie spotkanie zespołu spod znaku Klonowego Liścia ze Szwajcarami świetnie się oglądało i możemy śmiało powiedzieć, że był to jeden z najlepszych meczów podczas tegorocznych Mistrzostw Świata. Nie brakowało goli, kar, zwrotów akcji oraz emocji, a to przecież w hokeju na lodzie kochamy najbardziej. Trudno będzie powtórzyć tamten wyczyn przez jakiekolwiek reprezentacje, ponieważ dochodzimy powoli do najważniejszych rozstrzygnięć. Obrońca tytułu z Łotwy jest na dobrej drodze, aby obronić puchar zdobyty przed rokiem. Młodość przoduje w Kanadzie i pokazuje to przede wszystkim Dylan Cozens, który czuje się jak ryba w wodzie. Ostatnio nie cieszył się z gola lub z asysty, więc będzie mocno zmotywowany, aby zapisać się w protokole sędziowskim. Czy faworyci łatwo i przyjemnie pokonają swoich rywali?
Dania swój główny cel na tych Mistrzostwach Świata już spełniła. Było to oczywiście utrzymanie się w Elicie i kilka wygranych spowodowało, że na ten moment znajdują się na czwartym miejscu w grupie A. Otworzyła się szansa, aby awansować do czołowej ósemki i wydaje się, że jutrzejsza rywalizacja ze Słowakami zdecyduje o przedłużeniu turnieju rozgrywanego w Finlandii. W tym kraju hokej stale się rozwija i pomimo tego, że nie oglądamy wielu zawodników z NHL na tych MŚ w barwach Danii, to solidna gra w defensywie jest dla nich kluczem, aby osiągać kolejne sukcesy. Na ten moment formalni goście stracili jedynie dziewięć goli i jest to zdecydowanie najlepszy wynik w grupie A. Dzisiaj ta statystyka może ulec pogorszeniu fani wierzą w dobry występ bramkarza Sebastiana Dahma oraz jego kolegów. Czy stać ich na zwycięstwo z Kanadą?
Kanada prezentuje się bardzo dobrze na tych Mistrzostwach Świata i to samo możemy powiedzieć o Duńczykach, ale jestem zdania, że faworyci po przegranej ze Szwajcarią wyciągnęli wnioski i dzisiaj sięgną po zwycięstwo. Przede wszystkim formalni gospodarze muszą uważać na kary, ponieważ otrzymują ich wiele i rywale to skrzętnie wykorzystują. Możemy spodziewać się underowego widowiska, ponieważ outsiderzy grają świetnie w defensywie i nie będzie łatwo skruszyć mur zbudowany przez bramkarza Sebastiana Dahma, który notuje GAA na poziomie 0.93. Przy skromnym prowadzeniu Kanady będą jednak zmuszeni zaryzykować i to przy empty net będzie szansa na pokrycie handicapu. Wierzę w rehabilitację Kanady.
Kanada vs Dania: Kanada handicap -1.5 @1.42
AKO @2.16 TOTALBET
Amerykanie dzielnie spisali się w starciu ze Szwecją. Przypomnijmy, że selekcjoner David Quinn miał do dyspozycji jedynie pięciu obrońców w tamtym spotkaniu i taki Seth Jones spędził na tafli ponad 30 minut. Dzisiaj sytuacja powinna być już lepsza i całe szczęście, ponieważ przed USA najważniejsze mecze podczas tego turnieju. Marzeniem jest naturalnie medal i trzeba sobie jasno powiedzieć, że będzie o to trudno, ponieważ głównymi kandydatami w walce o podium są Kanadyjczycy, Szwajcarzy, Szwedzi czy Finowie. Nawet ich dzisiejszy przeciwnik zgłasza chęć rywalizacji o najwyższe cele i wszystko zależy od tego, na kogo Amerykanie trafią w ćwierćfinale. Warto więc walczyć o kolejne punkty do ligowej tabeli, aby być rozstawionym w play-off. Czy USA będzie w stanie zatrzymać rozpędzonych Czechów?
