Mistrzostwa Świata 2022 (16.04-2.05.2022)

[Shl00]

Świetna sesja Marka. Myślę że mało kto byłby wstanie się przeciwstawić. Wpadało wszystko... Niemniej... Tej presji nie kierowałbym tylko w stronę Trumpa. Anglik już pokazał że jeśli chodzi o mental to ma spore możliwości i nie martwię się o niego. Z kolei Mark wcale nie będzie miał lżej. Dlaczego? A chodź by z tego powodu że przegrywając 1:7 zawodnik do stołu podchodzi bez większych oczekiwać chcąc po prostu pokazać jeszcze trochę dobrej gry. Zmniejszając tak wyraźnie dystans, Mark może już liczyć nawet na finał. Czy takie myślenie będzie mu pomagało? Pewnie nie. Jutro moim zdaniem zadecyduje o wyniku głowa. Kto lepiej wytrzyma ciśnienie to wygra. Trump lubi stykowe sytuację... Myślę że to utrzyma.

 

[louisarmstrong]

Na dwoje babka wróżyła.Teoretycznie Williams mósi wygrać 6 frejmów , a Trumpowi pozwolić na max 3 , mecz już jest na styku .w przeszłości padały już między nimi takie wyniki na krótszych dystansach , i po 3:0 i 4:0 i 4:1 dla Trumpa i 6:1 dla Williamsa w German Master , mecz jest otwarty.

 

[psotnick]

John Higgins VS Ronnie O'Sullivan
Zawodnik 1 - Suma setek: Poniżej (0.5) @ 2.30 1
Zawodnik 2 - Suma setek: Powyżej (3.5) @ 1.80 5
Lvbet

Nie ma wątpliwości który z mistrzów czuje się w tym meczu lepiej w grze punktowej. Higgins ledwie 4 podejścia 50+ przy czym w żadnym nie przekroczył nawet 60 (50, 58, 53, 53). Ronnie wbił 10 podejść powyżej 50pkt, w tym 2 setki (116, 107) a reszcie również bliżej było zamienienia się brejk trzycyfrowy (70, 73, 99, 91, 70). Zdecydowana większość frejmów wygrywana przez Rakietę jednym podejściem, tylko raz dał sobie wykraść Johnowi w 1 sesji, ale zrewanżował się świetnym czyszczeniem w ostatnim frejmie 2 sesji dużej straty co mogło być punktem zwrotnym tego meczu, bo wszystkim wydawało się że przed ostatnim dniem wynik będzie 7-9, a tymczasem jest 6-10, co jest ogromną różnicą. Do końca Ronniemu zostało 7 frejmów i bliżej chyba jest scenariusza, że Ronnie dzisiaj zaczyna z tego samego miejsca gdzie skończył wczoraj i kontynuuje dzieło zniszczenia. Myślę, że te 7 frejmów brakujących to wystarczająco dużo czasu i miejsca by wbić 2 setki. Co do Higginsa bez setki, to teoretycznie ma jeszcze więcej miejsca na budowanie takich podejść, pytanie tylko czy jest w stanie i czy rywal mu pozwoli? Wiadomo przecież że O’Sullivan najlepszy jest kiedy prowadzi, najlepiej wysoko, bo wtedy nie ma presji i gra po prostu swój snooker i wchodzi wtedy wszystko, nawet jakieś trudne długie wbicia.

 

[radocesc]

Zaproponowane do wyróźnienia:
+1

M. Williams - J. Trump (stan meczu 11-13), M. Williams +3,5 @ 1,50, Fortuna
Wczorajsza wieczorna sesja przekonuje mnie do tego typu, świetny powrót do spotkania od stanu 1-7 przez Marka Williamsa, który wykazał nie lada silne cechy wolicjonalne, walcząc o każdy kolejny frejm. Trump to Trump, świetny gracz, jak jest w transie jest nie do zatrzymania co pokazał już nie jednokrotnie na tych mistrzostwach. Podsumowując liczę na to, że Walijczyk napsuje jeszcze sporo krwi Trumpowi a handicap +3,5 frejma wydaje się bezpiecznym typem.

 

[Wieczorek85]

Borsuk wbił trzecia setkę wyrównując na 14-14.

