sunxl
Typer
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że dzisiaj są beznadziejne mecze, dlatego znów szukam swojego szczęścia wśród zawodników:
Włochy vs Dania: Nikolaj Ehlers zanotuje asystę @1.52
Szwecja vs Wielka Brytania: Emil Bemstrom powyżej 4.5 celnych strzałów @1.65
AKO @2.51 BETFAN
Formalni gospodarze to drużyna, która typowana jest przez ekspertów, jako spadkowicz z elity. Nic w tym dziwnego, jeżeli w swoim składzie nie mają nawet jednego reprezentanta NHL, a kadra oparta jest głównie na hokeistach z rodzimej ligi. Włosi dzielnie spisują się na tych Mistrzostwach Świata i pomimo porażek ze Szwajcarią oraz z Kanadą mogą być z siebie dumni. Najważniejsze starcia odbędą się jednak z Francuzami oraz z Kazachami, nie mniej jednak fani tej reprezentacji liczą na urwanie punktów przy okazji spotkań z innymi zespołami. Dzisiaj przed outsiderami kolejna szansa na sprawienie niespodzianki i możemy spodziewać się pełnej motywacji z ich strony. Czy formalni gospodarze będą w stanie przeciwstawić się wtorkowym rywalom?
Wiele osób było zdania, że Duńczycy powalczą ze Szwajcarami o wygraną. Nic bardziej mylnego. Przeciwnicy pewnie wypunktowali Skandynawów i pokazali im miejsce w szeregu. Całe szczęście, że udało się pokonać na inaugurację Kazachstan, ponieważ o utrzymanie się w elicie formalni goście mogą być spokojni. Apetyty są jednak o wiele większe i czołowa czwórka jest w zasięgu. Wydaje się, że o to miano będą bić się ze Słowakami, którzy na ten moment nie prezentują się rewelacyjnie. Dzisiaj całe szczęście trafia się rywal, z którym należy sięgnąć po wygraną i o tym zdają sobie sprawę liderzy. Nikolaj Ehlers wraz z Joachimimem Blichfeldem to trzon Duńczyków, na którym opiera się praktycznie cała ofensywa. Czy ten duet ponownie przyniesie sporo radości swoim kibicom?
Faworyt jest jeden i doskonale o tym wiemy, ale w mojej opinii nie warto pchać się w overy, bo linie są wysokie, a spodziewam się nieco underowego starcia. Przede wszystkim Dania po blamażu ze Szwajcarią będzie niezwykle zmotywowana, aby sięgnąć po wygraną. Był czas, aby zastanowić się nad swoją grą i poprawić niedziałające elementy. Dzisiaj wykazać się muszą przede wszystkim liderzy, dlatego stawiam na asystę Nikolaja Ehlersa. Nie mylcie proszę z punktem kanadyjskim, ponieważ kurs na to zdarzenie wynosi jedynie 1.22, a jedno z ostatnich podań przy golu ma większą wartość, bo nie jest liczone ewentualne trafienie. Jest to największa gwiazda Duńczyków, która przy okazji rywalizacji z Kazachstanem popisała się trzema asystami. Uważam, że i teraz stworzy kilka szans dla swoich kolegów.
Nieco później rozpocznie się rywalizacja Szwedów z Wielką Brytanią. Trzy Korony na ten moment spisują się świetnie i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. O ile mecz z Austrią trzeba było po prostu odbębnić, tak w miarę łatwa wygrana z Czechami udowodniła nam, że formalni gospodarze będą jednym z kandydatów do złota. Świetna druga tercja zdecydowała o komplecie punktów i dzisiaj przed nimi teoretycznie łatwiejsze zadanie. Warto wspomnieć, że dla selekcjonera Johana Garpenlova jest to ostatnia wielka impreza, ponieważ za chwilę pożegna się z reprezentacją. Chęć osiągnięcia sukcesu jest jeszcze większa, niż to było podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Czy tym razem Szwedom się powiedzie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Wielka Brytania, która pomimo braku swoich liderów prezentuje się bardzo dobrze. Przypomnijmy, że formalni goście nie mogą skorzystać z usług takich hokeistów jak Liam Kirk, Mike Hammond i Brendan Connolly, co znacznie osłabia tę ekipę. Pojawiają się jednak nowi liderzy, którzy biorą ciężar gry na swoje barki. Norwedzy pewni byli wygranej w regulaminowym czasie, ale świetnie rozegrana trzecia tercja przez Brytyjczyków dała nam emocje w dogrywce oraz w serii rzutów karnych. Ten punkt może być na wagę złota przy okazji walki o utrzymanie się w elicie. Liczna kolonia kibiców z Wielkiej Brytanii wspiera swoich ulubieńców i widać, że ten kraj żyje hokejem na lodzie. Czy tym razem postawią się faworytom?