Nasi południowi sąsiedzi mają chyba taki syndrom słabego wejścia w turniej. To się zdarza już nie pierwszy raz, bo na poprzednich Mistrzostwach Świata było podobnie. W ćwierćfinale musieli jednak uznać wyższość Finów i tym samym Czesi nie przywieźli do domu nawet brązowego medalu. Tym razem ma być zupełnie inaczej i zmiana selekcjonera ma w tym pomóc. Filip Pesan pożegnał się z tą reprezentacją i fachowiec Kari Jalonen postara się na swojej ziemi sięgnąć po wielce oczekiwany sukces. Przybycie podczas turnieju Davida Pastrnaka znacznie wzmocniło naszych sąsiadów nie tylko pod kątem ofensywy i zdobywaniu bramek, ale też mentalnym. Jeżeli masz obok siebie takiego gracza z NHL, to pewność siebie idzie zdecydowanie w górę. Gdy pojawiają się momenty trudności to gwiazda Boston Bruins weźmie ciężar gry na swoje barki. Ostatnie świetne mecze Czechów to tylko potwierdzają, bo nie tylko poprawił się atak, ale również defensywa. Czy formalni goście pójdą za ciosem i zagwarantują sobie dzisiaj udział w fazie play-off?
Nie przekonują mnie Amerykanie. O tym pisałem przy okazji spotkana ze Szwedami i to Trzy Korony były lepsze na tafli, ale w dogrywce swoją świetną szansę wykorzystało USA. Dodatkowo ekipa z Ameryki Północnej ma swoje problemy kadrowe i uważam, że naładowani Czesi sięgną po zwycięstwo. Nasi sąsiedzi mają zazwyczaj problemy, aby dobrze rozpocząć turniej, ale z biegiem czasu wskakują na swój poziom. Przyjście Davida Pastrnaka było strzałem w 10 i są w stanie strzelić więcej goli od swojego przeciwnika. Stawiam na końcową wygraną faworytów.
Przenosimy się do rywalizacji Kanady z Danią. Ostatnie spotkanie zespołu spod znaku Klonowego Liścia ze Szwajcarami świetnie się oglądało i możemy śmiało powiedzieć, że był to jeden z najlepszych meczów podczas tegorocznych Mistrzostw Świata. Nie brakowało goli, kar, zwrotów akcji oraz emocji, a to przecież w hokeju na lodzie kochamy najbardziej. Trudno będzie powtórzyć tamten wyczyn przez jakiekolwiek reprezentacje, ponieważ dochodzimy powoli do najważniejszych rozstrzygnięć. Obrońca tytułu z Łotwy jest na dobrej drodze, aby obronić puchar zdobyty przed rokiem. Młodość przoduje w Kanadzie i pokazuje to przede wszystkim Dylan Cozens, który czuje się jak ryba w wodzie. Ostatnio nie cieszył się z gola lub z asysty, więc będzie mocno zmotywowany, aby zapisać się w protokole sędziowskim. Czy faworyci łatwo i przyjemnie pokonają swoich rywali?
Dania swój główny cel na tych Mistrzostwach Świata już spełniła. Było to oczywiście utrzymanie się w Elicie i kilka wygranych spowodowało, że na ten moment znajdują się na czwartym miejscu w grupie A. Otworzyła się szansa, aby awansować do czołowej ósemki i wydaje się, że jutrzejsza rywalizacja ze Słowakami zdecyduje o przedłużeniu turnieju rozgrywanego w Finlandii. W tym kraju hokej stale się rozwija i pomimo tego, że nie oglądamy wielu zawodników z NHL na tych MŚ w barwach Danii, to solidna gra w defensywie jest dla nich kluczem, aby osiągać kolejne sukcesy. Na ten moment formalni goście stracili jedynie dziewięć goli i jest to zdecydowanie najlepszy wynik w grupie A. Dzisiaj ta statystyka może ulec pogorszeniu fani wierzą w dobry występ bramkarza Sebastiana Dahma oraz jego kolegów. Czy stać ich na zwycięstwo z Kanadą?