Epicki powrót, bez względu na zakończenie

 

[louisarmstrong]

Po 15:15 Mark faworytem wszystkich tylko nie bukow

 

[Thalion]

Panowie ile bylo setekw meczu Trumpa, lacznie juz w meczu??

 

[hadal]

Katastrofa na niebieskiej Setek było 8 4:4

 

[louisarmstrong]

Ta niebieska po dojsciu w decydujacej parti bedzie sie dlugo snila Wiliamsowi

 

[oleszek]

Kibicowałem Trumpowi, ale po tej pogoni Williamsa aż trudno było nie życzyć mu zwycięstwa^

 

[Shl00]

Mega mecz, z mega dramaturgią. Marka szkoda, ale trzeba oddać Trumpowi że po prostu wyszarpal to zwycięstwo. Czuć było ciśnienie po obu stronach, za to się kocha mistrzostwa świata.

 

[bukovina]

Szkoda, że ta ostatnia partia toczyła się głównie na farcie. Wolałbym żeby to się zaczęło i skończyło w normalny sposób. Pierw Mark przy wyjściu ze snookera hit&Hope trafił czerwona, a później Trump dwie czerwone trafił próbując ustawić snookera Markowi i było już praktycznie po meczu.

 

[louisarmstrong]

DOKLADNIE TAK , ALE TAKI JEST SNOOKER , PODOBNIE BYLO W OSTATNIEJ PARTII SELBIEGO I JASIA BING.
MAM NADZIEJE ZE TRUMP WYCZERPAŁ LIMIT FUKSÓW.TROCHE SZKODA BO LICZYŁEM NA FINAŁ , RONNIE MARK , PEWNIE BYŁBY LEPSZY DLA WIDOWISKA.

 

[Shl00]

He he panowie nie wiem czym wam tak Trump podpadł. Dalej idziecie w tą samą retorykę. Grali 3 dni, 33 frame a i tak młodszy z Anglików wygrał fartem... Nie wiem ile trzeba byłoby grać żeby obiektywnie stwierdzić że wygrał po prostu lepszy. A co do samej formy Trumpa... Ograł dzisiaj rewelacyjnie dysponowanego na tych mistrzostwach Walijczyka, fakt ten powinien zamknąć dyskusje. I nie piszcie proszę że gdyby nie ten pierwszy dzień i to nowe sukno itp.. He he bo gdyby babka miała wąsy byłaby dziadkiem. Finał szykuje się zacny.

 

[Pablito91]

Ronnie jest nie do zatrzymania. Nie ma szans, że Trump mu to wyszarpie. Szczerze to spodziewałem się niższych kursów na Ose, ale to dobrze. Nie wyobrażam sobie by Ronnie odpuścił sobie taką szansę. Czy z tym 7 mistrzostwem czy nie to i tak jest najlepszym Snookerzystą na świecie.

 

[Wieczorek85]

Ale taka jest prawda że Borsuk miał 2-3 dni słabsze. Prezentował się rewelacyjie natomiast końcówka z Bingtao i początek z Trumpem to nie był ten Mark co w pozostałych dniach.

Co do Trumpa. Wytrzymał. Za co go nie lubimy? To nie chodzi o niechęć. Ale zauważ że cały teatr w Londynie był wczoraj za Walijczykiem a nie Anglikiem. To dawało się łatwo wyczuć.

Finał? Oby Ronnie. Wszyscy go kochamy, a jak ktoś woli Trumpa to niech użyje chociaż 63 argumentów dlaczego. Ale finały mają swoje prawa, może zdarzyć się wszystko

Finał niby w wymarzonym terminie. Długi weekend, można odpalić transmisje i bajeczka. A u mnie w domu od trzech miesięcy kłótnia. Jaki ciul wymyślił wesele w poniedziałek wieczorem. Ja się pytam po co mam tam iść

 

[radocesc]

