Pewnie zaczną od turnieju głównegoKtoś wie czemu nie transmituja Ms w eurosport ??
To są na razie kwalifikacje do MŚ, i nigdy nie były transmitowane w tv, co najwyżej 2 stoły na streamach w bukach. Turniej główny MŚ zaczyna się 21 kwietnia i będzie w całości pokazywany w Eurosporcie, albo w Eurosport Playerze. Tak że cierpliwości.Ktoś wie czemu nie transmituja Ms w eurosport ??
Zrobił dobrą robotę. Jednak Un-Nooh w 3 rundzie to już było za dużo i skończyła się przygoda Polaka z MŚ. http://livescores.worldsnookerdata.com/Matches/Result/14004/600038Brawo dla Adama, chyba niewielu spodziewało się że da radę na tak długim dystansie. Zrobił chyba największą niespodziankę w pierwszej rundzie kwalifikacji ???? .
Miał 5:2 a już jest 5:9. Nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć.Zhou Yuelong z tego co patrzyłem miał już 5:2. Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyc jakim cudem przegrywa 5:8? Gdzie tu sens, gdzie logika?
Fakt, ale też takie zaćmienie na 7 frejmów z rzędy dziwi mocniej, bo różnica między graczami była dużo większa. Mecz ustawiony prawie, 5-2, nic tylko kontrolować w drugiej sesji, a tu 7 frejmów z rzędu w plecy i robi się 5-9, z Wellsem... Zresztą nie wiele brakowało do decidera bo Yuelong wziął się do odrabiania, ale nie zdążył. Nie zdziwię jak dzisiaj Wells popłynie z Highfieldem, przecież dużo słabszym graczem niż Chińczyk.Nie takie powroty już miały miejsce w snookerze. W tym samym czasie Jamie Jones , który prowadził 9-1 z Yu Delu, prowadzi już tylko 9-7, a zaraz może się zrobić 9-8, 9-9, aż w końcu przegrany mecz.
Jutrojak dziś rozpoczną o 12 to skończą dziś czy jutro będzie dokończenie meczy?
No cóż, może Yuelong chciał się jeszcze załapać na samolot powrotny do domu ze swoim kolegą Bingtao, który prowadził jeszcze wyżej, bo przecież 6-1 i ostatecznie przegrał 9-10 To tak w formie żartu, bo dla mnie obaj byli faworytami w swojej drabince do awansu i jest to niemałe zaskoczenie.Fakt, ale też takie zaćmienie na 7 frejmów z rzędy dziwi mocniej, bo różnica między graczami była dużo większa. Mecz ustawiony prawie, 5-2, nic tylko kontrolować w drugiej sesji, a tu 7 frejmów z rzędu w plecy i robi się 5-9, z Wellsem... Zresztą nie wiele brakowało do decidera bo Yuelong wziął się do odrabiania, ale nie zdążył. Nie zdziwię jak dzisiaj Wells popłynie z Highfieldem, przecież dużo słabszym graczem niż Chińczyk.
Przy zastrzeżeniu że maks i prawie maks to tylko 2 frejmy ????Ja do pewniaków do awansu dodałbym Lianga Wenbo. Jeśli ktoś w ciągu jednego meczu prawie dwukrotnie wbija brejka maksymalnego (147 i 140 - zabrakło czarnej) to musi być w formie i czuć się pewnie. Po tym co wczoraj pokazał Jamie Jones - pozwolił dogonić się od stanu 9-1 do 9-7, ciężko mówić o jego konsekwencji i regularności w grze. Podobny przestój w meczu z Wenbo skończyć się może tylko w jeden sposób.
Liang Wenbo vs Jamie Jones
Zwycięzca meczu: Liang Wenbo @ 1.36
1xbet
Nie potrzebnie się takim czymś chwalisz. Ja rozumiem, że na forum trzeba sobie pomagać, ale to przy nawet kilku zakładach na pewno zdejmą (o ile już nie zdjęli), bo tego nie widzę. Ogólnie jest jakiś polski buk, który pozwala grać snookera po danej sesji, zaliczając wyniki np. wczorajsze i korygując przy tym kursy?Na LV Bet polecam zwrócić uwagę na kurs na czystą wygraną Jamie Jamesa. 3.3 to ewidentny błąd buka, choć z doświadczenia wiem, że na tej stronie często zaliczali takie przypadki. Osobiście pograłem, bo nie wierzę, że Liang odrobi taką stratę