miki9971
Użytkownik
Spotkanie:
Newcastle United - Chelsea Londyn
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.72
Analiza:
Newcastle United - Chelsea Londyn
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.72
Analiza:
O godzinie 13:45 rozpocznie się spotkanie, na inagurację 14 kolejki Premier League. Na niedawnym jeszcze St. James Park, dojdzie do spotkania pomiędzy drużyną Newcastle a Chelsea.
Podopieczni Alana Pardew, bez wątpienia w tym sezonie zaskakują swoją postawą, zajmując obecnie czwartą pozycję w lidze. Newcastle przechodzi teraz ciężki "Test". Bowiem, w ostatnich tygodniach przyszło im się mierzyć z drużynami, z Manchesteru. W tej kolejce natomiast, będą musieli stawić czoła "The Blues". Newcastle United od początku sezonu, gra całkiem niezły futbol, który może się podobać. W spotkaniach z najlepszymi ekipami Ligi Angielskiej, walczyli jak równy z równym. Podopieczni Alana Pardew na własnym stadionie, są niepokonani. Pomimo tego, że na St. James Park przyjeżdżały już takie marki jak Arsenal czy Tottenham. Mimo to stadion "Srok" został nie podbity przez żadną z tych drużyn. Newcastle z Arsenalem zremisowało 0:0, a także podzieliło się punktami z Tottenhamem, remisując spotkanie 2:2.
Spotkanie pomiędzy tymi drużynami, na pewno zagwarantuje nam sporo emocji. Mecz na Sports Direct Arena, będzie bardzo ważny dla Newcastle. Zostanie uczczona pamięć byłego gracza Newcastle, który niedawno popełnił samobójstwo. Mowa oczywiście o Garym Speedzie, który w ekipie "Srok" spędził sześć lat, występując w 213 spotkaniach i wpisując się na listę strzelców 23 razy.
Chelsea nie może pochwalić się najlepszym bilansem w ostatnich spotkaniach. Drużyna z Londynu przegrała pięć spotkań, z ostatnich dziewięciu we wszystkich rozgrywkach. Andre Villas - Boas nie radzi sobie w ostatnich tygodniach. Co nie zmienia faktu, że Chelsea jest nadal groźną drużyną.
Trzy z ostatnich czterech spotkań ligowych pomiędzy tymi zespołami, zakończyło się podziałem punktów.
Warto dodać, że w ekipie Newcastle mamy napastnika Demba Ba, który w ostatnich dwunastu spotkaniach, strzelił dziewięć bramek dla "Srok".
Jeżeli chodzi o absencje w obu zespołach, zarówno u gospodarzy jak i u gości niestety one się pojawiły.
W drużynie z Sports Direct Arena, nie zobaczymy Cheick Tiote, którego wykluczyła kontuzja kolana. Poza Iworyjczykiem, nie zagra Sylvain Marveaux, obecnie leczący kontuzję pachwiny. Do składu wraca jednak Leon Best, który w przeciwieństwie do jego drużynowego kolegi Marveauxa uporał się już z kontuzją, tego samego więzadła. Do składu "The Blues" po odbyciu zawieszenia, wraca John Terry. Niedostępni nadal są John Obi Mikel i Michael Essien.
Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, w którym zobaczymy sporo walki. Pytanie jakie można sobie tylko zadać, to "kto z tej batalii wyjdzie z głową podniesioną do góry?". Odpowiedź nie jest raczej prosta, dlatego też polecam zagrać, że obie drużyny strzelą bramkę.
Newcastle 0:3 Chelsea
10j
10j
![No entry :no_entry: ⛔](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26d4.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Blackburn-Rovers-FC.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Swansea-City.png)
Spotkanie:
Blackburn Rovers - Swansea City
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.72
Analiza:
Blackburn Rovers - Swansea City
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.72
Analiza:
Bardzo ciekawie zapowiada się potyczka na Ewood Park, pomiędzy Blackburn Rovers a beniaminkiem Swansea City.
Gospodarze, zajmują obecnie ostatnią pozycję w tabeli, mając na swoim koncie zaledwie siedem punktów. Jedyne zwycięstwo jakie udało się odnieść ekipie Blackburn, miało miejsce właśnie na "własnych śmieciach", kiedy to podopieczni Stevea Keana, zwyciężyli po ciężkim boju z ekipą "Kanonierów". Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:3. Pomimo tego zwycięstwa, nic nie uległo zmianie w ekipie Rovers, na własnym stadionie przegrywali trzy kolejne spotkania. Najpierw na Ewood Park przyjechała drużyna z Manchesteru. "The Citizens" odprawili gospodarzy z kwitkiem, pokonując ich 0:4. W kolejnym spotkaniu na Ewood Park punkty zgarnął Tottenham Hotspur wygrywając 1:2. Ostatnie spotkanie ligowe spotkanie u siebie, to porażka z Chelsea 0:1.