Różnica klas jest ogromna w przypadku obu reprezentacji, ale nie można odmówić hartu ducha w zespole outsidera. Nie zawsze jednak starcza to na sprawienie mniejszej bądź większej niespodzianki i jestem zdania, że Szwedzi pewnie pokonają Wielką Brytanię. Kursy na overy są jednak bardzo niskie i ponownie skupiłem się na zawodniku jednej z drużyn. Konkretnie myślę tutaj o Emilu Bemstromie. Jest to młody napastnik, który debiutuje na Mistrzostwach Świata Elity i oglądając jego dotychczasowe popisy w Finlandii, ma ogromną chęć do grania. Gdy widzi tylko możliwość na strzelenie gola, to oddaje strzał i do tej pory cieszył się z bramki i asysty.
Przeglądając jego statystyki z poprzednich rywalizacji, to z Czechami oddał aż 9 celnych strzałów a z Austrią 5. Linia w BETFAN wystawiona jest na 4.5 i z chęcią ją pobieram. Wielka Brytania dopuszcza do wielu sytuacji swoich rywali i przy spodziewanej dominacji faworytów jest to do pokrycia. Przypomnijmy, że Trzy Korony na ten moment grają z trzema piątkami i gdzieś te 40-50 celnych strzałów musi się rozłożyć. Liczę mocno na Emila Bemstroma!
Włochy vs Dania: Nikolaj Ehlers zanotuje asystę @1.52
Szwecja vs Wielka Brytania: Emil Bemstrom powyżej 4.5 celnych strzałów @1.65
AKO @2.51 BETFAN
Formalni gospodarze to drużyna, która typowana jest przez ekspertów, jako spadkowicz z elity. Nic w tym dziwnego, jeżeli w swoim składzie nie mają nawet jednego reprezentanta NHL, a kadra oparta jest głównie na hokeistach z rodzimej ligi. Włosi dzielnie spisują się na tych Mistrzostwach Świata i pomimo porażek ze Szwajcarią oraz z Kanadą mogą być z siebie dumni. Najważniejsze starcia odbędą się jednak z Francuzami oraz z Kazachami, nie mniej jednak fani tej reprezentacji liczą na urwanie punktów przy okazji spotkań z innymi zespołami. Dzisiaj przed outsiderami kolejna szansa na sprawienie niespodzianki i możemy spodziewać się pełnej motywacji z ich strony. Czy formalni gospodarze będą w stanie przeciwstawić się wtorkowym rywalom?
Wiele osób było zdania, że Duńczycy powalczą ze Szwajcarami o wygraną. Nic bardziej mylnego. Przeciwnicy pewnie wypunktowali Skandynawów i pokazali im miejsce w szeregu. Całe szczęście, że udało się pokonać na inaugurację Kazachstan, ponieważ o utrzymanie się w elicie formalni goście mogą być spokojni. Apetyty są jednak o wiele większe i czołowa czwórka jest w zasięgu. Wydaje się, że o to miano będą bić się ze Słowakami, którzy na ten moment nie prezentują się rewelacyjnie. Dzisiaj całe szczęście trafia się rywal, z którym należy sięgnąć po wygraną i o tym zdają sobie sprawę liderzy. Nikolaj Ehlers wraz z Joachimimem Blichfeldem to trzon Duńczyków, na którym opiera się praktycznie cała ofensywa. Czy ten duet ponownie przyniesie sporo radości swoim kibicom?