Kanada prezentuje się bardzo dobrze na tych Mistrzostwach Świata i to samo możemy powiedzieć o Duńczykach, ale jestem zdania, że faworyci po przegranej ze Szwajcarią wyciągnęli wnioski i dzisiaj sięgną po zwycięstwo. Przede wszystkim formalni gospodarze muszą uważać na kary, ponieważ otrzymują ich wiele i rywale to skrzętnie wykorzystują. Możemy spodziewać się underowego widowiska, ponieważ outsiderzy grają świetnie w defensywie i nie będzie łatwo skruszyć mur zbudowany przez bramkarza Sebastiana Dahma, który notuje GAA na poziomie 0.93. Przy skromnym prowadzeniu Kanady będą jednak zmuszeni zaryzykować i to przy empty net będzie szansa na pokrycie handicapu. Wierzę w rehabilitację Kanady.
Ostatnia edycja:
2,1M
sunxl
Typer
Spróbujemy jeszcze z kanadyjką:
Darren Dietz powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.82✅️
Thomas Raffl powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.63✅️
AKO @2.97 Fortuna✅️
David Pastrnak powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.36
Dylan Cozens powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.70
AKO @2.31 Fortuna
Kazachstan z każdym meczem się rozkręca i pomimo porażek w ostatnim czasie to prezentują się coraz lepiej. Szkoda dla nich, że turniej się powoli kończy, ponieważ jestem zdania, że gdyby Mistrzostwa Świata trwały dłużej, to stać ich by było na pojedyncze sukcesy. Reprezentacja ta nie jest tak słaba, jak pokazują to wyniki i ewentualny spadek do niższej dywizji będzie sporym problemem dla naszych ulubieńców. Przypomnijmy, że za rok zmierzymy się albo z Kazachstanem, Włochami, Austrią lub Wielką Brytanią i teraz odbywają się decydujące chwile. Wczoraj mało brakowało, a formalni gospodarze sięgnęliby po punkt w starciu z Niemcami. Świetne zawody rozegrał doświadczony Roman Starchenko, dla którego może to być ostatni wielki turniej. Czy dzisiaj również pokaże klasę?
Włosi jak co roku biją się o utrzymanie w Elicie i tym razem jest podobnie. Jest to reprezentacja, która balansuje pomiędzy dwoma dywizjami i taki jest już los tego zespołu. Blisko było, aby już wcześniej zapewnić sobie swój byt w przyszłym roku, ale Francja zagrała do samego końca i wypunktowała Italię. Szkoda formalnych gości, ponieważ widać, że się starają, ale najzwyczajniej w świecie są wolniejsi od swoich rywali. Turniej życia rozgrywa bramkarz Andreas Bernard, który wyłapuje wiele strzałów i jego procent obron wynosi 92.59, ale mając tak słabą defensywę przed sobą trudno jest zachować SO. Dzisiaj również będzie o to ciężko. Czy stać Włochów na sukces i tym samym utrzymanie się w Elicie?
Po raz pierwszy to Kazachstan będzie starał się zdominować przeciwnika, ponieważ przez cały turniej byli jakościowo gorszym zespołem i to rywale oddawali wiele strzałów na bramkę strzeżoną przez Andreia Shutova. Dzisiaj zmiana ról i to Włosi będą mogli głównie zagrać z kontry. Ja jednak nie decyduje się na wytypowanie wyniku, czy underu lub overu goli, ponownie zaufam Darrenowi Dietzowi, który wczoraj oddał aż cztery strzały celne, ale żaden z nich nie znalazł drogi do siatki. Widać ogromną chęć przełamania i jeden z liderów Kazachstanu spędzi dzisiaj sporo czasu na lodzie, myślę, że nawet około 25 minut, ponieważ jest to bardzo ważne starcie. Występuje w jednym linku z Nikitą Mikhailisem, który jest zdecydowanie najlepszym graczem swojej reprezentacji i mam nadzieje, że tym razem zapisze się do protokołu sędziowskiego z punktem.