Swansea City, jak na beniaminka radzi sobie całkiem dobrze. Jest obecnie na trzynastej pozycji i ma na swoim koncie 14 punktów. Beniaminek w wyjazdowych spotkaniach radzi sobie przeciętnie, notując na sześć spotkań, cztery porażki i dwa remisy. Mogło by się wydawać, że to właśnie w spotkaniu przeciwko Blackburn, dojdzie do przełamania tej wyjazdowej passy, nic mylnego Blackburn na szesnaście ligowych spotkań na własnym stadionie przeciwko Swansea wygrało trzynastokrotnie, ostatnie zwycięstwo Swansea nad Rovers miało miejsce w 1971 roku, wtedy to "The Swans" wygrali 2:1. Jednak wiele wskazuje na bramkowy remis. "Niebiesko - Biali" w ligowych spotkaniach, od szesnastu spotkań nie zachowali czystego konta. Waro też dodać, że Blackburn Rovers, grało we wtorek spotkanie w ramach Carling Cup. "The Riversiders" ulegli, na wyjeździe ekipie Cardiff, przegrywając 2:0 i tym samym pożegnali się z tymi rozgrywkami.
Biorąc pod uwagę, kto powraca do składu Blackburn mogło by się wydawać, że szanse na strzelenie bramki przez Swansea są znikome. A teraz do rzeczy. Do drużyny Rovers, wraca defensywne trio w postaci kapitana zespołu - Christophera Samba, a także Martin Olssona i Michela Salgado. Zabraknie jednak playmakera drużyny Stevena Nzonziego. W Swansea natomiast nie zagra prawy obrońca Angel Rangel, którego zastąpi Jazz Richards. Zabraknie także napastnika Dannyego Grahama.
Pomimo tych powrotów do drużyny Blackburn Rovers i absencji w ekipie Swansea, liczę na bardzo zacięte spotkanie, w którym nikt nie zdobędzie pełnej puli, ale obie drużyny strzelą bramkę.
Blackburn Rovers 4:2 Swansea City
7.2j
7.2j
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Manchester-City-FC.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Norwich-City.png)
Spotkanie:
Manchester City - Norwich City
Typ: Manchester City strzeli powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.72
Analiza:
Manchester City - Norwich City
Typ: Manchester City strzeli powyżej 2.5 gola
Kurs: 1.72
Analiza:
Spotkanie pomiędzy liderem Premier League, a beniaminkiem z Norwich. Raczej wynik tego spotkania jest oczywisty. Nikt w Manchesterze, oprócz fanów United, nie wierzy w to, że Norwich może urwać jakiekolwiek punkty znakomicie dysponowanemu City.
"The Citizens" grali we wtorek spotkanie w ramach Carling Cup. Rywal był wymagający, ponieważ jak pamiętamy Manchester City mierzył się z Arsenalem na Emirates Stadium. Niestety, pomimo tego, że to "Kanonierzy" stwarzali lepsze sytuacje do zdobycia bramki i to oni byli ciut lepsi od gości, padł wynik 0:1.
City w tym spotkaniu grało "rezerwami". Napisałem, to w cudzysłowiu, bo czy można tak nazwać jedenastkę City, która składała się z takich piłkarzy jak Pantilimon, Kolo Toure, De Jong, Hargreaves, Johnson, Kolarov, Nasri czy Dzeko. To bardzo znane nazwiska, które między innymi stanowią siłę Manchesteru City.
W takim wypadku, przed spotkaniem przeciwko Norwich, nie można mówić o jakimkolwiek zmęczeniu gospodarzy. Na Etihad Stadium, jak i w całej lidze Angielskiej, podopieczni Manciniego, są niepokonani. Na własnym boisku mają na sześć spotkań, sześć zwycięstw. Co więcej średnio strzelają u siebie 3 bramki na mecz.
Norwich to najlepiej spisujący się beniaminek w Premier League. Znajdują się dokładnie w środku tabeli, dziesiąta pozycja i szesnaście punktów na swoim koncie. Trzeba przyznać, że w wyjazdowych spotkaniach radzą sobie przeciętnie. W sześciu spotkaniach wyjazdowych, udało im się jednokrotnie zgarnąć trzy punkty, dwukrotnie podzielić się punktami i trzykrotnie schodzili z murawy pokonani. Wszystko wskazuje jednak na to, że po jutrzejszym spotkaniu na Etihad Stadium, ich bilans się pogorszy o jedną porażkę.