J.Trump - R. O'Sullivan, R. O'Sullivan @ 1,65, STS
Nadszedł pierwszy dzień finału tegorocznych Mistrzostw Świata, który będzie rozgrywany na przestrzeni dwóch dni. Zestawienie spektakularne, konia z rzędem temu, który przed rozpoczęciem turnieju typowałby takie zestawienie finałowe. Kursy dość wyrównane, ale tego można było się spodziewać. O'Sullivan duża pewność siebie, chłodna wyrachowana gra, dużo setek, prawdziwy Roonie jak za najlepszych lat. O Trumpie pisałem już wczoraj przed ostatnią sesją z Markiem Williamsem. Jest to po prostu zawodnik kompletny, który wczoraj wytrzymał niesamowitą presję wygrywając w deciderze ze świetnie powracającym do meczu Williamsem. Przy typowaniu finału skłaniam się odrobinę bardziej w kierunku starszego z Anglików, który jak jest na fali to się nie zatrzymuje, a widzę, że na tegoroczne Mistrzostwa Globu sześciokrotny triumfator tych zawodów przygotował niebotyczną formę. Szykuje się prawdziwa uczta dla koneserów snookera i już nie mogę się doczekać pierwszego rozbicia o godzinie 14:00 naszego czasu.

 

[psotnick]

Judd Trump VS Ronnie O'Sullivan
1. Sesja - Handicap Framowy (frejmy 1-4): Judd Trump (+0.5) @ 1.45
Zwycięzca pierwszej sesji (frejmy 1-4): Judd Trump @ 3.20
Lvbet

Ronnie w tych mistrzostwach generalnie kiepsko zaczyna swoje mecze i musiał później gonić. Tylko z Allenem od początku miał mecz pod kontrolą, a tak to po pierwszej minisesji przegrywał. Z Gilbertem 0-3, z Maguirem 1-4, i w półfinale z Higginsem 0-3. Prawdą jest też że najłatwiejszej drabinki nie miał, wystarczy popatrzeć na nazwiska graczy których ograł. Więc logiczny wniosek jest taki że w najtrudniejszym meczu (finał) z najtrudniejszym (teoretycznie) rywalem Trumpem o prowadzenie po pierwszej minisesji powinno być jeszcze trudniej. Dlatego ciekawą opcją wydaje się zagranie na kolejny falstart O’Sullivana. Mecz na najdłuższym możliwym dystansie, do 18 wygranych frejmów, podzielony na 4 sesje i 2 dni, więc i tak taki falstart nie powinien mieć wielkiego znaczenia dla wyniku meczu, tak jak nie miał w poprzednich meczach O'Sullivana, które wygrywał komfortowo mimo tych wolnych wejść w mecze.

liczba breaków 100-punktowych w meczu: Powyżej (7.5) @ 1.70
STS

Over setek tez wydaje się uzasadniony., Dwóch ofensywnych graczy, którzy otwierają układy, wiec ten finał raczej będzie wymianą robiących brejków, niż walką na odstawne. Jak jeden trafi długą na rozpoczęcie brejka to zrobić te 50-60 żeby kontrolować frejma, a jak się trafi szansa to i setka wpadnie. A jak spudłuje tą długą czerwoną to ten sam układ zostawi rywalowi, który w budowaniu brejków jest tak samo biegły. W półfinałach obaj wbijali aż miło: Ronnie wbił 5 setek, a jeszcze miał kilka brejków 80+, Trump wbił 4 setki i kilka innych wysokich podejść. Dlatego 8 setek do spółki nie wydaje się wygórowaną linią.

 

[sinus]

Zaproponowane do wyróźnienia:
+1

Ronnie powyzej 13.5 brejkow 50+ @2.03 efortuna
16 sztuk, dokładnie tak jak przewidywałem

Jak dla mnie Osa to bierze, a skoro tak, to zakreci sie kolo 15 wygrywajacych podejsc przynajmniej. W polfinale z Higginsem 17 takich brejkow, do tego apodziewam sie bardziej wyrownanego spotkania niz z Jasiem, a 50 moze wpasc tez w przegranym frejmie… przepraszam, ze tak chaotycznie, ale pisze z telefonu jadac autem. Zielonosci!

 

[bukovina]

Ogólnie jest zasada, że finałów się nie typuje, a ogląda, ale ja jednak coś zagram. Zaczekam na to co się dzisiaj wydarzy i liczę, że Trump będzie po dzisiejszym dniu prowadził przewaga dwóch frejmów i jutro mocniej wchodzę w zwycięstwo Ronniego. Na ten moment kurs nie opłacalny. Nie zagram na Trumpa, bo to nie jest ta dyspozycja, co w 2019 i widzę więcej argumentów po stronie Ronniego. Jedynie martwię się o jego cierpliwość, ale to wkoncu finał i nie może się podpalać, bo Higginsowi dał mnóstwo szansz których Szkot nie wykorzystał.