Przenosimy się do drugiej rywalizacji o utrzymanie się w Elicie, gdzie Austria zmierzy się z Wielką Brytanią. Formalni gospodarze występują w najwyższej dywizji tylko dlatego, bo Rosja oraz Białoruś zostały wykluczone ze struktur IIHF. Nie przynoszą wstydu swoim fanom, ponieważ jak na swoje możliwości grają całkiem przyzwoicie i przede wszystkim zwycięstwo nad Czechami odbiło się szerokim echem. Są jednak jednym z głównych faworytów do spadku i przed nimi decydujący mecz o utrzymanie się w Elicie. W tej drużynie prym wiodą głównie zawodnicy mistrza kraju, a więc Salzburga. Najlepiej punktującym jest Peter Schneider i to na nim spoczywa głównie odpowiedzialność za zdobywanie goli i asyst. Jego klubowy kolega obrońca Dominique Heinrich nie tylko dobrze broni, ale potrafi odpowiednio zagrać lub też uderzyć, czego efektem jest pięć oczek w kanadyjce. Czy ten duet poprowadzi Austriaków do utrzymania?
Wielka Brytania od samego początku była skazywana na porażkę. Jeżeli przed Mistrzostwami Świata wypada twoich trzech najlepszych graczy, to wiedz, że coś się dzieje. Liam Kirk, Mike Hammond i Brendan Connolly tej trójki zdecydowanie brakuje i gdyby zdążyli się wykurować na turniej, to sytuacja Brytyjczyków byłaby o wiele lepsza. Nie ma co narzekać, ponieważ w Nokia Arena w Tampere pojawia się spora grupa kibiców, którzy są dumni z występów swoich ulubieńców. Wczoraj zawodnicy Wielkiej Brytanii zostawili wiele sił w starciu z Łotwą i gdyby nie głupie kary wyłapywane pod koniec meczu, to szansa na punkty byłaby ogromna. Dzisiaj przed formalnymi gośćmi bardzo istotne spotkanie. Pamiętamy w 2019 ostatnie starcie z Francuzami o utrzymanie, gdzie Brytyjczycy przegrywali już 0:3, aby na koniec wygrać w dogrywce i tym samym pozostać w Elicie. Czy ta sztuka im się znów powiedzie?
Obawiam się nieco o kondycję Brytyjczyków. Wczoraj była świetna szansa na punkty, ale koniec końców się to nie udało. Uważam, że Austria zasłużenie jest faworytem i mając zgrany zespół, złożony głównie z hokeistów mistrza kraju Salzburga mogą pokusić się o zwycięstwo. Ja jednak stawiam na punkt kapitana formalnych gospodarzy. Thomas Raffl był nawet swojego czasu w NHL, ale nie otrzymał tam większej szansy. Na tym turnieju strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę, ale w ważnych momentach wyjeżdża na tafle. Obok siebie ma swoich kolegów z Salzburga. Dominique Heinrich, Peter Schneider, Benjamin Nissner to zgrana paczka, która może zdecydować o losach dzisiejszego spotkania. Mam nadzieję, że kapitan Austrii poprowadzi swoją reprezentację do utrzymania się w Elicie.
Krótko wspomnę jeszcze o meczach, które omówiłem powyżej. U Czechów stawiam na punkt David Pastrnaka. Jest to jedna z gwiazd NHL, która chętnie bierze udział w spotkaniach swojej reprezentacji, gdy jego zespół odpada z play-off. Tak jest w tym przypadku i jego pojawienie się na Mistrzostwach Świata znacznie odmieniło grę naszych sąsiadów. Popularna Pasta ma na swoim koncie już pięć punktów w dwóch spotkaniach i szczególnie w PP jest groźny. Jestem zdania, że kilka szans na gola lub asystę dzisiaj będzie miał i stawiam na jego oczko w kanadyjce.