Faworyt jest jeden i doskonale o tym wiemy, ale w mojej opinii nie warto pchać się w overy, bo linie są wysokie, a spodziewam się nieco underowego starcia. Przede wszystkim Dania po blamażu ze Szwajcarią będzie niezwykle zmotywowana, aby sięgnąć po wygraną. Był czas, aby zastanowić się nad swoją grą i poprawić niedziałające elementy. Dzisiaj wykazać się muszą przede wszystkim liderzy, dlatego stawiam na asystę Nikolaja Ehlersa. Nie mylcie proszę z punktem kanadyjskim, ponieważ kurs na to zdarzenie wynosi jedynie 1.22, a jedno z ostatnich podań przy golu ma większą wartość, bo nie jest liczone ewentualne trafienie. Jest to największa gwiazda Duńczyków, która przy okazji rywalizacji z Kazachstanem popisała się trzema asystami. Uważam, że i teraz stworzy kilka szans dla swoich kolegów.
Nieco później rozpocznie się rywalizacja Szwedów z Wielką Brytanią. Trzy Korony na ten moment spisują się świetnie i dwa zwycięstwa z rzędu to potwierdzają. O ile mecz z Austrią trzeba było po prostu odbębnić, tak w miarę łatwa wygrana z Czechami udowodniła nam, że formalni gospodarze będą jednym z kandydatów do złota. Świetna druga tercja zdecydowała o komplecie punktów i dzisiaj przed nimi teoretycznie łatwiejsze zadanie. Warto wspomnieć, że dla selekcjonera Johana Garpenlova jest to ostatnia wielka impreza, ponieważ za chwilę pożegna się z reprezentacją. Chęć osiągnięcia sukcesu jest jeszcze większa, niż to było podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Czy tym razem Szwedom się powiedzie?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Wielka Brytania, która pomimo braku swoich liderów prezentuje się bardzo dobrze. Przypomnijmy, że formalni goście nie mogą skorzystać z usług takich hokeistów jak Liam Kirk, Mike Hammond i Brendan Connolly, co znacznie osłabia tę ekipę. Pojawiają się jednak nowi liderzy, którzy biorą ciężar gry na swoje barki. Norwedzy pewni byli wygranej w regulaminowym czasie, ale świetnie rozegrana trzecia tercja przez Brytyjczyków dała nam emocje w dogrywce oraz w serii rzutów karnych. Ten punkt może być na wagę złota przy okazji walki o utrzymanie się w elicie. Liczna kolonia kibiców z Wielkiej Brytanii wspiera swoich ulubieńców i widać, że ten kraj żyje hokejem na lodzie. Czy tym razem postawią się faworytom?
Różnica klas jest ogromna w przypadku obu reprezentacji, ale nie można odmówić hartu ducha w zespole outsidera. Nie zawsze jednak starcza to na sprawienie mniejszej bądź większej niespodzianki i jestem zdania, że Szwedzi pewnie pokonają Wielką Brytanię. Kursy na overy są jednak bardzo niskie i ponownie skupiłem się na zawodniku jednej z drużyn. Konkretnie myślę tutaj o Emilu Bemstromie. Jest to młody napastnik, który debiutuje na Mistrzostwach Świata Elity i oglądając jego dotychczasowe popisy w Finlandii, ma ogromną chęć do grania. Gdy widzi tylko możliwość na strzelenie gola, to oddaje strzał i do tej pory cieszył się z bramki i asysty.
Przeglądając jego statystyki z poprzednich rywalizacji, to z Czechami oddał aż 9 celnych strzałów a z Austrią 5. Linia w BETFAN wystawiona jest na 4.5 i z chęcią ją pobieram. Wielka Brytania dopuszcza do wielu sytuacji swoich rywali i przy spodziewanej dominacji faworytów jest to do pokrycia. Przypomnijmy, że Trzy Korony na ten moment grają z trzema piątkami i gdzieś te 40-50 celnych strzałów musi się rozłożyć. Liczę mocno na Emila Bemstroma!
Ostatnia edycja: