levy42
Użytkownik
Ja na jutro mam jeden bet,który będzie wynikał z tego co obiecywałem sobie w tym sezonie już 3-krotnie odnośnie sztafet,tzn zagrać przeciwko Francuzom:
Francja-Szwecja: Szwecja @2,95 BwinW sumie nie ma co zwalać na Armgrena,bo trzej pozostali też stracili 50 sekund do Francuzów,u których po prostu Boeuf i Beatrix przeszli samych siebie na strzelnicy.Brawo Norwegia!
Biegowo oczywiście Francuzi lepiej,w sumie cała czwórka dobrze biega czego nie można powiedzieć o Szwedach. Strzelecko według mnie(nie mówię tu o statystykach całego sezonu) Szwedzi tu zdecydowanie lepiej wypadają.Przedstawię wyniki zawodników na tych MŚ:
Francja: Beatrix 22/30=73%
Simon F. 53/66=80%
Boeuf 40/50=80%
Martin F. 49/65=75%
Szwecja: Armgren 17/20=85%(tylko 1 bieg w MŚ)
Ferry 53/63=84%
Bergmann 28/30=93%
Lindstroem 54/63=86%
Martin na pewno bardzo dużo zyska w biegu,Boeuf też szybki ale będą pudła i nerwy. Simon dla mnie zagadka po tym co zrobił w mieszanej,biegowo niby dobrze,ale w indywidualnym bardzo spuchł na końcówce. Beatrix średni biegacz,słaby strzelec. U Szwedów na 1 zmianie najsłabsze ogniwo,mało znany zawodnik. Pobiegł na 20 km,3 pudła to niezły wynik,ale biegowo słabiutki więc jutro musi dobrze strzelić żeby koledzy mieli dalej o co walczyć. Pozostała trójka to światowa czołówka w tym roku,a na tych mistrzostwach zazwyczaj miejsca w TOP 10.Bergmann przechodził samego siebie na strzelnicy,bo zawsze pewniejsi byli dla mnie w tej dziedzinie Ferry i Lindstroem. Moim zdaniem kursy są źle ustawione i widzę value w Szwedach. Wiadomo,że to biathlon. Sztafety to specyficzny bieg,emocje,walka wręcz i stracone szanse na ostatnich strzelaniach. Jutro będę trzymał kciuki za Szwedów,choć znając życie tym razem jak nie zagram na Francję to wypadną pozytywnie
edit: no to już po 1 strzelaniu chyba wszystko jasne,Szwed 2 pudła,dobry gość
Francja-Szwecja: Szwecja @2,95 BwinW sumie nie ma co zwalać na Armgrena,bo trzej pozostali też stracili 50 sekund do Francuzów,u których po prostu Boeuf i Beatrix przeszli samych siebie na strzelnicy.Brawo Norwegia!
Biegowo oczywiście Francuzi lepiej,w sumie cała czwórka dobrze biega czego nie można powiedzieć o Szwedach. Strzelecko według mnie(nie mówię tu o statystykach całego sezonu) Szwedzi tu zdecydowanie lepiej wypadają.Przedstawię wyniki zawodników na tych MŚ:
Francja: Beatrix 22/30=73%
Simon F. 53/66=80%
Boeuf 40/50=80%
Martin F. 49/65=75%
Szwecja: Armgren 17/20=85%(tylko 1 bieg w MŚ)
Ferry 53/63=84%
Bergmann 28/30=93%
Lindstroem 54/63=86%
Martin na pewno bardzo dużo zyska w biegu,Boeuf też szybki ale będą pudła i nerwy. Simon dla mnie zagadka po tym co zrobił w mieszanej,biegowo niby dobrze,ale w indywidualnym bardzo spuchł na końcówce. Beatrix średni biegacz,słaby strzelec. U Szwedów na 1 zmianie najsłabsze ogniwo,mało znany zawodnik. Pobiegł na 20 km,3 pudła to niezły wynik,ale biegowo słabiutki więc jutro musi dobrze strzelić żeby koledzy mieli dalej o co walczyć. Pozostała trójka to światowa czołówka w tym roku,a na tych mistrzostwach zazwyczaj miejsca w TOP 10.Bergmann przechodził samego siebie na strzelnicy,bo zawsze pewniejsi byli dla mnie w tej dziedzinie Ferry i Lindstroem. Moim zdaniem kursy są źle ustawione i widzę value w Szwedach. Wiadomo,że to biathlon. Sztafety to specyficzny bieg,emocje,walka wręcz i stracone szanse na ostatnich strzelaniach. Jutro będę trzymał kciuki za Szwedów,choć znając życie tym razem jak nie zagram na Francję to wypadną pozytywnie
edit: no to już po 1 strzelaniu chyba wszystko jasne,Szwed 2 pudła,dobry gość