Do składu Manchesteru City, wraca Mario Balotelli i Gareth Barry, którzy wracają z zawieszenia. Ze składu wypada jednak Aleksandr Kolarov.
Norwich natomiast "wzmocni" się powrotem dwóch środkowych obrońców Zaka Whitebreada i Daniela Ayala. Wątpliwy jest występ wypożyczonego z Manchesteru United Richiego da Laeta, nadal wykluczony jest Elliott Ward. Jak widać w obu ekipach raczej nie ma poważnych braków, jednak jak wiemy to City ma mocniejszy skład, który raczej zwycięży na Etihad Stadium. Pytanie tylko jak wysoko? Myślę, że spotkanie zakończy się wynikiem 3:0 i dlatego też, typ jaki proponuję w tym spotkaniu to over bramkowy drużyny gospodarzy.
Manchester City 5:1 Norwich City
7.2j
7.2j
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
![](http://iv.pl/images/29076493434931097133.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Arsenal-FC.png)
Spotkanie:
Wigan Athletic - Arsenal Londyn
Typ: Arsenal strzeli powyżej 2.5 gola
Kurs: 2.75
Analiza:
Wigan Athletic - Arsenal Londyn
Typ: Arsenal strzeli powyżej 2.5 gola
Kurs: 2.75
Analiza:
W tym samym czasie, gdy Manchester City będzie walczyć o kolejne zwycięstwo w lidze, na DW Stadium dojdzie do spotkania pomiędzy Wigan Athletic i Arsenalem. Spotkanie to będzie kluczowe, dla ekipy Wengera już za chwilę opiszę dlaczego.
Arsenal cały czas pnie się w górę tabeli, wygrywając mecz za meczem. Jednak w ostatniej kolejce, w której lider stracił punkty remisując z Liverpoolem, także "Kanonierzy" stracili punkty na własnym stadionie, remisując w derbach Londynu 1:1 z Fulham. Ten remis dla Arsenalu, był jak porażka, bowiem w całym spotkaniu piłkarze Arsene Wengera, byli drużyną o klasę lepszą, jednak brakowało wykończenia. W spotkaniu padły dwie bramki, dwie bramki strzelili "Kanonierzy", a dokładnie Thomas Vermaelen, który pomimo bramki dla własnej drużyny strzelił także bramkę samobójczą. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Pomimo tego, znowu Arsenal pokazał się z dobrej strony. Najlepszy snajper drużyny Robin Van Persie wydaje się być nie do zatrzymania pomimo tego, że nie strzelił bramki w ostatnim spotkaniu ligowym. "Kanonierzy" zaledwie trzy dni po ligowym spotkaniu, rozgrywali ćwierćfinał Carling Cup, przegrywając z Manchesterem City 0:1. Postawa graczy w przegranym spotkaniu ucieszyła zapewne najbardziej wybrednego fana "The Gunners". Arsene Wenger by nie przemęczać swoich zawodników z podstawowej jedenastki, dał odpocząć między innymi naszemu rodakowi Wojtkowi Szczęsnemu, którego zastąpił Łukasz Fabiański. Z defensywy wolne dostali Andre Santos, Per Mertesacker i Thomas Vermaelen, ten ostatni zagrał zaledwie dziesięć minut przeciwko City. Oprócz defensywnie ustawionych graczy, wolne dostali także praktycznie wszyscy gracze, którzy stanowią pomoc i ofensywę Arsenalu. Chodzi oczywiście o Alexa Songa, Mikela Artete, Aarona Ramseya, Theo Walcotta i Robina Van Persiego. Można rzecz, że podobnie jak w drużynie "The Citizens" - Arsenal jest w pełni wypoczęty na to spotkanie.
"The Latics" to drużyna znajdująca się w strefie spadkowej, właściwie podobny przebieg jak w sezonie 2010/2011. Dziewiętnasta pozycja i zaledwie dziewięć punktów, warto jednak dodać, że Wigan w ostanich dwóch spotkaniach przeciwko Blackburn Rovers i Sunderlandem zdobyli cztery punkty. Udało im się zremisować na własnym stadionie 3:3 z Blackburn i wygrać w ostatnich spotkaniu z Sunderlandem 2:1.