U Kanadyjczyków celuje w Dylana Cozensa, który obudził się ostatnio na turnieju rozgrywanym w Finlandii. W spotkaniu z Kazachstanem popisał się hat-trickiem i tym samym pokazał swój talent, który w nim drzemie. Niestety w ostatniej rywalizacji ze Szwajcarią był cieniem samego siebie, ale się starał. To trzeba docenić, ponieważ ten młody chłopak zbiera jeszcze doświadczenie. Dzisiaj będzie mocno zmotywowany, aby się poprawić i przy kilku PP dla swojego zespołu będzie szansa na zwiększenie swojego dorobku punktowego. Mam nadzieję na dobry występ Kanady i w szczególności Dylana.
Darren Dietz powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.82✅️
Thomas Raffl powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.63✅️
AKO @2.97 Fortuna✅️
David Pastrnak powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.36
Dylan Cozens powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.70
AKO @2.31 Fortuna
Kazachstan z każdym meczem się rozkręca i pomimo porażek w ostatnim czasie to prezentują się coraz lepiej. Szkoda dla nich, że turniej się powoli kończy, ponieważ jestem zdania, że gdyby Mistrzostwa Świata trwały dłużej, to stać ich by było na pojedyncze sukcesy. Reprezentacja ta nie jest tak słaba, jak pokazują to wyniki i ewentualny spadek do niższej dywizji będzie sporym problemem dla naszych ulubieńców. Przypomnijmy, że za rok zmierzymy się albo z Kazachstanem, Włochami, Austrią lub Wielką Brytanią i teraz odbywają się decydujące chwile. Wczoraj mało brakowało, a formalni gospodarze sięgnęliby po punkt w starciu z Niemcami. Świetne zawody rozegrał doświadczony Roman Starchenko, dla którego może to być ostatni wielki turniej. Czy dzisiaj również pokaże klasę?
Włosi jak co roku biją się o utrzymanie w Elicie i tym razem jest podobnie. Jest to reprezentacja, która balansuje pomiędzy dwoma dywizjami i taki jest już los tego zespołu. Blisko było, aby już wcześniej zapewnić sobie swój byt w przyszłym roku, ale Francja zagrała do samego końca i wypunktowała Italię. Szkoda formalnych gości, ponieważ widać, że się starają, ale najzwyczajniej w świecie są wolniejsi od swoich rywali. Turniej życia rozgrywa bramkarz Andreas Bernard, który wyłapuje wiele strzałów i jego procent obron wynosi 92.59, ale mając tak słabą defensywę przed sobą trudno jest zachować SO. Dzisiaj również będzie o to ciężko. Czy stać Włochów na sukces i tym samym utrzymanie się w Elicie?
Po raz pierwszy to Kazachstan będzie starał się zdominować przeciwnika, ponieważ przez cały turniej byli jakościowo gorszym zespołem i to rywale oddawali wiele strzałów na bramkę strzeżoną przez Andreia Shutova. Dzisiaj zmiana ról i to Włosi będą mogli głównie zagrać z kontry. Ja jednak nie decyduje się na wytypowanie wyniku, czy underu lub overu goli, ponownie zaufam Darrenowi Dietzowi, który wczoraj oddał aż cztery strzały celne, ale żaden z nich nie znalazł drogi do siatki. Widać ogromną chęć przełamania i jeden z liderów Kazachstanu spędzi dzisiaj sporo czasu na lodzie, myślę, że nawet około 25 minut, ponieważ jest to bardzo ważne starcie. Występuje w jednym linku z Nikitą Mikhailisem, który jest zdecydowanie najlepszym graczem swojej reprezentacji i mam nadzieje, że tym razem zapisze się do protokołu sędziowskiego z punktem.
