Skoro jest okazja to i ja zabiorę głos w tej dyskusji. Ze swojej strony nie mam do tego buka żadnych zastrzeżeń. Nie będę powtarzał opinii poprzedników co do wysokich kursów ale wystarczy co jakiś czas odwiedzić ich stronkę i zerknąć na zestawienie porównawcze kursów
Milenium i konkurencji. Jasne, że jest to takie działanie marketingowe nie oddające do końca prawdy, bo zdarzenia traktuje trochę wybiórczo, jednak działa to jak najbardziej na naszą podświadomość. Przynajmniej tak jest w moim przypadku;-)
Dla mnie najważniejsza jest niezwykle szeroka oferta żużlowa pozwalająca zagrać w odróżnieniu od konkurencji kilka handicapów na dany mecz. W dodatku wprowadzono tzw. „pojedynki wirtualne” co dla mnie jest swojego rodzaju ciekawostką. I w końcu 3 rodzaje handicapów na koszykarską Euroligę musi również budzić szacunek. Jednym słowem wielki
dla tej firmy.