Nie wiadomo jednak, czy to rosnąca forma Wigan, a może jednak czysty przypadek i słaba dyspozycja Blackburn czy Sunderlandu.
Wigan jeżeli chodzi o bramki zdobywane, nie ma się czym pochwalić. W dotychczasowych trzynastu spotkaniach Premier League, udało im się tylko dwanaście razy pakować piłkę do siatki rywala... To bardzo słaby wynik, który nie napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem.
Pomimo tego, Arsenalowi ewidetnie na wyjazdach "nie leży" drużyna Wigan. W ostatnich dwóch spotkaniach na DW Stadium, podopieczni Wengera zdobyli zaledwie jeden punkt...
Jeżeli chodzi o kontuzje i zawieszenia to w obu ekipach trochę tego jest. W Wigan nie zobaczymy Antolina Alcaraza, który pauzuje ostatni mecz po faulu na Richardzie Stearmanie. Do składu wraca jednak obrońca Emmerson Boyce.
W drużynie "The Gunners" nadal brakuje Bacary'ego Sangny, Jacka Wilsherea, Carla Jekinsona czy Kierana Gibbsa, oprócz tego do listy kontuzjowanych znowu dołączył Abou Diaby, a także Thomas Rosicky.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi, wskazują na to, że na DW Stadium zobaczymy bardzo zacięte spotkanie. Uważam jednak, że podopieczni Martineza, nie są w stanie zatrzymać rozpędzonego Arsenalu. Jeżeli dziś Arsenal, będzie miał lepszą skuteczność niż w poprzednich spotkaniach, spodziewam się pogromu pokroju 0:3 - 0:4.
Wigan Athletic 0:4 Arsenal Londyn
17.5j
17.5j
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Aston-Villa-FC.png)
![](http://www.ligazpes.com/PSD/Images/Clubs/England/Manchester-United-FC.png)
Spotkanie:
Aston Villa - Manchester United
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.83
Analiza:
Aston Villa - Manchester United
Typ: Obie drużyny strzelą bramkę
Kurs: 1.83
Analiza:
Według mnie drugie najciekawsze spotkanie w ramach 14. kolejki Premier League. Na Villa Park, przyjeżdża wicelider tabeli, który ostatnio nie błyszczy formą, czyli Manchester United.
Manchseter United, po fantastycznym początku sezonu nieco zwolnił tempo, można by rzecz, że aż za bardzo... co skutkuje wymęczonymi wynikami po 1:0, a nawet porażką w ostatnim spotkaniu w ramach Carling Cup. Manchester Untied, na własnym stadionie przegrał 1:2 po dogrywce z Crystal Palace. Właściwie to wydaje mi się, że to właśnie w spotkaniu przeciwko Aston Villi, podopieczni Sir Alexa Fergusona przełamią w końcu lody i zaczną grać tak jak na początku sezonu, ale czy na pewno?
Aston Villa można by powiedzieć, że otwiera drugą połówkę tabeli. Na ósmym miejscu znajdują się piłkarze Alexa McLeisha, mając na swoim koncie szesnaście punktów i tracąc do siódmego Arsenalu, aż siedem punktów. Mimo to, na swoim stadionie nie zwykli przegrywać, na sześć spotkań tylko raz przegrali a dwa razy zremisowali, poza tym zdobywali komplet punktów z takimi drużynami jak Blackburn Rovers, Wigan i Norwich, może to nie potęgi Premier League, ale to zawsze zwycięstwo. W pięciu na sześć spotkań na własnym stadionie Aston Villa strzelała przynajmniej jedną bramkę, nie udało im się to tylko przeciwko Wolverhampton, padł wtedy bezbramkowy remis.
Do drużyny z Villa Park, wraca po kontuzji kapitan zespołu Stiliyan Petrov. Goście z Old Trafford, będą musieli sobie radzić bez Dimiatara Berbatova, Danny'ego Welbecka i dwóch młodych ale występujących bardzo często w pierwszym składzie graczy, mowa tu o Rafaelu i Fabio Silvie.
Manchester United przegrał tylko jedno spotkanie z ostatnich trzydziestu jeden spotkań. Jednak w ostatnich czterech spotkaniach, obie drużyny strzelały przynajmniej po jednej bramce. Według mojej skromnej osoby, na Villa Park padnie bramkowy remis, dlatego stawiam na to, że obie drużyny strzelą bramkę.
Aston Villa 0:1 Manchester United
10j
10j
![No entry :no_entry: ⛔](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/26d4.png)
Zapraszam i zachęcam do dyskusji!
Pozdrawiam! miki9971
Pozdrawiam! miki9971