Przenosimy się do drugiej rywalizacji o utrzymanie się w Elicie, gdzie Austria zmierzy się z Wielką Brytanią. Formalni gospodarze występują w najwyższej dywizji tylko dlatego, bo Rosja oraz Białoruś zostały wykluczone ze struktur IIHF. Nie przynoszą wstydu swoim fanom, ponieważ jak na swoje możliwości grają całkiem przyzwoicie i przede wszystkim zwycięstwo nad Czechami odbiło się szerokim echem. Są jednak jednym z głównych faworytów do spadku i przed nimi decydujący mecz o utrzymanie się w Elicie. W tej drużynie prym wiodą głównie zawodnicy mistrza kraju, a więc Salzburga. Najlepiej punktującym jest Peter Schneider i to na nim spoczywa głównie odpowiedzialność za zdobywanie goli i asyst. Jego klubowy kolega obrońca Dominique Heinrich nie tylko dobrze broni, ale potrafi odpowiednio zagrać lub też uderzyć, czego efektem jest pięć oczek w kanadyjce. Czy ten duet poprowadzi Austriaków do utrzymania?
Wielka Brytania od samego początku była skazywana na porażkę. Jeżeli przed Mistrzostwami Świata wypada twoich trzech najlepszych graczy, to wiedz, że coś się dzieje. Liam Kirk, Mike Hammond i Brendan Connolly tej trójki zdecydowanie brakuje i gdyby zdążyli się wykurować na turniej, to sytuacja Brytyjczyków byłaby o wiele lepsza. Nie ma co narzekać, ponieważ w Nokia Arena w Tampere pojawia się spora grupa kibiców, którzy są dumni z występów swoich ulubieńców. Wczoraj zawodnicy Wielkiej Brytanii zostawili wiele sił w starciu z Łotwą i gdyby nie głupie kary wyłapywane pod koniec meczu, to szansa na punkty byłaby ogromna. Dzisiaj przed formalnymi gośćmi bardzo istotne spotkanie. Pamiętamy w 2019 ostatnie starcie z Francuzami o utrzymanie, gdzie Brytyjczycy przegrywali już 0:3, aby na koniec wygrać w dogrywce i tym samym pozostać w Elicie. Czy ta sztuka im się znów powiedzie?
Obawiam się nieco o kondycję Brytyjczyków. Wczoraj była świetna szansa na punkty, ale koniec końców się to nie udało. Uważam, że Austria zasłużenie jest faworytem i mając zgrany zespół, złożony głównie z hokeistów mistrza kraju Salzburga mogą pokusić się o zwycięstwo. Ja jednak stawiam na punkt kapitana formalnych gospodarzy. Thomas Raffl był nawet swojego czasu w NHL, ale nie otrzymał tam większej szansy. Na tym turnieju strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę, ale w ważnych momentach wyjeżdża na tafle. Obok siebie ma swoich kolegów z Salzburga. Dominique Heinrich, Peter Schneider, Benjamin Nissner to zgrana paczka, która może zdecydować o losach dzisiejszego spotkania. Mam nadzieję, że kapitan Austrii poprowadzi swoją reprezentację do utrzymania się w Elicie.
Krótko wspomnę jeszcze o meczach, które omówiłem powyżej. U Czechów stawiam na punkt David Pastrnaka. Jest to jedna z gwiazd NHL, która chętnie bierze udział w spotkaniach swojej reprezentacji, gdy jego zespół odpada z play-off. Tak jest w tym przypadku i jego pojawienie się na Mistrzostwach Świata znacznie odmieniło grę naszych sąsiadów. Popularna Pasta ma na swoim koncie już pięć punktów w dwóch spotkaniach i szczególnie w PP jest groźny. Jestem zdania, że kilka szans na gola lub asystę dzisiaj będzie miał i stawiam na jego oczko w kanadyjce.
U Kanadyjczyków celuje w Dylana Cozensa, który obudził się ostatnio na turnieju rozgrywanym w Finlandii. W spotkaniu z Kazachstanem popisał się hat-trickiem i tym samym pokazał swój talent, który w nim drzemie. Niestety w ostatniej rywalizacji ze Szwajcarią był cieniem samego siebie, ale się starał. To trzeba docenić, ponieważ ten młody chłopak zbiera jeszcze doświadczenie. Dzisiaj będzie mocno zmotywowany, aby się poprawić i przy kilku PP dla swojego zespołu będzie szansa na zwiększenie swojego dorobku punktowego. Mam nadzieję na dobry występ Kanady i w szczególności Dylana.
Ostatnia edycja:
- Status
